Obserwatorzy

Ocena: 4.67 (3 głosów)

Powieść została zekranizowana z Dakotą Fanning w roli głównej i m. Night Shyamalanem jako producentem.

Koszmar dopiero się zaczyna...

Ten las nie widnieje na żadnej mapie, a każdy samochód psuje się na linii drzew. Również w przypadku Miny.

Kobieta pozostawiona sama sobie, zostaje zmuszona do wejścia w ciemny las, tylko po to, aby natrafić na krzyczącą do niej kobietę. Muszą uciekać i ukryć się w betonowym bunkrze.

Gdy tylko drzwi zostają zamknięte, coś atakuje budynek. Krzyki z lasu brzmią nieludzko...

Mina odkrywa, że jedna ze ścian została zastąpiona szybą, która nocą zamienia się w weneckie lustro. Ona nie może zobaczyć obserwatorów, ale oni widzą ją.

Zasady przetrwania są proste, a jedną z nich jest to, że kiedy po zmroku zapala się automatyczne światło, wszyscy muszą pozostać w jego kręgu. To, co wyłania się z lasu, lubi obserwować uwięzionych ludzi, a straszne rzeczy dzieją się każdemu, kto nie dotrze do bunkra na czas.

Przerażona i uwięziona wśród obcych Mina desperacko poszukuje odpowiedzi. Kto lub co znajduje się po drugiej stronie szyby i dlaczego przetrzymuje ludzi, obserwując każdy ich ruch?

,,Mroczna, klaustrofobiczna historia"

T. Kingfisher, autorka bestsellerów "Cierń" oraz "Pokrzywa i kość"

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Informacje dodatkowe o Obserwatorzy:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-01-15
Kategoria: Horror
ISBN: 9788328733152
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: The Watchers

Tagi: Horrory i literatura grozy

więcej

Kup książkę Obserwatorzy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Obserwatorzy - opinie o książce

Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2025-01-17, Ocena: 6, Przeczytałam,

Irlandzki pisarz A.M. Shine w swoim debiutanckim horrorze „Obserwatorzy” wykorzystuje złowrogie, mroczne i nieprzebrane lasy Irlandii, by wciągnąć w nie czytelnika i nie wypuścić do ostatniej strony. Tworząc atmosferę pełną niepokoju, tajemnic i surowości, autor opowiada historię bardziej straszącą sugestią niż dosłownością, igrając z naszymi najgłębiej skrywanymi lękami.

Historia rozpoczyna się od pozornie zwyczajnych wydarzeń – wyprawy na prowincję, która przeradza się w serię nieoczekiwanych i przerażających zdarzeń. Bohaterowie trafiają w miejsce, gdzie rzeczywistość przestaje być zrozumiała, a otaczający ich las staje się labiryntem strachu. Tajemniczy dom ze szkła i stali, choć wydaje się ich jedynym schronieniem, okazuje się również więzieniem, z którego nie ma ucieczki. Gdy zapada zmrok, z leśnych jam wychodzą Obserwatorzy, nieuchwytne istoty karmiące się strachem ludzi tkwiących w pułapce. Ich przerażająca obecność objawia się w dochodzących z mroku wrzaskach i skrobaniu szponów, co potęguje atmosferę strachu, klaustrofobii i niepewności.

Autor umiejętnie buduje napięcie, stopniowo odsłaniając przed czytelnikiem szczegóły miejsca i postaci, a wprowadzenie dawnej legendy uzasadnia obecność potworów. Bohaterowie, zamknięci w nieznanym miejscu, skazani na nieustanną walkę o przetrwanie, muszą stawić czoła nie tylko zewnętrznemu zagrożeniu, ale także własnym lękom, wątpliwościom i konfliktom. Relacje między nimi są napięte, a wzajemna nieufność potęguje wrażenie osaczenia.

Strach w tej powieści przyjmuje różne oblicza. To nie krwawe opisy czy spektakularne sceny sprawiają, że książka działa na wyobraźnię, ale subtelne detale, takie jak niepokojące dźwięki i uczucie bycia obserwowanym. Zamykając akcję w ścianach tajemniczego domu w środku mrocznego lasu autor zręcznie wykorzystuje lęk przed nieznanym, by stworzyć opowieść, która działa na zmysły i wyobraźnię.

To nie tylko horror, ale także opowieść o ludzkiej ciekawości i jej potencjalnych konsekwencjach. Historia skłania czytelnika do zastanowienia się nad tym, jak daleko można się posunąć, by odkryć prawdę, i jakie tajemnice powinny na zawsze pozostać w ukryciu. Ukazuje też nasze najgłębiej skrywane lęki i zasiewa wątpliwości. Bo czyż nie najbardziej przerażająca jest niepewność, że nie rozpoznamy potwora w mijanym człowieku? Że one są już wśród nas?

Link do opinii
Avatar użytkownika - MrsBookBook
MrsBookBook
Przeczytane:2025-02-07, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam na półce,
Mina na prośbę kolegi wiezie papugę na sprzedaż, jednak trafia na las, którego w ogóle nie ma na mapie, a przy linii drzew jej auto zwyczajnie przestaje działać. Kobieta postanawia zabrać ze sobą papugę i rusza w głąb lasu. Dostrzega dom, w którego drzwiach stoi kobieta i krzyczy do niej by biegła jak najszybciej da radę. Gdy tylko przekracza próg, drzwi zostają zaryglowane, ona zostaje zaprowadzona do pokoju, w którym zapala się światło i drzwi do pokoju również zostają zamknięte na kilka zamków. W pokoju znajduje się również dwoje innych ludzi no i kobieta która ją wołała. Jedna ściana pokoju to ogromne okno, które gdy nadchodzi noc zmienia się w lustro weneckie.   Zasady przetrwania są następujące, gdy zapada zmrok i zapala się światło wszyscy muszą być w tym pokoju, to co wyłania się nocą z nor w lesie lubi ich obserwować. Kto nie zdąży dotrzeć do pokoju ginie.   Mina nie traci nadziei, że jeszcze kiedyś będzie wolna, na każdym kroku poszukuje odpowiedzi.   Kim są obserwatorzy, oraz jak wyglądają? Czy uda jej się kiedyś stamtąd wydostać? Czy życie we czworo w zamknięciu sprawi, że wszyscy zostaną przyjaciółmi?   To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Mało tego ogólnie nie czytam horrorów, w tym przypadku jednak coś mnie zaciekawiło i postanowiłam to zmienić.   Co do bohaterów, każdy jest zupełnie inny, co nie raz powodowało spięcia między postaciami. Oczywiście dla czytelnika to było w jakimś stopniu urozmaicenie, że nie zawsze wszyscy są zgodni.   Naszą główną bohaterką jest Mina, która nie ma za bardzo nic do stracenia. W życiu zazwyczaj trzyma się na uboczu, miała minimalny kontakt ze swoją siostrą, z którą nie przepadała rozmawiać i miała tego jednego znajomego, który poprosił ją by zawiozła jego papugę do kupca. Jednak kobieta mam dosyć silny charakter, nie pozwala sobie wejść na głowę, ale też wytrwale dąży do celu, co w obecnej sytuacji, w której się znajduje jest bardzo dużym plusem.   Niemalże cała akcja książki dzieje się w lesie, co już powodowało u mnie gęsią skórkę. Jeszcze nawet przed przeczytaniem tej książki, las zawsze w jakimś stopniu mnie odstraszał i przerażał. Nie było opcji bym sama nawet w ciągu dnia weszła do lasu już nie mówiąc nocą. Po zmroku to nawet z kimś też bym się tam nie wybrała. Po przeczytaniu tej historii mój lęk jeszcze bardziej się pogłębił.   Co do zakończenia książki po części troszeczkę się tego spodziewałam, aczkolwiek kilka ostatnich stron czytałam z zapartym tchem niedowierzając temu co czytam.   Cała historia troszeczkę mnie wynudziła. Przez początek książki ciężko było mi przebrnąć. Jak dla mnie było tam za dużo opisów lasu, co dosłownie powodowało, że moje oczy same się zamykały i nie miało znaczenia czy czytam wieczorem, czy w ciągu dnia, czy rano. Początek był naprawdę dla mnie dosyć ciężki. Nie mogę powiedzieć by tę książkę czytało się szybko, bo przez te opisy jak dla mnie to wszystko się wydłużało.   Jak już wspominałam ja nie jestem fanką horrorów, jednak uważam, że w tym gatunku powinno się dziać znacznie więcej. Jakoś nie potrafiłam się wczuć zbytnio w ten przerażający klimat. Dopiero w drugiej połowie książki coś zaczęło się dziać na tyle by mnie w jakimś stopniu zaciekawić, aczkolwiek spodziewałam się jakiegoś efektu wow, oraz tego, że bałabym się zasnąć, a niestety przy czytaniu nie raz i nie dwa oczy same mi się zamykały.  
Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2025-01-17, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Obserwatorzy" to powieść grozy, której zadaniem jest wzbudzenie klimatu niepokoju skupiającego się na zagadnieniach psychologicznych. Jest to debiut irlandzkiego autora A.M. Shine'a, który dopiero w 2025 roku pojawiał się na polskim rynku, choć na zagranicznym doczekał się już do tej pory ekranizacji, jak i kontynuacji historii. Fabularnie jest to opowieść prosta - jest las, są stwory, które czyhają na człowieka i jest ostoja bezpieczeństwa, jaką jest malutki, tajemniczy domek pośrodku lasu. Jednak tak naprawdę to dużo więcej. Bazą są tutaj irlandzkie legendy i klasyka gatunku grozy - czuć ten starodawny klimat, te lata historii w tle. Ciekawość wzbudza przede wszystkim zagadka dziwnego domku, ale fascynuje przede wszystkim warstwa psychologiczna - to my poprzez tę powieść obserwujemy człowieka odartego z warstw świata współczesnego, odartego z codziennej pogoni za pracą i materialnymi dobrami. Mamy człowieka, którego zadaniem jest przetrwać, mimo iż samo przetrwanie wydaje się bez sensu. Tutaj swoją rolę pełni nadzieja - nawet w najtrudniejszej sytuacji ciągle ją mamy, ciągle myślimy, że da się w końcu jakoś ją poprawić, nawet jeśli sami nie jesteśmy w stanie, może w końcu pomoc przyjdzie z zewnątrz? Czy to znaczy być człowiekiem, czy to skrywa się pod pojęciem ,,człowieczeństwo"? Myślę, że właśnie ta warstwa refleksyjna jest w powieści najciekawsza, choć na pewno warto poświęcić też uwagę na sam styl - język momentami jest lekko poetycki, bogaty w nieszablonowe porównania. Dobry debiut, z pewnością będę wyczekiwać kolejnych tłumaczeń tego autora!

Link do opinii
Reklamy