Lusia

Ocena: 2 (1 głosów)

Czy takie zwykłe codzienne czynności jak sprzątanie, pranie albo oglądanie telewizji mogą okazać się pobudzającymi wyobraźnię i wyjątkowymi wydarzeniami w życiu? Czy mogą zainspirować i pobudzić do twórczego działania? Oczywiście! Zwłaszcza jeśli jest się kilkuletnią dziewczynką, przed którą niczego ze świata dorosłych nie da się ukryć i która nie cierpi słowa nuda!

Lusia to wyjątkowy pamiętnik zawierający przemyślenia dziecka rozpoczynającego dopiero swoją drogę ku poznaniu świata i jego zależności. To zapis unikatowych doświadczeń, które nierzadko wywołują uśmiech na twarzy dorosłego, ale jednocześnie poszerzają horyzonty, ukazując nieznaną lub niedostrzeganą wcześniej perspektywę dziecka, i otwierają na nowe doznania, pomijane w codziennym pośpiechu drobnostki. To wspaniała okazja do zgłębienia odmiennej percepcji, lepszego zrozumienia dziecięcych marzeń, pragnień, obaw, ale i przewartościowania własnych priorytetów i czerpania większej radości ze zwykłych rzeczy. A przy okazji wspaniała i pełna humoru podróż w odmęty dosłowności i niezwykłej pomysłowości!

Informacje dodatkowe o Lusia:

Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2022-03-04
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788380111080
Liczba stron: 48
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Lusia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Lusia - opinie o książce

W dniu gdy piszę tę recenzję, jest Dzień Dziecka. Myślę, że jest to naprawdę wyjątkowy dzień – i dla naszych małych pociech, ale też dla nas samych. W końcu każdy z nas był dzieckiem, każdy z nas ma jakieś wspomnienia z tego okresu – mam nadzieję, że jak najlepsze – i każdy z nas ma nadal w sobie cząstkę dziecka. Możecie zaprzeczać, ale coś tam z dziecka w nas pozostaje i najlepszą częścią tego jest to, że jest to całkowicie zdrowe i jeśli nie przekroczy się pewnych granic, to wręcz oddziałujące pozytywnie na naszą psychikę. Jesteście dzisiaj gotowi wrócić do dawnych czasów i ponownie spojrzeć na świat oczami małego czytelnika? 

Lusia to wyjątkowe dziecko. Wyróżnia się niesamowitą energią, nawet w porównaniu do swoich rówieśników, wnikliwością i radosnym spojrzeniem na życie. Właśnie, jej spojrzenie jest spojrzeniem dziecięcym i przez to niesamowicie wartościowym i momentami wręcz rozbrajającym i pod względem inteligencji, i pod względem rozbawienia. Dlatego Lusia z taką pasją opowiada o swoich codziennych przygodach. A jakie one są? 

O moim zamiłowaniu do literatury dziecięcej już doskonale wiecie, a ja i tak przecież nie zamierzam się go wypierać. Tym razem trafiłam na przezabawną książeczkę o prostym tytule "Lusia". Typowo dziecięca okłada i zapowiedź powrotu do właśnie tych lat skusiły mnie. W końcu czemu nie? Z chęcią sobie przypomniałam jak to było być małym człowiekiem, które jeszcze nie wszystko rozumie, ale to jest też jego potęgą. Świat stworzony ze schematów, kultury i społeczeństwa jest domeną dorosłych. Dzieci jeszcze są od tego wolne. 

Przede wszystkim w kontekście całości mocno doceniam pomysł. Jak czasami rozmawiam, czy to ze swoimi rówieśnikami czy osobami starszymi ode mnie, to mam wrażenie, że całkowicie zapomnieliśmy, jak to było być dzieckiem. W zwykłej rozmowie tego nie widać, ale jak pojawia się ten kontekst to ewidentnie pamięć nam szwankuje. Dlatego wspaniale, że Ewelina Dróżdż postanowiła za pomocą tej książeczki przedstawić dziecięcą perspektywę – tak dla przypomnienia. W końcu ci mali ludzie, to ludzie, którzy będą tworzyć nasz przyszły świat. Przy tym cała koncepcja jest też wyjątkowo urokliwa. 

Sam styl pisarki jest bardzo prosty, co oczywiście w przypadku literatury dla tak młodych czytelników jest olbrzymią zaletą. Myślę, że bez większych problemów dzieci powinny przebrnąć z rodzicami przez lekturę "Lusi". Niemniej jest w niej mylone wiele fraz, przysłów czy ogólnie zwrotów. Bez wątpienia jest to efekt zamierzony. Sprawia, że historie wydają się jeszcze bardziej zabawne i mają w sobie taką iskrę. Tylko w którymś momencie to nawet mi się zaczęło mylić, jak powinno być poprawnie. Stąd moje przypuszczenia, że dzieci też za bardzo mogą się przywiązać do tych pomylonych fraz. 

Pod względem fabularnym Lusia opowiada nam o swoim codziennym życiu i różnych wydarzeniach. Tak naprawdę to nam może się wydawać, że to codzienne życie, ale dla małej dziewczynki każdy dzień to przygoda, wyzwanie i odkrywanie czegoś nowego. Szkoda tylko, że książka nie posiada większej ciągłości, ponieważ w pewnym momencie takie wyrwane z kontekstu zdarzenia zaczynały mnie nudzić. Na szczęście książeczka jest wprost przezabawna, co przysłania niektóre wady i pozwala na szczery śmiech podczas lektury – a przynajmniej na śmiech dla starszych czytelników. W ogóle mam poczucie, że w "Lusi" jest sporo ironii i sarkazmu, co zapewne miało być przemycone dla rodziców i opiekunów. I tutaj się pojawia problem. Z jednej strony to fantastyczne rozwiązanie, ale z drugiej widzę poważną lukę w nim. Książka, owszem, jest zabawna, lecz nie na tyle, by była jakoś bardzo ciekawa dla dorosłego czytelnika. Natomiast dla dziecka aspekt ironii czy pomyłek nie będzie zauważalny, a może wprowadzać zamęt. W tym momencie dyskredytuje to radość z czytania w przypadku dziecka i dorosłego. 

"Lusia" mimo wielu wartościowych treści i również wielu zalet, nie przekonała mnie do siebie. Były momenty, gdy się nudziłam, gdy przejęzyczenia irytowały mnie i sprawiały, że sama popełniałam pomyłki. Tym bardziej że w większości rozdziałów poza nutą rozbawienia brakuje mi wybrzmiewającego morału, a jednak dla mnie to jedna z najważniejszych części literatury dziecięcej. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy