Nieloty

Ocena: 5.67 (3 głosów)

Powieść o sile przyjaźni i mocy nadziei

Opowiem ci o Klarze i opowiem ci o lecie, które na zawsze zmieniło moje życie

Szesnastoletni Filip przeżywa lato swojego życia. Gra z kumplami na komputerze, popija z nimi piwo i po raz pierwszy poznaje smak miłości. By zaimponować dziewczynie swoich marzeń, Weronice, na spółkę z kolegą kupuje motorynkę. Co prawda nie ma uprawnień, aby ją prowadzić, ale kto by się tym przejmował w małej miejscowości, do której policja zagląda sporadycznie. Do Pawlic prędzej dotrze obwoźny sprzedawca lodów niż policyjny radiowóz.

Beztroskie wakacje gwałtownie się kończą, kiedy Filip wsiada nietrzeźwy na motorynkę. Chwilę wcześniej dostał szansę od losu ― Weronika, która do tej pory go nie dostrzegała, potrzebuje podwózki do domu. Tylko głupi by nie skorzystał z takiej okazji! Filip odpala motocykl, rozpędza się i… unosi w powietrze, by po chwili boleśnie spaść i ostatecznie wylądować na oddziale chirurgii dziecięcej w Gliwicach. Tam poznaje rezolutną i pyskatą Klarę, która właśnie straciła nogę w wypadku samochodowym. Dziewczyna, mimo że sama ma nieciekawą sytuację, próbuje tchnąć nadzieję i ducha walki we wszystkich pacjentów oddziału.

Czy to dobrze, że nadzieja uskrzydla?

Informacje dodatkowe o Nieloty:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-09-19
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788328903043
Liczba stron: 240
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Nieloty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nieloty - opinie o książce

Avatar użytkownika - matkaczytajaca
matkaczytajaca
Przeczytane:2023-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam,

Są takie historie, które nie dają o sobie zapomnieć. Wwiercają się w myśli i budzą w najmniej oczekiwanym momencie. Pojawiają się podczas parzenia kawy, pod prysznicem, na spacerze z dziećmi, w pracy… I nie możesz nic z tym zrobić. Nieważne ile czasu minęło od jej poznania.

Takie właśnie są "Nieloty". Na pozór to opowieść o młodzieńczych głupotach, próbie zaimponowania najładniejszej dziewczynie w okolicy, pierwszych alkoholowych wyskokach… ale tak naprawdę to coś więcej. To nauka o życzliwości, wsparciu, tolerancji, prawdziwej przyjaźni… A to wszystko okraszone wspomnieniami z naszych dziecięcych czasów, za sprawą gumy kulki, tamagothi czy mleczka w tubce.

Im bardziej wchodziłam w tę opowieść, tym bardziej pękało mi serce, a policzki zalewały się łzami. Im więcej świadomości pojawiało się podczas czytania, tym bardziej bolało mnie serce. Tworzyła się w nim wyrwa wielkości leja po bombie. Myślałam, że gdy minie kilka tygodni, ba, kilka miesięcy!, to jakoś dojdę do siebie po przeczytaniu "Nielotów". O jakże się myliłam!

Opowieść, którą stworzył Mateusz Cieślik zostanie ze mną na zawsze i będzie swoistą lekcją życia. I wiem, że to typ książki, który nie przemawia do każdego, ale ja polecam spróbować i dać się porwać. To, co znajdziecie w głębszych warstwach, zrobi na Was ogromne wrażenie. Gdy otworzycie książkę na pierwszej stronie - przepadniecie.

Link do opinii

Już nawet nie pamiętam u kogo widziałam tę książkę...,ale pamiętam,że osoba ta pisała że dawno się tak nie spłakała. I to wystarczyło by mnie przekonać i zmobilizować do ruszenia na internetowe łowy. Udało się, nawet nie musiałam szukać poza swoim stałym miejscem zakupu,bo dostałam ją bez problemu. I gdy tylko wzięłam ją w dłonie wiedziałam,że na dniach się do niej dobiorę. Tak też się stało. Przeczytałam w jeden dzień gdyż to niewiele ponad 230 stron.

Już od samego prologu wiedziałam, że może być dobrze . Spodobała mi się lekkość pióra autora (który na moje jest może młodszy ode mnie i który sympatycznie się do mnie uśmiecha z tylnego skrzydełka)i jedyne za co zaciskałam kciuki to -"by już tak zostało,by się nie potknął...by czegoś nie odwalił bądź nie przeholował". I wiecie co? Dalej było tylko lepiej 😃. A ja wręcz płynęłam przez treść.

Przez większość lektury akcja dzieje się w szpitalu,na oddziale dziecięcym ,gdzie przez swoją młodzieńczą głupotę trafia szesnastoletni Filip. Swoją szpitalną salę dzieli jeszcze z kilkoma chłopcami. Najmłodszy ma siedem lat a najstarszy jest "stary",który w ogóle do nich nie pasuje, nie integruje się z towarzyszami niedoli a jedyne co robi dla młodszych kolegów to czytanie im Harrego Pottera.

W szpitalu leży także Klara. Wyjątkowa dziewczyna,która mimo swojego kalectwa idzie z wiarą i uśmiechem przez życie. Swoim optymizmem zaraża też innych. A tym co tracą nadzieję ona na nowo im ją daje. Czy Filip,którego zmienił wypadek i który przez pobyt w szpitalu staje się kimś innym, kimś kto zaczyna dostrzegać to co prędzej było dla niego niewidoczne - będzie potrafił zrozumieć postępowanie dziewczyny? Jak ta znajomość na niego wpłynie? Czy to co się między nimi narodzi ma szansę na przetrwanie?

Nie płakałam mimo, że książka jest smutna i poruszająca... Co mogę więcej napisać prócz tego,że gorąco Wam polecam... ? Nie wiem -bo to jedna z tych lektur, która wprawia czytelnika w zadumę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zabkowa
Zabkowa
Przeczytane:2023-09-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Śpij słodko
Mateusz Cieślik0
Okładka ksiązki - Śpij słodko

Aleks spędza z paczką przyjaciół każdą wolną chwilę. Przed nimi wakacje, a potem ostatni rok nauki w liceum, po którym wszystko się zmieni. Na razie jednak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy