Krótka historia książek zakazanych

Ocena: 4 (3 głosów)

Uniwersalna historia książek prześladowanych, palonych i zakazanych, cenzury, a czasem też autocenzury autorów

Od starożytności po czasy współczesne, od Owidiusza po "Szatańskie wersety"; Europa, Ameryka, Chiny i kraje islamskie

Opowieści zaskakujące, wstrząsające, niewiarygodne, smutne, śmieszne, od których trudno się oderwać 

Autor opisuje niezwykłe losy książek i pisarzy zakazanych ze względów społecznych, politycznych, obyczajowych i religijnych; prześladowanych zarówno przez władców, dyktatorów jak i w krajach demokratycznych (nawet dzisiaj w Niemczech na indeks trafia około 300 książek rocznie, a w Ameryce odbywają się rytualne spalenia Harry'ego Pottera), przez Inkwizycję i różne kościoły (w XII wieku wprowadzono dla świeckich zakaz nie tylko czytania Biblii, ale nawet rozmów na jej temat z uzasadnieniem, że nie wolno rzucać pereł przed wieprze).

Przedstawia również historie książek palonych, niszczonych i gorliwie wycofywanych z obiegu przez samych pisarzy. Goethe co kilka lat palił wszystkie swoje dzieła, uznając, że nie są wystarczająco dobre; Kafka kazał w testamencie spalić wszystkie rękopisy i tylko nieposłuszeństwo wykonawcy testamentu ocaliło pisma warte dziś miliony dolarów, Remarque, dziennikarz i początkujący pisarz z niewielkim dorobkiem, by zwiększyć szanse sprzedaży "Na Zachodzie bez zmian", został skłoniony przez wydawnictwo do stworzenia legendy, że jest żołnierzem, którego autentyczny pamiętnik stanowi ta książka.

Informacje dodatkowe o Krótka historia książek zakazanych:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-04-16
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788377585931
Liczba stron: 352

więcej

Kup książkę Krótka historia książek zakazanych

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krótka historia książek zakazanych - opinie o książce

Krótka (i zawiła) historia książek zakazanych Mówią, by wrzucać ohydę, jaka się przydarza,
W studnię niepamięci lub za mur cmentarza
I że zło, gdy na kartach księgi zagości,
Skazi obyczaje naszej potomności;
Matką Występku wszak nie jest poznanie,
I takoż na niewiedzy cnota nie powstanie Tragiques, Theodor Agrippa d'Aubigne, 1616 Na Krótką historię książek zakazanych czekałam z wielką niecierpliwością i spodziewałam się, że pochłonę ją jednym tchem w ciągu dwóch czytelniczych poranków i postawię na honorowym miejscu regału wśród innych genialnych książek o książkach. Nic takiego się nie stało. Nie, nie dlatego, że pozycja Fulda nie spełnia oczekiwań  - powiem więcej - spełnia je aż nadto, jednocześnie (a może właśnie dlatego) pozostawiając pewien niedosyt.


W oryginale, tytuł książki brzmi mniej więcej jak Księga książek zakazanych i zdecydowanie bardziej pasuje do charakteru publikacji. Stanowi ona bowiem obszerny zbiór anegdot związanych z zakazywaniem książek jak świat szeroki, a historia długa. Matką wszystkich czarnych list jest indeks zakazanych książek, opublikowany przez Kościół katolicki, ale na nim (i na władzach kościelnych) jednak się nie kończy. Zakazywał (i organizował wygnania) już cesarz Oktawian August, zakazywali katoliccy Irlandczycy, których lista złożyłaby się na cały leksykon światowej literatury, zabraniali władcy i dyktatorzy, specjalnie powołane komisje czy wreszcie sami czytelnicy. Powody zakazów były przeróżne - względy moralne, religijne, wychowawcze, osobiste... Różni je wszystko, ale mają wspólny mianownik - zawsze prowadziły do skutku odwrotnego w stosunku do zamierzonego. Zakazane publikacje zyskiwały dzięki spisom i indeksom rozgłos, a co za tym idzie, także czytelników, osiągały zawrotne ceny na czarnych rynkach i budziły znacznie więcej emocji niż te dopuszczone bez problemu do druku i sprzedaży.

