Sisi. Samowolna cesarzowa

Ocena: 4.83 (6 głosów)
Sisi jest od piętnastu lat żoną Franciszka Józefa, cesarza Austro-Węgier. Kiedyś naiwna i nieśmiała, teraz to pewna swych racji i wyborów kobieta, matka następcy tronu. Poddani ją kochają, krytycy i wrogowie niechętnie przyznają, że sprawdziła się w roli cesarzowej. Jednak jej rosnące wpływy są dla wielu solą w oku. A chociaż w Wiedniu szampan leje się strumieniami i co wieczór rozbrzmiewają melodyjne walce, dwór Habsburgów to przede wszystkim pole bitwy – o władzę i majątek. Wielu marzy, by coraz bardziej niezależna cesarzowa popełniła taki błąd, który na zawsze odsunie ją od tronu.

Informacje dodatkowe o Sisi. Samowolna cesarzowa:

Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2016-10-12
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788327621122
Liczba stron: 384

więcej

Kup książkę Sisi. Samowolna cesarzowa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sisi. Samowolna cesarzowa - opinie o książce

Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-11-06, Ocena: 4, Przeczytałem,

Sisi jest od piętnastu lat żoną Franciszka Józefa, cesarza Austro-Węgier. Kiedyś naiwna i nieśmiała, teraz to pewna swych racji i wyborów kobieta, matka następcy tronu. Poddani ją kochają, krytycy i wrogowie niechętnie przyznają, że sprawdziła się w roli cesarzowej. Jednak jej rosnące wpływy są dla wielu solą w oku. A chociaż w Wiedniu szampan leje się strumieniami i co wieczór rozbrzmiewają melodyjne walce, dwór Habsburgów to przede wszystkim pole bitwy – o władzę i majątek. Wielu marzy, by coraz bardziej niezależna cesarzowa popełniła taki błąd, który na zawsze odsunie ją od tronu.

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, tak jak wcześniej wspominałam po książki dotyczące losów Sisi zdecydowałam się sięgnąć, ponieważ lata temu uwielbiam oglądać serial z jej udziałem. Pierwszy tom spodobał mi się na tyle, że wyczekiwałam kontynuacji losów Sisi, byłam szalenie ciekawa jak autorce udało się oddać w treści to co mogłam oglądać na ekranie telewizora i poraz kolejny jestem naprawdę miłe zaskoczona. Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo przyjemny w odbiorze, co sprawia, że tak obszerną książkę czyta się naprawdę sprawnie i z dużym zainteresowaniem. Książka jest powieścią historyczną, dużo rzeczy jest tutaj opartych na faktach, dzięki czemu staje się jeszcze ciekawsza, dodatkowo ma bardzo bogate tło historyczne. Poraz kolejny autorka świetnie oddała klimat tamtych czasów. Tym razem śledzimy losy głównej bohaterki i jej bliskich po kilkunastu latach, możemy obserwować przemianę jaka dokonała się w Sisi - z nieśmiałej młodej kobiety przeobraziła się w pewną siebie i swoich racji kobietę, dowiadujemy się jak decyzję, które podjęła cesarzowa wypłynęły na jej życie, życie jej bliskich i poddanych, co zostało tutaj bardzo ciekawie, prawdziwie i emocjonująco przedstawione. Co prawda znów wiedziałam jak w większości będzie wyglądała fabuła tej powieści to i tak nie odebrało mi to przyjemności z czytania. Moja ocena 7/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jasmin79
jasmin79
