Mateusz i Rafał to dwoje ośmiolatków. Pewnego dnia ratują z opresji chomika. Zwierzak okazuje się przybyszem z kosmosu, który uczy chłopców podstaw ekologii. Jak skutecznie segregować odpady? Co robić, by oszczędzić w domu wodę i prąd? To niektóre z pytań, na jakie w przystępny i ciekawy sposób odpowiada książka.
Czytając przygody chłopców i kosmicznego chomika, możemy nauczyć dzieci ekologii i jednocześnie wprowadzić w świat czytania.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2017-03-25
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 33
Język oryginału: polski
Przeczytane:2018-01-07, Ocena: 4, Przeczytałam, Moje 2018,
Wy, to znaczy dorośli, degradujecie środowisko naturalne, wycinacie lasy, trujecie powietrze i wodę. Jeśli tak dalej pójdzie, za kilkadziesiąt lat nie będzie się dało na Ziemi żyć.
To słowa uratowanego przez Mateusza i Rafała chomika z kosmosu, jednego z trzech głównych bohaterów e-booka Mati, Rafi i chomik z kosmosu. Bajka ekologiczna. Jego autorem jest Rafał Kotek. Te słowa powinni wziąć do serca do rośli, ale oni nie chcą słuchać. Dlatego chomik przybył z kosmosu, aby edukować. Jego uczniami stają się dwaj ośmiolatkowie Mati i Rafi.
To nie będzie trudna nauka. Raczej zabawa.
Chłopcy mają niewielkie pojęcie o ekologii, choć z telewizji wiedzą, że to ważny temat. Chomik z kosmosu ma nauczyć Ziemian ekologicznego trybu życia. Chomik uczy chłopców podstaw ekologii na temat segregacji śmieci, oszczędzania wody i prądu oraz odpowiedniego pakowania zakupów. Sęk w tym, że wybrał nie najlepsze metody nauki – wykład z pogadanką. Chłopcy sami sprawdzali potem swoją wiedzę na temat segregacji odpadów i koloru śmietników. I to jest na plus.
Na najbliższych zawsze można liczyć.
W e-booku autor poruszył jeszcze inny problem – przemoc wśród dzieci. Grupa Rudego Marka rządzi. Chłopcy pastwią się nad chomikiem, grożą Mateuszowi i Rafałowi. W pobliżu brak dorosłych…
Jejku! Uratujemy świat!
Moim zdaniem ta bajka ekologiczna nie do końca jest bajką, bardziej opoiwadaniem, i tylko w połowie dotyczy ochrony środowiska. Ciekawym rozwiązaniem było wprowadzenia bohatera fantastycznego, lecz on jako nauczyciel ekologii stosuje mało efektywne metody nauczania. Drugi temat to wspomniana wcześniej przemoc. Oba tematy zostały tylko rozpoczęte, zasygnalizowane. Język bardzo prosty, dostosowany do wieku czytelnika, lecz niestety w tekście jest wiele błędów interpunkcyjnych.
Może też spróbujecie i, podobnie jak Mateusz i Rafał, przyczynicie się do ratowania naszej planety?
Przeczytać zawsze warto, bo można się nauczyć podstaw zachowań proekologicznych.