Obca

Ocena: 5.05 (40 głosów)
Inne wydania:

Rok 1945. Claire Randall, w czasie wojny pielęgniarka w szpitalu polowym, spędza z mężem wakacje w Szkocji. Po latach rozstania nie mogą się sobą nacieszyć. Spacerują wśród wrzosowisk, natrafiając na każdym kroku na świadectwa dawnych dziejów. Claire jest zafascynowana starożytnym kamiennym kręgiem. Kiedy dotyka jednego z głazów, zostaje przeniesiona w rok 1743. Wyrwana z własnych czasów przez siły, których nie rozumie, trafia w świat niebezpieczeństwa...i płomiennej namietności.

Informacje dodatkowe o Obca:

Wydawnictwo: 0
Data wydania: 2015-02-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7943-923-2
Liczba stron: 712
Tytuł oryginału: Outlander
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Maciejka Mazan

Tagi: bóg

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Obca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Obca - opinie o książce

ako wielka fanka powieści historycznych, z chęcią sięgnęłam po pozycję „Obca” autorstwa Diany Gabaldon, choć mnie ukrywam - z pewnym lękiem albowiem według opisu z tyłu książki,pojawiło się niepokojące stwierdzenie:”podróż w czasie”. Jak to? Powieść historyczna i podróż w czasie? Trąci to lekkim pomieszaniem stylów na które nie do końca byłam gotowa. Właśnie: byłam… .
A teraz powiem: co to była za przygoda!
Ale od początku.
Jest koniec II Wojny Światowej, rok 1945, młode małżeństwo Claire i Frank Randallowie zwiedzając Szkocję w ramach odreagowania wojennych przeżyć i długiej rozłąki, trafiają do miasteczka Inverness. Wybór nieprzypadkowy bowiem Frank z dociekliwością historyka (którym był!) starał się zdobyć jak najwięcej informacji o swoich przodkach.
Leniwa i wręcz sielankowa początkowo akcja dość szybko nabiera tempa a gdy Claire trafia na magiczne kamienie i przenosi się do roku 1743.
Od tego momentu książkę się wręcz pożera.
Oczywiście na drodze Claire pojawia się przystojny, wyjęty spod prawa Szkot a ich miłość przekracza granice czasowe. Jest to romans pełen namiętności, pasji i oddania a jednocześnie idealnie ukazuje różnice i kulturowe i przede wszystkim różnice między epokami w jakich dane było żyć obojgu bohaterów.
James –wojownik, buntownik i banita dla którego honor to wartość najwyższa, Claire – kobieta nowoczesna, wyzwolona i niepokorna, nieznająca obyczajów osiemnastowiecznej Szkocji. Ich losy połączone zostały ze sobą w sposób niewymuszony, jednak wszystko osnute było ogromna ilością intryg. Wydarzenia rozgrywają się na dwa lata przed słynnym powstaniem w Culloden. Zarówno Claire jak i James, mając wiedzę jak owa bitwa się zakończy, próbują wszelkimi sposobami zmienić bieg wydarzeń.

Sami bohaterowie stworzeni zostali w sposób zrównoważony, w każdej postaci obecny jest wachlarz charakterystycznych cech, które tworzą oryginalne osobowości, nie ma w tym jednak przeładowania czy pretensjonalności. Osobiście każdego bohatera cenię, niekoniecznie lubię...no nie ukrywajmy, Jacka Randalla trudno lubić, jednak jego postać jest warta uwagi i dla amatorów psychologii może stanowić dobry materiał do analiz.
Autorka z dużą dozą wrażliwości potraktowała również kwestie erotyczne. Nie odczuwa się w nich niesmaku czy zażenowania Wszystkie opisy są wyważone, pobudzające wyobraźnię ale też jest w nich odpowiednia subtelność.
Czytając „Obcą” notorycznie zadawałam sobie pytanie, co bym zrobiła gdybym była w sytuacji Claire, czy byłabym w stanie zaakceptować dwie wielkie miłości, które zdarzyły się w jednym życiu...w dwóch czasach.
Czy miałabym w sobie tyle odwagi co Claire? Szczerze mówiąc nadal nie wiem jak na te pytania odpowiedzieć, ale gdyby ktoś zadał mi pytanie, czy chciałabym przenieść się w czasie jak Claire? - zdecydowanie tak!

Muszę tutaj wspomnieć również o przygotowaniu autorki pod względem wiedzy historycznej. Są tam oczywiście delikatne nieścisłości, o których ona sama wspomina w posłowie, jednak jest to dobrze przeprowadzony research i obsadzenie fikcyjnych zdarzeń idealnie zgrywa się z tymi historycznie udokumentowanymi.

Historia Claire i Jamesa jest niewątpliwie jedną z najpiękniejszych jakie dane mi było poznać i gorąco Wam ją polecam. Rzadko zdarza się, że oceniam powieści w najwyższej skali ale „Obca” zdecydowanie na najwyższą ocenę zasługuje

Link do opinii

Wartka akcja, ciekawie wykreowani bohaterowie i przyciągające tło historyczne sprawiły że całość jest interesująca i pomimo gabarytów wciągająca, choć przyznać muszę że pod koniec zaczęłam się zastanawiać jak często można uchodzić  z życiem z różnych niesztampowych sytuacji ;) niemniej jednak z racji na zakończenie z pewnością sięgnę po tom drugi.

Link do opinii
Historię Claire i Jamiego poznałam z serialu ,,Outlander", który urzekł mnie już od pierwszych odcinków. Jednak obejrzeniu dwóch pierwszych sezonów (bo na chwilę obecną tyle zostało nakręconych) poczułam niedosyt, chciałam wiedzieć co dalej... Do samej książki już raz się zabrałam, ale po kilkanstu stronach sobie odpuściłam. Dlaczego? Nie wiem. Tym razem byłam bardziej wytrwała i pomimo 900 stron, postanowiłam czytać dalej. Bez większego problemu przebrnęłam przez grube tomiszcze pierwszego tomu. Styl nie był ani zbyt ciężki, ani zbyt męczący, no może kilka wątków trochę się ciągnęło, nie mniej z dużym zainteresowaniem czytałam stronę po stronie. ,,Co ja tu robię?- pomyślałam po raz tysięczny. W tym dziwnym miejscy, z dala od wszystkiego, co znam, wyrwana z własnego domu, rozdzielona z mężem i przyjaciółmi, samotna między dzikusami?" Porównując różne sytuacje z tymi z serialu, mogę stwierdzić że reżyser ekranizacji bardzo dobrze sobie poradził, idealnie dobierając aktorów i scenerie. Większość opisów i wydarzeń była niemal identyczna. Jest to zarówno zaleta i wada. Znając serial, nic już mnie nie zaskakiwało, ale też nie czułam rozczarowania, gdyby okazało się, że serial został naciągnięty czy gdyby aktorzy okazali się być ,,inni" niż przedstawiła ich Diana Gabaldon. Nigdy specjalnie nie przepadałam za fabułami, gdzie bohaterzy przenoszą się w czasie, tu jednak nie byłoby książki, gdyby nie ta ,,podróż". Wszystko zaczyna się w 1945 roku, kiedy to szczęśliwa młoda angielka Claire Randall, mężatka i pielęgniarka szpitala polowego, wyjeżdża z mężem na wakacje do Szkocji. Tam natrafia na kamienny krąg, który przenosi dziewczynę w czasie do 1743roku. Z początku ta sytuacja zdaje się być komiczna, gdyż uważa że znajduje się na planie filmy historycznego, bardzo realistycznego. Z czasem jednak rozumie, iż wszystko jest prawdziwe, a jej grozi niebezpieczeństwo ze strony angielskich Dragonów. Z opresji ratuje ją młody Szkot Jamie Fraser. Jednak czy ten intrygujący, wyjęty spod prawa facet zdoła jej pomóc? ,,A teraz zostałam zmuszona, by poddać się cholernemu zauroczeniu. I Bóg jeden wie, co złego może z tego wyniknąć. Ale nie było już odwrotu." Claire jest postacią, którą pokochamy od pierwszego opisu, inteligentna, ładna, silna, wytrwała i zawzięta, choć z początku wydaje się być bardziej niewinna, to sytuacje w których się znajduje kreują jej osobę w zawrotnym tempie. Przyzwyczajona do subtelnych zachowań, nagle styka się ze światem, gdzie rządzą mężczyźni i zawsze mają ostatnie słowo. Właśnie taki jest James, przystojny na swój sposób, dziedzic szkockiego rodu, jakobita, zapaleniec walczący o dobro najbliższych, bardzo uparty. Do tego nieokrzesanego momentami rudzielca wzdychają wszystkie panny, zarówno te pojawiające się w powieści, jak i te które o nim czytają. Jest postacią, które nie sposób nie lubić. ,,Nie był to akt miłosny, lecz konieczność. Zrozumieliśmy, że żadne z nas by nie przeżyło i tej fali zmysłów, która zatopiła wspomnienia śmiertelnego niebezpieczeństwa i niedoszłego gwałtu." Niesztampowa fabuła, częste zwroty akcji, zaskakujące wydarzenia powodują, że książkę czyta się jednym tchem. Drobnym minusem jest brak rozdziałów, gdyż cały tekst jest napisany jednym ciągiem i ciężko jest odnaleźć miejsce, by na chwilę się oderwać od lektury. Autorka nie bawi się w delikatne opisy romansu czy dramatycznych momentów, ,,wali prosto z mostu", wykreowane sceny tortur i walk są bardzo obrazowe i wstrząsające, a chwile uniesień pełne rozkoszy i bardzo emocjonujące. Dlatego ta powieść jest tak wciągająca i warta poświęcenia jej czasu. Cała seria obejmuje aż siedem tomów, a jeden sezon serialu opiera się na jednym tomie książki. P.s. Warto też wspomnieć, że fabuła opiera się na historii bitwy pod Culloden w Szkocji z 1745 stoczonej pomiędzy jakobitami a anglikami. W cyklu: ,,Obca" ,,Uwięziona w bursztynie" ,,Podróżniczka" ,,Jesienne werble" ,,Ognisty krzyż" ,,Tchnienie śniegu i popiołu" ,,Kość z kości"
Link do opinii
Przyznam, że mimo iż zapowiadała się tak porywająco, było w niej wszystko czego mogłabym zapragnąć- miłość, przygoda, suspens, historia i Szkocja- to jednak mnie zmęczyła. Czytałam ją ponad tydzień.
Link do opinii
Mam mieszane uczucia po lekturze "Obcej". Czytałam ją prawie cały październik, a to też o czymś świadczy, zaczynałam, odkładałam na jakiś czas i znów do niej wracałam. Niewątpliwie "Obca" ma potencjał, bo dosyć często zdarzały się momenty bawiące do łez, wzruszające i z mocnym wątkiem przygodowym, ale kiedy trafiłam na wyjątkowo przydługi i nudny fragment to skutecznie się do książki zniechęcałam. Claire Randall przenosi się w czasie z XX do XVIII wieku. Wciąż ktoś ją porywa, uwalnia i znów porywa (nie sposób tego zliczyć). Początkowo robi wszystko by powrócić do swoich czasów i męża Franka, lecz po jakimś czasie na szkockim dworze bierze ślub z rudowłosym Szkotem Jamie'm i dostrzega, że się w nim zakochuje. Kiedy szansa na powrót do 1945 roku jest na wyciągnięcie ręki, Claire wybiera miłość do Jamie'go i zostaje w XVIII wieku. Autorka serwuje wszystko, czego można spodziewać się po książce tego typu: intrygi, walkę o władzę, pościgi, miłosne rozterki, zagrożenie życia i cudowne ocalenie. Myślę, że sięgnę po kolejną część, żeby zobaczyć jak potoczą się dalsze losy Claire i Jamie'go, ale dopiero jak zapomnę o tych przydługich, nudnych fragmentach. Myślę, że warto obejrzeć serial "Outlander", który jest ekranizacją "Obcej".
Link do opinii
Co łączy Szkocję w roku 1945 i dwieście lat wstecz? Odpowiedz jest prosta; Clair Randall, która znalazła się w przeszłości. Jej perypetie w XVIII wiecznej Szkocji porywają czytelnika i nie pozwalają spac. Jak zakończy się jej znajomość z przodkami swojego męża Franka? Czy przepowiednia o dwóch mężach się spełni? Razem z nią znajdziemy się w samym środku konfliktu angielsko-szkockiego, bedziemy ginąc na koniu po lasach, łowić ryby w strumieniu, zbierać zioła w magicznych zakamarkach i wiele więcej...
Link do opinii
Ostatnio coraz głośniej jest o książce autorstwa amerykańskiej pisarki Diany Gabaldon. "Obca" oryginalnie została wydana w 1991 roku, niedawno wydawnictwo Świat Książki podjęło się wznowienia wydania. Cóż - nie da się ukryć, że ku uciesze wielu fanów, w tym moim. Zapewne słyszeliście o tej powieści za sprawą serialu, który miał swoją premierę w ubiegłym roku. Cudem powstrzymywałam się, żeby go nie oglądać. Najpierw chciałam przeczytać pierwowzór, żeby później w spokoju oddać się seansowi. Nic więc dziwnego, że w stosunku do "Obcej" miałam bardzo wysokie wymagania. A i tak zostałam zaskoczona... Diana Gabaldon zdecydowanie wie, jak sprawić, że czytelnik się nie oderwie od lektury. Choćby nie wiem jak chciał, choćby nie wiadomo ile obowiązków go goniło. To dzieło jest naprawdę zachwycające! Jest rok 1945. Claire Randall wraca z frontu wojennego, gdzie pracowała jako pielęgniarka w szpitalu polowym. Wraz ze swoim mężem - Frankiem, postanawiają spędzić wakacje w malowniczej Szkocji. Nic jednak nie przebiega tak, jak nasza główna bohaterka myślała. Zbieg okoliczności i tajemnicze moce sprawiają, że nagle ląduje w XVIII wieku, a konkretnie w 1743 roku. Claire, aby przeżyć będzie musiała nie tylko dostosować się do nowych czasów, ale także odeprzeć oskarżenia, które będą na nią spadać. Czy uda jej się przeżyć w całkowicie nowym miejscu? I jak poradzi sobie ona z pewnym intrygującym Szkotem Jamie'm Fraser'em? Powieść historyczna. Taki gatunek głównie reprezentuje powieść "Obca". Jedna kluczowym słowem jest "głównie", ponieważ to, co udało się zrobić pisarce to coś więcej. Wiadomo przecież, że nie każdy lubi tego rodzaju książki. A jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości - to je rozwiewam. Diana Gabaldon połączyła historię i romans w jedną, spójną, i nierozerwalną całość. Całość, którą - warto zaznaczyć - czyta się w wypiekami na twarzy. Miałam okazję przeczytać kilka dzieł z tego gatunku, ale żadna z nich nawet w połowie nie jest tak dobra jak "Obca". Powieści historyczne trzeba po prostu umieć pisać - w taki sposób, aby umiejętnie nie tylko przykuć uwagę czytelnika, ale także zatrzymać ją na dłużej. A autorka miała tutaj utrudnione zadanie, ponieważ jej książka liczy sobie niewiele ponad siedemset stron. A wiecie co jest najlepsze? W żadnym momencie w czasie lektury nie odczuwałam nudy! Jak często może się zdarzyć coś takiego? Ta płynność i finezja w czytaniu to głównie zasługa warsztatu pisarskiego Diany Gabaldon. Jest on nie tylko lekki i przystępny, ale także i niezwykle absorbujący. Spodobał mi się fakt, iż pisarka nie siliła się na górnolotne i poetyczne wyrażenia, ale stworzyła prostą w odbiorze powieść. Wartka akcja także nie uszła mojej uwadze, jakby inaczej, przecież wręcz nie mogłam się od "Obcej" oderwać. Tempo akcji nie jest dynamiczne, ale nie mamy tutaj do czynienia z kryminałem, a z romansem. A jeśli chodzi o sam romans... Jest wspaniały! No po prostu nie mogę określić go inaczej. Relacja pomiędzy główną bohaterką, Claire Randall a Jamie'm Fraser'em jest naprawdę wyjątkowa. Moim zdaniem to jedna z najlepszych wykreowanych par literackich. Tworzą duet, który zawsze czymś potrafi rozbawić, a także i wzruszyć. To, jak wzajemnie się uzupełniają jest naprawdę świetne, ponieważ dodaje im tylko więcej realności. Ich więź rodzi się powoli, ale z czasem staje się coraz silniejsza. Dianie Gabaldon udało się uczynić ich relację pełną namiętności i pasji. Naprawdę ciekawie się czytało ich rozmowy i przekomarzania, pomimo tego, że oboje pochodzą z różnych wieków. Jednym z wielu plusów "Obcej" jest także kreacja bohaterów na bardzo wysokim poziomie. Zawsze sobie cenię, gdy pisarzom udaje się nadać postaciom trochę indywidualnych cech. Może wydaje się to trywialne i normalne, bo przecież powinno być tak zawsze, ale uwierzcie - wcale tak nie jest. Osobowości w wielu książkach są czasami bezbarwne, kompletnie bez żadnego wyrazu i polotu. Diana Gabaldon nie popełniła tego błędu. Jej bohaterowie są realni, z krwi i kości, prawie jakby żywcem zostali wyrwani z rzeczywistości i umieszczeni na kartach powieści. Claire, główna protagonistka od początku zjednała sobie moją sympatię (choć dziwi mnie trochę to, że tak szybko przystosowała się do nowych czasów). To mocny i silny charakter, często wie, jak odpyskować i nawet się nie stara pohamować ostrego języka. A ja zawsze lubię, jak coś się dzieje. Za to Jamie... Do niego zdecydowanie można wzdychać. Jest honorowy, odważny i opiekuńczy zarazem. Z postaci drugoplanowych polubiłam Geilis. Dziwną, bardzo tajemniczą osobowość, z pazurem, podobnie jak Claire. "Obca" ani trochę mnie nie rozczarowała. Liczyłam na świetny romans historyczny z pięknymi szkockimi krajobrazami, a otrzymałam to wszystko nawet z nawiązką. Nic dziwnego, że ta wielotomowa saga osiągnęła taki sukces, a serial, który powstał na jej podstawie zbiera pozytywne recenzje. Ten cykl to wręcz idealny materiał do przeniesienia na ekran. Już nie mogę się doczekać, gdy zacznę czytać kontynuację! Gorąco polecam!
Link do opinii
Romans z historią w tle. XVIII wieczna Szkocja zapiera dech w piersiach nawet tym, którzy nigdy nie mieli przyjemności poznać jej osobiście. Claire, podczas wakacji w Szkocji odkrywa kamienny krąg i zaraz przekonuje się o jego magicznym działaniu. Historia o podróży w czasie, czarownicach - o tym, kim one tak naprawdę były oraz krwawych potyczkach szkocko - angielskich. Poza tym w książce jest też mnóstwo miejsca na miłość - nietuzinkową, wielką, acz trudną.
Link do opinii
Świetna książka. Historia kobiety, która zostaje przeniesiona w czasie z czasów po drugiej wojnie światowej do roku 1743 w sam środek konfliktu między Szkotami i angielskimi żołnierzami. Początkowo za wszelką cenę próbuje wrócić do domu, do swoich czasów i męża, lecz z czasem znajduje przyjaciół, a nawet miłość w przeszłości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - dallea
dallea
Przeczytane:2014-08-27,
Zdecydowanie ta powieść wyróżnia się spośród romansów historycznych. Dobrze przemyślana fabuła, nie nudzi. Powieść nie jest 'płytka' choć przyznaję, że niektóre elementy trochę za bardzo przywodziły na myśl harlequina ;)
Link do opinii
Rewelacyjna książka. Połączenie książki historycznej, obyczajowej i romansu. Może sama nie zachowywałabym się tak, jak główna bohaterka, ale wciągnęła mnie ta historia. Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. Polecam!
Link do opinii
"Doskonałe połączenie powieści przygodowej, historycznej, fantastyki i romansu..." Zgadzam się z opisem w 100% Nie jedna z Nas chciałaby być taką Claire :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mari39
Mari39
Przeczytane:2019-01-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2019,

Seria super, chociaż według mnie lepsze byłoby inne zakończenie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - OKsiazkami
OKsiazkami
Przeczytane:2024-06-16, Ocena: 3, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Hana1234142
Hana1234142
Przeczytane:2024-06-01, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2021-09-03, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Lord John i sprawa osobista
Diana Gabaldon0
Okładka ksiązki - Lord John i sprawa osobista

Autorka umiejscawia akcję powieści w Londynie, w czerwcu, 1757 roku. Bohater powieści Lord John Grey znajduje się w centrum burzy politycznej, która...

Tchnienie śniegu i popiołu
Diana Gabaldon0
Okładka ksiązki - Tchnienie śniegu i popiołu

Claire, lekarka przeniesiona w przeszłość, wie, że dramatyczna sytuacja, w jakiej znalazła się w Ameryce wraz z ukochanym Jamiem, doprowadzi wkrótce do...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy