Mort cinder

Ocena: 4 (2 głosów)

Alberto Breccia to chyba ostatni wielki mistrz komiksu nieobecny dotąd na polskim rynku. Na inspiracje jego twórczością powołują się tacy giganci jak Mike Mignola i Frank Miller. Mort Cinder to jedno z jego najwybitniejszych osiągnięć. Stworzony we współpracy z wybitnym argentyńskim pisarzem i dziennikarzem Héctorem Germánem Oesterheldem, Mort Cinder jest horrorem z wyraźnym politycznym podtekstem i genialną, wyprzedzającą swoją epokę warstwą wizualną.

Informacje dodatkowe o Mort cinder:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-09-12
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-8110-620-7
Liczba stron: 224
Tłumaczenie: Iwona Michałowska-Gabrych, Patrycja Zarawska

więcej

Kup książkę Mort cinder

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mort cinder - opinie o książce

Wspaniale wydana gruba cegła z rysunkami, które dosłownie dają po oczach. 

Breccia to geniusz, ale Oesterheld (scenarzysta) wypada marnie, oj, marnie. 

 

To historia w kawałkach - o tytułowym Morcie, który jest takim w zasadzie zombiakiem. I o antykwariuszu, Ezrze, który mu niewolniczo wręcz służy. Najpierw mamy żałosną historię jakiegoś naukowca tworzącego swoją armię czarnookich facetów (takie histeryczne science fiction), a potem przeskakujemy w tryb gawędy - każdy znaleziony przez Ezrę artefakt powoduje u Morta napływ wspomnień i szybką o nich opowieść. Nie jest to nudne, ale jednak powiedzmy sobie wprost - specjalnie zajmujące także nie. Po prostu Oesterheld zorientował się, jakim cudotwórcą dysponuje, i poddaje mu różne tematy z różnych epok do popisu. A Breccia, bo o nim mowa, wywiązuje się z zadania znakomicie. 

 

Spodziewałam się więcej, ale nie jestem wielce zawiedziona. Tylko mnie może denerwuje to, że dalej nie wiem, dlaczego u licha Mort ma zdolność zmartwychwstawania.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2018-09-22, Ocena: 4, Przeczytałem,

HISTORIA NIE JEST MARTWA

Alberto Breccia to jeden z tych mistrzów komiksu, który niemal nieznany pozostaje nie tylko na naszym rynku. A przecież jego wpływy na opowieści graficzne są nieocenione, bo eksperymenty ilustratorskie jakich się podejmował, stały się inspiracją nie tylko dla Mike’a Mignoli i Franka Millera, którzy zostali wymienieni na okładce tego albumu, ale także i np. Billa Sienkiewicza czy Dave’a McKeana. Dlatego wydanie „Morta Cindera” w Polsce to nie lada wydarzenie i gratka dla miłośników tego medium, a przy okazji kawał dobrego komiksu, dla miłośników thrillerów, horrorów i szeroko pojmowanej fantastyki.

Ezra Winston to antykwariusz, który przekonuje się, że historia wcale nie jest martwa. Za każdym razem, kiedy w jego ręce trafia jakiś nietypowy przedmiot o archeologicznym znaczeniu, Ezra potrafi doświadczać związanej z nim przeszłości na własnej skórze, co nie zawsze jest przyjemnym czy też bezpiecznym przeżyciem.. Ale jest coś jeszcze dziwniejszego w jego życiu. A raczej ktoś, on, Mort Cinder. Mężczyzna, który raz za razem powraca do życia, a który osobiście przeżył największe wydarzenia w dziejach…

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/09/mort-cinder-hector-german-oesterheld.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy