Kroniki Wiecznego Królestwa

Ocena: 5 (1 głosów)

170 000 lat p.n.e. Ziemią rządzą an’hariel, pradawne istoty przysłane z wymiaru Thill’All Enderen. Chronią oni Boskie Dzieło Stworzenia przed mroczną siłą Chaosu, wydobywającą się z Czarnej Bramy. W świecie strzeżonym przez „boskich posłańców” gatunek ludzki stawia pierwsze kroki na drodze kolonizacji planety. Chaos – wróg wszelkiego porządku – wysyła w kierunku Układu Słonecznego swych emisariuszy, których jedynym celem jest unicestwienie Homo sapiens, albowiem ludzie zajmują szczególne miejsce w boskim planie. Odwiecznemu złu przeciwstawić się mogą jedynie dowodzeni przez archaniołów Michała, Temiela i Rafała posłańcy Ojca. W walce ze złem Nahtra Mon Soula modlitwa i błogosławieństwo jest potęgą równie skuteczną co miecz czy miotacz plazmy.

Informacje dodatkowe o Kroniki Wiecznego Królestwa:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-08-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380835900
Liczba stron: 298

więcej

Kup książkę Kroniki Wiecznego Królestwa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kroniki Wiecznego Królestwa - opinie o książce

Każdy z nas zna biblijną wersję stworzenia świata i tego, co działo się znacznie później – pojawienie się Adama i Ewy, kuszenie kobiety przez szatana, zerwanie zakazanego owocu, a w efekcie wygnanie z Edenu będące najdotkliwszą karą, jaką człowiek mógł dostać. Te opowieści są nierozerwalną częścią chrześcijańskiej wiary. A gdyby spojrzeć na to wszystko głębiej? Przecież te wydarzenia też musiały być częścią boskiego planu, bo gdyby było inaczej to nie miałyby one miejsca.

Chaos nigdy nie przestał marzyć o tym, że pewnego dnia zmiecie z piedestału Najwyższego i sam zajmie jego miejsce, stając się nowym władcą świata. Wydarzenia w Raju stanowiły punkt zapalny do tego, co miało nadejść później – kolejnej wielkiej wojny mającej na celu unicestwienie tego, co dobre i szlachetne. Jednak najgorsza była świadomość tego, że zło zaczyna atakować zastępy anielskie najmilsze Bogu, a na jątrzącą się od środka zarazę nie ma sposobu. Czy Michał, Rafał i Gabriel będą w stanie pokonać rozprzestrzeniającą się chorobę?  Czy sami nie staną się ofiarami tej cząstki, która tkwi w każdym z nas – cząstki zła?

Artur Danilczuk w swoim debiucie zabiera czytelników w swoistą kosmiczną podróż (autentycznie w pewnej chwili poczułam się, jakbym znalazła się między Gwiezdnymi Wojnami a Star Trekiem), podczas której wzajemne oddziaływanie na siebie dobra i zła jest aż nadto namacalne. W Kronikach Wiecznego Królestwa niczego nie można być tak do końca pewnym – ci dobrzy mogą zdradzić i stanąć po ciemnej stronie mocy, a ci źli doznać chwilowego objawienia – dlatego przedstawiona historia wciąga od pierwszych stron i pozostawia niedosyt na końcu.

Okazuje się, że ani Archaniołowie, ani Cherubini, ani tym bardziej Trony wcale nie są tacy bogobojni, jak się wydaje. Jak zwykli śmiertelnicy odczuwają strach, złość i nienawiść (niektórzy są nawet „ludziofobami”) i chociaż odczucia te wiodą w prostej linii ku Chaosowi, to czynią te istoty bardziej ludzkimi.

Przedstawienie samego „zła” również jest dość niekonwencjonalne. Podobała mi się jego złożoność i jego zobrazowanie – ja sama miałam przed oczami sklonowane, skrzydlate zombie. Nie mam pojęcia, czy taką wizję miał sam autor, ale właśnie ta najbardziej mi odpowiadała.

Zastanawiająca – przynajmniej dla mnie – jest rola Gabriela (jeszcze nie archanioła) w całej tej pasjonującej opowieści. Chcą go mieć i jedni, i drudzy, a biedny Gabryś nie ma pojęcia, dlaczego tak się dzieje (i nie tylko on). Oczywiście po raz kolejny przychodzi mi tu do głowy porównanie rodem z Gwiezdnych Wojen – może on tak samo jak Luke będzie ostatnią nadzieją na zwycięstwo dobra w tej nierównej walce?

Nie mam pojęcia (przyznaję bez bicia), czy autor planuje wydanie kolejnych tomów Kronik Wiecznego Królestwa, ale jeśli tak, to jestem pierwsza w kolejce do lektury. Naprawdę warto dać szansę tej książce.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy