Pożegnalne przyjęcie

Ocena: 3.5 (2 głosów)

Czy istnieją szczęśliwe rozwody?

Rebecca i Jacob podjęli decyzję o rozwodzie. Nie ma w tym niczyjej winy. Zabrakło namiętności, a w miejsce miłości pojawiła się przyjaźń. Gdy jednak dzielą się tą nowiną z przyjaciółmi podczas corocznego grzybobrania, eksploduje bomba towarzyska. Przez dwadzieścia cztery lata małżeństwa nikt nie zauważył, żeby mieli jakiekolwiek problemy. Ich przyjaciele reagują na tę szokującą wiadomość emocjonalnie, każdy po swojemu, a Rebecca bezskutecznie próbuje ich przekonać, żeby potraktowali ten weekend jako spontaniczne przyjęcie pożegnalne. Pożegnanie z tym, co było, i początek czegoś nowego i ekscytującego. Rebecca chce udowodnić, że rozstanie wcale nie musi oznaczać tragedii - ani dla nich dwojga, ani dla całego towarzystwa. Przecież wszyscy mogą się dalej spotykać, tak jak to robili do tej pory.

Po rozwodzie nic jednak nie wygląda tak, jak sobie to wyobrażała Rebecca. Relacje z paczką przyjaciół nie układają się tak, jakby chciała. Rebecca uświadamia sobie w końcu, że jako singielka nie jest już mile widziana podczas wspólnych kolacji.

"Przyjęcie pożegnalne" to powieść o tym, co się czuje, gdy kończy się wieloletnie małżeństwo i trzeba zacząć żyć w nowych okolicznościach. I o tym, że w dojrzałym wieku też można odnaleźć samego siebie.

Anna Fredriksson rozwiodła się kilka lat temu po wieloletnim małżeństwie. W powieści dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami, które jednocześnie dotyczą nas wszystkich. Z łatwością można się w nich rozpoznać... W mądry i piękny sposób pisze o odchodzących przyjaciołach i o pustce, ale również o tym, że samotność daje przestrzeń do bycia sobą. To powieść o uldze, jaką niesie ze sobą szczęśliwy rozwód i o smutku z powodu tego, co się straciło. Daje pocieszenie tym, którzy chcą iść dalej przez życie.
,,Tara"

Złożona i mądra opowieść o współczesnej samotności, o trudach randkowania w sieci i pustce, która momentami przerasta, nawet jeśli życie układa się zgodnie z planem.
,,Dagens Nyheter"

Anna Fredriksson jest mistrzynią w opisywaniu ludzkiej codzienności, smutku i radości, w których można się rozpoznać. "Przyjęcie pożegnalne" to lekka powieść obyczajowa, jednocześnie pełna napięcia i tak potrzebnego realizmu.
,,Norran"

Powieść Ann Fredriksson czyta się lekko, choć poruszany przez nią temat nie należy do łatwych. Pisana prostym językiem trafia w samo sedno, dlatego łatwo się w niej rozpoznać i dać się porwać historii Rebeki.
Lantliv

"Przyjęcie pożegnalne" to kolejna wciągająca powieść o relacjach międzyludzkich. I choć rozgrywa się w wygodnym świecie reprezentantów klasy średniej - związanych z filmem, muzyką i dziennikarstwem - bohaterowie są prawdziwi, a codzienność pełna mniejszych i większych dramatów, co stało się poniekąd znakiem rozpoznawczym autorki.
,,Norrköpings Tidningar"

Powieść obyczajowa pełna przemyśleń i emocji, w których rozpozna się wiele osób. I która skłania do dalszych refleksji.
,,Tranas-Posten"

Anna Fredriksson pisze o współczesnych rozwodach i codzienności jakby pisała powieść sensacyjną. Na tę powieść zamierzałam tylko rzucić okiem, ale pochłonęła mnie całkowicie i przeczytałam ją jednym tchem.
,,Söderhamns-Kuriren"

Anna Fredriksson - (ur. 1966), autorka scenariuszy wielu seriali telewizyjnych i filmów, między innymi "Rederiet", "Wallander", "Maria Wern", "Sprängaren" i "Tjenare Kungen". Jej powieści "Sommarhuset", "Lyckostigen", "Augustiresan", "Tisdagsklubben" oraz "Pożegnalne przyjęcie" sprzedały się w liczbie ponad 450 000 egzemplarzy i zostały bardzo dobrze przyjęte przez recenzentów i czytelników. Anna Fredriksson ma trzech synów i mieszka w Sztokholmie.

Informacje dodatkowe o Pożegnalne przyjęcie:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2018-02-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381231268
Liczba stron: 376

więcej

Kup książkę Pożegnalne przyjęcie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pożegnalne przyjęcie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2018-02-21, Ocena: 4, Przeczytałam,

"Ludzie zawsze mogą okazać się inni, niż się tego spodziewaliśmy. Tak naprawdę nikogo się nie zna, nawet najbliższych."

Autorka zdecydowała się poruszyć trudne zagadnienia oscylujące wokół tematu rozpadu małżeństwa, rozwodu i samotności. Pełna realizmu powieść obyczajowa nakłaniająca do refleksji, zanurzenia się we współczesnych trendach społecznych, zmieniającej się znacząco płaszczyzny relacji między małżonkami, kiedy w ich życie wkrada się rutyna, znużenie i cisza, zamiast ekscytacji, namiętności i rozmów. Niebezpieczny moment, kiedy dzieci już dorosły, wyprowadzają się z domu, a para zostaje sama, jakże wiele osób decyduje się wówczas na separację. Ale to również niezrozumienie i nie zawsze delikatna presja ze strony przyjaciół i znajomych, aby dotychczasowa sytuacja pozostawała bez nagłych i ostatecznych zmian, zasadniczo rzutujących na podtrzymanie dalszych więzi i wywołujących konieczność stworzenia nowego układu współzależności.

Jednak Rebecca i Jacob decydują się rozstać, bez orzeczenia winy, krzywdzących osądów, wytykania palcem słabości drugiej strony, walki o dzieci i majątek. Pragną dalej być przyjaciółmi, osobami wspierającymi się w potrzebie, mającymi dla siebie ciepło i szacunek, serdeczność wypracowaną przez dwadzieścia siedem lat znajomości. Zamierzają zachować wspaniałe doświadczenia i wspomnienia w sercach. Zaskakująco nie znajdują zrozumienia i życzliwości wśród najbliższych przyjaciół, zamiast akceptacji i wsparcia, napotykają niemą krytykę i odczuwalną izolację. Czy faktycznie każdy rozwód musi kończyć się negatywnymi uczuciami, zwłaszcza nienawiścią, złością i rozpaczą, a może udałoby się przejść przez niego w spokojnych, choć niewątpliwie gorzkich, odcieniach?

Ciekawie obserwuje się postawy bohaterów, Rebecci i Jacoba, ale też Maxa, Syrsa-Li, Pernilli i Cloesa. Zastanawiamy się, jak sami zareagowalibyśmy na zaskakujące wiadomości, czy bylibyśmy wsparciem, a może celowo uciekalibyśmy od tematu. Frapująco przedstawiono też poszczególne etapy dojmującej samotności, które przechodziła kluczowa bohaterka powieści. Oddzielenie pierwotnie kojarzące się z wolnością, radością swobody w decyzjach, pozbywaniem się balastów czy budowaniem nadziei na nowy szczęśliwy etap w życiu. Później sprawy komplikują się, pojawiają się nieuniknione straty, sięganie po marzenia wcale nie jest łatwiejsze, praca staje się chwilowym wybawieniem, a niezrozumienie przez innych potrafi boleśnie zranić. Ale i w tym wszystkim spoglądamy na walkę o siebie, przedefiniowanie własnej tożsamości, starania o dobry uśmiech losu, zastąpienie pojęcia samotności pojęciem przestrzeni, zaś przygnębienia uśmiechem.

bookendorfina.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2018-10-29, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - edith
edith
Przeczytane:2018-07-11, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy