Książka będzie zapewne zaskoczeniem dla czytelnika, że oto o religii postanowili rozmawiać: były ksiądz jezuita i były ideowy komunista. Lektura od pierwszych stron pokazuje, że mamy do czynienia z współczesną wersją platońskiego dialogu, który w atmosferze przyjaźni i tolerancji porusza tematy fundamentalne.
O czym rozmawiają? O Bogu jednym i wielu bogach, o tolerancji, o poszukiwaniu jedynej prawdy, o tym czym jest doświadczeni religijne, o relacjach między Bogiem a człowiekiem, o roli przypadku w życiu i o swoich mistrzach, na koniec o nadziei.
Można wymieniać licznych przywoływanych filozofów, teologów, pisarzy wspólne inspiracje i lektury rozmawiających, m. in: Pascal. Lewinas, Jaspers, Gadamer, Sartre, Arendt, Lem, Goethe, Kołakowski, Kertesz, Twardowski, Lem.
Stanisław Obirek nie kryje, że w koncepcjach Baumana znalazł potwierdzenie wielu swoich intuicji, ujętych precyzyjniej, niż sam by to umiał sformułować. Zygmunt Bauman zaskakuje znajomością problematyki teologicznej i to on właśnie formułuje przejmujące w wymowie przesłanie o nieśmiertelności nadziei.
Rozmówców łączy to samo poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o rolę religii w życiu człowieka. Wbrew oczekiwaniom podążają wielokrotnie tymi samymi drogami. Znakomicie się porozumiewają, dyskretnie przywołują osobiste doświadczenia. Rozmowę moderuje umiejętnie Stanisław Obirek.
Uczestniczenie poprzez lekturę w takiej rozmowie to ogromna satysfakcja intelektualna. Czytelnik ma większą szansę rozumienia poruszanych problemów, niż w przypadku czytania eseju bo wypowiadane poglądy dynamizuje od razu odpowiedź.
Spośród licznie przeprowadzanych rozmów z Zygmuntem Baumanem ten dialog zdecydowanie wyróżnia pogodny przyjacielski klimat, sprzyjający swobodzie formułowania myśli.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2013-05-09
Kategoria: Duchowość, religia
ISBN:
Liczba stron: 200
Stanisław Obirek zdaje się mówić: to, co dolega polskiemu katolicyzmowi, to wygodnictwo gotowych odpowiedzi, niechęć do niepokornych (przywołuję tutaj...
Od czasów Monachomachii nic się nie zmieniło. Oni grają to samo od lat: - Nowoczesny i ,,fajny" arcybiskup Józef Życiński twierdził, że gejów można wyleczyć...
Chcę przeczytać,