Poupelle z Miasta Kominów

Ocena: 6 (1 głosów)

W spowitym smogiem Mieście Kominów zjawia się tajemniczy gość. Chociaż większość mieszkańców stroni od dziwnego przybysza, mały Lubicchi wyciąga do niego pomocną dłoń. Tak rozpoczyna się niezwykła opowieść o przyjaźni, nadziei i małym cudzie, który ma miejsce w pewną ciemną halloweenową noc...

Informacje dodatkowe o Poupelle z Miasta Kominów:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2022-05-30
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN: 9788380018525
Liczba stron: 0

więcej

Kup książkę Poupelle z Miasta Kominów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Poupelle z Miasta Kominów - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-06-04, Ocena: 6, Przeczytałam,

,, Nie trać wiary do samego końca. Nawet jeśli ceną będzie samotność".

Kochani nie wiem jak opisać wam tą książkę. Po jej skończeniu, choć nie zawiera wiele treści, a jedynie niesamowite obrazki, jest mi bardzo smutno. Czuję się bardzo wzruszona i poruszona jednocześnie. To historia tak piękna, jak piękny jest nasz każdy dzień z ukochaną osobą. To opowieść o wygnaniu, poświęceniu i prawdziwej miłości, która trwa nawet po śmierci. To historia o przemijaniu i stawianiu się po stronie dobra. Troszkę wam ją streszczę: A więc pewnego pięknego i jednocześnie pochmurnego dnia kurier miał za zadanie przewieść prawdziwe serce. Podróżował między chmurami, bo tylko tam, powyżej nich było bezpiecznie. Jednak w pewnej chwili stało się coś niespodziewanego i jego serce upadło na stertę śmieci. Jako, że samo serce nie było w stanie dalej bić, z kawałków śmieci poskładało się w odrażającą dziwną postać. Cuchnęło rybami i poszarzałym potem. Ciężko było wytrzymać w jego towarzystwie, choć samo serce bardzo się cieszyło ze swojej prawie ludzkiej postaci. Miało na tyle szczęścia, że poskładało się w dzień halloween, więc nikt zbytnio się jego postawą nie przejmował. Jednak jak wszystko co dobre nie trwa wiecznie, tak i dzień pośród którego czuł się bezpiecznie przeminął. Nadszedł moment zdjęcia masek... Nasz potwór dostał imię Śmieciuch i poznał co oznacza bycie innym. Szare miejsca w których powinny znajdować się oczy bardzo się zaszkliły. Przykrości w jego kierunku nie było końca. Lecz kiedy tak smutek zawładnął jego ciałem, niespodziewanie ujrzał brudnego chłopca. Wytworzyła się między nimi więź, która sprawiła, że serce zaczęło być szczęśliwe. Wtedy nadano mu imię Poupelle. Historia dalej się toczy, a my w pewnym momencie dowiadujemy się, że chłopiec poszukuje pewnego bardzo cennego dla niego naszyjnika. My poznamy historię z nią związaną i ujrzymy jak wiele w stanie jest poświęcić Poupelle dla swojego nowego przyjaciela. Dalej już nic wam nie zdradzę, ale to będą strasznie wzruszające momenty, które poruszą każdego. Pojmie je dorosły i zrozumie dziecko. Będzie to nauka, by nie oceniać po pozorach i mieć w pamięci tych, którzy zbyt szybko odeszli.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy