Dwudziestotrzyletnia Alice Hare przybywa do Nowego Jorku w poszukiwaniu miejsca, które mogłaby nazwać domem. Spotyka tam japońską pisarkę Mizuko Himurę. Dołącza do licznego grona osób obserwujących ją w sieci i nabiera pewności, że życie Mizuko jest lustrzanym odbiciem jej własnego. Jednak w miarę jak Alice coraz bardziej osacza w sieci swoją ,,internetową bliźniaczkę", granica między życiem realnym a wirtualnym coraz bardziej się zaciera, a na jaw wychodzą kłamstwa, relacje rodzinne i seksualne, których nie da się już wymazać.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-04-04
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Sympathy
Przeczytane:2019-03-10,
Genialne!... :)
Jedna z najlepszych książek jakie czytałem w tym roku! Znakomita fabularna kostrukcja czyni z opowieści o tym, co są w stanie z nami zrobić media społecznościowe, książkę naprawdę wyjątkową. I zarazem przerażającą w swoim wyrazie... Nie bez przyczyny w opisie zawarto informację, że to "lektura dla pokolenia Instagrama" ;) ...
Główna bohaterka to 23-latka próbująca odnaleźć się w wielkim mieście, do którego niedawno się sprowadziła. Nie mając zbyt wielu znajomych wpada w pułapkę samotności w tłumie, którą to samotność wypełnia sobie życiem wirtualnym. Instagram to jej codzienność. Bardziej żyje w sieci niż w rzeczywistości... I pewnego dnia natrafia w sieci na kogoś, kogo życie szalenie przypomina jej jej własną codzienność... Tworzy się pewna, z założenia patologiczna, konstrukcja "więzi bez więzi"... 23-letnia Alice coraz bardziej osacza w sieci i identyfikuje się z obserwowaną przez siebie Mizuko... Całość staje się coraz bardziej toksyczna z upływem czasu, do wszystkiego zaś dochodzą kłamstwa, a także rodzinne i seksualne relacje i zachowania, których nie sposób będzie wymazać... ani zapomnieć... Jaki będzie finał tej historii?...
"Nie moje życie" to fantastyczna książka o swoistej schizofrenii naszych czasów, jaką jest nasza wirtualna egzystencja. To książka o naszym, mniejszym lub większym, wyłączeniu się z rzeczywistości i o... złudzeniach - przede wszystkim o złudzeniu, że tylko i wyłącznie my sami dokonujemy wyborów, że nic nie ma na nas wpływu i że wszystko co postrzegamy jako prawdę rzeczywiście jest prawdą... Niestety - nic bardziej mylnego. "Nie moje życie" to tak naprawdę jeden wielki, krzyczący wykrzyknik, sygnał ostrzegawczy dla każdego z nas. Łatwo bowiem zacząć się gubić w tym, co można znaleźć w sieci... Ta lektura to wielkie ostrzeżenie przed tym, że nie wszystko co postrzegamy w pewien sposób rzeczywiście jest takie, jakim to widzimy... Często jest na odwrót, a to prosta droga do pułapki, w której zamykamy nas samych.
Mam nadzieję, że o tej autorce będzie jeszcze nie raz głośno. Zasługuje na to! :)
Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2018/05/nie-moje-zycie-olivia-sudjic.html