Scarlett. Kontynuacja Przeminęło z wiatrem

Ocena: 4.56 (9 głosów)
Pisana przez ponad trzy lata na zamówienie Warner Book i konsultowana ze spadkobiercami Margaret Mitchell, prawie tysiącstronicowa powieść opisuje dalsze losy dobrze znanych bohaterów. Scarlett O`Hara powraca do Tary, by tam na nowo stawić czoła otaczającej ją nowej rzeczywistości. Minione lata wywarły na kobiecie swoje piętno. Niegdyś zainteresowana głownie pieniędzmi, teraz niepoprawna dziedziczka tradycji buntowniczego Południa, zwraca się ku rodzinie i najbliższym. Dojrzalsza i mądrzejsza, postanawia walczyć o miłość Rhetta Butlera... Pogodzenie z losem i próba dostosowania się do świata, w którym zaszły gigantyczne przemiany przysporzą jej wielu problemów, ale staną się również źródłem niespodzianek i nieoczekiwanych darów losu.

Informacje dodatkowe o Scarlett. Kontynuacja Przeminęło z wiatrem:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7359-651-1
Liczba stron: 792

więcej

Kup książkę Scarlett. Kontynuacja Przeminęło z wiatrem

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Scarlett. Kontynuacja Przeminęło z wiatrem - opinie o książce

Avatar użytkownika - Thalita
Thalita
Przeczytane:2019-03-10,
O „Scarlett”, kontynuacji kultowego „Przeminęło z wiatrem” słyszałam skrajne opinie. Jej fani twierdzą, że jest godną kontynuatorką powieści Margaret Mitchell, przeciwnicy – że autorka nieudolnie budowała postacie Scarlett i Rhetta, przez co popsuła ich charaktery nakreślone przez Mitchell. Zaciekawiona tymi sprzecznymi ocenami postanowiłam wyrobić sobie własne zdanie na jej temat. „Scarlett” rozpoczyna się sceną pogrzebu Melanii. Obecna na nim tytułowa bohaterka pomału zaczyna odczuwać niechęć mieszkańców Atlanty do swojej osoby. Dopełnia ją kolejna popełniona przez nią gafa – powstrzymuje ona Ashleya chcącego rzucić się do grobu swojej dopiero co zmarłej żony i przytula go, co przez zgromadzonych odczytane zostaje jako próba uwiedzenia młodego wdowca. Odsunięta na margines życia towarzyskiego i porzucona przez Rhetta, Scarlett udaje się do Tary, by tam odzyskać spokój i zastanowić się, co dalej począć ze swoim życiem. Niestety, w rodzinnym majątku także nie czekają na nią dobre wiadomości – jej ukochana niania Mammy jest umierająca, a gospodarująca plantacją siostra Suellen i jej mąż Will powoli zamieniają Tarę w ruinę. Załamana Scarlett dniem i nocą czuwa przy łóżku odchodzącej Murzynki, przy okazji rozmyślając, jak stać się jedyną właścicielką Tary i jak odzyskać miłość męża. Ku jej zaskoczeniu Rhett zjawia się w majątku by pożegnać zawsze przychylną mu Mammy, lecz po jej śmierci odjeżdża informując Scarlett, że od tej pory będą jedynie „papierowym małżeństwem”. Niezrażona tymi słowami kobieta zostawia dzieci pod opieką siostry, powierza interesy w Atlancie Ashleyowi, sama zaś wyjeżdża w poszukiwaniu Rhetta. Swe pierwsze kroki kieruje do Charlestonu, gdzie mieszka jej teściowa. Szybko zdobywa jej sympatię i liczy na to, że starsza pani Butler przekona do niej swego syna. Tak się jednak nie dzieje. Rhett zachowuje się wobec żony przyjaźnie jedynie w towarzystwie, sam na sam wciąż pozostając chłodnym i nieprzyjemnym. Jednakże pewne zdarzenie – zakończona katastrofą wyprawa łódką i namiętna noc na bezludnej plaży – każą Scarlett wierzyć, że Rhett nie przestał jej kochać. Gdy jednak po upojnych chwilach mężczyzna znika, jego żona postanawia dać mu czas na uporządkowanie swych uczuć i usunąć się z pola widzenia. Udaje się do Savannah, gdzie przebywa biskup sprawujący pieczę nad klasztorem któremu jej siostra Careen – teraz zakonnica – przekazała swoją część Tary. Scarlett planuje ją wykupić, bowiem wówczas 2/3 majątku należeć będzie do niej, a zatem będzie mogła podejmować w nim wszystkie decyzje. Poza tym w Savannah mieszka jej dziadek ze strony matki, którego osobą bardzo jest zaciekawiona, a także kuzyni ze strony ojca. Poznawszy już dalszych krewnych z obydwu stron, Scarlett ze zdumieniem odkrywa że woli towarzystwo ubogich i nieokrzesanych O'Harów od majętnych, arystokratycznych Robillardów. Dlatego też nie waha się długo gdy jej kuzyn Colum O'Hara proponuje jej wyjazd do Irlandii, aby poznała świat w którym dorastał jej ojciec. Planowany na dwa tygodnie pobyt na Starym Kontynencie nieoczekiwanie wydłuża się, kiedy to Scarlett otrzymuje wiadomość iż porzucony Rhett wystąpił o rozwód i tuż po jego otrzymaniu poślubił inną kobietę. Tymczasem zrozpaczona pani Butler orientuje się że jest w ciąży. Nie chcąc narażać się na kolejne upokorzenia w rodzinnej Ameryce, a także obawiając się że były mąż odbierze jej nowonarodzoną córkę, Scarlett zrywa wszelkie kontakty ze Stanami Zjednoczonymi i rozpoczyna nowe życie w Irlandii. „Scarlett” to powieść o dorastaniu, o metamorfozie głównej bohaterki, która w trakcie jej akcji z rozkapryszonej nowobogackiej dziewczyny przeistacza się w powszechnie szanowaną, dostojną damę. Na początku książki pani Butler jest tą samą Scarlett którą znamy z „Przeminęło z wiatrem” - pyskatą i bezczelną, zainteresowaną wyłącznie własną osobą i chwilowymi uciechami. Jednak zwiastuny jej nowej osobowości widzimy już w dwóch scenach pierwszej części powieści („Zagubiona w ciemności”) - podczas opieki nad umierającą Mammy, kiedy to po raz pierwszy w życiu troszczy się o kogoś innego niż ona sama; oraz w trakcie balu dla wyższych sfer wydawanego przez nią w Atlancie, kiedy to słysząc że część gości wyśmiewa się z weteranów wojny secesyjnej i patriotów takich jak jej ojciec, wygania całe towarzystwo i zrywa kontakty z pseudo-przyjaciółmi. Po tym incydencie opuszcza miasto i udaje się do Charlestonu, gdzie poznaje Eleonorę Butler, swoją teściową. Kobieta ta przypomina jej matkę – prawdziwą damę reprezentującą wszystkie wartości przedwojennego Południa. Przebywanie z nią przypomina Scarlett, że będąc małą dziewczynką pragnęła być kobietą taką jak Ellen O'Hara i Eleonora Butler, jednak goniąc za pieniędzmi pogubiła gdzieś te pragnienia. Wtedy to ma miejsce pierwszy etap jej metamorfozy – Scarlett symbolicznie porzuca kolorowe, bogato zdobione suknie które do tej pory uwielbiała, i zaczyna nosić skromne, nie rzucające się w oczy odzienia, takie jakie zakładają charlestońskie damy. Przy okazji zdaje sobie sprawę, jak płytkie były zwyczaje i obyczaje nowobogackich mieszkańców Atlanty, w których łaski tak bardzo chciała się wkupić. Druga przemiana ma miejsce po spotkaniu z rodziną O'Harów mieszkającą w Savannah. Ci „ubodzy krewni” ofiarowują Scarlett tyle miłości, ile w swym dotychczasowym życiu nie otrzymała od nikogo. W ich towarzystwie może mówić i robić co jej się żywnie podoba nie przejmując się konwenansami. Przebywając z nimi dochodzi do kolejnych refleksji – życie wyższych sfer jest zakłamane, pełne fałszu i niedopowiedzeń skrywających się za zasłoną luksusu i dobrych manier. Życie wieśniaków – choć ubogie i przepełnione ciężką pracą – jest znacznie bardziej wartościowe. W tym przekonaniu utwierdza się w Irlandii, gdzie wskrzeszając należące kiedyś do jej rodziny miasteczko Ballyhara pracuje na równi z wieśniakami. Ponownie symbolem jej przemiany staje się zmiana stroju – odmawia noszenia gorsetu, zamienia swe suknie na mało twarzowe spódnice Irlandek, zamiast delikatnych pończoch nosi do nich grube wełniane skarpety, nie przejmuje się rozczochranymi włosami ani brudem za paznokciami. Kiedy po raz kolejny zostaje matką, pierwszy raz przeżywa swe macierzyństwo świadomie – nie oddaje swej córki na wychowanie mamkom i niańkom, karmi ją piersią nie bacząc na ewentualne zniekształcenie biustu, śpi z niemowlęciem, a gdy dziewczynka dorasta przygotowuje ją do zajęcia jej miejsca jako głowy rodu O'Harów. Moim zdaniem to właśnie świadome macierzyństwo oraz świadome zrezygnowanie z życia w przepychu na rzecz skromnego bytowania wśród irlandzkich rolników było największym zwrotem w życiorysie Scarlett, kształtującym „in plus” jej osobowość. Co prawda z czasem zatęskniła za salonami oraz byciem podziwianą i adorowaną, jednak tym razem miało to inny wydźwięk niż w czasach gdy mieszkała w Ameryce. Na irlandzkich salonach nie była już chichoczącym i flirtującym podlotkiem, lecz dystyngowaną damą, autorytetem, kobietą podziwianą nie tyle za urodę, co inteligencję, siłę charakteru i żyłkę do interesów. Po lekturze książki moja jej ocena była jednoznaczna - „Scarlett” w niczym nie ustępuje „Przeminęło z wiatrem” - bohaterowie są wyraziści i prawdziwi, akcja pełna zwrotów, a język barwny lecz przystępny. Podobnie jak w powieści Mitchell poznajemy też fragment światowej historii – tym razem dotyczy on walk Irlandczyków z okupującymi ich kraj Anglikami. Przy okazji autorka przytacza też interesujące irlandzkie legendy, tradycje oraz wierzenia. Nie warto bać się „Scarlett” jako niedoścignionej namiastki „Przeminęło z wiatrem”, bowiem stanowi ona jej godną kontynuację, którą polecam absolutnie wszystkim miłośnikom powieści.     Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sabinka1889
Sabinka1889
Przeczytane:2016-09-06, Ocena: 5, Przeczytałem,
Moja ocena w dużej mierze wynika stąd, że książkę przyjemnie się czytało. Dla mnie była swego rodzaju plastrem na ranę, jaką zostawiło w moim sercu oryginalne zakończenie "Przeminęło z wiatrem". Czytając tę powieść można sobie wyobrazić, iż Scarlett z Rhettem naprawdę znowu się zeszli. Typowe romansidło. Czyta się trochę jak Harlequin. To trochę jak z wyobrażaniem sobie za młodu miłych zakończeń wydarzeń, które w istocie wcale nie kończyły się miło... W rzeczywistości bowiem nie jestem w stanie uwierzyć, że główni bohaterowie znowu by się zeszli. Nie po tym, przez co wspólnie przeszli i jak się nawzajem skrzywdzili. Ale, jak to się mówi, pomarzyć dobra rzecz :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - anoola
anoola
Przeczytane:2020-11-15, Przeczytałam, Mam, 52 książki - 2020,
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2017-06-17, Ocena: 6, Przeczytałam, książki bez daty,
Avatar użytkownika - edytka222
edytka222
Przeczytane:2015-02-09, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Stella_Aga
Stella_Aga
Przeczytane:2012-09-20, Ocena: 6, Przeczytałam, Przeczytane,
Avatar użytkownika - czarniutka21
czarniutka21
Przeczytane:2009-09-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Lorenzo
Alexandra Ripley0
Okładka ksiązki - Lorenzo

Nowa powieść Alexandry Ripley to wielka niespodzianka dla wszystkich miłośników jej talentu. Na kartach "Lorenza" nie znajdą Państwo malowanego...

Południowe upojenia
Alexandra Ripley0
Okładka ksiązki - Południowe upojenia

Dzięki tej książce poznajemy ludzi, dla których honor i zasady były tym, co liczyło się najbardziej na świecie. Dla których rodzina była świętością, spędzanie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy