"Opiekun" jak wcześniejszy "Bigamista", bulwersuje i wywołuje w czytelnikach mieszane uczucia. Powieści tego typu przewrotnie szydzą z zastanego systemu wartości, odwołując się do najintymniejszych doznań ludzkich. Pytają o prawdę, do której niewygodnie się przyznać. Irytują i bawią, bywają odsądzane od "czci i wiary" w polemikach internetowych i jednocześnie proponowane są na portalu Allegro w kategorii "humor".
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 388
Język oryginału: polski
"Powieść przypominająca klimatem bestseller ""Diabeł ubiera się u Prady"". Bohaterka, nosząca imię Moi, pisuje do kolorowych magazynów i przyjaźni się...
Nie każde przestępstwo jest od razu przestępstwem sensu stricto, nie każde też przynosi oczekiwane - przez sprawcę na ogół - skutki. Najczęściej jest zupełnie...
Przeczytane:2017-11-23, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,
Nie do końca wiem co o tej książce napisać. Kupiłam ją w jakiejś promocji ponieważ mój wzrok przyciągnęła okładka. Teraz mam mieszane uczucia. W tej książce jest trochę obyczajówki z elementami psychologii i nawet filozofii, zaczątek romansu i poradnik dla rodziców. Bohater Werner Werner nie ma żadnego konkretnego wykształcenia, doświadczenia, ambicji ani wiedzy ( tak się przynajmniej przedstawia) a nagle w kontaktach ze swoim podopiecznym okazuje się, że jest niemal omnibusem, chodzącą encyklopedią, do tego jeszcze MacGyverem. To do mnie nie przemawia.