Nagrodzona Pulitzerem powieść, która przenosi nas w czasy wojny secesyjnej.
Kapitan March, nieobecny ojciec z Małych kobietek Louisy May Alcott, pisze czułe listy do rodziny. Wojna wystawia na próbę jego idealizm i wiarę w Unię. Z listów powoli zaczyna się wyłaniać obraz okrucieństwa, przemocy i rasizmu, do których dochodzi na linii frontu. Kiedy March cudem unika śmierci, próbuje na nowo nawiązać kontakt z rodziną, która nie ma pojęcia, przez co przeszedł. I wtedy poznajemy punkt widzenia pani Marmee March. Zadawnione żale, złość na męża, który doprowadził rodzinę do finansowej ruiny, a teraz ukrywa przed nią swoje przeżycia powodują, że musi zrewidować to, co myśli o nim, o ich małżeństwie i przyszłości.
Miłosna opowieść osadzona w czasach katastrofy, która bada namiętności między mężczyzną i kobietą, czułość rodzica i dziecka oraz zmieniającą życie moc żarliwie wyznawanej wiary. To książka o ideałach zderzających się z brutalną rzeczywistością i o wojnie, która wszystkim wystawia moralny rachunek. To także próba odpowiedzi na odwieczne pytanie, czy można dobrze i uczciwie żyć, poznawszy bezmiar ludzkiego cierpienia.
Autorka z genialnym wyczuciem wskrzesza świat, który przeminął z wiatrem, przywołując klimaty, urok i grozę tamtych czasów.
,,Wstrząsająca i poruszająca... March rzuca czar, który trwa znacznie dłużej niż samo czytanie".
Karen Joy Fowler, ,,The Washington Post World"
,,Pięknie skonstruowana opowieść o tym, jak wojna niszczy ideały, podważa przekonania moralne i wbija klin gorzkiego doświadczenia i niewypowiedzianych wspomnień między męża a żoną".
,,Los Angeles Times Book Review"
,,Louisa May Alcott byłaby bardzo zadowolona".
,,The Economist"
Wydawnictwo: Relacja
Data wydania: 2025-02-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: March
Kolejna powieść australijskiej pisarki Geraldine Brooks jest jak zwykle oparta jest na historycznych faktach. Kiedy dżuma dociera z Londynu do odległej...
Obraz wyrzucony na stertę rupieci, zakurzony szkielet na strychu i najlepszy koń wyścigowy w historii Ameryki to wątki, z których autorka splata rozległą...
Przeczytane:2025-03-06, Ocena: 5, Przeczytałem, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, 52 książki 2025,
"March" Geraldine Brooks to niezwykle ciekawa i przemyślana reinterpretacja klasycznej historii z "Małych kobietek" Louisy May Alcott. Autorka skupia się na postaci kapitana Marcha - ojca, który w oryginale był raczej tłem, a tutaj staje się centralnym bohaterem. Brooks wnika w jego psychikę, ukazując go jako idealistę, którego wiara w Unię i sprawiedliwość zostaje brutalnie skonfrontowana z okrucieństwem wojny secesyjnej. Jego listy do rodziny pełne są czułości, ale jednocześnie skrywają przerażające realia frontu, takie jak przemoc, niewolnictwo, rasizm i moralne dylematy, które na zawsze go zmieniają.
W drugiej części książki poznajemy perspektywę jego żony Marmee. Widzimy jak musi zmierzyć się z własnymi uczuciami oraz z nowym obrazem męża, który wraca z wojny odmieniony fizycznie jak i psychicznie. Jej punkt widzenia dodaje tej historii głębi i ukazuje jednocześnie napięcia w ich małżeństwie.
To książka pełna kontrastów. Ideały zderzają się z brutalną rzeczywistością, a staje przed obliczem rozczarowań. Tło historyczne, jakim jest wojna secesyjna, stanowi tu doskonałą scenografię dla rozgrywających się dramatów. Brooks z niezwykłą precyzją oddaje klimat XIX wieku, odtwarzając zarówno piękno, jak i grozę tamtych czasów. "March" to nie tylko opowieść o wojnie, ale także o miłości, walce o wolność, stracie, o ludzkiej naturze, o tym, jak cierpienie i doświadczenia zmieniają nasze postrzeganie świata i siebie nawzajem. To powieść o rozczarowaniach, ale i o nadziei, która pozostaje mimo wszystko. Czytała się wyśmienicie i po lekturze nie dziwi mnie wyróżnienie Nagrodą Pulizera.