Sadie

Ocena: 4.56 (9 głosów)

Sięgnij po thriller, który zmrozi krew w Twoich żyłach! Poznaj jedną z najpopularniejszych amerykańskich powieści roku 2018. Nominowana do Goodreads Choice Awards zajęła 2. miejsce na liście Best YA Fiction.

Sadie nie ma łatwego życia. Dorastając bez rodziców, wychowuje swoją siostrę Mattie i choć życie ich nie rozpieszcza, najgorsze dopiero nadejdzie.
Kiedy Mattie zostaje znaleziona martwa, cały świat Sadie się rozpada. Po nieudanym dochodzeniu policyjnym jest zdeterminowana, aby znaleźć zabójcę i wymierzyć mu sprawiedliwość.

West McCray, który prowadzi audycje radiowe poświęcone małym, zapomnianym miasteczkom w Ameryce, podsłuchuje historię Sadie na zapyziałej stacji benzynowej. Dziennikarz wkrótce zaczyna mieć obsesję na punkcie odnalezienia dziewczyny, która zaginęła w trakcie poszukiwań mordercy swojej siostry. Nagrywa podcast, w którym relacjonuje, jak podąża śladami Sadie, starając się odkryć jej losy i odnaleźć ją samą, zanim będzie za późno.

Informacje dodatkowe o Sadie:

Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2019-10-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788366278103
Liczba stron: 321
Tytuł oryginału: Sadie
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Anna Tomczyk

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Sadie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sadie - opinie o książce

Avatar użytkownika - milosnikksiazkow
milosnikksiazkow
Przeczytane:2020-12-13, Przeczytałam,

‘’Ale miłość jest skomplikowana, bywa nieporządna. Może wywołać bezinteresowność, samolubność, inspirować nasze największe osiągnięcia o nasze
najpoważniejsze błędy. Zbliża nas do siebie, ale równie dobrze może nas rozdzielić’’.

Było wiele wypowiedzianych recenzji i opinii na temat tej książki. Niektóre były dobre, niektóre były złe. Za każdym razem jak widziałam recencje czy to pozytywną czy negatywną stawałam pomiędzy młotem, a kowadłem. Jestem zdania, że czasami nie warto kierować się recenzjami z tego względu, że komuś nie spodoba się jedna książka, a my w niej przepadniemy.

‘’Sadie’’ to właśnie jedna z tych książek, których nie byłam pewna. Z jednej strony chciałam dać jej szansę, a z drugiej cały czas biłam się z myślami.

Nie opisując Wam całej fabuły – bo tego robić nie lubię, opowiem Wam tylko, że czytając tę książkę, było mi szkoda Sadie. Nie jest to na pewno młodzieżowa opowieść o wielkiej miłości i zranionym sercu. Chociaż poniekąd można by tak pomyśleć biorąc pod uwagę jakie relacje łączyły Sadie z Mattie – jej siostrą, oraz w jaki sposób traktowała je własna mama.

Na początku nie zaiskrzyło, przeszkadzało mi to w jaki sposób książka jest napisana. Mowa tu o formie podcastowej co nie zawsze może wyjść na dobre ALE po kilku stronach kompletnie zmieniłam nastawienie. Nawet nie zauważyłam kiedy ta książka mnie tak naprawdę wciągnęła. Sadie jako bohaterka jest osobowością bardzo silną pomimo, że w swoim krótkim życiu przeszła przez dużo niedogodności. Za wszelką cenę chcę znaleźć osobę, która pozbawiła jej siostrę życia..

‘’Sadie’’ jest w stanie poruszyć bez końca. Trzeba po niej odpocząć i przetrawić całą tę historię bo zakończenie kompletnie zbija z tropu.
A ja Wam tylko mogę polecić tę książkę, a jeśli macie już ją w planach ale nie jesteście pewni w 100%.. cóż, nie popełniajcie tego błędu co ja. 😉

Link do opinii
Avatar użytkownika - goszaczyta
goszaczyta
Przeczytane:2020-10-13, Ocena: 5, Przeczytałam,

Sadie to książka, na którą miałam ochotę już jak tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach, no i ten opis - niesamowicie mnie zaintrygował. Thriller młodzieżowy, w którym przewija się wiele okrucieństwa, bólu, niesprawiedliwości i przemocy, a w tym wszystkim nastolatka - Sadie, która pomimo swojego młodego wieku przeszła w życiu wiele, a jej jedynym promykiem nadziei w tej ponurej rzeczywistości była jej młodsza siostra Mattie.


Sadie nigdy nie miała łatwego życia. Dorastając bez rodziców musiała na własną rękę zaopiekować się młodszą siostrą Mattie, starając się zapewnić jej najlepszą opiekę, jakiej ona sama nigdy nie zaznała. Kiedy Mattie zostaje znaleziona martwa, cały jej świat się rozpada, a Sadie wyrusza w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu zabójcy siostry, by wymierzyć mu sprawiedliwość.


Historia Sadie jest niesamowicie smutna, przepełniona żalem i żałobą po młodszej siostrze. W bólu jaki czuje bohaterka jest pełna doza desperacji, która pcha ją w szaleńczą pogoń za zabójcą Mattie. Książka prowadzona jest dwutorowo: z jednej strony mamy rozdziały z perspektywy głównej bohaterki, która opisuje nam swoje poczynania, a z drugiej śledzimy audycje radiową, która skupia się na odnalezieniu Sadie nim będzie za późno.  Te podziały sprawiły, że czytałam tę historię z ogromnym zainteresowaniem.

„Sadie” to książka, która przeraża, niesamowicie zasmuca i wywołuje dreszcze, ale nie można się od niej oderwać. Courtney Summers poruszyła w niej temat, o którym trzeba mówić głośno i nie wolno odwracać oczu od takich tragedii. Podczas czytania odczuwamy wielobarwną gammę emocji: przez złość, po wzruszenie. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam tę książkę. Warto zwrócić na nią uwagę. 💙

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2020-08-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Idealny kryminał młodzieży do tego stopnia, ze sama zapomniałam języka w buzi! Mowie całkiem poważnie. Próbowałam kilka razy nagrać stores, ale cos ty!!! W życiu… Gadam brednie, a nie chce zepsuć tak świetnej książki.
Ta książka idealnie odzwierciedla nasze dziejesze realia. Sadie nie ma łatwo. Mieszkała z matką Claire Southern (narkomanka) oraz młodsza siostra Mattie i co chwila zmieniającymi się partnerami matki.

Starsza kobieta/sąsiadka May Beth Foster jest jedyna osoba, która pomaga Said jak i siostrze.
W pewnym momencie matka znika a Sadie postanawia wziąć na barki wychowanie siroty dać jej minimum, a zarazem maks miłości i stworzyć prawdziwy dom oczywiście przy pomocy starszej sąsiadki May Beth Foster.

Pewnego dnia dochodzi do morderstwa w miasteczku, została zabita Mattie a winowajcy nie znaleziono wiec nie czekając na innych Sadie szuka winnego za własna rękę.
W książce z jednej strony spotykamy się ze wspomnieniami, a raczej przezywamy to, co Sadie w danej chwili, a z drugiej wracamy do czasów aktualnych, czyli do audycji radiowej/Podcast prowadzony przez West McCray, który jest zafascynowany historia Sadie, rozmawia z rodzina, sasiadami oraz ze spotkanymi przez nią ludźmi.
Idealnie autorka przedstawiła głowna bohaterkę jej ból, traumę, dręczące Ją demony przeszłości. Każda osoba, którą Ona spotkała wniosła cos do jej życia rysopisu.

Do czego gotowa jest siostra, żeby odnaleźć sprawce i wymierzyć mu odpowiednia kare.
Siła i determinacja Sadie jest przykładem na to jak mocno potrafi kochać siostrę. Pomimo, ze główna bohaterka nie dostała wystarczająco miłości od matki, (bo ojca nie znała.
Dla mnie genialna książka chodź przyznam się ze duzy kłopot miałam w zapamiętaniu tylu nazwisk i to, kim kto jest, ale z czasem idzie się połapać. Powtarzam to mi sprawiło problem, a Wam nie musi.
Jestem mocno na tak.

Link do opinii

Courtney Summers, autorka wielu opowiadań skierowanych dla młodych dorosłych, w 2018 roku wydała kolejną, w swojej twórczości,pozycję zatytułowaną "Sadie". A w niej historia poruszająca: młoda dziewczyna, tytułowa Sadie, skrzywdzona, dorastająca bez okazywania jej jakichkolwiek uczuć, bez otaczających ją bliskich osób, traci to, co kochała najbardziej: swoją młodszą siostrę. Ponieważ śledztwo policyjne na temat śmierci jej siostry utknęło w martwym punkcie, kierowana emocjami i chęcią zemsty, ucieka z domu, zaciera wszelkie ślady o swoim istnieniu i ukryta za swoim drugim imieniem wyrusza w poszukiwaniu mordercy... jednak prawda, którą dowiemy się o jej życiu okaże się jeszcze bardziej przerażająca... Cytat umieszczony na okładce " Jeśli ona umrze, prawda umrze razem z nią" wskazuje, że Sadie jest jedyną żyjącą osobą, która trzyma w sobie pełną wiedzę o tym, co tak naprawdę działo się za zamkniętymi drzwiami...
"Sadie" nie jest typową powieścią. Dzieli się ona na dwie części: pierwsza, jest opowieścią prowadzoną z perspektywy pierwszoosobowej przez tytułową bohaterkę, a druga zaś jest scenariuszem audycji radiowej, poruszającej temat jej zaginięcia. Zarówno pierwsza, jak i druga część jest spójna ze sobą i uzupełnia siebie nawzajem, dodając do historii nowe wątki i wytłumaczenia czynów. Dojrzałość bohaterki powoduje, że nie traktujemy jej jak rozkapryszoną nastolatkę, tylko faktycznie odczuwamy razem z nią jej stratę i ból, oraz śledzimy z tym większym zaangażowaniem jej podróż. Każda stronica pełna jest emocji i wewnętrznej walki młodej dziewczyny, która walczy o choć jeden akt sprawiedliwości na świecie, której to zabrano wszystko, co kochała i na czym zależało najbardziej. Nie dziwne jest zatem, iż książka otrzymała dumne miano bestsellera New York Timesa, jak również nagrodę im. Edgarda Allana Poe. Zakończenie pozostaje otwarte, co powoduje, że każdy z nas może sam je zinterpretować, choć do końca nie jesteśmy pewni czy misja Sadie została spełniona. Sięgnijcie po nią koniecznie!
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu We Need Ya.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Girl-from-Stars
Girl-from-Stars
Przeczytane:2020-01-05,

Nie pamiętam ile już razy, zawiodłam się na książkach opatrzonych różnymi tytułami, typu „Bestseller New York Timesa” czy „Numer 1 w…”. Tego typu oznaczenia kompletnie mnie nie przekonują, co więcej, działają na mnie raczej odpychająco. Jednak w opisie „Sadie” było coś, co mnie bardzo zaintrygowało. Przepełniona wieloma wątpliwościami, postanowiłam dać szansę tej historii. Co z tego wynikło?
Sadie nie ma łatwego życia. Dorastając bez rodziców, wychowuje swoją siostrę Mattie i choć życie ich nie rozpieszcza, najgorsze dopiero nadejdzie.
Kiedy Mattie zostaje znaleziona martwa, cały świat Sadie się rozpada. Po nieudanym dochodzeniu policyjnym jest zdeterminowana, aby znaleźć zabójcę i wymierzyć mu sprawiedliwość.
West McCray, który prowadzi audycje radiowe poświęcone małym, zapomnianym miasteczkom w Ameryce, podsłuchuje historię Sadie na zapyziałej stacji benzynowej. Dziennikarz wkrótce zaczyna mieć obsesję na punkcie odnalezienia dziewczyny, która zaginęła w trakcie poszukiwań mordercy swojej siostry. Nagrywa podcast, w którym relacjonuje, jak podąża śladami Sadie, starając się odkryć jej losy i odnaleźć ją samą, zanim będzie za późno.
Przyznaję, początkowo nie mogłam w ogóle wciągnąć się w tą historię. Czegoś ewidentnie mi w niej brakowało. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem było coraz lepiej.
Historia została opowiedziana na dwa sposoby. Część rozdziałów przedstawiona została w narracji pierwszoosobowej przez główną bohaterkę, Sadie. Przeplatają się one z radiowymi podcastami. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Czyta się taką formę bardzo dobrze, jest ciekawą odskocznią od klasycznie napisanej prozy. Nie mniej jednak odrobinę drażniło mnie to, że podcasty te nie wnosiły niczego nowego do fabuły. Powtarzane w nich było to, co wcześniej opowiedziane zostało z perspektywy Sadie. Z drugiej jednak strony, to dość ciekawy zabieg, gdyż podczas lektury można odnieść wrażenie, że wręcz deptamy bohaterce po piętach i wkrótce, razem z dziennikarzem ją odnajdziemy.
Głównej bohaterki nie da się nie polubić. Jest autentyczna i szczera, a ogrom bólu, smutku i żalu jest wręcz namacalny. Jest to postać fikcyjna, a jednak podczas lektury „Sadie” autentycznie współczułam tej dziewczynie. To co jeszcze mi się spodobało w tej bohaterce, to jej nieprzewidywalność. Jak daleko jest gotowa posunąć się nastolatka by pomścić śmierć młodszej siostry?
Drugim, dość istotnym bohaterem jest dziennikarz West McCray. Ta postać już nie była tak dobrze dopracowana jak Sadie. W głównym opisie jest napisane że „zaczyna mieć obsesję na punkcie odnalezienia dziewczyny”. Poważnie? Chyba mówimy o dwóch różnych książkach. Momentami odnosiłam wrażenie, że West jest wręcz znudzony tymi poszukiwaniami i gdyby nie to, że jego szef kazał mu kontynuować badanie zaginięcia dziewczyny, to pewnie szybko by z niej zrezygnował. Dziwiło mnie również to, że jakiś dziennikarz potrafił dużo więcej zdziałać w kwestii rozwikłania tajemnicy morderstwa Mattie i zaginięcia Sadie, niż lokalna policja.
Jak dla mnie, określenie tej historii mianem „przerażającego thrillera” jest ogromnym wyolbrzymieniem. Mało w tej książce tajemnic. Od początku wiadomo kto i w czym zawinił. „Sadie porusza trudne tematy, takie jak: molestowanie nieletnich, uzależnienia, patologia w rodzinie. Nie jest jednak zbyt brutalna, gdyż autorka stawia w tej historii na emocje. A one zdecydowanie złapią za serce nie jednego czytelnika.
Ubolewam nad zakończeniem, które tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Autorka pozostawiła mnie z milionem pytań, na które prawdopodobnie tylko ona zna odpowiedź.
„Sadie” to niezwykle smutna i dołująca historia, w której przeważają takie uczucia jak żal i nienawiść. Pomimo iż zaliczona została do gatunku Young Adult, to jednak według mnie, starsi czytelnicy bardziej zrozumieją i przeżyją tą powieść.

Moja ocena: 7/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - dosia1709
dosia1709
Przeczytane:2022-06-18, Ocena: 5, Przeczytałem,

Sadie nie ma łatwego życia. Dorastajac bez rodziców wychowuje swoja siostrę Mattie. Chodź życie jej nie rozpieszcza, to okazuje się że może być jeszcze gorzej.

Gdy zostaje zamordowana jej siostra, cały świat dziewczyny się rozpada.

Mieszkając w wynajętej przyczepie, po nieudanym dochodzeniu policji, dziewczyna zdeterminowana jest do odnalezienia zabójcy siostry. 

 

,,Ciało może nie zawsze jest piękne, ale może być piękna zmyłką "

 

West prowadzi audycję radiowe, które poświęcone są, zapomnianym miasteczkom w Ameryce. Gdy pewnego dnia na stacji benzynowej podsłuchuje historię Sadie, zaczyna mieć obsesję na punkcie dziewczyny.

Starając się na odnaleźć zaginioną dziewczynę i odkryć jej losy zaczyna nagrywać podcasty, w których relacjonuje jak podąża śladami Sadie. Chce ją znaleźć zanim będzie za późno.

 

Nie wiem co powiedzieć Wam o tej książce mam mieszane uczucia. Książka jest napisana w dwóch stylach jeden to opowiadanie Sadie a drugie to taki jakby dialog/ wywiad Westa. I co opowiadanie mega mnie wciągnęło to niestety już historia Westa mniej. Ogólnie polecam książka jest fajna ma świetne akcje i dużo emocji. No ale jak ja to mówię każdy lubi co innego i myślę że znajdą się osoby które pokochają tę opowieść.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - tygrysica
tygrysica
Przeczytane:2019-11-04, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

O „Sadie” Courtney Summers było głośno na długo przed jej polską premierą. Każdy kto miał dotychczas okazję ją przeczytać mówił o niej w samych superlatywach. Do dnia premiery nie pojawiła się ani jedna negatywna wypowiedź na jej temat, a jednocześnie samą książkę nominowano do Goodreads Choice Awards i okrzyknięto jedną z najpopularniejszych powieści amerykańskich 2018 roku. Widząc takie rekomendacje naprawdę trudno jest oprzeć się „Sadie”. Ta książka kusi, nęci i prześladuje czytelnika, aż ten w końcu postanawia po nią sięgnąć. Tylko czy naprawdę jest taka dobra jak wszyscy mówią?

„May Beth zawsze mówiła, że nie mogę tego robić; nie mogę nienawidzić ludzi za to, że mają więcej ode mnie, ale nie miała racji. Mogę. Robię to. To idealny mur pomiędzy mną a tym rodzajem tęsknoty, który zatruwa moje ciało i wywraca cię na lewą stronę.

Courtney Summers swoją najnowszą powieścią wbrew wszelkim oczekiwaniom nie wywarła na mnie piorunującego wrażenia. Bardzo długo nie mogłam w ogóle wciągnąć się w historię Sadie. Nie potrafiłam zrozumieć jej postępowania, było ono dla mnie sztuczne i mało wiarygodne. Choć sama Sadie była postacią niezwykle ludzką i autentyczną, której los nie oszczędzał, a cierpienie jakby kumulowało się w jej życiu. Naprawdę trudno było nie współczuć tej dziewczynie i jej siostrze oraz nie zrozumieć, dlaczego podjęła takie, a nie inne decyzję.
Z czasem „Sadie” w końcu zaczęła mnie wciągać coraz bardziej i trzymać w napięciu, a jej lektura stała się naprawdę interesująca. Pod koniec byłam nawet gotowa nazwać ją za naprawdę niezłą książką. Niestety zakończenie, a raczej jego brak całkowicie zmienił mój pogląd na tą historię. Choć droga obrana przez Sadie dobiegła końca i wiele rzeczy zostało wyjaśnione to tak naprawdę nie wiadomo co stało się z samą dziewczyną, a fakt, że May Beth i West tak łatwo odpuścili jej poszukiwania, strasznie mnie rozczarowało i pozostawiło po sobie pewien niedosyt. Nie tak wyobrażałam sobie zakończenie tej historii.
Sama postawa Westa też nie jest dla mnie do końca zrozumiała. W opisie książki wspomniano, że ma on wielką obsesję na punkcie tej historii oraz znalezienia zaginionej dziewczyny. Jednak w trakcie lektury nie sposób jest to odczuć. Momentami odnosiłam wręcz wrażenie, że jest mu to obojętne i zamierza porzucić ten projekt, ale nie dlatego że go to przerasta tylko zwyczajnie nudzi, a przy temacie pozostaje wyłącznie ze względu na szefa.

„Nie jesteśmy lepsi ani gorsi od ludzi, wśród ludzi których się obracamy.”

Nie jestem pewna jak mam podsumować tą lekturę, ponieważ z jednej strony historia Sadie była ciekawa, czytało się ją dobrze i w miarę szybko, ale z drugiej strony więcej mi w niej przeszkadzało niż „cieszyło”, a te emocję, o których wszyscy wspominają jakoś do mnie nie dotarły. Nie jest to jednak zła książka i patrząc po ilości pozytywnych opinii większej liczbie osób przypadnie ona do gustu niż nie. Dlatego uważam, że warto sięgnąć po „Sadie” Courtney Summers i wyrobić sobie własną opinie na jej temat. Może spojrzycie na nią bardziej przychylnym okiem i znajdziecie to czego szukacie.

Aleksandra

Więcej na : http://tygrysica.tumblr.com/ oraz https://www.instagram.com/tygrysicaa/ 

mniej 

Link do opinii

Jest to jedna z pierwszych książka w której zaznaczyłam cytaty, a nie jest ona lekturą. To już oznacza, że książka jest bardzo dobra. „Piękno dzieciństwa niekoniecznie jest związane z rozumieniem kosztów życia; jedzenie po prostu pojawia się w lodówce, masz dach nad głową, jak wszyscy, a elektryczność to jakieś czary, jakby prosto z Harry’ego Pottera czy czegoś, bo kto potrafiłby wzniecić światło? Nawet nie chodzi o to, że wierzysz w magię. A potem pewnego dnia odkrywasz, że od początku balansowałeś nad przepaścią.” – Courtney Summers „Sadie”; strona 185.
Co zrobi dziewiętnastoletnia dziewczyna, która przez całe życie opiekowała się swoją młodszą siostrą, która została zamordowana? Na to pytanie odpowiada autorka bestselleru New York Timesa – Courtney Summers. Sadie to jąkająca się dziewczyna, która szuka tajemniczego mężczyzny, to dziewczyna posiadająca nóż sprężynowy, wciąż zapewniająca się, że jest bardzo „NIEBEZPIECZNA” . To może troszkę wkurzać, nie samo jąkanie, bo to jest jedna z charakterystycznych jej cech, ale to ciągle powtarzanie, jaka to ona jest niebezpieczna. Za każdym razem kiedy ona to mówiła, chciałam jej powiedzieć: „Zobacz! Ja też jestem niebezpieczna! Mam bardzo dużo noży w kuchni! Zawsze ze sobą mam klucze, którymi wiem jak zranić drugiego człowieka!” Ale właściwie to jedna z dwóch rzeczy, które wkurzają w tej książce. Drugą zaraz się zajmiemy.
Najpierw trzeba powiedzieć, jakie ważne wątki porusza ta pozycja. Po pierwsze: uzależnienie od narkotyków i alkoholu – mama Sadie. Po drugie: relacje siostrzane – Sadie i Mattie. Po trzecie: pedofilia – spojler, więc nie powiem kto. Po czwarte: przemoc względem dzieci – również spojler. Po piąte: dramat związany z zaginięciem dziecka – May Beth Foster i Claire Southern. Po szóste: odkrywanie mrocznej historii – West McCray.
Polecam tą książkę wszystkim osobom, które chciały by spróbować z Thrillerem YA. Dla każdej osoby, która chce poznać historię Sadie. Dla każdej osoby, której spodobał się „Nieodgadniony” Maureen Johnson. 

A teraz czas na drugą wkurzającą rzecz w tej książce. Uwaga SPOILER KOŃCA KSIĄŻKI!
Co do jasnej ciasnej cholery stało się z Sadie?! Jakby ja wiem, że gościu o wielu imionach wrócił do domu z raną w boku i cały brudny z ziemi, więc jest duża szansa, że główna bohaterka nie żyje. Ale w takim razie jakim cudem udało mu się wywieść jej samochód tak daleko? Przecież on był skatowany, a rana musiała być głęboka skoro ledwo trzymał się potem na nogach? Krew w samochodzie by przecież została, bo gościu nie był przygotowany na to spotkanie. Niby wiedział, że Sadie w końcu do niego przyjedzie, ale przecież nie mógł się spodziewać takiego obrotu spraw! Czy ktoś mi wyjaśni co się stało? Tylko BŁAGAM NIECH TO BĘDZIE MIAŁO SENS, bo nie będę mogła spać!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Foxie
Foxie
Przeczytane:2021-03-07, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2021,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy