Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2002 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 412
"Ubik, książka inna niż wszystkie, używana zgodnie z instrukcją zapewni pełnię doznań estetycznych i metafizycznych, będąc przy tym źródłem dobrej zabawy"...
Marzeniem protagonisty Douglasa Quaila jest wizyta na Marsie. Jednak jako słabo opłacany pracownik nie jest on w stanie zebrać odpowiedniej sumy pieniędzy...
Przeczytane:2018-05-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu 2018, 2018, liceum,
Tak naiwne, że aż śmieszne. Podczas lektury cały czas czułam się, jakbym oglądała stare filmy o Jamesie Bondzie. Apokaliptyczne wizje, katastrofy nuklearne, trzecia wojna światowa, ewentualnie maszyny przejmujące władzę... czysta fantazja człowieka dwudziestego wieku. Ubawiłam się po pachy. Muszę jednak przyznać, że tytułowe opowiadanie było naprawdę dobrze skonstruowane, nawet nie wiem, czy nie lepiej niż film na jego podstawie. Polecam tylko i wyłącznie zatwardziałym fanom gatunku, bo normalny śmiertelnik tego nie zniesie :-P