Wydawnictwo: Studio Emka
Data wydania: 2012-03-16
Kategoria: Ekonomia
ISBN:
Liczba stron: 120
“Książę” to krótka, ale trudna lektura, w której autor pokazuje na przykładzie różnych państw oraz różnych okresów w dziejach ludzkości istotę polityki oraz siłę władzy i sposób dotarcia do niej. Niewątpliwie ma on sporą wiedzę historyczną, ale forma przekazu, czy też tłumaczenie, pozostawia wiele do życzenia- ten język i styl pisania... . Zdania wielokrotnie złożone, które na czasowniku się kończą; starodawne słownictwo. Oj ciężko to szło, naprawdę.
Ponadto czytając tę książkę co rusz miałam przed oczami aktualną sytuację w naszym kraju, i jeszcze bardziej się dołowałam. Nie mogłam się skupić na treści. Zdecydowanie nie jest to odpowiednia lektura na te trudne i wątpliwe czasy (przynajmniej dla mnie).
Książka przeczytana w ramach wyzwania "Olimpiada czytelnicza 2020" org.przez Pośredniczkę książek.
Książka napisana dużo bardziej przystępnie niż sądziłam. Najciekawszy fragment dotyczył moim zdaniem okazywania względów (dawkując je powoli) i wydawania ograniczeń i zakazów (ryczałtem).
Od Machiavellego możemy się nauczyć wiele nawet dziś. Polecam zwłaszcza wszystkim osobom na stanowiskach kierowniczych.
"Książę" to dzieło z zakresu filozofii a ja w takim gatunku zupełnie się nie czuję i nie sięgam po nie ,jednak ciekawość zwyciężyła i tę niewielką książkę pożyczyłam.
Jak gdzieś przeczytała .."Książę, to jego jedna z najważniejszych dzieł, o ile nie najważniejsze, źródło doktryny politycznej zwanej makiawelizmem. Napisana po upadku Republiki Florenckiej, aby wkupić się w łaski Medyceuszy.."
Trzeba przyznać,że książkę nie czytało się łatwo,gdyż język jakim posługuje się autor, zdecydowanie nie jest takim, jakim posługujemy się obecnie.Czasami musiałam wracać do przeczytanego tekstu ,by uzmysłowić sobie co takiego autor miał na myśli,czasami tekst był wkurzający ale dotarłam na koniec.I muszę przyznać,że jest warta przeczytania.
"Książę" to swego rodzaju poradnik dla „świeżo upieczonych” władców. Autor radzi, w jaki sposób powinien działać przywódca w różnych sytuacjach, co mieć na uwadze,wskazuje przywódcy, jak powinien działać, by utwierdzić swój autorytet wśród poddanych i jakie wartości musi sobie wypracować.Te rady jednak ,na swój sposób ,jakby wyrwać z kontekstu są skarbnicą wiedzy i cytatów,gdzie praktycznie można by podkreślić i i wrócić do niego później.Dużą zaleta jest również to,że Machiavelli wykładając jakieś poglądy, czy to o państwie, wojsku, czy prawodawstwie popiera je przykładami z historii zarówno starożytnej, ale w szczególności z czasów najnowszych.
Moja ogólna opinia? "Książę" wart jest swej uwagi,szczególnie dla tych co kochają filozofię i interesują się polityką,która jest częścią naszego życia.Warto więc dowiedzieć się nieco więcej na jej temat, aby stać się bardziej świadomym wyborów, które dokonujemy.
Umiejętność walki czyni ludzi śmielszymi, gdyż nie obawiają się robić rzeczy, których uprzednio wyuczyć by się trzeba. Nic tak nie sprzyja możliwości...
Przeczytane:2017-12-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Egzemplarz recenzencki,
Przełom wieków XV i XVI był okresem niezwykle burzliwym i znaczącym dla kręgu europejskiego. Wielkie odkrycia geograficzne, mnóstwo konfliktów zbrojnych, ciągła walka o utrzymanie władzy stanowiły codzienność w tamtym czasie. By móc rządzić jak najdłużej, monarchowie musieli podejmować decyzje sprzeczne ogólnie pojmowaną moralnością. Szczególnie skomplikowaną zdawała się sytuacja we Włoszech, a raczej w państwach włoskich, takich jak Neapol, Wenecja czy Florencja. W tym ostatnim dzielił i rządził ród Medyceuszy, ród papieży, władców i książąt. Sukces polityczny na arenie europejskiej zawdzięczali Medyceusze nie tylko ogromnego bogactwu, ale także stanowczości i bezwzględności w rozprawianiu się ze swoimi przeciwnikami . Szczególnie ważną postacią dla miasta-państwa był Niccolò Machiavelli, który pełnił ważne funkcje w czasach Republiki Florenckiej. Po jej upadku w roku 1512 i odzyskaniu władzy przez Medyceuszy, Machiavelli, chcąc wkupić się w łaski Wawrzyńca II, napisał poradnik skutecznego utrzymania władzy, jeden z najsłynniejszych traktatów politycznych, czyli Księcia.
Machiavelli daje się poznać czytelnikowi jako baczny obserwator współczesności i mechanizmów na szczytach władzy. Choć florentczyk opisał postać władcy „doskonałego”, wspierając się przykładami postaci z historii oraz ówczesnej teraźniejszości, dzieło budziło wiele kontrowersji. Książę został ukończony w roku 1513, ale jego pierwsze wydanie miało miejsce dopiero niecałe dwadzieścia lat później i tak jak inne jego dzieła, trafił do kościelnego indeksu ksiąg zakazanych. Kontrowersje związane z tym traktatem mają swoje źródło w jego interpretacji; Księcia traktowano jako dzieło niemoralne, niezgodne z zasadami etyki chrześcijańskiej.
Ówcześni Machiavellemu krytykowali traktat z powodu mylenia intencji powstania Księcia z jego treścią. Stąd też termin makiawelizm, oznaczający doktrynę polityczną mówiącą o uświęcaniu wszelkich środków w celu utrzymania wpływów, w tym dokonywanie okrucieństw, wprowadzanie tzw. dobrego prawa z pomocą sił zbrojnych. Dobry władca ma rządzić w taki sposób, by ludność się go obawiał, gdyż strach daje panowanie nad społeczeństwem. Jako że ludźmi rządzą instynkty, a ich natura jest zła, dobry władca musi przewidywać złe zachowanie poddanych. Machiavelli stwierdza w swym traktacie, że ludzkim życiem rządzi przypadek, dlatego też dobrego władcę powinno cechować cnota virtu, czyli duża sprawność polityczna, charakteryzująca się zdolnością do szybkiego działa i podejmowania decyzji.
W późniejszych interpretacjach Księcia zwracano uwagę na przełomowe, bo realistyczne przedstawienie postaci książąt i głów państw, co pozwoliło na stworzenie portretu niemal demonicznego, amoralnego władcy doskonałego, który gotowy jest podjąć wszelkie kroki w celu utrzymania władzy. Recepcja traktatu politycznego Machiavellego przyniosła wiele pochlebnych uwag w kierunku florenckiego autora. Francis Bacon stwierdził, że powinniśmy być wdzięczni Machiavellemu i podobnym mu pisarzom, którzy otwarcie i bez niedomówień piszą o tym, jak ludzie postępują, a nie jak postępować powinni.Rzeczywiście, kolokwialnie mówiąc, florentczyk nie owijał w bawełnę, tworząc portret bezwzględnego monarchy, tak powszechny w średniowiecznej i renesansowej Europie. Leszek Kołakowski natomiast zwracał szczególną uwagę na pochodzenie zła w traktacie, zaznaczając, że uchwycenie momentu, w którym środek przeobraża się w cel sam w sobie, jest czasem niemożliwe.
W Księciu nie ma fabuły, a jednak czyta się to ponad półwieczne dzieło niemal jak powieść sensacyjną. Oczywiście, trochę przesadzam, ale na pewno lektura traktatu o sztuce władania pióra włoskiego polityka na pewno nie należy do nudnych. Machiavelli obnażył w Księciu ludzkie wady, uwydatniając bezwzględność rządzących oraz nieetyczność działań politycznych. Wiele zasad, o których pisał włoski polityk było wykorzystywanych w mafii oraz we wszystkich dyktaturach. Prawie wszyscy jednak polegli na poradzie mówiącej, że gdy się krzywdzi człowieka, należy czynić to w ten sposób, aby nie trzeba było obawiać się zemsty. Zapraszam wszystkich do lektury jednego z najważniejszych literackich dzieł renesansu.