Ludzie na ogół nie zauważają, że coś się kroi, że coś jest nie w porządku czy choćby zanosi się na coś niemiłego. Nigdy nie doświadczają wtedy mrowienia w palcach stóp i ściskania w żołądku. Bonnie Montgomery nieustanie odczuwała, że coś wisi w powietrzu, ponieważ była najznakomitszym detektywem na świecie. Choć wiedział o tym jedynie jej pomocnik, dziadek Banks.
Tym razem Bonnie ma do rozwiązania sprawę tajemniczego morderstwa w muzeum Hornville'a, która wydaje się tak dziwna jak same eksponaty. Gdy Bonnie zakłada płaszcz i dokleja wąsy, wszyscy wiedzą, że do akcji wkroczył Montgomery Bonbon, najlepszy detektyw na świecie. Komu tak bardzo zależało na wiekowej rzeźbie, że posunął się aż do zabójstwa? Czy orzeł z Widdlington zniknął naprawdę? I jak dowiedzieć się tego wszystkiego bez zdradzania śledczym swojej tożsamości?
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-10-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 288
Tytuł oryginału: Montgomery Bonbon. Murder at the Museum
Zapraszam do świata, w którym tajemnice gonią tajemnice, a humoru jest tak wiele, że lepiej przygotujcie się na bóle brzucha! :p Przed wami historia o małej, lecz niezwykle bystrej dziewczynce o imieniu Bonnie, która pod przybranym imieniem Montgomery Bonbon rozwiązuje zagadkę morderstwa w muzeum. To prawdziwa gratka dla młodych czytelników.
Na początku recenzji muszę zaznaczyć, że książka przypomina mi dzieła Davida Williamsa, takie jak ,,Babcia Rabuś" czy ,,Potwór z Arktyki". Jeśli znacie jego twórczość, to tutaj znajdziecie podobny klimat, choć z innymi bohaterami. Fantastyczne ilustracje z pewnością zachęcą młodszych czytelników do dalszego odkrywania kolejnych rozdziałów. Całość przesycona jest ironicznym humorem, który przywodzi na myśl angielską atmosferę, pełną zabawnych dialogów, niecodziennych sytuacji i sarkastycznych uwag głównej bohaterki. To sprawia, że czytanie staje się czystą przyjemnością. Nie możemy zapomnieć, że tytuł sugeruje, iż będziemy mieli do czynienia z morderstwem, więc fanów zagadek kryminalnych (i nie tylko) zapraszam na swoje miejsca. ,,Morderstwo w muzeum" to intrygująca książka, która trzyma w napięciu od pierwszej strony. Autor umiejętnie buduje atmosferę tajemnicy, a czytelnik wraz z Montgomery Bonbon stara się odgadnąć, kto stoi za tym przestępstwem.
Kim jest detektyw bez swojego pomocnika, i to rozczuliło nas najbardziej, bo jest nim nikt inny jak dziadek Bonnie. Jednak nie tylko on zasługuje na uwagę - ekscentryczni pracownicy muzeum oraz podejrzani świadkowie, drugoplanowe postacie, również odgrywają istotną rolę. Każda z nich jest wyjątkowa i dodaje książce charakteru. Przyjaźń oraz relacje między bohaterami to kluczowe elementy, które wzbogacają fabułę. Wzajemne zaufanie pozwala bohaterom rozwiązać zagadkę morderstwa i przeżyć wiele przygód.
Bonnie (Montgomery Bonbon) to dziewczynka o bystrym umyśle i niezwykłej ciekawości świata. Pod przybranym imieniem staje się odważnym i pomysłowym detektywem. Jej inteligencja, umiejętność obserwacji oraz zamiłowanie do rozwiązywania zagadek czynią ją niezwykle sympatyczną i inspirującą postacią. Relacja między Bonnie (Montgomery Bonbon) a jej dziadkiem Banksem stanowi centralny punkt opowieści. Dzięki ich wspólnej pasji do rozwiązywania zagadek oraz wzajemnemu zaufaniu, Bonnie może w pełni rozwijać swoje detektywistyczne umiejętności. Dziadek to doświadczony mężczyzna, który wspiera swoją wnuczkę w jej pasjach. Jest dla Bonnie nie tylko opiekunem, ale także przyjacielem i mentorem. Jego wiedza i umiejętności są nieocenione podczas prowadzenia śledztwa.
Ta relacja przekazuje wartości, jakimi są znaczenie rodziny i przyjaźni oraz więzi oparte na wspólnych pasjach. Bo powtórzę wsparcie jej dziadka, który jest Bonnie nie tylko towarzyszem przygód, ale także osobą, która zawsze ją wspiera i wierzy w jej możliwości jest nieoceniona. Jak ważne jest posiadanie kogoś, kto wierzy w nasze możliwości i wspiera nas w dążeniu do celów? Z pewnością wiecie, jak istotne to jest.
Przeczytane:2024-11-01, Ocena: 6, Chcę przeczytać, Posiadam,
Dorośli uwielbiają kryminały. A dzieci? Czy są gotowe na to, by stawić czoła przygodzie i wziąć udział w śledztwie, które prowadzi niezwykły detektyw? Jeśli Wasze maluchy stale poszukują sensacji, koniecznie zachęćcie je do lektury książki Alasdaira Becketta-Kinga pt. „Montgomery Bonbon. Morderstwo w muzeum”, z ilustracjami Claire Powell, która ukazała się w języku polskim, dzięki przekładowi Ewy Westwalewicz-Mogilskiej i zaangażowaniu Wydawnictwa Kropka.
Kiedy do akcji wkracza tytułowy detektyw, emocje sięgają zenitu. W towarzystwie alter ego 10-letniej dziewczynki, znanej jako Bonnie Montgomery i Banksa - dziadka, który znakomicie sprawdza się w roli pomocnika śledczego, odkryjemy, kto dokonał morderstwa pracownika Muzeum Hornville’a i jaki związek miała ta zbrodnia z tajemniczym zaginięciem cennego Orła z Widdlington. Momentami może być niebezpiecznie, szczególnie, kiedy zgaśnie światło, ale odwagi! Jesteście w dobrych rękach, Bonbon zadba o to, by podczas lektury włos nie spadł z żadnej dziecięcej głowy.
Trzeba przyznać, że liczne tropy pojawiające się w trakcie śledztwa nie ułatwiają Naszemu wąsatemu detektywowi pracy, za to czytelnikom sprawiają wiele przyjemności, pozwalając choć na chwilę poczuć się, jakbyśmy to my odkrywali tożsamość Zabójcy z dmuchawką. Plejada barwnych postaci, które towarzyszą Naszym zmaganiom, żartobliwe podsumowania kolejnych rozdziałów i całe mnóstwo szczegółów, które co chwilę rzucają nowe światło na sprawę, zapewnią Nam długie godziny rozrywki i zdecydowanie zachęcają do lektury tej pełnej tajemnic opowieści.
Przygody Bonnie jako samozwańczego detektywa udowadniają, że dzieci są bardzo spostrzegawcze i potrafią na kilometr rozpoznać zło, które czai się w dorosłych. Lektura tej książki rozwija w małych czytelnikach umiejętność logicznego myślenia, gromadzenia dowodów i poszlak oraz selekcji faktów, a do tego stanowi najlepszy dowód na to, że nigdy nie jest za wcześnie na czytanie kryminałów.
Gorąco polecam tę książkę w nadziei, że już niebawem powstanie kolejna część przygód tej rezolutnej dziesięciolatki.