Przeczytane:2016-11-10, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Sisi znałam tylko z seriali i z filmu. Jakoś nie miałam czasu ani ochoty by zagłębiać się w historię tej postaci. Teraz w moje ręce trafiła książka wydawnictwa HarperCollins Polska ,,Sisi Samowolna cesarzowa" i bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać. Całkowicie zmieniłam myślenie o tej kobiecie. Do tej pory wydawało mi się, że jest Ona bardzo miłą, czarującą lubiącą sprawiać przyjemność innym kobietą. Książka dosyć szybko zweryfikowała moje postrzeganie Sisi. Rzecz jest już o cesarzowej w kwiecie wieku, która cieszy się późnym macierzyństwem. Czerpie z życia całymi garściami nie zważając na uczucia innych. Podróżuje, flirtuje i coraz bardziej oddala się od swojego męża i dwójki starszych dzieci. Czytając tę książkę szybko zorientowałam się, że Elżbieta to zadufana w sobie, egoistyczna i bawiąca się ludźmi bezwzględna kobieta. Nie zważa na uczucia innych, swoje niepowodzenia wychowawcze i trudne relacje małżeńskie tłumaczy wtrącanie się w jej życie osób trzecich. Kreuje się na ofiarę i nieszczęśliwą kobietę. Ja postrzegam to inaczej. Gdyby naprawdę chciała to poruszyłaby niebo i ziemię, żeby coś zmienić w swoim życiu. Jednak nie. Sisi woli spędzać czas beztrosko. Ale nie będę Wam zdradzać wszystkiego, musicie przeczytać sami, zaręczam, że warto. Ja czytając tę książkę czułam płynącą z jej kart bardzo wielką samotność i tęsknotę, żal i mnóstwo niedomówień. Strach, bezmyślność. Bohaterowie uświadamiają sobie oczywiste prawdy w momencie, gdy już nie ma to żadnego znaczenia. Ale czytałam też niespełnionych miłościach, o niedoścignionych marzeniach. O matczynych troskach i lękach. O strachu przed utratą największego skarbu. O wielkiej przyjaźni. Ale też o tajemnicach i intrygach, których na cesarskim dworze nie brakuje. Uwielbiam książki historyczne, dlatego i tę przeczytałam z wielką przyjemnością. Polecam z całego serca tym, którzy wyobrażenia o Sisi mają tylko i wyłącznie z seriali i filmów.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-02-22,
Plotki i intrygi były niegdyś główną rozrywką wśród osób otaczających władców. Czy sama cesarzowa, kobieta żyjąca na szczycie, jest w stanie znieść pomówienia? To chyba trudne, gdy można ufać tylko sobie. I mimo przykrości pielęgnować wrażliwość, tak znienawidzoną na dworze. Elżbieta, zwana Sisi, finalnie wydoroślała. Od kilkunastu lat żona Franciszka Józefa, teraz łączą ich tylko dzieci, choć nawet to stoi pod znakiem zapytania. Dwójka najstarszych pociech coraz rzadziej szuka atencji matki, która spokojnie żyje na Węgrzech z ukochaną córeczką. Niestety, bywa wzywana do Austrii, aby pełnić swe obowiązki. I ciągle szuka miłości, której już nie potrafi zaznać od Franciszka. Jednak zdaje sobie sprawę z faktu, że nie może porzucić roli nadanej jej dawno temu. Wtedy, gdy przypadkowo zajęła miejsce swojej siostry. Czy życie Sisi okaże się bajką ze szczęśliwym zakończeniem? Dość ekstatycznie podeszłam do tej książki. Nawet nie wiedziałam, że to drugi tom w serii, ale później braki mi nie przeszkadzały. Jestem całkiem dobrze zaznajomiona z historią Elżbiety Bawarskiej, postaci