Priscilla. Elvis i ja

Ocena: 5.17 (6 głosów)

Na podstawie książki powstał film Sofii Coppoli z brawurowymi rolami Cailee Spaeny i Jacoba Elordiego

***

Baśń przykryta toną różu i brokatu... z czasem zmienia się w złotą klatkę - portal Immersja.com

W szczerej do bólu książce Priscilla Presley zdradza sekrety małżeństwa z królem rock n' rolla.

Blisko pół wieku po śmierci Elvis nadal ma miliony fanów na całym świecie. Potrafimy zanucić niejeden jego przebój, ale czy wiemy, jaki był, gdy gasły światła reflektorów? Czy to możliwe, że seksowny i czarujący piosenkarz pod cekinowymi strojami skrywał niebezpieczne oblicze maniaka?

Nikt nie był z nim tak blisko jak żona. Zakochali się w sobie, gdy Priscilla miała czternaście lat, młodzieńcza fascynacja szybko zakończyła się bajkowym ślubem w Las Vegas, a uwieńczeniem gorącego romansu było przyjście na świat Lisy Marie.

Idylla nie trwała jednak długo. Im dłużej byli razem, tym bardziej Priscilla traciła kontrolę nad własnym życiem. Elvis mówił jej, jak ma się ubierać, malować, jak chodzić. Traktował jak lalkę, którą może ukształtować według swojego gustu. Otoczona tłumami, skandującymi fanami i blaskiem legendy kobieta przez lata walczy z samotnością.

Priscilla opowiada o wielkiej miłości, ale i zdradach męża, jego nałogach i słabościach. O toksycznej relacji, skandalach, zamknięciu w złotej klatce. Mówi o rozwodzie oraz więzi, która łączyła ich aż do tragicznej śmierci Elvisa. A w końcu o emancypacji i wyjściu z cienia ikony seksu. Fakty, które ujawnia szokują i budzą kontrowersje.

Lektura obowiązkowa - nie tylko dla fanów Elvisa.

Informacje dodatkowe o Priscilla. Elvis i ja:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788324069200
Liczba stron: 320

Tagi: wspomnienia

więcej

Kup książkę Priscilla. Elvis i ja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Priscilla. Elvis i ja - opinie o książce

Avatar użytkownika - majuskula
majuskula
Przeczytane:2024-03-24,

Gdy zostaniemy poproszeni o wymienienie przynajmniej jednej ikony popkultury, to sądzę, że mnóstwo osób przytoczy konkretne nazwisko, jaśniejące od wielu, wielu lat — Presley. Charakterystyczne ruchy, wpadające w ucho piosenki, a do tego bardzo oryginalny sceniczny wizerunek. Elvis nadal wydaje się kontrowersyjną postacią, choć od jego przedwczesnej śmierci minęło niemal pół wieku. Temat wraca niczym bumerang, media rozpisują o pikantnych plotkach z przeszłości, powstają kolejne filmy, książki, za każdym razem wzbudzające takie samo zaciekawienie. Aczkolwiek myślę, iż warto oddać głos samym zainteresowanym, a w tym przypadku, Priscilli Presley.

Wspomnienia byłej małżonki naszego bohatera ukazały się w połowie lat osiemdziesiątych, teraz możemy sięgnąć po polskie wznowienie, wydane z okazji premiery filmu zatytułowanego po prostu „Priscilla”. Kanwą historii jest właśnie ta autobiografia, od bardzo dawna chciałam ją przeczytać. Cóż, w końcu mi się udało! To niezwykle intymny pamiętnik, zapewniający nam, czytelnikom, dostęp do głębszego spojrzenia na relację burzliwą, opartą na wzajemnej fascynacji, lecz również na skrywanych problemach, które musiały znaleźć niezbyt przyjemne ujście.

Nie ma żadnej tajemnicy w fakcie, że Elvis poznał Priscillę, kiedy ta miała zaledwie czternaście lat. Dorosły mężczyzna, wychowywany niegdyś w tradycyjnej rodzinie, stwierdził, iż tak młodziutka dziewczyna okaże się świetną gliną, którą można ulepić. Otoczył ją troską, kształtując jej zachowanie, sposób ubierania, malowania, czesania, stopniowo zamykając w złotej klatce. Bezgranicznie zakochana Priscilla z radością temu uległa, ale każde dziecko finalnie dorasta, zauważając, że w jego życiu nie dzieje się dobrze. Tym bardziej, gdy ma już pod opieką własne potomstwo, czyli córkę, Lisę Marie.

Całość czyta się błyskawicznie, interesująca opowieść, w mrocznym tego słowa znaczeniu. Mimo upływu czasu, Priscilla wciąż wypowiada się o mężu z szacunkiem, lecz nie tworząc laurki, nazywając rzeczy po imieniu. Jednocześnie nie chce, aby postrzegano ją jako ofiarę — sporo miejsca poświęca ukazaniu swojej przemiany, w kobietę silną, choć nadal pełną sentymentów. Nawet dzisiaj krążą o niej różne opinie, zwłaszcza wśród zagorzałych fanów Elvisa, ale chyba możemy zgodzić się, że to właśnie ona odpowiednio zadbała o pozostawiony przez Presleya dorobek, nie tylko ten muzyczny. Teraz, po śmierci Lisy Marie, dalej musi walczyć, dla swoich wnuczek.

Link do opinii
Avatar użytkownika - w_ksiazkowym_zac
w_ksiazkowym_zac
Przeczytane:2024-03-01, Ocena: 5, Przeczytałam,

Autentyczna, prawdziwa, szczerą do bólu - tak historię Elvisa przedstawia jego była żona, i śmiało można powiedzieć - największa miłość, pomimo licznych romansów. O jego popularności można powiedzieć jedno - prawie pół wieku po jego śmierci, nadal ma swoich fanów. O czym to świadczy? Jednak sława i popularność nie przyniosły mu szczęścia w życiu osobistym. Czy to możliwe że Elvis tak naprawdę był niebezpiecznym maniakiem dla swojej żony? Ich miłość rozpoczęła się, gdy Priscilla miała 14 lat, a zaowocowała baśniowym ślubem i urodzeniem córki. Jednak wpatrzona w męża Priscilla traciła kontrolę nad swoim życiem. To Elvis dyktował jej, w co ma się ubierać, malować, itd. Otoczona tłumami, blaskiem fleszy, kobieta była bardzo samotna. Priscilla kochała Elvisa - to pewne, jednak ta relacja w pewnym momencie przerodziła się w toksyczną. Wielka miłość, zdrady, nałogi, słabości, rosnąca popularność, skandale - Priscilla ujawnia fakty, które budzą kontrowersje i szokują, ale jednocześnie inspirują do walki o siebie. Tak jak to zrobiła Priscilla, wychodząc z cienia Elvisa

"Baśń przykryta toną różu i brokatu....
z czasem zmieniła się w złotą klatkę"

Priscilla odsłania nam wiele twarzy Elvisa, i to takich, których wcześniej nikt nie widział. Jedno można rzec - popularność sprawiła, że był zagubionym artystą , zakochanym w muzyce. Historia, przedstawiona w książce jest bardzo intymna i poruszająca. Pomimo całej otoczki wokół Elvisa, jego zachowanie, życie, decyzję, często błędne, nie są oceniane jednoznacznie. Autorki pozostawiają nam ich ocenę. Po przeczytaniu żal mi było wszystkich bohaterów, zarówno Priscilli, jak i Elvisa i ich córki. Dochodzę do wniosku, że talent Elvisa była dla niego zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Historia miłości Elvisa i Priscilli, z pozoru wygląda jak bajka, ale tak naprawdę kryje w sobie dużo zła, mroku, krzywd, żalu. Tak jak w prawdziwym życiu. Książke czyta się w mgnieniu oka. Obraz największej światowej gwiazdy rock and rolla jest nam tu przedstawiony w sposób bardzo autentyczny. Jestem bardzo poruszona tą książką, co niełatwo u mnie wywołać przy takim gatunki. Dobra wiadomość jest taka, że na podstawie książki wyszedł film o życiu Priscilli i Elvisa, zainteresowani? A może już oglądaliscie? Polecam kochani

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2024-03-17,

Elvis Presley — nazywany „królem rocka and rolla”, ikona amerykańskiej popkultury, piosenkarz i aktor. Blisko pół wieku po jego śmierci, wielu ludzi na świecie wciąż nuci jego przeboje. Jaką osobą był Elvis, gdy gasły światła reflektorów, gdy schodził ze sceny i zaszywał się w swojej posiadłości w Graceland? Jaka osobowość kryła się pod cekinowymi strojami?

Choć nie sięgam często po biografie, to od czasu do czasu lubię zatracić się w lekturze opisującej życie znanych osobistości. Elvis Presley był postacią znaną na całym świecie jego piosenki znali niemal wszyscy i choć nigdy nie zagłębiałam się w jego życiorys, to z ogromną ciekawością sięgnęłam po książkę „Priscilla. Elvis i ja”. W tej szczerej do bólu i bardzo intymnej opowieści Priscilla opowiada o życiu przy boku Elvisa. Jaki był na co dzień? Co skrywał pod maską wiecznie uśmiechniętego przystojnego piosenkarza?

Priscilla swoją opowieść rozpoczyna od momentu, kiedy jako czternastoletnia dziewczyna wraz z rodzicami wyjeżdża do Niemiec. To właśnie tam poznaje młodego mężczyznę, który zwraca na nią szczególną uwagę. Elvis czaruje Priscillę słowem, gestem, urokiem osobistym do tego stopnia, że dziewczyna, całkowicie traci dla niego głowę. Młodzieńcze zauroczenie kończy się ślubem pary w Las Vegas. Będąc dziewczyną, a później żoną Presleya, Priscilla wkroczyła w świat, który ją zachwycał i wręcz fascynował. Jednak bardzo szybko zachwyt zamienił się w przerażenie. Elvis miał ogromną kontrolę nad młodą Priscillą, manipulował nią, a niekiedy dochodziło do niekontrolowanych ataków agresji. Presley traktował Cillę, jak lalkę, którą można ukształtować według własnych upodobań. Mimo wszystko Priscilla wierzyła, że silne uczucie, które ich łączyło, jest w stanie przezwyciężyć wszystko.

„Priscilla. Elvis i ja” to opowieść o pięknej, ale i bardzo trudnej miłości. Priscilla odkrywa przed nami prawdę o życiu, jakie wiodła przy boku męża. Bez skrępowania opowiada o początkach związku, o swojej tęsknocie za Elvisem, gdy jeszcze nie mieszkali razem. Nie szczędzi szczegółów, zdradzając nam, z jakimi problemami na co dzień musiała się zmagać — o nałogach Elvisa, jego zdradach, skandalach. Małżeństwo Priscilli i Elvisa tylko z pozoru wyglądało szczęśliwie, tak naprawdę Cilla żyła w samotności, zamknięta w złotej klatce. I choć darzyła Elvisa wielką miłością, w końcu zdecydowała się na rozwód i wyjście z cienia. Mimo to do końca jego życia nie przestała go kochać.

Historia, którą ujawnia Priscilla, szokuje i budzi wiele kontrowersji. Życie u boku gwiazdy nie zawsze jest piękne, baśniowe i pełne szczęścia. Dla mnie to była fascynująca lektura, czytałam ją z zapartym tchem. Podziwiam Priscillę za odwagę i szczerość w tak intymnych wyznaniach.

Jeżeli lubcie biografie, intryguje Was postać Elvisa Presleya, to zachęcam mocno do sięgnięcia po tę książkę, która oprócz ciekawych informacji z życia Presleyów zawiera również piękne archiwalne ilustracje.

Link do opinii

Z początkiem roku na ekrany brytyjskich kin trafił najnowszy film Sofii Coppoli pt. "Priscilla". Jest to adaptacja wspomnień Priscilli Beaulieu Presley spisanych razem z Sandrą Harmon.

Obraz ukazuje zawiłą relację Priscilli z Elvisem, gwiazdą rock'n rolla, która rozpoczęła się, gdy, dziewczyna miała zaledwie 14 lat.

Przyznam, że wstrząsnął mną ten film. Z klimatycznych, lecz mrocznych kadrów wyłania się przeszywająca samotność, zagubienie i izolacja dziewczyny, która jednocześnie miała wszystko i nic, która pokochała bezwarunkową dziewczęcą miłością.

 Chciałam koniecznie poznać wersję spisaną, która stała się inspiracją dla filmu. Udało mi się to dzięki wydawnictwu Znak @, które wraz z polską premierą filmu wydało książkę "Elvis i ja".

Cilla, jak nazywał ją pieszczotliwie król rock'n rolla, po raz pierwszy spotkała Elvisa na imprezie w jego domu w pobliżu bazy armii amerykańskiej w Zachodnich Niemczech.

Tak rozpoczęła się specyficzna relacja 14-letniej dziewczyny z 24-letnim wówczas gwiazdorem.

Elvis, intrygujący, błyskotliwy i charyzmatyczny, zwrócił uwagę na skromną i uroczą dziewczynę, a ona straciła dla niego zarówno serce, jak i głowę. 

Wspomnienia Priscilli ukazują świat widziany przez kraty złoconej klatki, w której Elvis otoczył młodą dziewczynę opieką, czułością i delikatnością, kształtując ją według własnych upodobań.

Elvis dorastał w świecie, w którym sztywno określano role płciowe. W jego życiu bardzo ważne miejsce zajmowała matka i babcia. Kobieta nie powinna narzekać i być pobłażliwą, opiekuńczą i wyrozumiałą gospodynią domową, a przy tym godnie reprezentować mężczyznę.

Elvis zdawał sobie sprawę, że tak młodą dziewczynę może sobie z łatwością wykreować, wymodelować na własnych zasadach, zgodnie z własnym wyobrażeniem. Nauczył ją wszystkiego; jak się ubierać, jak nakładać makijaż, jak się czesać, jak chodzić i jak się zachowywać.

Miała tylko go wielbić i czekać na niego, kiedy on robił karierę i romansował z innymi pannami.

Miała być idealna, bez skazy - piękna i dziewicza.

Szkoda, że nie wziął pod uwagę, że Priscilla to nie laleczka do ubierania i ustawiania tylko żywa osoba. 

Miłość, choćby najsilniejsza, nie jest wystarczającą podstawą, żeby stworzyć zdrowy i stabilny związek.

Elvis był apodyktyczny i kontrolujący, a Priscilla nie miała prawa do własnego życia. "Albo ja, albo kariera, maleńka. Kiedy dzwonię, musisz być po drugiej stronie"- takie słowa usłyszała pewnie nieraz.

Cokolwiek Priscilla mogła zrobić dla Elvisa, robiła to od razu.

Dla młodej Priscilli ważne było zadowolić swojego mężczyznę, utrzymać go przy sobie i stać się taką, jak wymagał tego ustalony przez Elvisa ideał kobiety.

Do tego dochodziły jeszcze inne specyficzne zwyczaje i zachowania gwiazdora, w dzień spał, w nocy imprezował. Był uzależniony od tabletek i faszerował nimi Priscillę.

Elvis miał dziwne, specyficzne upodobania, przy czym wolno mu było więcej, niż przeciętnemu człowiekowi.

Życie Priscilli polegało wyłącznie na spełnianiu żądań dyktatora.

Był dla niej ojcem, mężem i prawie Bogiem.

Aż dziewczynka w końcu dorosła i zapragnęła czegoś też dla siebie.

To, co mnie uderzyło w historii Priscilli, to fakt że zawsze mówiła o Elvisie z szacunkiem i uwielbieniem, nawet po rozstaniu i rozwodzie. Miała klasę, czy może po prostu obawiała się sprzeciwu, posądzenia o konfabulację i nienawistnych głosów fanów i miłośników artysty?

Dla mnie w tym związku była przemoc psychiczna, emocjonalna i pełna kontrola.

 

Film zdecydowanie robi większe wrażenie niż książkowy pierwowzór, choć wyznania jedynej żony Presleya czyta się lekko i z zaangażowaniem, niczym powieść obyczajową pisaną w pierwszej osobie i okraszoną żywymi dialogami.

 

Dziesiątki lat po śmierci Presleya, miliony fanów nadal oddają cześć legendzie Elvisa, ale niewielu znało go jako człowieka. Priscilla Presley w swojej książce ujawnia szczegóły ich życia, miłości, małżeństwa, romansów i nierozerwalnej więzi, która przetrwała po jego tragicznej śmierci.

Polecam zarówno książkę, jak i film.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mataranah
Mataranah
Przeczytane:2024-03-18, Przeczytałem, Mam,

Z książki wyłania się bardzo naiwny, głupiutki obraz Priscilli, której nastoletnia miłość do Elvisa zdefiniowała całe dalsze życie. Z jednej strony każdy trochę marzy o takim życiu jakie miała Cilla - pelne bogactwa, wystawnego życia, pięknych sukni, koncertów i blichtru, a z drugiej nikomu nie życzyłabym spędzania niemal całego czasu w zamknięciu i izolacji, w oczekiwaniu na powrót ukochanego. Krótkie momenty kiedy byli razem przeplatają się tu z długimi okresami jego nieobecności w domu, które odczuwali wszyscy z jego otoczenia. Elvis był niesamowitym artystą, nie da się temu zaprzeczyć, ale mógł być zdecydowanie lepszym partnerem, ojcem i mężem. Serdecznie polecam tę książkę, bo super się ją czyta. Idealna na relaks

Link do opinii
Avatar użytkownika - Pistol
Pistol
Przeczytane:2024-03-17, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Kupiłem ,

Jest to historia o miłości. Trudnej, toksycznej, wielkiej miłości dwójki dzieciaków, którzy stworzyli wspólnie najdziwniejszą relację o jakiej przyszło mi czytać. 

On robił co chciał kiedy ona snuła się po miękkich dywanach rezydencji i miesiącami wyczekiwała jego przyjazdu chodząc od okna do okna. Jedno jest pewne - dziś by to nie przeszło. Po pierwsze żaden rodzic nie zgodziłby się na to, na co godzili się rodzice Priscilli, no a idąc dalej żadna kobieta nie zgodziłaby się na takie traktowanie. Cilla była marionetką Elvisa, traktował ją przedmiotowo i szkodził jej podając środki nasenne i narkotyki. Nastolatka na amfie ledwo zdająca egzaminy, ale za to ślepo zakochana w wielkiej gwieździe światowej klasy. Aż trudno uwierzyć w prawdziwość jej historii choć nie znaczy to, że mam ku temu powody. Priscilla Presley jest tu do bólu szczera i choć opisuje swoje życie takim, jakie było to nadal da się wyczuć otoczkę idealizacji tak jej położenia jak i samego Elvisa. 

Bardzo polecam zwłaszcza fanom biografii! 

Link do opinii
Avatar użytkownika - mucka
mucka
Przeczytane:2024-03-12, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Bo męska rzecz być daleko, a kobieca wiernie czekać. Bez przerwy czytając tę książkę wracał do mnie ten fragment piosenki Alicji Majewskiej, którą kocham. 

,,Elvis i ja' to opowieść tyle wstrząsająca co wciągająca. Już od samego początku wiemy, że będziemy mieć do czynienia z mocną historią, ale nikt nas nie ostrzega, że będzie to istne emocjonalne trzęsienie ziemi. 

Priscilla Presley bez ogródek opowiada o przywarach swojego byłego męża, o tym jak ją traktował, poniżał i faszerował środkami nasennymi. Co ciekawe jednak udało jej się zachować balans w odsłanianiu najbardziej mrocznych szczegółów ich wspólnego życia i naprawdę czuć w jej narracji miłość do tego pogubionego, samotnego i pragnącego wartościowego życia człowieka. 

Fajnie było dowiedzieć się jak naprawdę wyglądało ich życie rozłożone na trasy koncertowe i krótkie pobyty pod wspólnym dachem, zabawy z polaroidem i nieliczne beztroskie chwile za bramą posiadłości Graceland. Jednak więcej było dla mnie w tej historii bólu i tęsknoty za normalnością, której Cilla nie zaznała aż do momentu, kiedy od Elvisa odeszła. 

Dawno nie czytałam tak ciekawej autobiografii.  

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2024-03-11, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Tak już jest w życiu, że niestety wraz z dobrem przychodzi zło i człowiek nigdy nie wie, jaką niespodziankę szykuje mu wszechświat".

Miłość przyszła nagle... Priscilla była oddaną fanką Elvisa, gdy spotkali się po raz pierwszy. Ona miała zaledwie czternaście lat, on był dwudziestoczteroletnią gwiazdą rocka. Młodzieńcza fascynacja przerodziła się w prawdziwą miłość, niebawem stanęli na ślubnym kobiercu, po roku przyszła na świat Lisa Marie. Sielanka nie trwała jednak długo. Charyzmatyczny, pewny siebie, błyskotliwy Elvis otoczył młodziutką dziewczynę swoją opieką, delikatnie krok po kroku kształtując ją wedle swoich upodobań. Ze wspomnień Priscilli wyłania się świat widziany z zamkniętej, złoconej klatki. Pełen samotności i smutku...

Książkę czyta się przyjemnie i z zainteresowaniem. Biją z niej prostota i szczerość. Zwykły, prosty, lekki język, miałam wrażenie, że czytam pamiętnik. Na plus zasługują zamieszczone zdjęcia.

Elvis był wychowany w tradycyjnej rodzinie, gdzie kobiety miały odgrywać przysługujące im role. Miały być uśmiechnięte, opiekuńcze, wyrozumiałe i godnie reprezentować swojego mężczyznę. Priscilla bezgranicznie zakochana, zafascynowana jego światem, z łatwością poddała się swojemu mężczyźnie. A ten wykreował ją według swojego uznania. Nauczył ją wszystkiego, począwszy od tego, w co ma się ubierać, jak nakładać makijaż, kończąc na odpowiednim zachowaniu. Jego żona miała go czcić, ubóstwiać, kochać i zawsze na niego czekać. Podczas gdy on wdawał się w romanse i rozwijał swoją karierę. Jego chęć sprawowania kontroli nad każdym aspektem życia Priscilli, osaczenie jej nie sprzyjało dobremu związkowi. Jej życie, codzienność sprowadzały się do spełniania jego zachcianek. Uzależniony od tabletek, podawał je również żonie, uważał, że jest uprzywilejowany i może więcej. Stał się dyktatorem i wtedy dziewczynka dorosła, zapragnęła czegoś dla siebie.

Dziwny był to związek, nie brakowało w nim miłości, ale ona sama nie wystarczyła, z czasem stał się toksyczny. Elvis stosował wobec swojej żony wyrachowaną przemoc psychiczną i emocjonalną. Zdradzał ją, był nałogowcem i miał swoje słabości. Priscilla pomimo tego, przez co przeszła, zawsze wyraża się o Elvisie z szacunkiem. Ich wspólne chwile te dobre, spokojne, zabawne i te trudne, złe, raniące. Samotna wśród tłumu, sławy, wielkich pieniędzy i niekończących się intryg, przez długi czas żyła w cieniu męża, spełniając wszystkie jego życzenia. Będąc po rozwodzie, wciąż łączyła ich nierozerwalna więź.

Wspomnienia są bardzo szczere, przepełnione miłością, zrozumieniem, ale bez zbędnego słodzenia. Książka chwyta za serce, szokuje, wzbudza kontrowersje i jest bajkowym koszmarem. Bardzo polecam!

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy