Zawsze jest jakieś jutro.
Czy świat nie mógłby być nieco prostszy? Sara wiele dałaby za to, żeby mieć na głowie tylko naukę i szkolne imprezy (nawet jeśli nie ma w co się na nie ubrać). Musi jednak żyć z nieprzewidywalną matką i bez ojca, który zniknął wiele lat temu. Czy Nicolas pomoże Sarze poukładać skomplikowaną rzeczywistość?
Wydawnictwo: Ya!
Data wydania: 2016-03-30
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: #me
Tłumaczenie: -
Ilustracje:-
Dziesięcioletnia Zosia jako jedyna z ulicy nie wyjechała na wakacje. Spędza je na wyludnionych Bałutach w Łodzi- dzielnicy odrapanych kamienic i mrocznych...
Życie nie przestaje zaskakiwać Rudolfa. Zdołał już pogodzić się z losem wiecznego pechowca, gdy oto pomyślnie zdaje egzamin do łódzkiej Filmówki...
Przeczytane:2017-08-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 2017, gimnazjum,
Mocna. Historia Sary porusza czytelnika do łez. Nikt nie chciałby żyć w takich warunkach jak główna bohaterka powieści, dlatego najbardziej szokujący jest fakt, że jej historia jest odzwierciedleniem życia dużej ilości polskiej młodzieży. Autorka dotyka problemu alkocholizmu i moim zdaniem ukazuje go fenomenalnie - stres, brak pewności co przyniesie jutro, i ciągłe zmiany nastroju pijaczki - od euforii po skrajne zdenerwowanie i histerię. Wszystkie te emocje są przejeskrawione i jednocześnie brutalne w swojej szczerości.
Zdecydowanie warta polecenia.