46 wstrząsających świadectw i opowieści o ludziach, świętych i nieświętych, znanych i nieznanych, którzy doświadczyli mocy Bożego Miłosierdzia. O św. Faustynie, św. Teresie od Dzieciątka Jezus, św. Matce Teresie z Kalkuty, Małej Arabce, o nawróconym naziście, dilerze narkotyków, serbskim ginekologu aborcjoniście i wielu innych. Historie ożywiające wiarę i pomagające odnaleźć nadzieję nawet w najtrudniejszych życiowych momentach.
Wydawnictwo: Promic
Data wydania: 2019-03-27
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 368
Tłumaczenie: Ewa Wojtczak
#recenzja #rewolucjamiłosierdzia #Sztukater
Inka92, Rewolucja miłosierdzia. Gdy Bóg przekracza granice, s.Emmanuel Maillard, ocena 6
Siostra Emmanuel Maillard urodziła się w 1947 roku. Mieszka w Medjugorie, miejscu słynnym z objawień Maryjnych, prowadzi tam dzieło Dzieci Medjugorie. Odwiedza różne zakątki świata ewangelizując ludzi i głosząc orędzia Matki Bożej Królowej Pokoju. Podczas tych podróży spotkała na swej drodze wielu ludzi, którzy podzielili się z nią historią swojego życia i nawrócenia, historią spotkania z Miłosierdziem Bożym. Historie te zebrała i opisała w książce " Rewolucja Miłosierdzia. Gdy Bóg przekracza granice" i dlatego my czytelnicy, mamy możliwość poznać te niezwykłe historie sięgając po tę cudowną książkę.
Wzrok przyciąga wizerunek Jezusa Miłosiernego znajdujący się na okładce książki. Obraz znany nam dobrze, powoduje, że książka zdaje się jaśnieć ciepłym światłem, dobrocią, miłością. Spoglądając na Jego Boskie Oblicze człowiek od razu się uśmiecha i czuje spokój i bijące ciepło od Jego Miłosiernego Serca i Boskiego spojrzenia. A to początek palety uczuć, którą niesie ze sobą "Rewolucja miłosierdzia". Miłosierdzie Boga jest obecne na każdej stronie tej pozycji, tak jak to ciepło i spokój.
Książka składa się z 46 świadectw, które siostra Emmanuel przedstawia nam w sposób przejrzysty i zrozumiały. Przytacza ona w tych historiach wiele dzieł, m.in. Dzienniczek Świętej siostry Faustyny Kowalskiej czy słowa papieży, w tym naszego św. Jana Pawła II, a także słowa objawień i przesłań dla ludzi od naszej Matki Bożej, Maryi.
Historie te budzą w czytelniku wiele emocji. Czytając je miałam łzy w oczach ze wzruszenia, uśmiechałam się z radości gdy bohaterowie tych opowieści przemieniali swoje życia dzięki mocy Bożego Miłosierdzia. Skłaniają także do przemyśleń nad swoim życiem i nad całym naszym światem. Budzą także niepokój i strach, jak wiele zła jest na świecie, jak wiele zabito dzieci w wyniku przeprowadzonych aborcji, przeraził mnie fakt, że każda aborcja uwalnia z otchłani piekielnych demony, które atakują księży.
Budzą podziw dla mocy Bożej miłości i siły wybaczania i odkupienia win skruszonych grzeszników.
Poznamy tu m.in. historie z życia Glorii Polo, Bruna Cornaccioliego, Marino Restrepo, Jamesa Manjackala, Małej Arabki, nawróconego nazisty, ginekologa aborcjonisty czy dilera narkotyków. Historie te niosą ze sobą nadzieje, że nigdy nie jest za późno na powrót do Boga, że Jezus czeka na każdego z nas, że radość w niebie z jednego nawróconego grzesznika jest większa niż z 90 sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia, że człowiek odnajduje spokój i prawdziwą radość tylko w sercu Boga, że Jezus czeka na nas, daje nam codziennie wiele nowych szans, że wybacza nam grzechy, że ofiarowuje nam swoją łaskę i przebaczenie, to my musimy przyjąć Jego wyciągniętą dłoń i pozwolić mu działać w naszym życiu i przemieniać je na lepsze, musimy mu zaufać i oddać mu nasze życia, troski, zmartwienia, nadzieje i siebie.
Książka ta także prezentuje wiele ważnych dla świata i ludzi przesłań z objawień Maryjnych z Medjugorie i z innych miejsc na świecie, jak np. Fatima czy Lourdes. Matka Boża wzywa nas do modlitwy, do powierzania się Jej opiece i opiece Jej Syna, do szerzenia Miłosierdzia Bożego, do głoszenia Słowa Bożego na całym świecie, do przemieniania naszego życia i serc, do ratunku dla świata, który jest możliwy tylko dzięki modlitwie i ucieczce w ramiona Matki Bożej i Jezusa Chrystusa.
"Rewolucja miłosierdzia" jest piękną, ważną książką dla każdego z nas, odsłania przed nami tajemnice Bożego Miłosierdzia, siłę Bożej miłości do każdego człowieka, przypomina nam, że niezależnie od sytuacji w jakiej się znajdujemy, zawsze możemy liczyć na łaskę Pana, jego pomoc i na jego przebaczenie, że Jego Miłosierne Serce czeka na naszą skruchę, na nasze "tak", a on przytuli nas do Swojego serca i przebaczy nam wszystko, że Matka Boża chętnie wstawia się za Nami u swego Syna, że jedyne co musimy, to żarliwie się modlić i powierzać siebie, swoje rodziny i świat opiece Jej Matczynego Serca i Miłosierdziu Bożemu.
Polecam z całego serca lekturę " Rewolucji miłosierdzia". Moja ocena to 6 !
Przeczytane:2019-04-28,
Choć tego nie planowałam, Wielki Tydzień spędziłam z książką o tym, jak Bóg przekracza granice i wprowadza w ludzkie losy rewolucję swojego miłosierdzia.
S. Emmanuel Maillard zebrała 46 świadectw, opowieści ludzi takich jak ja i ty. Jedni być może bardziej odlegli, bo poznajemy ich na stronach Pisma Świętego. Inni to święci, pozostali… zwyczajnie niezwyczajni, żyjący gdzieś obok ciebie i mnie. Łączy je jedno – doświadczenie miłości bez granic, która wywraca wszystko do góry nogami, stwarza na nowo, pociąga i wypełnia pustki, które wydawały się otchłanią.
Myślałam, że znam dobrze przypowieść o miłosiernym ojcu, jednak w książce Rewolucja miłosierdzia odkryłam ją na nowo, trochę inaczej niż wcześniej.
"Ta przypowieść dotyka nas głęboko, ponieważ bliskość z Bogiem jest największym pragnieniem człowieka. Im bardziej się oddalamy, tym bardziej wypadamy z orbity i tracimy pokój. To właśnie ta odległość, jaka powstaje między nami a Bogiem, powoduje, że się gubimy". Str. 31
Autorka pokazuje nam nie tylko postaci biblijne, również wiele historii nam współczesnych – zebrała wiele ludzkich opowieści, pokazując jak Jezus mocno wkracza w ludzką codzienność, tu i teraz i Jego działanie jest przekraczaniem granic naszego rozumienia.
Urzekła mnie historia mężczyzny siedzącego na ławce. Wyglądał jakby czytał gazetę, więc dwie dziewczyny, które wypuszczono na ulice by ewangelizowały, miały opory by do niego podejść. Okazało się jednak, że on na nie czekał – bardzo chciał wrócić do Boga, ale nie wiedział jak, czuł że jest bardzo bliski piekła. Potrzebował bardzo tego, by ktoś właśnie teraz opowiedział mu o Jezusie. To jest jednak historia najmniej spektakularna, choć mnie osobiście poruszyła bardzo mocno.
Do szpiku kości dotknęła mnie opowieść o byłej więźniarce obozu koncentracyjnego, która spotyka swojego kata, okrutnego strażnika. Potrafiła wybaczyć, tylko dlatego, że sama wcześniej doświadczyła wielkiej miłości Boga.
Poznajemy także mężczyznę, który przełamuje swoje opory i lęki w umieralni Matki Teresy (niesamowita historia dotyczy także samej osoby tej niezwykłej zakonnicy!). Autorka opowiada też o Glorii Polo uderzonej przez piorun, która nawraca się po przeżyciu śmierci klinicznej.
Widzimy także jezuitów, którzy patrząc po ludzku, powinni zginąć podczas wybuchu w Hiroszimie, ale ich dom został nienaruszony, a oni sami nie stracili ani zdrowia, ani życia.
Wiele cudów w jednej publikacji. Poruszające i prawdziwe. Opisane bardzo przystępnie, wciągają i zapierają dech. Uczą, że Jezus jest – żywy, prawdziwy i chce być nie tylko bozią, ale Kimś bardzo realnym. A to wszystko owoc wielu spotkań autorki, nie sposób więc nie dać się porwać tym historiom, ich autentyczności i szczerości.
Mnie ta publikacja pobudziła do głębokiej refleksji, spojrzenia na siebie oczami miłosierdzia. Być może jest tak, że i ja jestem jedną z bohaterek tej książki, tylko nie zdaję sobie z tego sprawy?