Lato, które odmieni ich życie. Nowa powieść Davida Nichollsa Słodki smutek to hymn ku chwale zwykłego, tragikomicznego życia, celebracja ożywczej mocy przyjaźni i krótka, oślepiająca eksplozja pierwszej miłości, którą w pełni można dostrzec dopiero wtedy, gdy się wypali.
A początek jest niepozorny, szesnastoletni Charlie spotyka Fran...
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 560
Tytuł oryginału: Sweet sorrow
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jarosław Mikos
"Rzecz w tym, że kiedy opowiada się takie historie -- historie miłosne -- trudno nie przypisywać znaczenia całkowicie niewinnym, przypadkowym zdarzeniom i nie dostrzegać w nich nieuchronności".
Charlie Lewis to chłopak, który stoi u progu dorosłości. Pomimo młodego wieku przeżył już całkiem sporo, nie zaznał miłości matczynej. Ojciec nie radzi sobie z rolą, jaka mu przypadła, to chłopak musi się nim opiekować. Ze strachem i niepewnością patrzy w przyszłość, często ucieka w swój świat. Jest nim jazda na rowerze, która sprawia mu ogromną frajdę i niesie upragniony spokój. Charlie, mając szesnaście lat, na jednej takiej rowerowej wyprawie poznaje pewną dziewczynę. To spotkanie zmieni dużo, bardzo dużo w jego samotnym życiu. By być bliżej Fran, musi podjąć wyzwanie, jakim jest dołączenie do trupy teatralnej. I całe lata później, Charlie jako prawie czterdziestoletni mężczyzna, który za chwilę ma się ożenić, próbujący rozliczyć się z przeszłością.
Akcja powieści toczy się niespiesznie, intryguje i niesie emocje. Fabuła zajmująco poprowadzona, ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, próbę wyjaśnienia niepozamykanych spraw. Autor ma lekkie, naturalne, barwne, okraszone dobrym humorem pióro. Czytanie od początku do końca było przyjemnością, a uśmiech często gościł na mojej twarzy. Mamy wyraźnie ukazane emocje, jakie stają się udziałem naszych bohaterów. A ci realnie, naturalnie wykreowani, bez zbędnego upiększania czy koloryzowania. Z ciekawością razem z nimi przemierzałam ich kręte życiowe ścieżki.
Z przyjemnością zanurzyłam się w tej poruszającej historii miłosnej. Autor dotyka szereg złożonych problemów, robi to z empatią i wyczuciem. Wyboista, samotna droga do dorosłości, skomplikowane relacje rodzinne, ojciec, na którego nie można liczyć. Pierwsza miłość motywuje do działania, dodaje skrzydeł. Podejmowane decyzje i ich skutki. Wspomnienia, dotkliwe straty, rozstania, próba wybaczenia. Radosne wzloty, bolesne upadki, kręta życiowa ścieżka, nieporozumienia i nadzieja, Trudne rozliczenie się z przeszłością, by móc ruszyć do przodu.
Życiowa, nostalgiczna, słodko-gorzka opowieść. O miłości, o skomplikowanych relacjach, o marzeniach, o szukaniu swojego miejsca w życiu. Historia wywołuje uśmiech, smutek i skłania do refleksji. Jest to dość spory grubasek, ale czyta się szybko i przyjemnie. Bardzo polecam.
Douglas Petersen dostrzega, że jego żona poszukuje nowej drogi życia, a wydawało mu się, że będą szukali tej drogi we dwoje. Tym bardziej, że ich syn wkrótce...
Josh Harper ma piękną żonę, pieniądze, sławę i główną rolę na londyńskim West Endzie. Stephen McQueen obskurną kawalerkę, niefortunne nazwisko,...
Przeczytane:2024-03-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Posiadam, 12 książek 2024, 52 książki 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
„Słodki smutek” to moje kolejne spotkanie z twórczością Davida Nichollsa, który zachwycił mnie powieścią „Jeden dzień”. Dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu! Styl pisarski tego autora mnie zachwyca, nie mogę oderwać się od jego książek!
Charlie Lewis to młody chłopak, który wychowywał się bez matki, gdyż ta ich opuściła. Ojciec chłopca, jak to często bywa, nie do końca potrafił odnaleźć się w roli samotnie wychowującego dziecko. Charli chcąc zaznać odrobiny spokoju, ucieka w swoją przestrzeń, jeżdżąc na rowerze po wszystkich okolicach, które poznaje coraz lepiej. Charli mając szesnaście lat, spotyka w swoim życiu dziewczynę, która już na zawsze odmieni jego życie. W czasie samotnej rowerowej podróży natknął się na grupę rówieśników, którzy przygotowują się do wystawienia spektaklu Romea i Julii. Jest to kompletnie amatorski spektakl, a Charli zobaczywszy Fran Fisher, doznał uderzenia strzały amora! To było jak miłość od pierwszego wejrzenia, która spadła na niego jak grom z jasnego nieba, niespodziewanie i z zaskoczenia. To właśnie był początek jego niezapomnianego lata, które na zawsze odmieniło jego życie.
Po latach tuż przed wstąpieniem w sakramentalny związek małżeński Charlie wraca wspomnieniami do tego lata i postanawia wyjaśnić sprawy, które kiedyś nie dostały domknięte.
Historia miłosna, którą przedstawił nam autor, jest piękna, ale zarazem słodko – gorzka! Podczas czytania były momenty, które sprawiły, że śmiałam się w głos, zachwycałam romantycznym nastrojem, ale nie zabrakło też momentów poruszenia i wzruszenia, a nawet tych, w których w moim oku zakręciła się łezka! Autor wspaniale wykreował bohaterów, których już od pierwszych stron obdarzyłam sympatią i trudno było mi się z nimi rozstać! Mimo iż książka jest małym grubaskiem, to czyta się bardzo szybko i niezwykle przyjemnie. Jest to jedna z piękniejszych miłosnych historii, jakie ostatnio miałam okazję poznać. Idealnie nadaje się dla każdej grupy wiekowej i osób lubiących powieści obyczajowe, literaturę piękną, czy typowe romanse! Ja bardzo serdecznie polecam i przyznaję, że jestem zachwycona twórczością Davida Nichollsa!