Praca policji bez amerykanizacji...
Komisarz Tomasz Dragan oficjalnie ma ksywę Smoku, ale młodzi funkcjonariusze mówią o nim Legenda. Jako operator JW 4101 dostał się do irackiej niewoli i został ranny podczas próby ucieczki. Nigdy nie odzyskał pełnej sprawności i przeszedł dopracy w Policji. Kiedy na autostradzie dochodzi do wypadku, który ujawnia przewożone w ciężarówce zwłoki Araba, komisarzodmawia przyjęcia sprawy. Jego przełożony jest jednak nieugięty. Smoku będzie musiał zmierzyć się nie tylko
z zagadką, ale i z demonami przeszłości. Pomogą mu w tym szczęście i koledzy z Komendy.
Kryptonim Karp to powieść oparta na zawodowych doświadczeniach autorki. Pokazuje prawdziwą pracę Policji, bez amerykanizacji prawa, tak częstej w innych powieściach. Realistyczne opisy przestępstw mieszają się z sytuacyjnym humorem i ciętym językiem bohaterów. Autorka po raz pierwszy w literaturze zastosowała Cameo. Pojawia się w niej na krótko prawdziwa postać znana nie tylko z telewizyjnych ekranów. Jej udział w sprawie okaże się kluczowy. Fani sporu będą zachwyceni.
Wydawnictwo: Vectra
Data wydania: 2018-05-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 356
Afryka, zagadka, komandosi i miłość Orlando, hollywoodzki gwiazdor odwiedza afrykański sierociniec. W czasie krótkiej wizyty poznaje Ewę, pracownika...
Przeczytane:2018-08-26, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2018, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu, Książki XXI wieku,
"Tylko nie frytki".
Dzięki Oldze Zygarowskiej dowiedziałam się ciekawej rzeczy – otóż aby wydobyć odciski palców z rozmoczonych zwłok, należy gotować te części ciała w oleju jadalnym, w temperaturze 100 stopni Celsjusza. Wiem, że to obrzydliwe, ale dotąd w żadnym kryminale nie poznałam tej metody kryminalistycznej.
Olga Zygarowska to absolwentka Wydziału Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Autorka jest biegłym sądowym, opiniuje w sprawach karnych. Zakochana w żółwiach, siatkówce, Afryce i samochodach. Jako psycholog brała udział w Misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku w 2005 r. Pochodzi z Wielunia, mieszka i pracuje w Katowicach.
Komisarz Tomasz Dragan, ksywa Smoku to były komandos, który po uwięzieniu w irackiej niewoli, nigdy nie wrócił do pełnej sprawności. Bohater pracuje obecnie w policji. Gdy na autostradzie dochodzi do wypadku, w wyniku którego odkryte zostają zwłoki Araba, Dragan nie chce prowadzić śledztwa w tej sprawie. Zmuszony jednak przez przełożonego, wraz z Hrabią, próbują rozwikłać tę kryminalną zagadkę.
"Kryptonim: Karp" to bardzo przyzwoity kryminał osadzony w naszych polskich realiach, którego można przeczytać w ciągu kilku godzin. Napisany lekkim, potocznym językiem z dobrze rozwiniętą intrygą kryminalną i kreacjami pierwszoplanowych bohaterów. Jest kilka trupów, jest wiele wątków i jest świetnie uwypuklona specyfika pracy policjantów kryminalnych w Polsce. Bez fałszowania rzeczywistości, bez nadmiernego spłycania, co autorka z pewnością zawdzięcza swojemu doświadczeniu zawodowemu.
Podczas czytania kryminałów, zazwyczaj zwracam swoją baczną uwagę na kreacje policjantów śledczych. W tej książce niewątpliwie moją uwagę przykuł Dragan, który wyróżnia się tym, że nie potrafi pokonać demonów swojej przeszłości. Traumatyczne doświadczenia z Iraku już na zawsze wypaczają jego psychikę, gdyż bohater zostaje uprzedzony do wszelakiej maści muzułmanów. Autorka poruszyła w ten sposób także temat, który chyba nie jest zbyt popularny pod postacią prowadzenia normalnego życia przez byłych komandosów. To wątek, który niewątpliwie skłania do przemyśleń. Poza tym duet Smoku i Hrabia okazał się rewelacyjnym połączeniem dwóch przeciwieństw.
Bardzo przyjemnie czytało mi się ten kryminał i mam nadzieję, że powstaną kolejne części przygód tych dwóch śledczych. Do tej pory zastanawiam się także, czy w polskiej policji są stosowane praktyki przeciągania zwłok, aby pozbyć się śledztwa w danej komendzie.
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/