Tajemnicze, brutalne zabójstwo. Młoda policjantka, rzucona w wir wydarzeń przez szowinistycznego szefa, nie trawiącego kobiet w mundurze. Mimo wszystkich przeciwności, dziewczyna radzi sobie całkiem nieźle. Gdy intryga nabiera kolorów, ogarniając przełożonego Torwickiej, okazuje się, że gra idzie nie tylko o rozwikłanie okoliczności morderstwa, ale również o stanowisko jej szefa... . Opowieść dla ludzi o silnych nerwach. Drastyczne sceny +18
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2016 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 130
Język oryginału: polski
Przeczytane:2022-03-25, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie 2022, 2022,
Książka Pana Tomasza Biedrzyckiego trafiła w moje ręce dosyć dawno temu, jednak czas jej lektury nadszedł dopiero w ostatnim czasie. Opowiedziana w niej historia jest brutalna i krwawa. Młoda policjantka - Jolanta Torwicka - otrzymuje pierwszą poważną sprawę do rozwikłania, rzecz dotyczy zabójstwa lekarza, który był spokrewniony z miejscowym sędzią.
Śledztwo jest zawiłe i pełne ślepych tropów, a dodatkowo szef Torwickiej ciągle szuka dziury w całym, gdyż według niego w policji nie ma miejsca dla kobiet. Im bardziej robi on wszystko by to Jolancie pokazać, tym bardziej jest ona zdeterminowana, żeby udowodnić przełożonemu coś wręcz przeciwnego. Współpracownicy kobiety pomagają jej w tym jak tylko mogą, zwłaszcza Adam Kownacki jest jej największą zawodową podporą.
W toku historii na jej kartach pojawia się również tajemniczy, przystojny, inteligentny i szarmancki Leon, który próbuje uwieść panią aspirant... Czy mu się to uda? Czy kryje się za tym jakaś kolejna mroczna tajemnica? - dowiecie się z kart książki.
Publikacja ta przeznaczona jest dla odbiorców 18+, o czym informuje okładka.
Trzeba uczciwie przyznać, iż jest to lektura dla ludzi o mocnych nerwach oraz takich, którzy będą w stanie przebić się przez brutalne i pełne detali opisy, jakich nie szczędzi czytelnikowi autor.
Chociaż oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, iż wynika to ze specyfiki niniejszej powieści to jeśli chodzi o mnie zdecydowanie nie jestem fanką tego typu słownych wizualizacji. Jeśli zaś mowa o samym śledztwie i jego zawiłościach to jest ono intrygujące i pełne chwilami zaskakujących zwrotów.
Autor w sposób misterny krok po kroku rozsnuwa przed czytelnikiem sieć układów, układzików i różnorodnych powiązań, w jakie uwikłani są bohaterowie, co z kolei generuje ich pewne decyzje oraz idące za nimi działania.
Jeśli odpowiadają Wam tego typu literackie klimaty to przekonajcie się sami, jakie jest rozwiązanie tej mrocznej sprawy. Co odkryją Torwicka i Kownacki i jak wysoką cenę przyjdzie im za to zapłacić?
Dodam jeszcze, iż w roku 2019 książka ta została wznowiona pod szyldem Wydawnictwa Saga Egmont [ja czytałam jej wydanie z roku 2016].
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2022/03/zagadka-pewnej-zbrodni.html