Od czego są przyjaciele, jeśli nie od wpędzania w kłopoty?
Luiza, Malwina, Angelika i Maciek – grupa przyjaciół, których więź ukształtowały lata wspólnie spędzone w Wiśle. Choć dorosłość rzuciła ich w różne miejsca, tęsknota za „starymi czasami” nie pozwala im na długo oddalać się od korzeni. Wracają na znane sobie ścieżki jak bumerang. Nie wiedzą, że przy kolejnym spotkaniu znajdą się na drodze, która prowadzi w niepokojąco mroczne zaułki...
Kiedy Luiza rzuca pracę, Angelika rodzinę, a Malwina swoje przekonania, Maciek stara się utrzymać ten chaotyczny zespół w ryzach. Jednocześnie jednak wciąga Angelikę w swoje podejrzane interesy. Cała historia zaczyna skręcać w niebezpieczną stronę... A grupa zdaje sobie sprawę, że nie tylko górskie szlaki skrywają tajemnice.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-02-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 620
Język oryginału: polski
Przeczytane:2025-03-18, Ocena: 4, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,
Przyjaźń to coś bardzo cennego, więc warto ją pielęgnować, nie tak łatwo znaleźć bratnią duszę, która będzie z nami na dobre i na złe i to przez wiele długich lat.
Luiza, Malwina, Angelika i Maciek to grupa przyjaciół z Wisły, wszyscy nieuchronnie zbliżają się do magicznego wieku czterdziestu lat i robią wszystko, żeby tego nie było po nich widać. Narratorem jest tutaj Luiza, ale mniej więcej każdego poznajemy po równo, no może najmniej o tajemniczego Maćka, który pomimo tego, że jest mężczyzną, świetnie odnajduje się w kobiecym gronie.
Książka liczy ponad sześćset stron, więc patrząc na nią, możemy spodziewać się długiej historii, niestety tak nie jest, moim zdaniem jest po prostu rozwleczona, znajdziemy tutaj mnóstwo opisów, które spokojnie można upchnąć na pół strony, a one mają tutaj przynajmniej trzy. Ciężko czyta się te wszystkie szczegóły wnętrz mieszkań, opisów miejsc przyrody, detale dotyczące ubrania, mimiki twarzy i różne scenariusze historii, które się nie wydarzą, bo dzieją się tylko w głowach bohaterów, gdyby to ominąć książka byłaby o połowę krótsza. Miałam nadzieję, że te przydługie opisy zrekompensuje chociaż ciekawa historia, niestety nie dzieje się tutaj prawie nic, codzienne życie, trudy małżeństw i ciężkiej pracy oraz romanse. Całość polega na częstym spotykaniu się przyjaciół, pomimo tego, że każde z nich mieszka w innej części kraju, wizyty okraszone są alkoholem do tego stopnia, że kolejnego dnia każdy ma kaca, najprawdopodobniej bohaterowie przeżywał kryzys wieku średniego, który próbowali jakoś zagłuszyć. Po samym zakończeniu mogę podejrzewać, że pojawi się część druga lub po prostu autorka wymyśliła sobie, że będzie stopniowo zanudzać czytelnika, żeby w na końcu wystrzelić bombę i tak po prostu to zostawić.
Nie lubię oceniać książek negatywnie, ponieważ każdy ma inny gust, ta historia nie była zła ona po prostu była o niczym i może gdyby była o połowę krótsza łatwiej byłoby wyciągnąć mi z niej coś pozytywnego.