Kukiz. Grajek, który został graczem i inne

Ocena: 4 (2 głosów)

Książka "Kukiz. Grajek, który został graczem i inne" to zbiór czterech reportaży, które otwierają serię "Reportaż Polski" warszawskiego wydawnictwa Fabuła Fraza wcześniej znanego z opublikowania tekstów polskich reporterów i dziennikarzy śledzczych w tomiku pt. "Ekspress Reporterów". Andrzej Stankiewicz (Rzeczpospolita) we współpracy z Anną Jankowską "Jak grajek został graczem". Karolina Przewrocka (Tygodnik Powszechny) "Człowiek, który złapał Eichmanna". Rozmowa z Rafim Eitanem, najsłynniejszym agentem Mosadu. dr Małgorzata Rostowska (Portal Płock) "Ksiądz Paweł zrzuca sutannę". Dlaczego zrzuciłem sutannę. Spowiedź byłego księdza. Roman Kubiak (Ekstra Magazyn) "Parszywi z Banditenstadt". Losy żołnierzy wyklętych legendarnego kapitana Warszyca.

Informacje dodatkowe o Kukiz. Grajek, który został graczem i inne:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-09-03
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-941885-2-8
Liczba stron: 192

więcej

Kup książkę Kukiz. Grajek, który został graczem i inne

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kukiz. Grajek, który został graczem i inne - opinie o książce

Avatar użytkownika - Aivalar
Aivalar
Przeczytane:2016-02-13, Przeczytałam,

Nie sięgam zbyt często po zbiory reportaży, co nie zmienia faktu, że cenię sobie ten gatunek. Zdaję sobie sprawę, jak wiele pracy, cierpliwości i samozaparcia musi mieć dziennikarz, by stworzyć obszerny, wyczerpujący reportaż, prezentujący daną sprawę z szerokiego punktu widzenia. Reportaż ma za zadanie nie tylko udzielić odbiorcy dodatkowych informacji; powinien również wciągnąć i sprawić, że w czytelniku rozwiną się refleksje oraz chęć bliższego poznania danego tematu.

Fabuła Fraza to „jeszcze ciepłe” wydawnictwo, skupiające dziennikarzy-reporterów. Jedną z ich pierwszych publikacji jest niewielki zbiór „Kukiz. Grajek, który został graczem i inne” z serii Reportaż Polski. Książka zawiera cztery prace, każda z nich koncentruje się na wybranej osobie lub zagadnieniu i chociaż autorzy są różni, wszystkie reportaże zostały napisane w świetnym stylu. Nie czułam się znudzona czy jakkolwiek zniechęcona, za to sporo się dowiedziałam, a przecież o to właśnie chodziło.

Tytułowy reportaż przedstawia bardzo charakterystyczną postać, jaką zwłaszcza w ostatnim czasie stał się Paweł Kukiz. Andrzej Stankiewicz, przy współpracy z Anną Jankowską, doskonale ujął jego podwójną naturę: muzyka i polityka. Wydaje mi się, że przeciętnemu Polakowi nie są znane nastroje polityczne Kukiza sprzed wyborów prezydenckich w 2015 roku. W swoim otoczeniu wielokrotnie spotkałam się z komentarzami w stylu „po co on się pcha do polityki, niech wraca do śpiewania”. Sama kojarzyłam Kukiza wyłącznie z działalności muzycznej i muszę przyznać, że jego chęć zostania głową państwa nieco mnie zaskoczyła. Tymczasem reportaż ukazuje, że polityka, niemal na równi z muzyką, od zawsze była obecna w życiu pana Pawła. Stankiewicz dość szczegółowo przedstawia biografię Kukiza, jego poglądy polityczne i ekscentryczność, a to wszystko przeplata najbardziej wymownymi fragmentami jego piosenek. Muszę przyznać, że nieco zmieniłam swoje zdanie o bohaterze tego reportażu.

Kolejna praca, tym razem Karoliny Przewrockiej, skupia się na Rafim Eitanie, byłym szefie Mosadu (izraelska agencja wywiadowcza). Przewodził akcji, która doprowadziła do schwytania Adolfa Eichmanna, nazisty odpowiedzialnego za plan ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej podczas II wojny światowej. Formuła tego reportażu jest nieco inna – na początku pani Przewrocka opisuje żmudny, dziennikarski proces, jakim było samo dotarcie do Rafiego Eitana. Później został wprowadzony biogram postaci, natomiast ostatnią część stanowi wywiad dziennikarki z byłym agentem. Na pewno należy powiedzieć, że Rafi Eitan to kontrowersyjna postać, szczególnie jego odpowiedzi dotyczące zabijania mogą wzbudzić sensację, o ile nie krytykę. Akcję pojmania Eichmanna bohater reportażu opisuje dokładnie i z dystansem, wręcz chłodno, co później zostaje świetnie skontrastowane pytaniem o jego hobby, jakim jest rzeźbiarstwo. Niemniej po raz drugi miałam szansę dopełnić swoją wiedzę.

Trzeci reportaż jest jednocześnie tym, który podobał mi się najbardziej. Małgorzata Rostowska zapisała go w formie rozmowy z Pawłem, eks księdzem. Mam pewną opinię, jeśli chodzi o działanie kościoła jako instytucji, dlatego do czytania tej pracy zabrałam się z największą ciekawością. I cóż, nie zawiodłam się. Paweł w nieraz bardzo ostry, przepełniony emocjami sposób opisuje swoją drogę przez seminarium i kapłaństwo. Ujawnia przy tym niepokojące praktyki stosowane podczas przygotowań do pełnienia służby duszpasterskiej oraz przewrotność czy zachłanność księży, których miał nieszczęście spotkać. Właśnie te brudne zakątki kleru katolickiego sprawiły, że postanowił odrzucić sutannę. Nie załamała się jego wiara, nie spotkał żadnej kobiety, dla której chciałby zdjąć koloratkę – przegnały go nieczyste zagrania osób, które niekoniecznie żyły w zgodzie z Bogiem, choć głośno się w tym względzie deklarowały. Postać Pawła wzbudziła mój ogromny podziw i naprawdę się cieszę, że pani Rostowska nie zakryła go własnymi spostrzeżeniami. Jego opowieść była wystarczającym komentarzem.

Czwarta i zarazem ostatnia praca, „Parszywi z Banditenstadt”, napisana przez Romana Kubiaka opisuje powojenne losy kilkunastu żołnierzy AK z okolic Radomska. Ten reportaż zdecydowanie podobał mi się najmniej: ze względu na olbrzymi natłok nazwisk, powierzchowność i błyskawiczne przeskakiwanie z jednej osoby na drugą nie zdołałam należycie odczuć przekazu tego artykułu. Oczywiście było szokujące, jak wielu ludzi otrzymało surowe wyroki – nie tylko partyzanci Konspiracyjnego Wojska Polskiego, ale także ci, którzy w jakiś sposób usiłowali im pomóc. Powojenna władza w Polsce sumiennie ścigała partyzantów, bezlitośnie wymierzając kary śmierci. Brutalność tego procesu może uderzyłaby mnie bardziej, gdyby reporter skupił się na jednej czy tam dwóch osobach, tymczasem podana forma sprawiła, że niewiele z samego reportażu zapamiętałam.

Książka otwierająca serię „Reportaż Polski” na pewno jest warta uwagi. Można dowiedzieć się wielu rzeczy, a przy okazji przyjrzeć się bliżej pracy rodzimych dziennikarzy i docenić ich, bo reportaż jest bez wątpienia wymagającym gatunkiem. Na końcu każdego artykułu znajduje się krótka notka dotycząca autora, co również może się przydać, zwłaszcza tym, których dziennikarstwo do tej pory nie interesowało od strony tego, który pisze. Ja sama byłam mile zaskoczona, że tak przyjemnie spędziłam czas przy tym niewielkim zbiorze.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Patrycja_Pyciaaa
Patrycja_Pyciaaa
Przeczytane:2016-02-11, Przeczytałam,

Przyznam szczerze, że reportaże czytam rzadko i raczej w internecie. Nie przepadam za tego rodzaju twórczością przez to, że jest ona oparta na faktach. A czasem poznanie prawdy może być bardzo bolesne. Jednak z wielką ochotą zabrałam się za tą publikację. Dlaczego? Ponieważ byłam ciekawa postaci Kukiza, który zaintrygował mnie podczas swojego wystąpienia na debacie. A czemu by przy okazji nie przeczytać kilku innych tekstów opublikowanych w książce?

 

Kukiz. Grajek, który został graczem i inne to zbiór reportaży, opowiadających cztery odmienne historie - znanego nam z internetu i mediów Pawła Kukiza, walczącego o wolność Izraela i znanego z uwięzienia Adolfa Eichmanna Rafiego Eitana, księdza Pawła, którego seminarium skrzywdziło i zmieniło bezpowrotnie oraz radomszczańskich partyzantów, gnębionych, okaleczanych i zabijanych przez ludzi, którzy powinni ich wspierać.

 

Pierwszy tekst, znajdujący się w publikacji, jest mini biografią Pawła Kukiza. Piosenkarz jest osobą bardzo kontrowersyjną, dlatego po reportażu spodziewałam się czegoś interesującego, informacji powalającej na kolana. Jednak nie dostałam nic ciekawego, żadnych szczegółów, a jedynie ogólniki, znane każdemu, kto choć trochę interesuje się obecną polityką. Czyżbyście nie wiedzieli, że Kukiz był wokalistą, tworzącym wiele kontrowersyjnych piosenek? Albo że jest osobą zmienną, wspierającą tych, których ma ochotę wspierać? Po przeczytaniu tego tekstu nie byłam pewna czy chcę czytać dalej. Zastanawiałam się, czy po prostu nie odłożyć książki. Bałam się, że nie przebrnę przez pozostałe trzy artykuły. A jednak dałam publikacji kolejną szansę i okazało się, że pierwszy, można by powiedzieć, że główny, reportaż jest najgorszym z wszystkich.

 

Reportaż o tajnym agencie Mosadu jest o niebo lepszy od poprzedniego. Napisany w prosty i ciekawy sposób, omijający nieistotne szczegóły, opowiadający historię bardzo intrygującej osoby. Karolina Przewrocka trafiła w punkt z tym tematem. Rafi Eitan to jeden z najbardziej tajemniczych ludzi na świecie, przez co czytanie reportażu o nim było bardzo ciekawym przeżyciem. Autorka tekstu w ciekawy sposób nakreśliła jego profil psychologiczny, ale także opowiedziała jego historię. Ponadto na koniec przytoczyła wywiad z agentem, dzięki któremu tekst staje się jeszcze ciekawszy i wartościowszy. Dlaczego? Ponieważ Rafi Eitan w swoim ponad osiemdziesięcioletnim życiu udzielił zaledwie kilku wywiadów!

 

Najbardziej poruszający jest artykuł o księdzu, który zrezygnował z bycia duchownym. Jego decyzja nie była pokierowana, jak wielu ludzi myślało, orientacją seksualną czy uczuciem do kobiety, a czymś, co uświadomił sobie podczas kilku lat służby Bożej, czymś co miało wpływ na jego zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Gdyby ktoś opowiedział mi tą historię, nie uwierzyłabym w nią, jednak przeczytanie tekstu w publikacji rzuciło cień na moje postrzeganie duchownych. Reportaż pokazuje, że duża część księży nie idzie drogą wyznaczoną człowiekowi przez Boga, a poszukuje w dzisiejszym świecie mistyczności i magii. Atutem całego opowiadania jest jego konstrukcja - napisane jest w większości z punktu widzenia księdza Pawła. Ponadto czyta się je z przyjemnością i zainteresowaniem, ale i lekkim strachem. To przerażające, że takie rzeczy mogą mieć miejsce wokół nas.

 

Czwarty reportaż odebrałam podobnie jak pierwszy, choć w tym wypadku treść jest o wiele bardziej interesująca. Zaintrygowała, a jednocześnie przeraziła mnie historia mężczyzn, walczących o wolność Polski, a przez ludność uważanych za zdrajców i buntowników. Z tego reportażu możemy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat świata XX wieku, tego w jaki sposób postrzegani byli ludzie, jakie mieli prawa, a raczej jakich praw nie mieli, i jaką wagę miały obietnice, a także poznać historię, w której udział barć mogli nasi dziadkowie czy pradziadkowie. Czytając tekst Romana Kubiaka czujemy oburzenie, że takie sytuacje miały miejsce w nieodległych czasach, że prawdziwi patrioci byli zabijani przez osoby w żaden emocjonalny sposób nie powiązane z krajem.

 

Czworo niesamowitych dziennikarzy spisało cztery odmienne historie, opowiadające o patriotyzmie, prawie ludzi do wolności, holokauście, śmierci i polityce. I o ludziach, którzy w jakiś sposób walczyli o swoją wolność. Niektóre reportaże bardziej przypadły mi do gustu, inne mniej, jednak nie mogę nie polecić lektury tej książki. Może nie jest ona odpowiednia dla wszystkich, zwłaszcza dla osób, które bujają w obłokach, jednak jeśli lubicie historie ciekawe i oparte na faktach, to jestem pewna, że przynajmniej jeden z reportaży przypadnie wam do gustu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - hanka04
hanka04
Przeczytane:2017-11-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,

Każdy z nas ma za sobą przeszłość. Kukiz także. Na błędach uczymy się, zminiamy zdania, przcieramy o czy i otwiersmy je na świat i prawdy. Dlatego taki krytycyzm w stosunku do Kukiza jest zastanawiający...

Kontrowersyjne tematy. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Karmelek3
Karmelek3
Przeczytane:2016-01-13, Ocena: 4, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy