Kiedy w 2019 roku ukazały się „Ostatnie lata polskiego Lwowa”, nie podejrzewałem, że jest to początek cyklu, który będzie liczył kilka tomów. W niniejszej, szóstej już części, skoncentrowałem się na terenach
dzisiejszej Litwy i Białorusi, gdyż wprawdzie naszych rodaków na tych ziemiach pozostało niewielu, to jednak w ostatnich dwóch stuleciach nadawali oni ton tamtejszemu życiu kulturalnemu i społecznemu.
A w latach powstań narodowych i okresie międzywojennym – także politycznemu.
Sławomir Koper
Stanisław Moniuszko w Wilnie i Mińsku. Nieznane szczegóły biografii wielkiego kompozytora
„Athenaum” Ignacego Józefa Kraszewskiego
Człowiek, który swoją kreską zatrzymał czas. Napoleon Orda
Bulwar Aleksandryjski w Wilnie. Tajna drukarnia „Robotnika”, organu PPS-u
Riviera Tyszkiewiczów. Ekskluzywna Połąga po polsku
Nowotrzeby i Kalużyce. Młodość Melchiora Wańkowicza
Władysław Broniewski. Frontowe przypadki ideowego komunisty
Obca w Grodnie. Nadniemeńskie lata Zofii Nałkowskiej
Jak pozbyć się opozycji parlamentarnej. Proces brzeski
Ordonka w Wilnie. Niezwykłe przypadki wielkiej gwiazdy.
Bereza Kartuska. Hańba demokracji II Rzeczypospolitej.
Prawda historyczna a prawda Hollywood. Tewje Bielski i Puszcza Nalibocka
Sergiusz Piasecki kontra Czesław Miłosz. A wszystkiemu winna kobieta
Ostatni repatrianci kresowi. Czesław Niemen i Władysław Kozakiewicz.
Wydawnictwo: Fronda
Data wydania: 2024-10-29
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 568
"Najbliższe Kresy. Ostatnie polskie lata" to najnowsza publikacja z tej serii, szósta część w której autor skupia się na ziemiach dzisiejszej Litwy i Białorusi. Pięknie ilustrowana i bogata w fotografie opowieść, która ma nam przybliżyć historię tamtych terenów, życie kulturalne, polityczne i społeczne. Znajdziemy tutaj ogrom ciekawostek, wiele wybitnych postaci, jak choćby Zofia Nałkowska czy Józef Ignacy Kraszewski. Autor potrafi wspaniale opowiadać prezentując fakty mniej lub bardziej znane, przenosi czytelnika w świat minionych lat i zaprasza w podróż do Wilna, Mińska, Grodna. Historia niesamowita, czasem piękna, czasem brutalna, która dotyczy ziem niegdyś polskich, powinna nas zachęcić, by ją odkrywać i poznawać. Oczami pana Sławomira kreśli się przed czytelnikiem wyjątkowy obraz, którego medytacja krok po kroku, na kartach książki, była dla mnie prawdziwą ucztą literacką.
Kresy to niewyczerpalne źródło historii znanych i mniej znanych... Wszak przez wieki nasi rodacy mieszkający na Kresach pielęgnowali swoją polskość. Dlatego nie da się streścić w kilku zdaniach ich działalności i bogactwa, które wnieśli do naszej kultury. Nie da się omówić tylko niektórych miejsc, w których żyli, bo były to niepełny obraz... Tym razem autor skupił się na terenach dzisiejszej Litwy i Białorusi i starał się czytelnikom przybliżyć tematy takie jak m.in. życie Stanisława Moniuszki, Napoleona Ordy, Melchiora Wańkowicza, Zofii Nałkowskiej, Władysława Broniewskiego, Ordonki a także Czesława Miłosza. Oprócz tego opowiedział co nieco o ,,Athenaum'', Połądze, Berezie Kartuskiej i procesie brzeskim. Oczywiście to nie wszystkie tematy, które porusza autor, bo jest ich multum...
Należy kultywować pamięć o Kresach. To cześć naszego dziedzictwa. Należy pamiętać o zamieszkujących tam Polkach i Polakach. Zarówno tych, którzy mieszkali tam w przeszłości jak zamieszkujących tamte tereny obecnie... Wszak pomimo zmiany granic na Kresach pozostała garść Polaków... Przez to cykl, do którego należy niniejsza pozycja książkowa uważam za szalenie ważny i wartościowy a Najbliższe Kresy. Ostatnie polskie lata nie jest niechlubnym wyjątkiem... To książka, która pozwala ponownie odkryć jak wiele zawdzięczamy Kresowiakom. Odkryć ich wkład do naszej historii. Nie wszystkie dokonania były chlubne, ale wszystkie zasługują by je poznać. Tylko poznanie ciemnych i jasnych stron Kresów i Kresowiaków powoli zbudować sobie w miarę prawdziwy obraz... Obraz, który pozwoli nam naprawdę zrozumieć nasz naród. Przy okazji Najbliższe Kresy. Ostatnie polskie lata odkrywa kilka sekretów Polaków, którzy są nam dobrze znani. Zazwyczaj w szkołach mówimy tylko o ich dokonaniach o zgrozo omijając ich grzeszki. Autor nie miał problemu z ich wyjawieniem przez to wydają się nam bardziej ludzcy.
Najbliższe Kresy. Ostatnie polskie lata to kolejna pozycja, z którą warto się zapoznać. Ja jestem przeszczęśliwa, że mogłam ją przeczytać.
Od wielu lat, autorzy setek publikacji analizują niemal każde zdanie zapisane przez Adama Mickiewicza. Biografię poety poddawano wszechstronnym badaniom...
Bez wątpienia żaden z polskich polityków XX stulecia nie wywarł tak wielkiego wpływu na dzieje naszego kraju jak Józef Piłsudski. Zesłaniec...
Przeczytane:2025-02-23,
Wydawać by się mogło, że Sławomir Koper napisał już o Kresach Wschodnich wiele, a jednak ta niegdysiejsza ostoja polskości na rubieżach dawnej Rzeczypospolitej ma jeszcze zdaniem tego autora wiele do zaoferowania czytelnikom. Na wydarzeniach z ostatnich lat przynależności tych ziem do państwa polskiego skupia się szósty tom znanej i lubianej serii o wschodnich ziemiach II RP, zatytułowany: „Najbliższe Kresy. Ostatnie polskie lata”, który ukazał się w ofercie Wydawnictwa Fronda.
W tej części cyklu powracamy raz jeszcze do polskich niegdyś miast i kurortów np. Wilna i Połągi, by zobaczyć te miejsca oczami Naszych przodków, poznać słynne skandale z udziałem Hanki Ordonówny, Czesława Miłosza, Władysława Broniewskiego czy braci Bielskich, zachwycić się urokami Starych Wasiliszek widzianych oczami Czesława Niemena, pochylić się nad losami więźniów Berezy Kartuskiej, a przede wszystkim przekonać się, jak wielkich polskich artystów wydały na świat Kresy Wschodnie.
Interesujące treści zawarte w tym tomie to jedno, a ogromna ilość fotografii korespondujących z prezentowanymi tematami, ukazujących dawne i współczesne oblicze prezentowanych miejsc to druga niewątpliwa zaleta „Najbliższych Kresów”. Co ciekawe, w zbiorze znajdziemy również zdjęcia z prywatnego archiwum autora, które potwierdzają jego żywe zainteresowanie Kresami i pozwalają czytelnikom bez ruszania się z miejsca sprawdzić, co pozostało z dawnej polskości w dzisiejszym Wilnie, Grodnie czy Nieświeżu.
Absolutnie oczarowana serią książek Sławomira Kopra o Kresach Wschodnich serdecznie polecam również „Najbliższe Kresy. Ostatnie polskie lata” wszystkim zainteresowanym historią, pasjonatom Kresów, miłośnikom skandali z udziałem sław i tym, którzy poszukują dobrej narracji historycznej, utrwalającej obrazy z przeszłości II Rzeczypospolitej.
PS. Już dziś mogę Was zapewnić, że to nie ostatni tom tej serii i niebawem ponownie będziemy mieli okazję dać się porwać narracji Sławomira Kopra, odkrywając kolejne tajemnice dawnych ziem wschodnich RP. Ja już nie mogę się doczekać 7 części tej nietuzinkowej opowieści. 😍