Sand

Ocena: 4.67 (6 głosów)

Ethan to nadwrażliwy i ślamazarny licealista, który pragnie zostać pisarzem. Jenny jest niestabilną emocjonalnie ofiarą przemocy domowej o tendencjach samobójczych. Z kolei Amy stanowi przykład nieudolnej życiowo, zgorzkniałej młodej dziewczyny o mentalności „starej panny”.

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że cała trójka jest wytworem wyobraźni Alice – młodej pisarki, która zatraciła się w świecie fikcji.

– Zbladł pan. – Słyszę jakby zza ściany. – Wszystko w porządku? – Słowa odbijają się echem przez ten cholerny szum i chaos w mojej głowie.
Wpadam w jakiś trans. Wciąż jednak potrafię rozpoznać niedorzeczność pytania mojego słuchacza. Nic nie było w porządku i chyba oboje zdawaliśmy sobie z tego sprawę – od samego początku, aż do końca. A to, co bolało mnie w tym wszystkim najbardziej, to to, że minęło już tyle lat, a ja cały czas płaciłem cenę za tamten rok.
– Mieliśmy wtedy tylko po siedemnaście lat…

Informacje dodatkowe o Sand:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-12-01
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 9788380837720
Liczba stron: 292
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Sand

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sand - opinie o książce

Ethan jest nadwrażliwym i ślamazarnym licealistą, który chce zostać pisarzem.
Jenny to niestabilna emocjonalnie ofiara przemocy domowej, z tendencjami samobójczymi.
Amy stanowi przykład nieudolnej życiowo, zgorzkniałej młodej dziewczyny o mentalności "starej panny".... I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że cała trójka jest wytworem wyobraźni Alice - młodej pisarki, która zatraciła się w świecie fikcji.

Powieść jest napisana z punktu widzenia czterech różnych osób - najczęściej Ethana.

Wszystkich coś łączy, ich relację można by określić jako trójkącik miłosny.

Ethan i Jenny poznali się w barze i właściwie od samego początku zaczyna między nimi iskrzyć. Natomiast Amy spotyka chłopaka w bibliotece i pomimo, że jest sporo od niej młodszy, jej i tak zaczyna na nim zależeć... W pewnym momencie, wszyscy nawzajem zaczynają siebie niszczyć.

Książka jest napisana fajnym językiem, a historia pisana z kilku perspektyw dodała fajnego charakteru, nie odczuwałam żadnej nudy... aż do ostatnich rozdziałów. Nie wiem z czego to wynikło, ale przez ostatnie 4 rozdziały ciężko było mi przebrnąć.

Elementem, który niesamowicie mnie irytował, to wplatanie w wypowiedzi, angielskich wtrąceń. Bohaterzy prowadzą dialog po polsku, a tu bam, zagraniczne wtrącenie. Kompletnie mi to nie pasowało do całości i strasznie wkurzało.

Podsumowując, "Sand" to książka z ciekawą historią, czyta się ją bardzo szybko. Sięgając po nią trzeba się liczyć z trochę irytującymi bohaterami i głupimi, angielskimi wtrąceniami, które rażą w oczy. Mimo to, nie żałuję, że po nią sięgnęłam :) Całkiem fajna propozycja na długie wieczory.
http://pospolitaola.blogspot.com

Link do opinii

Nietypowy opis ,,Sand" zrobił na mnie spore wrażenie, zwykle nie ufam krótkim streszczeniom fabuły, lecz tym razem to właśnie dzięki nim postanowiłam dać szansę tej książce. Również okładka przykuła moją uwagę swoją prostą, a zarazem wyrazistością. Dodatkowym plusem był fakt, że książka jest debiutem autorki. Nie wiem czemu, ale uwielbiam czytać debiuty, pierwsze książki twórców.

Ewelin Trojanowska, autorka ,,Sand" jest młodą pisarką, mieszkającą i pracującą w Wielkiej Brytanii. Może się pochwalić swoim stażem pracy w londyńskich magazynach takich jak: ,,Galante", ,,The Wedding Diary". Napisanie książki pozwoliło jej opowiedzieć światu historię o Ethanie, Jenny, Amy, a także Alice w formie jakiej pragnęła.