kontrowersyjnej, uwielbianej i nienawidzonej. Od jej śmierci upłynęło wiele lat, jednak nadal wzbudza różne emocje. Ucieszyłam się, iż kolejna autorka sięga po tę historię. I miałam cichą nadzieję na prawdę historyczną, ukazanie faktów w sposób zajmujący, lecz prawdziwy. Pozbawiony lukrowanej otoczki znanej z filmów, gdzie główną rolę grała Romy Schneider. Przy okazji muszę wspomnieć o tej ślicznej okładce, która idealnie pasuje do Sisi. Tłoczone na złoto litery -- czy można wyobrazić sobie bardziej cesarski pomysł? A we włosach kwiaty, symbolizujące umiłowanie do natury i poetykę, tak bliską sercu Elżbiety. Jak z treścią? Musiałam nieco ją przeanalizować, bo trzymały się mnie wątpliwości. Styl pisania Allison Pataki przypadł mi do gustu. Zrównoważenie między opisami a dialogami, a te ostatnie wypadają naturalnie. Autorka zadbała o szczegóły, odpowiednie przedstawienie epoki i ludzi wówczas żyjących. Z ich wadami, zaletami, spojrzeniem na sprawy społeczne, wychowaniem charakterystycznym dla tamtych czasów. Spory nacisk położono na uczucia bohaterów, w końcu nie każdego zainteresuje polityka. Trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z powieścią opartą na faktach, nie pełnowartościową biografią. Choć przyznaję, że Pataki posiada sporą wiedzę historyczną, potrafi wybrać najbardziej ciekawe fakty. A tam, gdzie królują domysły, nieco je upiększa. Dlatego podkreślam, że nie wszystko można w tej książce uznać za pewnik. Pisarka zamieściła w swej powieści postaci realne i znane. Sama Elżbieta, jej rodzina, przyjaciele -- oni istnieli. Zgrabnie poprowadzono wątek romansu między Sisi a mężczyzną o wdzięcznym nazwisku Andrássy. Aczkolwiek należy zaznaczyć, że nigdy nie znaleziono ostatecznego dowodu na łączącą ich miłość. Ba, wydaje się być ona wielce nieprawdopodobna. Szanowali się i bardzo lubili, ale raczej daleko im było do czegoś więcej. Podobnie rzecz ma się z ,,Bayem" Middletonem. Oczywiście, to wszystko nadaje książce smaku, jednak nie wierzmy w każde słowo. Nie bez powodu na samym początku pojawia się popularna wzmianka o ,,przypadkowym podobieństwu". Allison Pataki nie robi z Sisi bezwolnej ofiary. Pokazuje, że nie była krystaliczna, potrafiła zranić i postawić swoje przyjemności nad dobrem syna. Widzimy jej wzloty i upadki, poprzedzone czasami fatalnymi wydarzeniami. Za oryginalnego bohatera uznaję Ludwika, którego sportretowano wiernie, wręcz intrygująco. Sądzę, że po lekturze wiele osób postanowi poszukać informacji na własną rękę, zostaną zachęceni do poszerzenia wiedzy historycznej. Co serdecznie polecam, życie Elżbiety i jej otoczenia potrafi wciągnąć. A ,,Samowolna cesarzowa" jest świetnym wstępem, przyjemnym w odbiorze. Przy najbliższej okazji zamierzam sięgnąć po poprzednią część. Zdradzę też, że uroniłam łezkę przy zakończeniu. Troszkę słodkie, ale wzruszające. Książkę polecam nie tylko miłośnikom powieści historycznych. Fani klasycznych romansów, ale z dobrą fabułą w tle będą również zadowoleni. Warto zapoznać się z pisarstwem Pataki. Mam nadzieję, iż jej dalsza kariera będzie krążyła wokół takich gatunków. Kto wie, może następna seria zostanie poświęcona Marii Antoninie?
Link do opinii
Avatar użytkownika - millawia
millawia
Przeczytane:2016-10-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
,,Sisi. Samowolna cesarzowa" to druga powieść autorstwa Allison Pataki, w której pisarka przestawia losy jednej z najpiękniejszych władczyń dziewiętnastowiecznej Europu. Kontynuacja ,,Cesarzowej mimo woli" swą fabułą obejmuje okres 21 lat życia Elżbiety Bawarskiej - od roku 1868 aż do tragicznego dnia jej śmierci w roku 1898. Opowieść wykreowana na kartach tej powieści sprawia wrażenie niezwykle autentycznej - niewątpliwie wpływa na to fakt, że zdecydowana większość wydarzeń pojawiających się w fabule miała swojej miejsce w rzeczywistości. Pataki zbudowała swą opowieść w sposób przemyślany. Literacka fikcja ma mocne zakotwiczenie w rzeczywistości. ,,Sisi. Samowolna cesarzowa" nie jest utworem o charakterze naukowym, ale i tak można dowiedzieć się z tej powieści wiele o życiu cesarzowej, jej rodziny i ludzi, którzy byli z nią związani. Postać Sisi wykreowana przez Pataki to niesamowicie rzeczywista, wielowymiarowa bohaterka. Cesarzowa z kart powieści jest kobietą kontrowersyjną i niełatwą do osądzenia. Z jednej strony to niezrozumiana przez innych, osamotniona, atakowana przez prasę żona władcy Austrii. Z drugiej mocno samolubna kobieta, która nie umie sprostać roli, którą przyjęła na siebie wychodząc za Franciszka Józefa. To również niezbyt idealna matka, która miłością i uwagą obdarza jedynie swą najmłodszą córkę - można domyślać się przyczyn takiego zachowania, ale nie sposób nie czuć oburzenia i złości na bohaterkę, kiedy ta ignoruje łaknącego jej uznania syna. Z całą pewnością postać Sisi wywołuje cały ogrom skrajnych emocji. ,,Sisi. Samowolna cesarzowa" to bardzo dobrze napisana, fascynująca powieść historyczna, którą czytałam z niesłabnącym zainteresowaniem. Pataki doskonale przygotowała się do zadania jakim było stworzenie powieści o cesarzowej Elżbiecie - jednej z barwniejszych postaci kobiecych w dziejach. Z czystym sercem mogę polecić tę książkę wszystkim miłośnikom powieści historycznych. Mnie lektura powieści Pataki dostarczyła mnóstwa pozytywnych wrażeń.
Link do opinii
Avatar użytkownika - LaylaA
LaylaA
Przeczytane:2016-10-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Egzemplarz recenzencki, Mam, Recenzje na blogu,
Sisi jest od piętnastu lat żoną Franciszka Józefa, cesarza Austro-Węgier. Kiedyś naiwna i nieśmiała, teraz to pewna swych racji i wyborów kobieta, matka następcy tronu. Poddani ją kochają, krytycy i wrogowie niechętnie przyznają, że sprawdziła się w roli cesarzowej. Jednak jej rosnące wpływy są dla wielu solą w oku. A chociaż w Wiedniu szampan leje się strumieniami i co wieczór rozbrzmiewają melodyjne walce, dwór Habsburgów to przede wszystkim pole bitwy - o władzę i majątek. Wielu marzy, by coraz bardziej niezależna cesarzowa popełniła taki błąd, który na zawsze odsunie ją od tronu. Moja przygoda z księżniczką Sisi a potem cesarzową Elżbietą, zaczęła się w dzieciństwie, kiedy to z wielkim zapałem, oglądałam bajki o tej odważnej postaci. Pamiętam te poranki, kiedy to o określonej godzinie szedł kolejny odcinek a ja z niecierpliwością na niego czekałam a kiedy już go obejrzałam to szłam do szkoły. W jakiś sposób ta bajka sprawiła, że zaczęłam się interesować tą postacią i jej prawdziwą historią, bo jak wiecie jest to cesarzowa Austro - Węgier, która nigdy tak naprawdę nie była przeznaczona dla cesarza, jednak pod wpływem zbiegu okoliczności Franciszek zakochał się w Elżbiecie i to ją wybrał na swoją żonę. Większość osób zna Elżbietę jako Sisi, dziewczynę, która w młodym wieku została cesarzową i była przepiękną kobietą, która kochała konie. Jednak nie wiedzą oni również, że Sisi była męczona i prześladowana na dworze, wszystkie decyzję podejmowała Zofia, matka Franciszka, to właśnie ona zajmowała się dziećmi Elżbiety tym samym odciągając dzieci od ich matki. Jedyną ucieczką Sisi był Franciszek i konie. ale kiedy relacje pomiędzy cesarzem i cesarzową się psują, Sisi zostaję całkowicie sama. Kiedy skończyłam czytać Sisi. Cesarzowa mimo woli [recenzja], byłam zachwycona ponieważ mogłam poznać Elżbietę jeszcze bardziej i wiele sytuacji były dla mnie ogromnym zaskoczeniem. W drugim tomie Sisi. Samowolna cesarzowa, Elżbieta spędza więcej czasu na wyjazdach niż na spędzaniu go w Wiedniu, ma dość dworu i Zofii, która na każdym kroku przypomina jej, jak bardzo nie pasuję do roli cesarzowej. Sisi znajduję ukojenie w towarzystwie koni, które od zawsze kochała, swojej córki, która jako jedyna nie została jej odebrana i w towarzystwie ludzi, którzy są dla niej dobrzy i mili. Szczerzę muszę powiedzieć, że pierwszy tom jakoś bardziej mnie ciekawił, nie mogę powiedzieć, że czytanie drugiego tomu nie sprawiło mi radości, bo byłoby to kłamstwo. Wszystkie informacje o Sisi są dla mnie bezcenne i nie ważne jakie one są, jednak nadal miałam jakieś nadzieję, ze Sisi wróci do Wiednia i będzie jak wcześniej, a ich relacja z Franciszkiem odżyje na nowo. Uwielbiam styl pisania autorki i to jak stworzyła tą historię, którą czyta się szybko i przyjemnie, wciąż myślę, że gdyby książki do historii zostały tak niesamowicie napisane to wszyscy by polubili ten przedmiot. Serdecznie polecam wam tą serię, dzięki której poznacie wspaniałą osobę, mam nadzieję, że tą recenzją zainteresowałam was i będziecie chcieli poznać historię Sisi, która była odważną i silną kobietą. http://in-my-different-world.blogspot.com/2016/10/gdybys-tylko-nie-wiedziaa-co-to-siodo.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - krolewskierecenz
krolewskierecenz
Przeczytane:2016-10-25, Ocena: 5, Przeczytałam,
Piękna, olśniewająca urodą, przytłaczająca i przyćmiewająca wszystkie kobiety na cesarskim dworze jak i na innych dworach europejskich. Przez jednych kochana, przez innych znienawidzona. Szkalowana w prasie, obmawiana po kątach, budząca kontrowersję w sowich czasach oraz w obecnych. Wciąż pamiętana. Przeze mnie uwielbiana... Elżbieta, cesarzowa Austrii i królowa Węgier, już od piętnastu lat panuje wraz ze swym mężem Franciszkiem Józefem. Nie łączy ich silne uczucie, jak na początku panowania. Można nawet stwierdzi, że nie łączy ich żadne uczucie. Ich małżeństwo już od dawna jest fikcją. Sisi ucieka więc jak najczęściej z Wiednia, od swojego nudnego męża, od przytłaczającej teściowej, obojętnych dzieci, od sztywnego dworskiego ceremoniału, od licznych plotek... Teraz Elżbieta nie jest nawiną dziewczyną, która nie wie co się dzieje, co ją otacza, jak wygląda świat, w którym żyje, jacy są ludzie... Teraz wie kim jest i czego chce. Wie również na co może sobie pozwolić, a co jest niemożliwe. Zdaje sobie sprawę, że jest cesarzową Austrii, wielkiego imperium, i królową Węgier, ukochanego kraju. Jest świadoma obowiązków jakie na niej spoczywają i w związku z tym podejmuje często decyzje, które niszczą jej szczęście oraz ją samą... O cesarzowej Elżbiecie można znaleźć wiele informacji. Jest tematem sporów historyków. Jedni uważają ją za wpatrzoną w siebie, samolubną cesarzową, która nie interesowała się cesarstwem, nie walczyła o dzieci, kochała tylko konie i podróże, była rozrzutna... Ja od kilku lat bardzo interesuję się jej osobą. Jestem jej zwolenniczką i nie zauważam raczej jej wad. Myślę, że wszystkie te zarzuty można uzasadnić i wytłumaczyć ją. Może zacznę od początku.. Sisi była wychowana na bawarskim książęcym dworze, gdzie nie było sztywnej etykiety, okropnej teściowej, plotkujących i patrzących na ręce dworzan. Dzieciństwo i młodość spędziła w pełnej swobodzie i wśród otoczenia, które ją kochało. Była bardzo delikatna i miała słabą psychikę. Zofia, Gizela i Rudolf już od początku nie mieli z nią żadnej więzi. Zostali wychowani tak, że Elżbieta od początku była dla nich obca i nie miała szans na stanie się ich matką. A przecież sprawdziła się jako matka. Wychowała Marię Walerię na świetną kobietę a na dodatek postarała się, aby dziewczyna była szczęśliwa i nie stała się pionkiem na Habsburskim dworze. Austriacy zarzucali jej, że kocha tylko Węgry, ale trzeba przyznać, że gdyby nie ona, to Węgry nie przyłączyłyby się do Austrii, a bez nich Austria nie byłby tak potężna... Mogłabym się tak rozwodzić nad tym i rozwodzić, ale muszę dziś skupić na książce... Alison Pataki zajęła stanowisko pośrodku dwóch stanowisk oceniających Elżbietę. Pokazała bohaterkę zarówno od tej złej strony, jako samolubną władczynię wiele podróżującą i niedbającą o męża oraz o imperium, oraz od tej dobrej, jako kochającą matkę, czuwającą synową przy umierającej teściowej, pocieszenie dla Franciszka... Autorka stanęła na wysokości zadania. Myślę, że zadowoliła obydwie te strony, jeżeli nie w całości, to z pewnością po części. Ogromną zaletą książki jest opisanie tych lat, które większość filmów po prostu pomija. Zazwyczaj poznajemy w nich piękną romantyczną historię o wielkiej miłości młodziutkiej bawarki i wspaniałego cesarza, a potem koniec. Tutaj poznajemy jej ciężkie lata, smutne lata... Tragiczny koniec... Może się wydawać, że książka przez to będzie smutna i przytłaczająca, ale tak nie jest. Autorka w te smutne historie wplotła cudowne opisy. Dzięki nim poznajemy cesarski dwór, wiemy jak wszyscy się tam czuli... Plotki, które, mamy wrażenie, że niemalże je słyszymy wśród szeleszczących sukien i wachlarzów. Widzimy jak Sisi galopuje po Bawarskich łąkach, a jej włosy rozwiewa wiatr... i słyszymy szum drzew... jeziora Stanberg... Zwiedzamy cudowne zamki... Neuschwanstein... Goldo... Schobrunn... Hofburg... Najbardziej jednak oczarował mnie koniec książki. Nie spodziewałam się takiego. To był chyba najbardziej szczęśliwy fragment książki. Muszę przyznać, że wzruszyłam się nim do łez. Mylę, że nawet dla samego tego fragmentu będę często sięgała po tę książkę...
Link do opinii
Avatar użytkownika - DorotaKa
DorotaKa
Przeczytane:2016-10-18, Ocena: 5, Przeczytałem,
Główną bohaterką powieści jest cesarzowa Austro-Węgier Elżbieta, zwana Sisi. Słynna ze swojej olśniewającej urody kobieta, która podbiła serce nie tylko cesarza Franciszka Józefa. W drugim tomie poznajemy szczegóły z jej życia od czasu kiedy już od piętnastu lat jest mężatką i matką trójki dzieci. Cesarstwo trwa w imię motta Habsburgów "My się nie zmieniamy". Tylko czy rzeczywiście wierne i bezkompromisowe trwanie w tradycji i konserwatyzmie może przynieść szczęście imperium i członkom rodziny królewskiej? Od początku lektury miałam świadomość, że zaczynam poznawać losy Sisi od środka, jednak autorka na tyle często nawiązuje do wydarzeń z poprzednich lat że nie miałam problemu z poskładaniem w całość wszystkich elementów układanki. Wyraźnie da się wyczuć, że cesarzowa jest już inną osobą niż w pierwszym tomie, zostało to jasno podkreślone. Niemożność prześledzenia rozwoju jej osobowości przeszkadzała mi nieco w lekturze, był to jednak minimalny dyskomfort. Przejdźmy zatem do samej Sisi. Zanim zamówiłam książkę rzuciłam okiem na informacje dostępne na temat cesarzowej w internecie: wyłaniał się z nich obraz kobiety pięknej, ale i niesamowicie próżnej, cesarzowej, która nie do końca mogłaby być sympatyczną bohaterką powieści historycznej. Byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób autorka wykreowała ją w swojej książce. Muszę przyznać, że ostatecznie obyło się bez upiększania życiorysu bohaterki. Mimo pierwszoosobowej narracji, która raczej powinna nastawić czytelnika bardziej pozytywnie do postaci w tym przypadku tak nie było. Sisi jest kobietą zapatrzoną w siebie i swoje emocje i pragnienia silniej, niż we własne dzieci, w tym syna któremu nie potrafiła i nie chciała pomóc kiedy jej potrzebował. Niby kochała tylko najmłodszą córkę którą mogła samodzielnie wychowywać, ale ta miłość była jak ona sama: zaborcza, samolubna, wyrządzająca raczej krzywdę - jak Waleria miała się czuć z dala od ojca, wiedząc, że jest faworyzowana kosztem brata i siostry? Sisi i całe jej oczytanie, zamiłowanie do sztuki, poezji, piękna i podróży było raczej słabo wyczuwalne. Bardziej rzucała się w oczy chęć ucieczki przed odpowiedzialnością i obowiązkami i wyrzucanie cesarzowi sumienności w zarządzaniu imperium. Osobną kwestią będzie próżność Sisi i jej miłości, by nie powiedzieć miłostki - Andrassy, Węgier z którym zdaje się łączył ją wieloletni romans nie stał na przeszkodzie do zauroczenia innym mężczyzną, o takim szczególe jak zakochanym w niej mężu nawet nie wspominając. Opisy strojów, fryzur plecionych z jej długich do ziemi włosów, zachwytów nad własną wąską talią i umiejętnościami jeździeckimi w myślach cesarzowej nie brakuje. Podobnie jak wiecznych podróży z Walerią, opuszczania dworu, męża, dwójki pozostałych dzieci i obowiązków również. Dla Elżbiety najważniejsza była ona sama, smutne ale rzeczywiście żona, matka trójki dzieci tak naprawdę kochała tylko siebie. Czy zatem wobec braku sympatii do głównej bohaterki czytało mi się te książkę źle? W żadnym wypadku. Największą jej zaletą jest sięgniecie przez Pataki do materiałów źródłowych i wykorzystanie ich przy pisaniu o życiu Sisi. Wiedząc, że te wydarzenia, nieraz bardzo smutne i budzące mój sprzeciw rzeczywiście miały miejsce i cesarzowa rzeczywiście w ten sposób postępowała, lektura nie mogła męczyć. Była źródłem wiedzy o mającej potężną władzę kobiecie, autorka opisywała trzydzieści lat z bardzo barwnego życia Elżbiety w sposób bardzo wciągający, plastycznym językiem, dzięki czemu uruchomiła moją wyobraźnię. Najbardziej oddziałująca była dla mnie końcówka książki - uroda i młodość przeminęła, śmierć zaczynała dopominać się o kolejnych bliskich Sisi, a ona sama zamiast spokoju doznaje poczucia samotności i nieuchronności losu. Czy zasłużyła na takie zakończenie, nie mnie oceniać. Szczerze wątpię, że cesarzowa była kochana przez poddanych, o czym świadczą nie tylko informacje dostępne w internecie, ale również przytaczane w książce tytuły artykułów prasowych z tamtych czasów. Nie mam za to wątpliwości co do tego, że jej postać zostawiła trwały ślad na kartach historii a jej losy są wdzięcznym tematem na powieść historyczną, czego najlepszym przykładem jest ta książka.
Link do opinii
Inne książki autora
Sisi. Cesarzowa mimo woli
Allison Pataki0
Okładka ksiązki - Sisi. Cesarzowa mimo woli

1853, Wiedeń Po abdykacji Ferdynanda Habsburga w 1848 roku na cesarskim tronie zasiada osiemnastoletni Franciszek Józef. Jest zaręczony z bawarską księżniczką...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy