Akcja powieści rozgrywa się w czasie II Wojny Światowej, w bazie 73 Regimentu Artylerii Przeciwlotniczej, stacjonującego w środkowych Niemczech. Charakter jednostki jest wyjątkowy - żołnierzy nie interesuje walka za ojczyznę czy szerzenie ideologii nazistowskiej, chcą jedynie przeżyć wojnę i wrócić do swych domów. Żyją w relatywnym spokoju, głęboko zaszyci w lesie, licząc że wojenna burza przejdzie obok. Niestety, ich plany zostają pokrzyżowane. Na skutek zbiegu niespodziewanych zdarzeń, w jednostce założony zostaje obóz, do którego trafia kilkudziesięciu więźniów, a personel bazy staje się ich strażnikami.
Dla żołnierzy oznacza to koniec beztroski. Wkrótce dowództwo otrzymuje rozkaz, który stawia wszystkich przed dramatycznym wyborem. Czy żołnierzom uda się ocalić sumienia, nie tracąc przy tym życia? Będziemy świadkami trudnych decyzji i niespodziewanych zwrotów akcji, stając oko w oko z ponurym bohaterem tej książki - nazizmem, przesiąkniętym nienawiścią, żądnym zemsty, nieliczącym się z ofiarami demonem.
Fabułę powieści puentuje epilog, zmuszający do namysłu nad naturą zła. Jest to szczególnie ważne teraz, kiedy budzą się potwory nienawiści, tak łudząco podobne do tych, które zwiodły Niemcy w pierwszej połowie XX wi
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 297
Język oryginału: polski
Książka ,,Las przeznaczenia 43", której autorem jest Michał Lelonek premierę miała w 1 września 2021, a 22 lutego 2023 miało miejsce wznowienie wydawnicze w nowej szacie graficznej jako ,,Las 43", które zostało przeze mnie z przyjemnością objęte patronatem.
Z czym kojarzy się II wojna światowa ?
Zapewne ze śmiercią, cierpieniem, holocaustem, hekatombą ludzkości, okrucieństwem i bestialstwem nazistów. Jedno z haseł podczas drugiej wojny światowej głosiło, że ,,Dobry Niemiec to martwy Niemiec", ale czy na pewno ?
73 Regiment Artylerii Przeciwlotniczej przeczy temu stwierdzeniu. Żołnierze tego Regimentu nie uważają się za lepszych od innych ludzi, nie popierają ideologii nazistowskiej, eksterminacji Żydów, ataku na innej kraje. Chcą przeżyć wojnę. Ale co jeśli zostaną zmuszeni do podjęcia decyzji o zabiciu drugiego człowieka ? Konsekwencją odmowy wykonania tego rozkazu może być dla żołnierzy ich własna śmierć, a także bliskich.
,,Żołnierze maszerowali po terenie jednostki z piwem w ręce (...). Wieczorem gromadzili się w kantynie, upijali piwem, palili niezliczoną ilość papierosów i śpiewali chórem w atmosferze gęstej od dymu i radości. To był ich najlepszy czas. Nie wiedzieli, że są to ich ostatnie spokojne dni."
Nietypowy i oryginalny sposób przedstawienia II wojny światowej z perspektywy Niemców, którzy po prostu chcą przeżyć wojnę nie narażając się. Jednak nie jest to typowa powieść wojenna, a beletrystyka wojenna, w której na taką nietypową fabułę można sobie pozwolić. Pojawia się walka dobra ze złem oraz niespodziewane zwroty akcji. Niemcy starający się przeciwstawić nazizmowi. Pojawiają się również elementy grozy, między innymi mroczny las, w którym tkwi zło.
,,Dwie osoby, które do niego weszły, zginęły. A trzecia... A trzecia została tym lasem skażona. (...) czuł, że ten mrok wchodzi również w niego, że prastare zło, sączące się każdej nocy z czeluści lasu zatruwa jego umysł. To wszystko przez ten pieprzony las!"
,,Ten las żyje, mieszka w nim mroczna istota."
Żołnierze 73 Regimentu staną przed trudnymi wyborami moralnymi. Czy postąpią wbrew swojej moralności aby przeżyć ? Czy żołnierz może odmówić wykonania rozkazu ? Kto ponosi odpowiedzialność za śmierć ? Dowódca wydający rozkaz czy żołnierz pociągający za spust ?
Po odpowiedź na te i na wiele innych pytań odsyłam do lektury ,,Las 43".
Warto również zwrócić uwagę, że książka swoją fabułą wpisuje się w aktualne wydarzenia. To jak nienawiści zwiodła wiele osób i doprowadziła do tego co działo się na początku i w połowie XX wieku, tak często jesteśmy świadkami tego w XXI wieku. Odległe czasy dawno minione mogą wrócić w każdej chwili z dnia na dzień. Książka ,,Las 43" oprócz warstwy wierzchniej niesie również ze sobą głębię w wielu aspektach.
,,Ale przecież nie jesteśmy zwierzętami! Mamy sumienie!"
Gorąco polecam!
Główny bohater, Eugeniusz Batsaikan Rozwadowski, na skutek nieszczęśliwych zdarzeń, zostaje siłą wcielony do Armii Czerwonej i wraz z nią przemierza bojowy...
Przeczytane:2023-04-09,
RECENZJA PATRONACKA
Czy w czasie trwania wielkiej wojny żołnierz może żyć w spokoju i względnym dobrobycie? Czy jest możliwe przeczekanie huraganu, kiedy dookoła wichry wojny niszczą doczesny porządek świata? Czy, kiedy ludzie w różnych zakątkach Europy umierają w nędzy i głodzie, można się pławić się w beztrosce i znaleźć bezpieczne schronienie w miejscu przepełnionym pięknem przyrody? Można. Tak właśnie do wiosny 1943 roku żyli bohaterowie książki "Las 43". Umieszczeni w leśnej bazie, niejako odizolowani od cywilizacji owładniętej wojennym zniszczeniem, niemieccy żołnierze 73 go Regimentu Artylerii Przeciwlotniczej, czekają na koniec tego horroru, licząc, że uda im się przetrwać straszny czas bez żadnego uszczerbku. Nie biorą udziału w walkach, nie podzielają ślepej wiary w ideologię szerzoną przez swoich pobratymców. Marzą jedynie, aby znów znaleźć się wśród bliskich. Przychodzi jednak moment, kiedy ich nadzieje rozpływają się niczym mgła. Zostają zmuszeni do pozostania strażnikami grupy więźniów. Więźniów, którzy według nazistowskiej ideologii nawet nie są ludźmi. Kiedy przychodzi sprzeczny z przekonaniami rozkaz od dowództwa, do głosu dochodzą ich sumienia. Czy pozostaną dobrymi postaciami w tej bezdusznej grze? Czy w razie sprzeciwu będą mieli jeszcze szansę na powrót do swoich domów..?
"Las 43" poza naświetleniem punktu spojrzenia na nazistowską agresję z perspektywy tych konkretnych niemieckich żołnierzy, porusza również kwestie związane z ludzką moralnością. To nie jest zwykła książka. To publikacja skłaniająca do refleksji nad stanem naszego własnego sumienia. Zwłaszcza, gdy wiemy, że historia niestety lubi się powtarzać. Współcześnie jest to tym bardziej aktualny temat, w momencie kiedy znów Europę toczy zaraza zbrojnej nawałnicy.
Wojna to jedna z najgorszych konsekwencji ludzkich żądz. Zwykle są to ambicje tych jednostek, będących u szczytu władzy. Tylko, że tamci na górze spokojnie czekają na swoich stołkach na rozwój wydarzeń i rezultat walk, przeprowadzanych karabinami trzymanymi w rękach innych. Zwykłych obywateli - ojców rodzin, urzędników, lokalnych bawidamków, naukowców, robotników. Niestety nie tylko takich, którzy podzielają wiarę w podejmowane przez przywódców decyzje. Bardzo często też ci, próbujący trzymać się z daleka od wojny, walk, zabijania i polityki, są zmuszani do tracenia życia za cudze aspiracje. Czy żołnierze z tej powieści to bohaterowie, czy gromada nieudaczników, leni i tchórzy? Czy osoby chcące uchronić swoje życie i unikające krzywdzenia ludzi po drugiej stronie barykady, przez odsunięcie się na bok, mogą być posądzeni o czynienie zła?
Pan Michał Lelonek napisał świetną książkę, która uświadamia, że nie każdy wróg w rzeczywistości chce nim być. Kilka razy podczas czytania, przychodziły mi na myśl skojarzenia z filmem (na podstawie powieści, której jeszcze nie czytałam) pt. “Na zachodzie bez zmian”. Choć film jest o Pierwszej Wojnie Światowej, to podobnie jak recenzowana właśnie pozycja, przedstawia uniwersalną prawdę o okrucieństwach konfliktu zbrojnego, widzianego ze stanowiska ciemiężycieli. Oba utwory mają niezwykle mocny przekaz, dając pod rozwagę skutki wpływu propagandy oraz przymusu państwowego. “Las 43” to opowieść o niezwykle trudnych wyborach, stawianych żołnierzom, otrzymującym bezlitosne rozkazy z góry. Bardzo dobry warsztat literacki, niejednoznaczni bohaterowie, rzetelne przypisy historyczne, nieprzeciętna fabuła, i wewnętrzne rozdarcie po zakończeniu czytania - otrzymasz to wszystko i wiele więcej, sięgając po tę publikację.