Druga samodzielna przygoda Borsuka Mruka, słynnego asystenta detektywa Misia Zbysia!
Strasznie wielki żarłok porwał kotlet pożarski i zbiegł w nieznanym kierunku! Borsuk Mruk rozpoczyna więc nowe śledztwo i podąża tropem żarłoka. Gdzie skrył się głodny rzezimieszek i czy zdradzi go apetyt na świeże warzywa?
Wspólne przygody pary komiksowych detektywów: Misia Zbysia i Borsuka Mruka już od 10 lat bawią i ekscytują czytelników. Jednak czasami Borsuk Mruk jest zmuszony działać sam i o tych swoich śledztwach postanowił teraz opowiedzieć w nowej serii książeczek.
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2024-06-24
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 24
Przeczytane:2024-08-01, Ocena: 6, Przeczytałam,
Do sprzedaży trafił właśnie kolejny komiks z bajkowej serii ,,Poczytaj mi Borsuku Mruku", w której to niniejszy bohater dzieli się opowieściami o swoich niezwykłych, zabawnych, pięknie bajkowych przygodach. Komiks ten nosi tytuł ,,Strasznie wielki żarłok", który już sam w sobie sprawia, że chcemy jak najszybciej dowiedzieć się tego, o kim w nim mowa i w jaki sposób postać ta wiąże się z naszym ulubionym Borsukiem Mrukiem. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu.
Tym razem nasz dzielny detektyw Borsuk musi zmierzyć się z nagłą i niespodziewaną sprawą pewnego klienta restauracji, którzy zamówił kotlet pożarski, zjadł go, po czym uciekł bez zapłacenia rachunku. Dzięki szybkiej interwencji Borsuk udaje się w pościg za żarłokiem, który nie obędzie się bez pewnego incydentu z owocami, ale który koniec końców doprowadzi naszego Borsuka do złodzieja. Ten będzie musiał wytłumaczyć swoje zachowanie...
Maciej Jasiński (scenariusz) i Tomasz Kaczkowski (ilustracje),oddali w nasze ręce kolejną znakomitą, komiksową bajkę dla najmłodszych czytelników, która z jednej strony oferuje sobą moc przygód i wrażeń, z drugiej pokaźną porcję świetnego i jak najbardziej bezpiecznego w odbiorze humoru, zaś z jeszcze innej piękną lekcję życia o tym, że ucieczka z nawet najbardziej kłopotliwej sytuacji nie jest nigdy dobrym rozwiązaniem. I już to samo w sobie mówi nam wiele o tym, jak bogatą w korzyści jest ta komiksowa opowieść.
Ta krótka historia ma wszystko to, co przedstawiać sobą powinna - mocny początek, następnie podjęte śledztwo przez Borsuka Mruka, kolejno wypełniony niezwykłymi zdarzeniami, dynamiczny pościg, jak i wreszcie jego efekt, który zaskoczy swoim finałem. Ważne jest to, że opowieść ta jest idealnie dostosowaną do wieku odbiorcy, tak by było ciekawie i zarazem niezwykle przystępnie w odbiorze dla nawet już kilkuletniego dziecka, które oczywiście będzie odkrywać ten komiks u boku rodziców, dziadków, bądź też starszego rodzeństwa.
Ilustracje są piękne, niezwykle bajkowe, pociągnięte lekką i płynną kreską, kojarzące się z klasyką bajki. To bardzo duże kadry, położony nacisk na najważniejsze elementy obrazu oraz wszech obecny humor, bo tu nawet zwierzęcy bohaterowie sami w sobie wyglądają tyleż uroczo, co i właśnie zabawnie. Do tego dochodzą mocne, idealnie dobrane, ładne dla oka kolory, które dopełniają sobą pozytywnej całości dzieła.
Jak sami zatem widzicie, mamy tu absolutnie wszystko idealnym dla dobrej, komiksowej bajki - począwszy od prostej, ale przy tym naprawdę ciekawej fabuły, poprzez przesympatyczną postać głównego bohatera, jak i kończąc na wychowawczej lekcji dobrego życia, która z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Na osobne słowa uznania zasługują wspominane powyżej ilustracje, które zachwycają i oczarowują od pierwszego spojrzenia. Znakomitym jest również to, że po komiks ten można sięgnąć śmiało bez znajomości poprzedniej części, jak i nawet głównej serii o detektywistycznych przygodach Misia Zbysia i Borsuka Mruka.
Słowem podsumowania - komiksowa bajka pt. ,,Poczytaj mi Borsuku Mruku. Strasznie wielki żarłok", to moc uśmiechu, dobrych emocji i pięknych ilustracji, doprawiona cennym morałem. Osobiście uwielbiam takie bajki - proste, lekkie i nawiązujące sobą do klasyki tego literackiego gatunku, które dodatkowo przyjmują efektowną, komiksową postać. I dlatego też pozostaje mi już tylko gorąco polecić i zachęcić was do sięgnięcia po ten tytuł. Polecam - ze wszech miar warto.