Oblicza śmierci
Grzegorz Kapla
Grzegorz Kapla – dziennikarz i podróżnik – zabiera nas w fascynującą podróż do świata śmierci, wierzeń i rytuałów.
Myśl o własnej śmierci odsuwamy od siebie z wielką starannością i zaangażowaniem. Ale coraz bardziej fascynuje nas śmierć innych ludzi. Przyciąga naszą uwagę w wiadomościach, literaturze i kinie.
Czym była Księga Umarłych? Dokąd po śmierci wędrowali Grecy? Jak długo Żydzi obchodzą Sziwę, czyli żałobę? Na kogo czekają dziewice w raju muzułmanów? Kto może bliskim zdobyć odpust?
Każda ludzka kultura musiała znaleźć sposób, żeby uporać się ze śmiercią. Czyniła to i wciąż czyni za pomocą opowieści i rytuałów czasami bardzo odległych od tego co znamy z własnego świata. Ta książka nie jest encyklopedią. Jest podróżą pośród cieni. Ale, jeśli nie pobłądzisz, na końcu być może jest światło…
Informacje dodatkowe o Oblicza śmierci:
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2021-05-05
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Kup książkę Oblicza śmierci
Zobacz także
Oblicza śmierci - opinie o książce
Przełom listopada i grudnia, podła pogoda - to nie jest dobry czas na to, żeby zakochać się w Warszawie. Na brzegu Wisły samotny biegacz znajduje zwłoki...
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię a potem musiał podzielić ją między różne ludy. Zrobił się straszliwy tłok i rejwach, bo każdy chciał zdobyć dla...
Przeczytane:2021-10-01, Przeczytałam, 26 książek 2021,
Książka ta jest, w moim odczuciu, bardzo osobistą wyprawą autora poprzez tematykę śmierci i pogrzebu. Osobiste zaangażowanie w nią, poparte opisami fragmentów z bliskich i dalekich wędrówek, sprawia, że pozycja ta wciąga i przywołuje skojarzenia z prowadzeniem intymnej, prywatnej rozmowy z drugą osobą. Pozwala to komfrotowo wdrożyć się w ten niełatwy temat.
To co mnie drażniło, to chaos, który zdawał się bardzo często rządzić układem rozdziałów i proporcjami opisów poszczególnych kultur. Momentami przeskoki wydawały mi się zupełnie nielogiczne. Nie do końca przekonały mnie też fragmenty mocno w moim mniemaniu moralizatorskie - rzecz gustu.
Polecam. Cieszę się, że odbyłam tę podróż. Poświęcony na nią czas nie był straconym.