Fuld z długiej historii literackiej cenzury, wybrał smaczki i historie warte zapamiętania. Z Krótkiej historii... dowiemy się na przykład, że w Kalifornii zakazano Czerwonego Kapturka - i to nie z powodu treści związanych z przemocą, ale z powodu... wina, które w koszyczku niósł babci Kapturek... Poznamy także historię prób zakazania Ulissesa, który ostatecznie w USA nie został ocenzurowany, ponieważ jak głosi wyrok, pozycja ta choć niewątpliwie może w wielu miejscach działać na czytelnika jak środek wymiotny, to nigdzie nie ma służyć za afrodyzjak. Lolita Nabokova z kolei, była sprzedawana niczym alkohol - od 18. roku życia. Zdarzało się również, że zakazywano jedynie kieszonkowych wydań niektórych książek, za powód podając podatność biedoty na literackie sugestie, bogatych zaś z racji majątku, uznając za inteligentniejszych. Cenzura nie ominęła też pozycji przez cenzorów (zapewne bogatych i inteligentnych) uznanych za niewłaściwe z powodu tytułu, który kojarzył im się jednoznacznie (np. książka Bikini, traktująca o skutkach prób jądrowych).

Przykładami autor sypie jak z rękawa i robi to z dużą wprawą i ogromnym poczuciem humoru. Na zachętę dwa cytaty:

Jako skruszony katolik, szybko (...) przeszedł na katolicyzm i nie chciał stanąć z balastem swoich ilustracji do "Lizystraty" przed niebiańskim sędzią, najwyraźniej zakładając, że ów Sędzia łatwiej mu wybaczy homoseksualizm niż artystyczne frywolności.

Dawno wyśmiana jako paranaukowa, podjęta przez Dana Browna na potrzeby jego bestsellerowego thrillera "Kod Leonarda da Vinci" teoria, jakoby Jezus był w związku z Marią Magdaleną (...), stała się dla dwóch lokalnych polityków z włoskiego Ceccano powodem do publicznego spalenia 21 maja 2006 roku egzemplarza tej właśnie książki. Przemilczę nazwiska tych dwóch półgłówków, bo może od tego czasu zmądrzeli i w razie wątpliwości Jezus nie będzie zdany na ich chybioną próbę ratowania jego czci.


Krótką historię książek zakazanych czyta się długo. Autor zawarł w niej tyle informacji, że lektura wymaga pełnego skupienia - wystarczy chwila nieuwagi i wątek ginie. Czasem jednak ginie, nawet jeśli czytelnik wkłada w lekturę całą uwagę i skupienie - brak tu chronologii, geografii, podsumowań, a raczej występują w wersji szczątkowej. Kolejność i dobór tematów i tekstów wynikają raczej ze strumienia świadomości autora, co bywa bardzo męczące. Rozdziały aż proszą się o wstępy i wnioski, tymczasem stanowią jakby klasery ze zbiorami prasowych wycinków, dobieranych subiektywną ręką Wernera Fulda (dodajmy - dziennikarza). Tłumacz mógł się także postarać o sprawdzenie, czy książki, których tytuły podaje w dosłownym tłumaczeniu, nie ukazały się przypadkiem w Polsce - pod całkowicie innymi (np. Her Fearful Symmetry to wydane w 2010 roku Lustrane odbicie). Mimo to, książkę warto mieć i przeczytać, najlepiej kilka razy, bo zgromadzony w niej materiał, każdy właściwie podrozdział, mógłby stać się idealną bazą dla nowej powieści. Zwłaszcza, że perspektywa przyszłości nie jest kolorowa...

Lista zakazanych książek nie ma końca, a tytułów ciągle przybywa. To nic nowego - nowe jest to, że się o nich dowiadujemy. (...) Gdy po zakazie reklamy tytoniu i alkoholu uzyskamy społeczną zgodę, na mocy której sięganie po whisky lub papierosa w tekście literackim będzie postrzegane jako zagrożenie dla powszechnego zdrowia, (...), to w przyszłości doczekamy się powieści, w których już tylko kominek będzie dymił. Dobrze ułożone społeczeństwo uzna to za oczywiste i dopiero przyszła historia cenzury będzie się temu dziwić. Miejmy nadzieję.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2014-08-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2014 roku,
,,-Czy pan wie, że jest to książka zakazana? -Jak wszystkie najlepsze powieści (...)" Werner Fuld przez wiele lat działał jako krytyk literacki, natomiast jego studia dotyczyły historii literatury i sztuki. To już sprawia, że czytelnik sięgając po jego książkę ,,Krótka historia książek zakazanych" wie, że odpowiednia osoba wzięła się za taki temat. Temat dosyć trudny i kontrowersyjny, który był powszechny już w starożytności i jest nadal. Dzieło pana Fulda jest ważnym elementem podsumowującym historię zakazanej literatury, które zawiera w sobie całe mnóstwo informacji. Sięgając po tę pozycję spodziewałam się czegoś zupełnie innego niż otrzymałam. Moje oczy widziały to tak: autor wybrał kilka najbardziej znanych książek zakazanych i opisał ich historię. Autor natomiast widział to zupełnie inaczej. Nie podaje on listy pozycji, których czytanie było równe igraniu z ogniem (cóż by to było, gdyby kogoś złapali... a pewnie nie jednego żądnego wiedzy delikwenta złapali, a biorąc pod uwagę metody kar stosowane dawniej, strach pomyśleć jak tacy skończyli...), bowiem każdy zapewne domyśla się, jak długi spis by to był. Jego wizja skupia się głównie na tym, dlaczego zakazywano, kto i jak układało się to w dziejach ludzkości. Zakazać czytania może każdy - autor, władze, Kościół. Ale od dawna wiadomo, że to, co zakazane smakuje najlepiej. Nie da się ukryć, że wielu autorów nie chciało, aby niektóre z ich dzieł ujrzało światło dzienne, ale los czasami płatał im figle - dzięki temu mamy dzisiaj możliwość zapoznawania się z wieloma wybitnymi dziełami. Autor przytacza wiele przykładów, które zostały wkomponowane w ciągłość tekstu całej książki. Widać, że Werner Fuld musiał poświęcić wiele czasu na stworzenie tej pozycji. Samo zbieranie materiałów jest czasochłonne, a skomponowanie wiedzy w odpowiedni sposób, który byłby zrozumiały i przystępny dla każdego - nie tylko dla znawcy literatury, ale dla człowieka, który po prostu chce się dowiedzieć co nieco o zakazanych książkach - jest nie lada wyczynem. Książki dokumentalne nie należą do lekkiej literatury, dlatego istotne jest, aby cały zasób zgromadzonej wiedzy i informacji odpowiednio przekazać. Werner Fuld nie owija w bawełnę, unika zbędnych zdań i pisze konkretnie na dany temat. Przejawia się tutaj wiele rodzajów zakazywania i niszczenia dziedzictwa kulturowego. Idealnym obrazem jednego z nich będzie scena z filmu ,,Złodziejka książek", gdzie mała Liesel stoi przed całym stosem książek, który płonie żywym ogniem. W okresie II wojny światowej takie zjawiska były na porządku dziennym, ale nie tylko wtedy. Kościół od dawien dawna zakazuje sięgania po dzieła, które uznaje za herezję. Władza zakazuje czytania książek, które mogłyby otworzyć oczy społeczeństwu. A jakie są w tym cele? Różne. Można by tutaj puścić wodze fantazji i podać ich całkiem sporo, ale wszystko kręci się wokół jednego - władzy. A przecież ciemnotą się lepiej rządzi, prawda? Wobec tego dlaczego ludzie mają sięgać po coś, co mogłoby poruszyć ich wyobraźnię i umysł. ,,Krótka historia książek zakazanych" to zbiór ogromnej wiedzy z historii literatury. Autor włożył w tę książkę sporo pracy, co widać już chociażby po zerknięciu na bibliografię czy indeks, które zawierają w sobie sporo pozycji i haseł. Spodziewałam się czegoś innego, ale i tak uważam, że pozycja ta to kawał dobrej lektury dla osób zainteresowanych tematem oraz dla każdego książkoholika. Może nie czyta się jej wybitnie łatwo i szybko, ale znaleźć w niej można sporo ciekawostek i całe mnóstwo informacji. Wraz z doskonałym dopracowaniem są to dwie największe zalety tej pozycji, a autor wykazał się znakomitą znajomością tematu, który został przedstawiony w sposób konkretny, dokładny i wyczerpujący.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wisnia86
wisnia86
Przeczytane:2014-10-12, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy