Puściłam jego dłoń. Historia porwania mojego syna

Ocena: 5 (2 głosów)

,,Płakałam tak mocno, że nie mogłam złapać oddechu. Myśl, że mam wyjść z centrum bez niego, dobijała mnie. Dotarło do mnie, że opuszczam teren, na którym się zgubił, bez żadnej koncepcji co do miejsca jego pobytu, i że to wszystko oznacza nieszczęście".

12 lutego 1993 roku Denise Fergus robiła zakupy w New Strand Shopping Centre. Gdy sięgała po torebkę, puściła na kilka sekund rękę Jamesa, swojego dwuletniego syna. Po chwili chłopca już nie było obok niej.
W tej rozdzierającej serce książce Denise zdaje relację z tamtego strasznego dnia. Dręczona poczuciem winy, raz po raz zadaje sobie pytanie, co by było, gdyby nie zabrała Jamesa na zakupy. Co by było, gdyby wychodząc od rzeźnika, skręciła w prawo, zamiast w lewo?

Śmierć Jamesa odbiła się szerokim echem na całym świecie, a jego zabójcy zostali najmłodszymi w historii brytyjskiego prawa skazanymi mordercami. Potrzebowali tylko czterech minut, by odebrać go matce i poprowadzić na śmierć.

Denise podjęła walkę o zmianę sposobu, w jaki prawo Wielkiej Brytanii traktuje ofiary przestępstw. Jest to więc też opowieść o matce, która mimo rozpaczy odnotowuje wszystkie dobre wspomnienia związane z synem i nie pozwala, by został on zapamiętany tylko jako ofiara.

Informacje dodatkowe o Puściłam jego dłoń. Historia porwania mojego syna :

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-12-16
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788327274885
Liczba stron: 0

więcej

Kup książkę Puściłam jego dłoń. Historia porwania mojego syna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Puściłam jego dłoń. Historia porwania mojego syna - opinie o książce

Wzruszająca powieść matki zamordowanego chłopca, która opowiedziała swoją historie dopiero po 25 latach. Książka porusza i ukazuje jak niesprawiedliwe prawo broni złoczyńców, ale także do czego jest zdolna matka po przeżyciu takiej tragedii. 

Link do opinii
Reklamy