Co decyduje o przynależności do narodowej wspólnoty, o byciu Polakiem? Jakie są podstawy i korzenie polskiego nacjonalizmu?
Polski obóz narodowy nie stanowił jednolitej, zwartej struktury politycznej. Był to powstający żywiołowo we wszystkich zaborach potężny ruch społeczny - fenomen, którego analogią jest ruch ,,Solidarności" z lat 1980-1981. Tworzyły go organizacje społeczne, związki zawodowe, stowarzyszenia gospodarcze, kobiece i młodzieżowe oraz stronnictwa polityczne. Był to także skupiający elity intelektualne prąd kulturalny, literacki i naukowy. Miał charakter pozaklasowy, łączył ludzi wokół idei solidaryzmu narodowego i pracy dla Ojczyzny, niezależnie od ich pochodzenia oraz statusu majątkowego. Głównym celem polskiego obozu narodowego u jego zarania była walka o odbudowę niepodległej i zjednoczonej Rzeczypospolitej. Endecy odrzucali teorie o podziale narodu na klasy społeczne, co w ich przekonaniu prowadziło do rozerwania więzi narodowej. Podkreślali, że mimo zaborczych kordonów i rodzących się separatyzmów dzielnicowych wszystkie ziemie polskie stanowią całość, zaś zamieszkujący je Polacy są niepodzielnym organizmem narodowym.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2015-10-19
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 560
Przeczytane:2016-01-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Ostatnio, za sprawą świetnego profesora mojego uniwersytetu, wciągnęłam się w historię naszego kraju. Zaczęłam wyszukiwać różnych „polskich” ciekawostek, mało znanych postaci i wydarzeń, jednym zdaniem – wszystkiego, czego zabrakło mi na lekcjach historii i wykładach z tego to przedmiotu. Przeglądając „sklepik” portalu Sztukater, natrafiłam na pozycję „Polska dla Polaków” i po przeczytaniu pierwszych dwóch zdań opisu (Co decyduje o przynależności do narodowej wspólnoty, o byciu Polakiem? Jakie są podstawy i korzenie polskiego nacjonalizmu?), nie mogłam odmówić sobie tej lektury!
„Polska dla Polaków” okazała się ogromnym kompendium wiedzy odnośnie polskich środowisk narodowo-niepodległościowych na przestrzeni ostatnich stu lat. W pierwszej chwili jej gabaryty nieco mnie przytłoczyły (szczególnie przeraził mnie dość drobny druk), jednak głód wiedzy przezwyciężył i nim się obejrzałam, pochłonęłam pierwszy rozdział! Muszę przyznać, że jak na pracę stricte naukową, „Polska dla Polaków” napisana jest bardzo przystępnym językiem, a przede wszystkim nie szło przy niej usnąć, co w przeszłości przy niektórych publikacjach mi się zdarzało.
Właściwą treść książki poprzedza dość długie wprowadzenie, w moim odczuciu konieczne, bowiem pełne ciekawych informacji i faktów. Autorzy piszą w nich o polskości, jej elementach, wyjaśniają nacjonalizm, nie brakuje także wzmianek o znanych postaciach, jak choćby o Romanie Dmowskim, czy Julianie Tuwimie. Nie spodobało mi się nazwanie tego drugiego pozbawionym korzeni goszystą, jednak postanowiłam (z trudem) przymknąć na to oko. Podjęty jest tutaj także temat Narodowej Demokracji i chrześcijaństwa, który uznawano za charakterystyczną oznakę polskości.
To historyczne kompendium jest tak wielkie, że szczerze nie wiem, na jakich informacjach powinnam się skupić. Postaram się w skrócie przedstawić najważniejsze tematy, które podejmuje. Pierwsze treści „Polski dla Polaków” obejmują tematy odnośnie Narodowej Demokracji, Romana Dmowskiego (na stronach dotyczących jego postaci widnieje piękny portret i kilku innych zdjęć), bratobójczych walk (m.in. napadów na transporty pocztowe przewożące pieniądze), strajków, początków rewolucji, pierwszej wojny światowej (przy rozdziale jej dotyczącym nie zabrakło „Roty” Marii Konopnickiej) i utraty niepodległości. Kolejna część to ruch narodowy w niepodległej Polsce, w którym możemy przeczytać o narodowym radykalizmie, zabójstwie Narutowicza (niesłusznie przypisywanego Narodowej Demokracji), sytuacji na uniwersytetach, Młodzieży Wszechpolskiej, Obozie Wielkiej Polski, Stronnictwie Narodowym (w tym podrozdziale zakochałam się w karykaturach pisarzy i publicystów tygodnika „Prosto z Mostu”), kobietach w ruchu narodowym oraz nadchodzącej drugiej wojnie światowej…
To, co przedstawiłam powyżej, jest jedynie nielicznymi problemami poruszanymi w dwóch pierwszych rozdziałach „Polski dla Polaków”. Wyobraźcie sobie, że tych rozdziałów jest aż pięć (poza wprowadzeniem), a każdy pełen informacji i ciekawostek, które często nie są nawet wspominane w podręcznikach do historii. Zakochałam się w ogromie materiałów zawartych w tej publikacji i ich jakości. W książce znajduje się mnóstwo interesujących zdjęć (jak choćby wcześniej wspomniane Romana Dmowskiego, ale także ulotek czy odznak), fragmentów różnych gazet, wypowiedzi osób związanych z formowaniem się polskich środowisk narodowo-niepodległościowych i ruchów oraz informacji o wielu pisarzach, tworzących w tamtym okresie. Ogromnym atutem (dla mnie) okazał się także wykaz skrótów, ponieważ wielu z nich nie znałam oraz liczne przypisy, które nie tylko świadczą o rzetelności tego dzieła, ale i pozwolą mi na zagłębienie interesujących mnie tematów. Indeks, zawierający spis postaci historycznych występujących w treści „Polski dla Polaków” również jest wspaniałym dodatkiem. Dzięki temu wiem, gdzie dokładnie twórcy popełni gafę odnośnie Tuwima i nie muszę szczegółowo przeszukiwać wprowadzenia, aby ów fragment znaleźć. Właściwie, to przeczytawszy całość, tę niesprawiedliwość im wybaczyłam.
„Polska dla Polaków” jest nie tylko wspaniałym kompendium wiedzy z zakresu Polski ostatnich stu lat, ale także książką zawierającą ideowe myśli, poglądy i opinie osób, które były świadkami danych wydarzeń w naszym kraju. Podziwiam autorów za ogrom pracy, który włożyli w samo zbieranie materiałów do stworzenia tego dzieła, które – w moim przekonaniu – powinno być literaturą konieczną dla każdego Polaka, przede wszystkim patrioty. Polecam z całego serca.