Losy trójki nastolatków spotykają się ze sobą.
Ethana poznajemy jako szesnastoletniego chłopaka wielbiącego literaturę, zatracającego się w świecie fikcji, nieco zacofanego w relacjach ludzkich.

Zaś Jenny nie radzi sobie z codziennością, chorobą mamy oraz trudną, naznaczoną łzami i bólem relacją z ojcem.

Amy natomiast nie potrafi wykrzesać z siebie energii potrzebnej do życia, jest jeszcze młoda, lecz pozbawiona wszelkich planów i marzeń na przyszłość.
Do przedstawienia pozostaje Alice, twórczyni wizerunki Ethana, Jenny i Amy. Postacie te są jedynie wytworem jej bogatej wyobraźni. Zatracona w świecie fikcji i kierowaniu postaci nie skupia się na życiu.

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Byłam nastawiona na dobrą lekturę, okazała się być bardzo dobrą opowieścią o uzależnieniu, tym razem nie narkotykowym, lecz tym od drugiego człowieka. Miłość jest ukazana jako uzależniająca siła, pozostanie w trudnej relacji niszczącej nas jedynie z powodu miłości, troski. Nachodzą mnie refleksje czy kochać tak niszcząc siebie czy nie kochać wcale.
,,Czasami nadmiar miłości może być tak samo bolesny, nieznośny i wyniszczający jak jej brak."

Mimo to książka jest przyjemną lekturą, pojawia się wiele odniesień do klasyki literatury, wyrażeń w języku angielskim, które niestety nie są przetłumaczone.

Początkowo niektóre rozdziały były pisane w narracji trzecioosobowej co mnie nieco dekoncentrowało, lecz było miłą odmianą.

Daty, jeżeli chcesz przeczytać tę książkę musisz się przygotować na wiele dat, które mają dość spore znaczenie w historii.

Wiele rozdziałów jest opisywane ze strony dwójki bohaterów, co pozwala nam lepiej poznać każdego z bohaterów oraz jego emocje.

W związku z tym, że akcja toczy się przez kilkuletni okres czasu obserwujemy zmiany jakie zachodzą w Ethanie, Jenny, Amy oraz Alice ich emocje, odczucia, refleksje.

Jestem na tak!

Książka ma niebywały urok, wciąga i połyka w całości dając nam wykład dotyczący miłości, życia.

Link do opinii


"Jedynym sposobem na uporanie się z zaistniałą sytuacją była dla mnie ucieczka w świat fikcji, którą ofiarowała mi literatura." 
Każdy z nas ma chwilę słabości, chwilę podczas, których opuszcza nas cała siła i mamy ochotę chociaż na chwilę przestać istnieć. Takie chwile w swoim życiu ma pisarka Alice, a jej ucieczką jest świat fikcyjny, który z biegiem czasu zaciera się z tym realnym. Dzięki takim chwilom poznajemy Ethana - nastolatka, który stale ucieka do literatury przed brakiem akceptacji ze strony ojca,  Jenny - słabą emocjonalnie dziewczynę, która staje się ofiarą przemocy domowej, a jej myśli stale wędrują w stronę samobójstwa oraz Amy - dwudziestokilkuletnią dziewczynę, która nadal mieszka z rodzicami i nie ma planów na siebie. Nie możemy jednak zapomnieć, że ta trójka bohaterów istnieje tylko w głowie pisarki. 

 "Czasem spotykasz ludzi i od razu bije od nich aura, która daje ci pewnego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Aura sprawiająca, że czujesz, iż możesz się przed nimi otworzyć i całkowicie im zaufać..."

Pierwsze co nasunęło mi się na myśl, gdy dostałam tę książkę do recenzji i przeczytałam jej opis to to, że jest dziwna i cholernie intrygująca, ale w pozytywny sposób. Dlatego zabrałam się za nią jak najszybciej i dosłownie pochłonęłam ją w jeden wieczór, ale idźmy po kolei.

  Może tym razem najpierw opowiem Wam o okładce, która mnie osobiście zauroczyła, jest jednocześnie minimalistyczna, ale i elegancka. W ciemnych tonacjach i tylko suknia, która się wyróżnia, no i oczywiście ma powiązanie z treścią na co ostatnio zaczęłam zwracać uwagę. Całość prezentuje się cudownie na półce ( taka informacja dla srok okładkowych :D). 
Najważniejsze dla mnie w tej historii to to, że w większości polubiłam jej bohaterów. Ethan  jak informuje nas okładka to nieco ślamazarny licealista, ale w rzeczywistości jest chłopakiem, który nie jest rozumiany w swoim domu. Każda sytuacja, każdy najmniejszy błąd, czy wykonanie polecenia nie do końca tak jak było przewidziane jest mu wytykana przez co chłopak woli siedzieć w z nosem w książkach izolując się od otoczenia. Polubiłam go, ponieważ wydawał mi się taką ciepłą osobą, która wiele rozumie, ale nie ze wszystkim jest sobie w stanie poradzić. Ma on w sobie wiele empatii i mimo, że spotkał już na swojej drodze wiele przykrości, chce nieść pomoc innym. Dalej mamy nastoletnią Jenny, którą z czasem płynięcia toku wydarzeń potrafiła mnie irytować swoim dziecinnym zachowaniem. Jest to dziewczyna, której spokój rodzinny zostaje zburzony przez chorobę matki, pod wpływem takich wydarzeń, ojciec Jenny nie radzi sobie z sytuacją i ucieka się do przemocy domowej, wyładowując swoje wszystkie emocje na nic niewinnej córce. Dziewczynie również nie jest łatwo w obecnej sytuacji, a zachowanie osoby, która teraz powinna być dla niej największym wsparciem ją rozczarowuje przez co jej myśli błądzą coraz częściej wokół próby samobójczej. I to może być jeszcze zrozumiałe, ale to, że Jenny z czasem szantażuje bliskie jej osoby, że się zabije byle tylko przy niej trwały i ucieka się do okrutnych kłamstw sprawiło, że traciła w moich oczach. Na prawie koniec zostawiłam sobie dość tajemniczą Amy. Tajemniczą bowiem wraz z upływem treści nie wiemy o niej zbyt wiele. Jest to dziewczyna, która nadal mieszka z rodzicami, przez co posiada myślenie podchodzące pod myślenie starej panny. Nie wie co chce robić, co ma robić i w sumie jest taką neutralną postacią, która przewija się co jakiś czas o sobie przypominając. A teraz najdziwniejsze w tej lekturze, to to, że wyżej wymienione postacie nie istnieją naprawdę. Mieszkają one tylko w głowie Alice, pisarki, która zatraca się między życiem realnym, a fikcją. Bez wątpienia bohaterka ucieka się do swojego świata przed problemami, ale z czasem sama nie wie kiedy przeskoki między tymi dwoma światami następują. Wydaje mi się, że po części możemy znaleźć cechy kobiety w każdym z bohaterów jej fikcji.

A jeśli przybliżyłam Wam już bohaterów, czas by napisać o czym ta książka właściwie jest. Na oko zwykła historia o nastolatkach, dla nastolatków, ale jednak wgłębiając się w treść i rozdziały opowiadane z perspektywy poszczególnych bohaterów znajdziemy tu większe i mniejsze problemy rodzinne, przemoc domową, brak zrozumienia, brak wsparcia, kłamstwa, toksyczny związek, zaburzenia itp. Nie jest to kolejna szablonowa lektura, a historia, która otwarcie mówi o problemach i to takich, które są dosyć popularne i często występujące.

Ale żeby nie było tak kolorowo, to muszę też wspomnieć o tych słabszych stronach książki. Po pierwsze niektóre zachowania bohaterów i ich niektóre dialogi. Miałam wrażenie momentami, że są to sceny żywcem wyjęte z jakichś telenoweli, tj kłótnia, zgoda,kłótnia zgoda itd. Nie chce przytaczać poszczególnych momentów, żeby Wam nie spojlerować, ale niektóre relacje bohaterów były dla mnie mało rzeczywiste, a nawet śmieszne i męczące. Jak wspomniała wyżej historia opowiadana jest z perspektywy każdego z bohaterów, ale nie do końca rozumiem jaki był sens zamieszczania jednej i tej samej sceny przez dwójkę bohaterów, gdzie dialogi były przepisane słowo w słowo, wiem, że pozwalało nam to zapoznać się z drugą stroną wydarzeń, ale mnie osobiście to nudziło. Jeszcze jeden mały minus to to, że opowiadane wydarzenia mają przeskoki w czasie, raz jest rok 2008, za chwile 2010 a dalej znów 2008 co mnie dekoncentrowało i sprawiało, że nie raz musiałam wracać rozdział w tył upewniając się co do daty.

Jednak mimo tych kilku minusów książka mnie zaskoczyła, zaskoczyła mnie fabuła, po której tak naprawdę nie wiedziałam czego mam się spodziewać, co się za chwilę wydarzy i jak to się dalej potoczy.

"Może po prostu bałam się być szczęśliwa. Być może przyzwyczaiłam się do siedzenia w swoim gównie, ponieważ, mimo że śmierdziało, podświadomie było mi w nim bezpiecznie."

Przechodząc do podsumowania, mimo tych kilku mankamentów, o których musiałam wspomnieć, polecam Wam tę książkę. Dlaczego? Jest ona napisana lekkim, ale dojrzałym piórem, czyta się ją bardzo szybko, bo wciąga ona nas w swoją dziwną treść. Książka porusza naprawdę ważne tematy w prosty, ale jednocześnie nie schematyczny sposób. Bohaterów da się polubić, łapią nas oni pod pachę i zachęcają do śledzenia swoich losów, aż do ostatniej kartki. Nic w tej książce nie jest oczywiste, ale żeby zrozumieć całą historię musicie sami po nią sięgnąć. 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Aga_love_books
Aga_love_books
Przeczytane:2019-04-11, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

"Sand" to książka skierowana typowo do młodszych odbiorców - licealistów. Mimo tego bardzo dobrze mi się ją czytało. Powiem Wam, że według mnie to jedna z tych książek, która powinna być rozpowszechniana. Jest tutaj tyle bólu cierpienia, takiej aż chorej miłości. Myślę, że każdy z nas, ten starszy jak i ten trochę młodszy, powinien ją przeczytać aby wyrobić sobie jeszcze więcej empatii do ludzi. Przede wszystkim świadomości. Są w życiu człowieka takie chwile, kiedy nie potrafi sobie naprawdę poradzić z niczym. Bliskość przyjaciela, kogoś z rodziny, kto go rozumie, wspiera naprawdę dużo daje. Będąc samemu ze swoimi problemami nie jesteśmy w stanie wyciągnąć się z dołka i to jeszcze bardziej ciągnie nas w dół. "Sand" to książka, która daje wiele do myślenia. Jest to pozycja zdecydowanie godna uwagi. Jak dla mnie, tę książkę powinien przeczytać każdy nas. Domyślam się, że pisać o takich sytuacjach, wydarzeniach nie jest wcale łatwo, zwłaszcza gdy chcemy aby czytelnik się wciągnął w całą historię i odpowiednio ją odebrał. I powiem wam, że pani Ewelinie się udało. Pomimo tego że nie ma tutaj jakieś super rozbudowanej fabuły, to z każdej strony dostajemy kopa, dosłownie kopa do myślenia. Momentami było tak, że troszkę się gubiłam, zważywszy, że były przeskoki w czasie, historia opisana z perspektywy trzech osób. W niektórych momentach musiałam się zastanowić: Co? Jak? Z czym? Nie zmienia to jednak odbioru książki i jak dla mnie pozostaje naprawdę bardzo dobry. Polecam powieść ogromnie. Wszystkim - nie tylko tym młodszym. Czasami kilka wskazówek może zdziałać cuda. Ja lubię sięgać po takie książki, bo chociaż ciężko się czyta o takich wydarzeniach, człowiek wtedy jakoś inaczej podchodzi do życia. Ogromnie polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - dorotbook
dorotbook
Przeczytane:2018-02-11, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, recenzenckie,

„Ethan to nadwrażliwy i ślamazarny licealista, który pragnie zostać pisarzem. Jenny jest niestabilną emocjonalnie ofiarą przemocy domowej o tendencjach samobójczych. Z kolei Amy stanowi przykład nieudolnej życiowo, zgorzkniałej młodej dziewczyny o mentalności „starej panny”. To tylko fragment opisu, który znajduje na okładce książki Eweliny Trojanowskiej „Sand”. Bohaterami są Ethan, Jenny oraz Amy, których losy nieustannie się przeplatają: „Czasem spotykasz ludzi i od razu bije od nich aura, która daje ci pewnego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Aura sprawiająca, że czujesz, iż możesz się przed nimi otworzyć i całkowicie im zaufać...”

Ethan to marzący o zostaniu pisarzem nieprzystosowany społecznie licealista. Ucieczką od problemów jest świat literatury i muzyki „Jedynym sposobem na uporanie się z zaistniałą sytuacją była dla mnie ucieczka w świat fikcji, którą ofiarowała mi literatura.” Jenny to niestabilnie emocjonalnie ofiara przemocy domowej „Dotarło do mnie, że muszę zacząć ranić się na zewnątrz, by zagłuszyć to, co siedzi wewnątrz mnie.” Amy po ukończeniu studiów utknęła w martwym punkcie. Mieszka z rodzicami, nie ma pracy. Sprawia wrażenie osoby, która woli użalać się nad swoim życiem, zamiast działać. Jest młodą dziewczyną z mentalnością „starej panny”: „Całe życie boję się życia, a potem żałuje, że niczego nie przeżyłam. Rozpaczam nad swą samotnością, ale przeraża mnie perspektywa zaufania i otworzenia się przed ludźmi, w obawie przed bólem, który mogą mi zadać. Utknęłam w błędnym kole, bo sobie na to pozwoliłam. Wciąż jednak było mi łatwiej winić wszystko i wszystkich wokół – tylko nie samą siebie”.

Co łączy ze sobą bohaterów? Oczywiście uczucie, miłość, można nawet powiedzieć, że bohaterzy tkwią w toksycznym trójkącie miłosnym: „Czasami nadmiar miłości może być tak samo bolesny, nieznośny i wyniszczający jak jej brak.” Ethan i Jenny poznają się w barze i zakochują w sobie od pierwszego wejrzenia. Pod wpływem impulsu Ethan postanowił pocieszyć załamaną po kolejnej kłótni z ojcem Jenny. Amy poznaje Ethana w bibliotece i od pierwszej rozmowy bohaterowie nawiązują nić porozumienia. Godzinami potrafią rozmawiać o literaturze, muzyce. Amy zakochuje się w Ethanie, niestety bez wzajemności.
Jest jeszcze jedna bohaterka – Alice, która odgrywa bardzo istotną rolę w świecie stworzonym przez Ewelinę Trojanowską. Alice to pisarka, która zatraciła się w stworzonym przez siebie świecie literackiej fikcji. To bardzo tajemnicza postać, pojawiająca się tylko kilkukrotnie na łamach książki. Można o niej powiedzieć, że jest alter ego Ethana. Alice do tego stopnia zatraciła się w stworzonej fikcji literackiej, że z tego powodu pogorszyło się jej zdrowie psychiczne.

Ciekawym zabiegiem zastosowanym przez autorkę jest motyw „deja vu”. Jest kilka fragmentów, które się powtarzają. Daną sytuację możemy zobaczyć z innej perspektywy, poznać uczucia obojga bohaterów.

„Sand” to z pozoru lekka i łatwa książka. Licząca 290 stron sprawia wrażenie książki do przeczytania w kilka godzin. Nic bardziej mylnego. To książka bardzo dojrzała, książka wymagająca od czytelnika uwagi i skupienia. W książce poruszonych zostało wiele trudnych tematów. To opowieść o toksycznych relacjach między młodymi ludźmi, to opowieść o miłości i obsesji na punkcie drugiej osoby. „Sand” jest opowieścią o osamotnieniu wśród tłumu, jest konfrontacją z rzeczywistością. Zbudowana historia trzyma czytelnika w napięciu do samego końca. Warto przeczytać do końca, bo zakończenie jest zaskakujące.

Link do opinii

Świat fikcji dla wielu jest ucieczką od wszelkich problemów czy przykrości. Zdaje się, że nie ma nic piękniejszego, niż podróż do alternatywnej rzeczywistości, która może dać ukojenie i zapomnienie. Niestety dla osób mocno wrażliwych, przytłoczonych codziennością, granica między fikcją a realnością bardzo łatwo się zaciera. Utożsamianie się z bohaterami staje się zbyt intensywne, ich życie odbieramy jako własne i na odwrót. Najgorzej, jeśli mówimy tu nie o pięknej, radosnej przygodzie, a iście psychodelicznej historii, która prowadzić może nawet do załamania nerwowego. O tyle, o ile czytelnik po skończeniu lektury może odłożyć ją na półkę i po ochłonięciu sięgnąć po kolejną książkę, to pisarz, kreujący bohaterów i ich losy, staje się często w jakimś stopniu uzależniony od nakreślonego przez siebie świata. Nieraz też w swoim dziele ujawnia wszystkie skrywane, miotające nim emocje, do jakich po prostu nie potrafi przyznać się w prawdziwym życiu. Niestety nie trudno się pogubić, co jest prawdą, a co już tylko wymysłem wyobraźni...


"Może po prostu bałam się być szczęśliwa. Być może przyzwyczaiłam się do siedzenia w swoim gównie, ponieważ, mimo że śmierdziało, podświadomie było mi w nim bezpiecznie."


Ethan jest niezwykle wrażliwym chłopakiem, zakochanym w literaturze. Niestety jego pasja nie jest doceniona przez ojca, który uważa syna za nieudacznika, a zawód pisarza za hańbę. Poza czytaniem i pisaniem dziennika, jego ulubionym zajęciem jest obserwowanie przechodniów. W ten właśnie sposób spotyka Jenny. W chwili poznania dziewczyna jest załamana, wyznaje, że rzucił ją partner. Chłopak czuje się delikatnie spławiany, ale za wszelką cenę pragnie pocieszyć nowo poznaną. Wytwarza się między nimi wyjątkowa więź, jakiej początkowo nawet nie są w stanie zrozumieć.


Nastolatka jednak nie jest do końca z nim szczera, zataja prawdziwy powód płaczu. Jej matka jest ciężko chora, a ojciec znęca się nad nią psychicznie i fizycznie, co staje się bodźcem do podjęcia kolejnych prób samobójczych. Umysł Jenny nie funkcjonuje w sposób prawidłowy. Zaniżone poczucie wartości oraz codzienne tragedie wywołują kolejne zaburzenia, a ona ślepo brnie w następne kłamstwa. Wyznaje Ethanowi, że choroba matki, jest jej własną, czym zyskuje opiekę, troskę i współczucie chłopaka. Z czasem ich relacja staje się coraz poważniejsza. Ale czy związek oparty na fałszu i chorobliwej zazdrości, jest w stanie przetrwać?

 

 

Kolejną przeszkodą zdaje się być Amy, koleżanka książkoholika. To osoba zgorzkniała, niedoceniająca własnego życia. W Ethanie odnajduje oparcie, zawsze może mu się wyżalić, mimo różnicy wieku chętnie spędza z nim czas. Powoli staje się zaborcza, dziewczynę przyjaciela traktuje jako wroga, który zabiera uwagę, jaka mogłaby być przeznaczona dla niej.


"Czasem spotykasz ludzi i od razu bije od nich aura, która daje ci pewnego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Aura sprawiająca, że czujesz, iż możesz się przed nimi otworzyć i całkowicie im zaufać..."


Każdy z tej trójki jest dość ciężko doświadczony przez los, co odbiło się brutalnie na ich psychice, postrzeganiu siebie. Nie od dziś wiadomo, że osoby, o zaniżonej samoocenie, bardzo łatwo uzależniają się od obecności drugiej osoby, tworzą więzi destrukcyjne, wpadają w obsesję. Relacje łączące bohaterów, z czasem zamiast pomagać im uporać się z dotychczasowymi problemami, stają się męczącą torturą, której mimo prób, nie sposób przerwać. Coś, co miało dać szczęście, nie tylko je odbiera, ale i zamienia się w prawdziwe więzienie, a oni sami zamiast się podnieść, nieświadomie spadają na same dno.


Należy  wspomnieć o jeszcze jednej postaci, Alice, pisarce. To ona stworzyła wymienione wcześniej zagubione trio. Kim jest? Zdaje się, że każdym ze swoich bohaterów po trochu...

 


Są takie pozycje, po które, gdy tylko przeczytamy opis, chcemy niezwłocznie sięgnąć. Tak było właśnie w wypadku dzieła Eweliny Trojanowskiej. Byłam świadoma, że odnajdę na jego stronach historię, gdzie fikcja doskonale miesza się z rzeczywistością, wpędzając czytelnika w oszałamiającą niepewność, nie przypuszczałam jednak, iż będzie to lektura tak trudna, a nawet psychodeliczna.


"Sand" jest intensywną mieszanką ciężkich tematów, która wielokrotnie przytłacza i otumania czytającego. Przekaz jest na tyle autentyczny i intensywny, że musiałam dość często robić przerwy i odkładać książkę, by choć trochę ochłonąć. Jest do dowód na to, jak wiele potężnych emocji wywołuje lektura, a także na ich obezwładniającą moc.

"Od miesięcy zdarzały mi się momenty, kiedy byłem już cholernie zmęczony tą naszą relacją. Myślę, że zwłaszcza w tamtej chwili trwałem przy niej już tylko ze strachu, co było chore, ale jak widać nie miałem wyboru."


Styl autorki jest niezwykle dojrzały, obrazowy. W przystępny sposób przekazuje nam ciężką tematykę. Doskonale nakreśliła portrety psychologiczne postaci. Są to osoby przytłoczone problemami, nieradzące sobie z samym sobą, popadające w destrukcyjne relacje, z których nie potrafią się uwolnić. Zagłębiamy się w ich umysł, przyjmujemy na siebie targające nimi  emocje, silnie przeżywamy wszystkie rozterki. Znajomość miotających nimi uczuć, pozwala nam zrozumieć ich zagubienie i brak konsekwencji.


Książka okazała się zaskakująco mocną lekturą, nie tylko skłaniającą do zadumy, ale i siejącą wyniszczenie, a nawet spustoszenie emocjonalne. Dawno żadna powieść mnie tak mocno nie przygnębiła. Jest to zasługa poruszonych kwestii takich jak przemoc, próby samobójcze, brak akceptacji samego siebie, wyniszczające uzależnienie od drugiej osoby, ale także melancholijnego klimatu, który bije do nas z niemal każdego słowa.


Co istotne, myślę, że każdy z czytelników, w zależności od własnych doświadczeń, odbierze ją na swój indywidualny sposób, jednak nikt nie będzie w stanie przejść obok niej obojętnie.


"Sand" to niezwykle wciągająca, trudna i dojrzała historia o wyniszczających relacjach międzyludzkich, a także o zaburzeniach psychicznych, które nie pozwalają człowiekowi na prawidłową ocenę rzeczywistości. Jest również powieścią o ciężkich wyborach, szantażu emocjonalnym, niemożności podjęcia odpowiedniej decyzji, spowodowanej wyrzutami sumienia przeplatającymi się z pragnieniem zaznania spełnienia oraz szczęścia. Bezsprzecznie jest to jedna z lepszych książek o wyniszczającej miłości, czy uzależnieniu od drugiego człowieka, jaką ostatnio miałam okazję czytać. Jej nieszablonowość oraz autentyczność sprawią, że zajmie w moim sercu szczególne miejsce. Zdecydowanie spodoba się każdemu, kto nie boi się trudnej tematyki czy przygnębiających treści o skomplikowanych uczuciach. Przekonajcie się na własnej skórze, czy miłość rzeczywiście zawsze przynosi spełnienie i ukojenie, a samotność jest gorsza od bycia w związku! Gorąco polecam!


"Czasem nadmiar miłości może być tak samo bolesny, nieznośny i wyniszczający jak jej brak."

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy