Mikroorganizmy rządzą światem! Książka dla ludzi z przyrodniczym bakcylem
Mikroby, zarazki, bakcyle - te słowa wciąż budzą negatywne skojarzenia, ale współczesna nauka udowadnia, że żadna forma życia nie byłaby w stanie przetrwać, gdyby nie mikroorganizmy. Marc-André Selosse, profesor paryskiego Muzeum Historii Naturalnej i wykładowca m.in. Uniwersytetu Gdańskiego, zaprasza nas do fascynującego świata, którym rządzą mikroskopijni władcy, a dzięki tej władzy korzyści odnoszą wszystkie gatunki z człowiekiem na czele.
- Wiele gatunków roślin nie byłoby w stanie wykiełkować, gdyby nie grzyby.
- Krowa wcale nie jest zwierzęciem roślinożernym - żywi się mikroorganizmami, które hoduje wewnątrz swojego żołądka i dokarmia trawą.
- Bez bakterii tworzących brodawki korzeniowe roślin motylkowych wegetarianie nie mieliby czym uzupełniać niedoborów białka.
- Niektóre gatunki traw wpuszczają do swego wnętrza mikroskopijne grzyby, aby za pomocą wytwarzanych przez nie toksyn bronić się przed roślinożercami.
- Piwo, wino, jogurty i sery to rezultat naszej symbiozy z mikroorganizmami.
- Na centymetrze kwadratowym skóry dłoni żyje 100 milionów bakterii, a mikroorganizmy obecne w jogurtach poprawiają naszą pamięć i odporność na stres.
- Mikroby zawleczone do Nowego Świata przez Europejczyków miały znacznie istotniejszy wpływ na zniszczenie cywilizacji prekolumbijskich niż broń i ognista woda.
Dajcie się zaskoczyć i porwać tej niezwykłej przyrodniczej opowieści. Spójrzcie razem z profesorem Selosse'em przez mikroskop, a zobaczycie świat takim, jaki jest naprawdę!
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2019-04-24
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Jamais seul
Marc-André Selosse to francuski biolog, profesor paryskiego Muzeum Historii Naturalnej i wykładowca wielu europejskich uczelni. W swojej pracy badawczej skupia się na ekologii i ewolucji zjawisk współżycia organizmów o obopólnych korzyściach. Jako mykolog i botanik zajmuje się głównie problematyką symbioz mikoryzowych, ewolucją tych form współżycia i ich funkcjonowania. Przekonany o społecznej roli edukacji w dziedzinie nauk przyrodniczych od ponad dwudziestu lat zajmuje się kształceniem nauczycieli liceów oraz wykładowców z dziedziny biologii i nauk o Ziemi. Jest redaktorem międzynarodowych czasopism naukowych: ,,Symbiosis", ,,New Phytolohist", ,,Ecology Letters" i ,,Botany Letters".
W książce ,,Nigdy osobno. Wielki świat mikrobów, czyli jak bakterie i grzyby kształtują rośliny, zwierzęta oraz… cywilizacje! biolog odsłania kolejne mikrobowe wątki u roślin, zwierząt, w tym u człowieka oraz przejawy symbioz z udziałem mikrobów w skali ewolucyjnej, ekologicznej i kulturowej. Każdy z rozdziałów książki rozpoczyna się od dość swobodnego tytułu, a kończy najważniejszymi wnioskami. Wszystkie rozdziały prowadzą do ostatecznych konkluzji, ale zostały tak ułożone, że tworzą niezależne partie tekstu, więc można czytać kolejno lub wyrywkowo. Autor rozprawia się z archaiczną już wizją mikrobów, pokazuje je w innym świetle i dowodzi, że otaczające nas zewsząd organizmy tak naprawdę nie żyją osobno, bo zawsze zasiedlone są przez mikroby. Choć wizja mikrobowych symbioz wyłoniła się późno w dziedzinie współczesnej biologii, to zawładnęła ludzkie myślenie o tym co niewidoczne ludzkim okiem (bakterie, wirusy, grzyby, roztocza, nicienie). Mikroby, którym kiedyś przypisywano wszelkie możliwe chorobotwórcze moce i obarczano za wszystkie schorzenia świata, teraz okazują się nieodzowne do podtrzymania zdrowia i właściwego rozwoju roślin.
Stosunki między gatunkami i funkcje mikrobów zdumiewają swoją różnorodnością i finezją. Na przykład właściwości rośliny Kentucky 31, w której bytuje endofit obejmując luźno wszystkie tkanki rośliny powoduje, że roślina ta jest bardzo wytrzymała, ale staje się toksyczna dla zwierząt je spożywających. Ryby żyjące w głębinach pozbawionych światła korzystają ze światła wytwarzanego przez bakterie, dzięki czemu przyciągają ofiary albo oświetlają tereny łowisk. Pierścienice z rodzaju Osedax wykorzystują bakterie do swego odżywiania, żerując na kościach martwych wielorybów, ale w odmienny sposób niż inne rurkoczułkowce. Nazywane są one robakami zombie, gdyż pozbawione są oczu, jamy gębowej i przewodu pokarmowego. Mają jednak skrzela do oddychania i korzenie wnikające w kości martwych wielorybów, by rozpuścić je za pomocą wydzielanych przez nie kwasów. Korzenie te wypełnione są masą rozmaitych gatunków symbiotycznych bakterii, wspomagających proces trawienia. Związek z mikrobami mają też ludzie we wszystkich zakątkach świata, często jest on wykorzystywany bezwiednie, bo kulturowy związek człowieka z mikrobami się rozluźnił, ale mikroby pomagają w trawieniu, chronią przed patogenami i toksynami oraz wspierają pozyskiwanie witamin, a także substancji jakich brakuje w pożywieniu. Całe cywilizacje nie żyją osobno, a w czasie francuskiego pocałunku ludzie wymieniają się zwykle nie mniej niż dziesięcioma milionami bakterii!
Marc-André Selosse pisze z pasją, precyzyjnie, elegancko, zrozumiale i z poczuciem humoru. Odsłania przed Czytelnikami ogromny obszar przyrodniczej rzeczywistości mało znany poza kręgami specjalistów. ,,Nigdy osobno" to książka bardzo interesująca, dzięki której można poszerzyć wiedzę o mykoryzie, mikrobach, stosunkach zachodzących między mikroorganizmami a roślinami, zwierzętami i człowiekiem. Nie ma w tej książce naukowego żargonu, więc może ją czytać osoba bez wykształcenia biologicznego, ale jeśli pojawiłyby się w trakcie czytania niezrozumiałe terminy zawsze można zajrzeć do słowniczka znajdującego się na końcu publikacji. Uważam, że jest to doskonała propozycja czytelnicza dla wszystkich osób interesujących się naturą:)
Przeczytane:2019-05-24, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
"Zbudowani jesteśmy jako emanacje tego, co niewidzialne, a tkwiące głęboko w nas samych, zawsze i wszędzie, dlatego nigdy nie żyjemy osobno."
Dwie rzeczy skłoniły mnie do sięgnięcia po publikację. Oczywiście nadrzędnym motywem było zagłębienie się w świat mikrobów, od dawna wzbudzających zainteresowanie i podziw, a podrzędnym, choć równie przyjemnym, przepiękna oprawa graficzna okładki. Lektura okazała się wciągająca i fascynująca, naprawdę nie mogłam się od niej oderwać, przyjemnie i efektownie poszerzyła horyzonty wiedzy.
Książka przekona do siebie profesjonalistów i amatorów biologii i mikrobiologii, jej głównymi atutami są wysoki poziom zawartości merytorycznej, przejrzysta struktura i przyjazna narracja. Żargonu naukowego używano w niewielkim stopniu, w zrozumiałej formie, z żartobliwymi nutami, dbałością o treściwość omawianej tematyki. Gdyby jednak mimo wszystko czytelnik czuł się niepewnie, to zamieszczony na końcu słowniczek terminów z pewnością rozwieje wątpliwości. Każdy rozdział ma wprowadzenie do przybliżanych zagadnień, tak aby doskonale orientować się, w jakim spektrum wiedzy poruszamy się, profesjonalne rozwinięcie wybranych aspektów, wzbogacone licznymi ciekawymi przykładami, oraz zręcznie poprowadzone zakończenie, podsumowujące materiał, będące klamrą w połączeniu z kolejnym rozdziałem. Klarowny układ umożliwia włączenie się do książki w dowolnym momencie, bez straty kluczowych myśli i idei.
Zdumiewa różnorodność mikrobów, ich rozmiar, bogactwo, liczebność, odmiany współdziałania, a nawet pewna finezja, konsekwencja i spójność. Widzimy, jak stowarzyszenie roślin, zwierząt i człowieka z mikroorganizmami kształtuje sposób funkcjonowania. Wnikamy w różne ujęcia i sfery symbiozy, patrzymy na relacje pokarmowe, ochronne, zmiany dokonujące się w partnerach, powstawanie nowych struktur i funkcji. Symbioza z mikrobami to napęd ewolucyjny umożliwiający wzrost złożoności życia, źródło przekształceń ziemskich ekosystemów i klimatu. Mikroby wpływają na nastrój i zachowanie człowieka, relacje interpersonalne i stosunki towarzyskie, biorą udział w tworzeniu kultur i cywilizacji. Fascynujący jest nowy sposób postrzegania mikrobów i towarzyszące mu wizjonerskie myśli, reorientacje w przyjętych założeniach naukowych, a przez to również ciekawe spojrzenie na to, kim jesteśmy jako ludzie.
Dwudziesty pierwszy wiek jako wiek mikrobów. Odpowiadało mi szerokie spektrum tematyki, atrakcyjne prezentacje, podążanie za myślą naukową człowieka na przestrzeni wieków, zajmujące wstawki z barwnie dobranych aspektów badań i życiorysów naukowców. Intrygująco wnikało się w mikroświat pod przewodnictwem tego autora, udowadniającego wielki wpływ mikroorganizmów na życie w większej skali, oraz to, że mikroby są naszymi towarzyszami wewnątrz i na zewnątrz ciała. Przygotujcie się na zajmującą wyprawę do świata żywego, widzialnego i niewidzialnego, znanego i nieznanego. Przekonajcie się, czy mikroby są zagrożeniem, czy wybawieniem? Zerknijcie też na publikację Eda Yonga "Mikrobiom", również mocno zaangażujecie się.
bookendorfina.pl