Kuchnia dla głodnych wiedzy
Czy zastanawiałeś się, kiedy ludzie zaczęli gotować? Jak przyrządzali jedzenie neandertalczycy albo jak mógł smakować stek po kromaniońsku?
Michał Kuźmiński, wieloletni szef działu Nauka „Tygodnika Powszechnego”, prowadzi nas przez fascynujące tajniki jedzenia i gotowania od czasów prehistorycznych po najdalszą przyszłość.
Z książki dowiesz się, jak wygląda gluten, poznasz tajniki zakwasu chlebowego (wszyscy wiedzą, że pierwszy chleb nigdy nie wychodzi i najlepiej od razu zacząć od drugiego), poznasz zapach zupy z kwarków, dowiesz się, jak wyhodować sałatę w kosmosie i dlaczego astronauci lubią pikantne jedzenie.
Ta książka to prawdziwie (r)ewolucyjne historie sztuki kulinarnej. Kopalnia naukowej wiedzy i fascynujących ciekawostek na temat jedzenia i gotowania.
Biogram:
Michał Kuźmiński – zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, twórca i wieloletni kierownik działu Nauka. Nominowany do nagrody Grand Press w kategorii „dziennikarstwo specjalistyczne”, laureat wyróżnienia honorowego Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich im. Jerzego Zielińskiego za popularyzację nauki. Autor powieści etnokryminalnych oraz tekstów i przekładów piosenek.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2019-01-16
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Przeczytane:2019-05-12,
Wiecie co? To książka, która bardzo mnie ciekawiła. I fakt, jest w niej dużo ciekawostek i rzeczy, które mega rozjaśniają w głowie sprawy i kulinarne, ale również odżywianie człowieka od zarania dziejów. Dużo dowiedziałam się m.in. O bankach nasion, demonizowanym glutenie czy o mikrofalówkach. Książka typowo naukowa i ja musiałam się skupić, aby sens i jej przekaz naprawdę do mnie trafił. Tekst wydawał mi się jednostajny i... niestety nie przebrnęłam przez nią w całości. Żałuję i wiem, że na pewno będę chciała do niej wrócić, bo warto. Jednak widocznie to nie ten moment na nią. Rzadko zdarza mi się odłożyć książkę, ale wiem, że chcę ją skończyć i odkryć dużo więcej. Tymczasem przeczytałam rozdziały, które najbardziej mnie zainteresowały Ale apetyt na więcej pozostał. Więcej wolnego czasu bez terminów i znów po nią sięgnę 😁