Tomik wierszy młodej poetki Barbary Elmanowskiej (ur. 1981), urodzonej i zamieszkałej w Świdnicy absolwentki filologii polskiej na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest to druga książka poetycka Autorki, po Jej debiucie tomikiem wierszy "Tę drogerię mam po drodze" (2008). Autorka jest m. in. laureatką konkursu "Literackie Talenty 2006". Tomik poprzedzony został wstępem Raisy Castorph oraz opatrzony posłowiem Moniki Musiatowicz. Do książki dołączona jest płyta DVD z recytacją wybranych wierszy w wykonaniu Aleksandry Kulak. Książka wydana przez wydawnictwo MaMiKo Apolonia Maliszewska w Nowej Rudzie w 2014 r.
Wydawnictwo: Mamiko
Data wydania: 2014-04-08
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 78
Przeczytane:2014-11-28, Przeczytałem,
Wiersze Barbary Elmanowskiej (ur. 1981), urodzonej i zamieszkałej w Świdnicy na Dolnym Śląsku, wydane w noworudzkiej oficynie „Mamiko”, są już drugim tomikiem poezji tej młodej absolwentki filologii polskiej we Wrocławiu. Debiutowała w 2006 roku esejem pt. „Zawsze fragment”, którym zdobyła I miejsce w konkursie „Literackie Talenty 2006”. Trzy lata później ukazał się Jej debiutancki tomik wierszy pt. „Tę drogerię mam po drodze” (Stowarzyszenie Pisarzy Polskich, Wrocław 2009). Od tego czasu znana jest w środowisku literackim nie tylko ze swoich wierszy, ale też z prób prozatorskich.
Wiersze zebrane w tomiku „Próby generalne” to – mówiąc najkrócej – oryginalny, poetycki autoportret podmiotu lirycznego – współczesnej młodej kobiety. Autorka kreuje swój podmiot liryczny w różnych odsłonach , często prowokacyjnych i kontrowersyjnych. Przypomina to trochę kokieteryjną zabawę z czytelnikiem, albo też kobietę przymierzającą przed lustrem różne kreacje. A jeśli spojrzymy na te zabiegi stylistyczne przez pryzmat tytułu tomiku, który można rozumieć jako próby generalne w teatrze, to wiersze Barbary Elmanowskiej przypominają przebieranie się w różne kreacje przed kolejnymi próbami generalnymi w teatrze.
Perspektywa dramaturgiczna stała się jednym z wyróżniajacych współczesną epokę pradygmatów w literaturze, nie tylko tzw. pięknej, tj. liryce i epice. Wyznaczyła ona również na wiele lat wzorzec badań naukowych o współczesnym społeczeństwie i kulturze. Stało się to dzięki znakomitym pracom amerykańskiego socjologa i antropolga kultury Ervinga Goffmana (1922-1982), że przypomnę tu, dla przykładu, Jego pionierskie dzieło „Człowiek w teatrze życia codziennego” (1956, wyd, polskie: 1977), czy późniejsze: „Zachowania w miejscach publicznych” (1963; wyd. polskie: 2008) i „Analiza ramowa” (1974; wyd. polskie” 2010). Nie należy wszakże zapominać, że te współczesne perspektywy rozumiemia i wyjaśniania ludzkich zachowań w kategoriach spektaktu teatralnego mają swoich znakomitych, szacownych protoplastów w literaturze i filozofii, do których bez wątpienia zalicza się Williama Szekspira, który jako jeden z pierwszych wielkich humanistów czasów nowożytnych postrzegał życie ludzkie jako odmianę wielkiego spektaklu dramaturgicznego.
2
I w takiej też dramaturgiczno-teatralnej konwencji należałoby odczytywać wiersze Barbary Elmanowskiej i jej kolejne poetyckie wcielenia:
„częściej dopada mnie moja skóra
uległa lekkim rysom
częściej ukrywam się za starszymi kobietami”
(„niż”, s. 11)
„są kobiety które czekają
na kobiety
podskórnie za obiektywem i migawką”
(annie leibovitz robi zdjęcie susan sontag”, s. 13)
„z twojej koszuli
spoglądam czasami
wolałabym być
modraszką udręczoną”
(„nieznośna lekkość bytu”, s. 14)
Z dramaturgiczno-teatralnej perspektywy ogląda też Poetka otaczającą rzeczywiśtość, życie codzienne w jego rożnych, czasami oczywistych i banalnych przejawach, jak: gotowanie i konsumowanie posiłków („podział obowiązków”, s. 15), niszczenie okularów i psucie się zębów („oświadczenie”, s. 20), czytanie wierszy („polubiłam marcina”, s. 27), codzienny spacer (”chyba wołam”, s. 43), czy zmiana pościeli („zmiana pościeli”, 49). Warty podkreślenia jest widoczny dystans, jaki ma Autorka zarówno wobec swojego podmiotu lirycznego, jak i otaczającej codziennej rzeczywistości. Ów dystans pozwała Jej nawet czasami na dowcipną autoironię i żartobliwe pointy przy opisach postrzeganego świata. Najlepiej widoczne jest to w kilku miniaturach poetyckich, zawartych w tomiku:
„koty też to robią
na pieska”
(„koty”, 34)
„on chrapie nawet na mojej małej
poduszce ortopedycznej”
(„chrapanie”, s. 35)
3
„po naszym rozstaniu
nagle zmarzłam
w serdeczny palec”
(„***po naszym rozstaniu...”, s. 42)
Wiersze Barbary Elmanowskiej, z całą pewnością, godne są polecenia wszystkim miłośnikom współczesnej poezji. Zawierają one bowiem oryginalny, wnikliwy, a zarazem subtelny opis otaczającącej nas rzeczywistości, widzianej okiem młodej, wrażliwej kobiety. Tomik uzupełnia płyta DVD z nagraniami recytacji wybranych utworów w wykonaniu Aleksandry Kubiak.
Barbara Elmanowska: Próby generalne.
Wyd. Mamiko Apolonia Maliszewska,
Nowa Ruda 2014, ss. 78
ISBN 978-83-63906-24-5
Tekst publikowany pierwotnie na łamach
portalu „Sztukater” (http://sztukater.pl)