Królestwo za mgłą

Ocena: 5.63 (8 głosów)
Inne wydania:
– Czyli pani wyszła z tego Królestwa? – Mnie się udało. Tak, mnie to się udało. Żeby przeżyć, trzeba przestrzegać reguł obozowej gry. Nie można dać się uderzyć – ­­­bo nie przestaną bić. Trzeba wyglądać w miarę zdrowo – inaczej wezmą na rewir. I przede wszystkim należy wiedzieć, jak rozmawiać z oprawcami. Bo nawet kat ma słaboś ci. A ofiara nie zawsze jest bezbronna. Trafiła do Auschwitz, mając niespełna dziewiętnaście lat. Ponad siedemdziesiąt lat po wojnie zdecydowała się po raz pierwszy opowiedzieć całą swoją historię. Zofia Posmysz mówi o tym, skąd czerpała wewnętrzną siłę, choć była świadkiem niewyobrażalnego. I jak to się stało, że ponownie zaufała życiu. Zofia Posmysz – więźniarka Auschwitz, Ravensbrück i Neustadt-Glewe. Przeżyła eksperymenty medyczne i marsz śmierci. Po wojnie była dziennikarką Polskiego Radia, autorką słuchowiska W Jezioranach. Swoje obozowe doświadczenie zamieniła w literaturę najwyższej próby. Jej szokującą Pasażerkę sfilmował Andrzej Munk. Michał Wójcik –dziennikarz i historyk, współautor książek Ptaki drapieżne. Historia Lucjana „Sępa” Wiśniewskiegooraz Made in Poland o żołnierzu Kedywu Stanisławie Likierniku. Już w marcu w serii proza.pl wznowienie poruszającej powieści Zofii Posmysz Wakacje nad Adriatykiem.

Informacje dodatkowe o Królestwo za mgłą:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-02-01
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 97883240-3727-8
Liczba stron: 320

więcej

Kup książkę Królestwo za mgłą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Królestwo za mgłą - opinie o książce

Avatar użytkownika -

Przeczytane:2017-06-12, 52 książki w 2017 roku, Mam,
Za każdym razem, gdy sięgam po takie książki wydaje mi się, że już się na nie uodporniłam i zawsze okazuje się, że bardzo się mylę. Wstrząsająca, poruszająca, ale i piękna opowieść. Bardzo polecam.
Link do opinii
Książka autorstwa Michała Wójcika "Królestwo za mgłą" w rozmowie z Zofią Posmysz zawiera 15 interesujących rozdziałów. To fantastycznie opowiedziana historia ujęta w przeprowadzonym wywiadzie do którego autor przygotował się bardzo imponująco. Żadne z zadanych pytań przez Pana Michała Wójcika nie sprawiło trudności Pani Zofii pomimo, że sam temat pobytu w obozie koncentracyjnym w Auschwitz jest trudny. Przedstawione są w książce losy Pani Zofii Posmysz od lat dzieciństwa, młodość, trudne przeżycia w obozie koncentracyjnym Auschwitz aż po współczesność. Pani Zofia miło wspomina dom rodzinny, pomimo, że ciężko było. Od mamy nauczyła się miłości, wiary. Brak miłości ze strony taty zrekompensowała jej miłość rodzeństwa. Autorytet stanowił dla niej ojciec chrzestny, który pomagał finansowo wszystkim w potrzebie. Gdy zapoznaje się z losami Pani Zofii to nie chce się oderwać od tej historii, która jest analizowana dodatkowo każdym wypowiedzianym słowem bohaterki tworzącą część historii. Cenię Pana Michała Wójcika za to zechciał przedstawić Czytelnikom problem lat, które na ogół ludzie biorący udział w tym okresie historii chcą zapomnieć o tych wydarzeniach. Pani Zofia uświadomiła mi jako odbiorcy, że każdy dzień był dla niej nadzieją, przeżyciem. Powtarzała często, że nadali jej numer - 7566 i musiała przetrwać. Cierpiała w momencie kiedy pojawiała się śmierć kolejnej więźniarki. Czytając odniosłam wrażenie, że bała się co będzie dalej i jak potoczą się jej losy, które wywoływały z każdym dniem niepewność przetrwania, a momentami beztroski? Pani Zofia jest pogodną osobą, ma swoje wymagania i do końca zachowuje powagę delikatności słów. Bywają chwile kiedy ma zachwiania słowne podczas autorskiego wywiadu powiedzieć czy nie. To jest sympatyczne i stanowi to humorystyczny element wywiadu. Książka zawiera 412 stron, twarda oprawa, zamieszczone są zdjęcia Pani Zofii od okresu dzieciństwa aż po współczesność, tekst napisany czcionką czytelną. "Królestwo za mgłą" to królestwo, które warto poznać i zagłębić się w losy dzielnych Polaków i Polek, które kiedyś ujrzą swoje zapracowane królestwo. Książka wydana przez Wydawnictwo Znak. Zapraszam do przeczytania tej książki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - leonia
leonia
Przeczytane:2017-03-08, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Zofii Posmysz lecz na pewno nie ostatnie. Autorka pomimo całej grozy i zła obozu nie dała się upodlić i zmienić. Nie pozwoliła aby faszyści odebrali jej człowieczeństwo. Przeżyła dzięki swojej wierze i nadziei na przetrwanie. Jako jedna z nielicznych więźniarek opisujących swoje jakże trudne przeżycia w obozie odkrywa przed czytelnikami ludzki aspekt niektórych niemieckich strażników.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2017-03-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,
",,Królestwo za mgłą" nie jest książką łatwą i przyjemną. Czytanie o krzywdach, bólu, cierpieniu towarzyszącym na co dzień więźniom obozów koncentracyjnych jest trudne. Trafia gdzieś do głębi ludzkiego jestestwa i nasuwa tylko jedną myśl - oby już nigdy więcej do czegoś takiego nie doszło. Dlatego też tak ważne są książki takie jak ta - świadectwa tych, którzy przeżyli prawdziwy koszmar stanowiące przestrogę dla przyszłych pokoleń, by nie dopuścić do takich aktów bestialstwa, które miały miejsce w okresie II wojny światowej." Pełna recenzja dostępna jest na moim blogu, na który serdecznie zapraszam: http://magicznyswiatksiazki.pl/krolestwo-za-mgla-zofia-posmysz-michal-wojcik/
Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2017-02-19, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Zofia Posmysz w rozmowie z Michałem Wójcikiem opowiada o sobie, swoich wrażeniach, emocjach, które przeżywała w różnych momentach niewoli. Czytelnik razem z nią zanurza się we wspomnieniach, dotyka tych bolesnych chwil w przeszłości i nie wraca już taki sam do teraźniejszości. 

Cechuje mnie ogromna empatia i czytanie książek obozowych zawsze kończyło się dla mnie ogromnym kacem moralnym. Zawsze jednak do nich wracam, bo nie chcę zapomnieć. To nie jest wzniecanie w sobie nienawiści na nowo, to po prostu pamiętanie, do czego zdolny jest drugi człowiek „w imię wyższego dobra”. 
Ciężko mi było napisać tę recenzję z prostego powodu. Czuję ogromną odpowiedzialność za każde słowo w niej napisane, bo to bardzo bolesny temat. To odwiecznie zadawane pytanie: „Dlaczego”, którego i tak żadna odpowiedź nie usatysfakcjonuje. Nie da się tego cierpienia uzasadnić ani pomniejszyć.

Całość recenzji na zukoteka.blox.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2017-02-26, Przeczytałam,

To, co przeżyła Zofia Posmysz już na zawsze pozostanie w jej pamięci. To wydarzenia, które odbiły się cieniem na całym jej życiu i w dużym stopniu zdeterminowały ją jako człowieka. Nie ma takiego dnia czy takiej chwili, żeby nie wracała myślami do tamtych wydarzeń, do wydarzeń, których wspomnienie podążą za nią niczym cień. Tym bardziej dziwi mnie, że ma siłę powracać do nich w rozmowach i swoich tekstach. Ale jestem jej za to szalenie wdzięczna.

Wywiad- rzeka z Michałem Wójcikiem to niezwykła relacja, przedstawiająca 15 spotkań historyka i dziennikarza z kobietą, która przeżyła Auschwitz. Każde z tych spotkań to rozmowa na inny temat, wszystkie skupiają się jednak wokół życia w obozie i faktu, jak pobyt w takim miejscu wpływa na życie człowieka. Bardzo podoba mi się, że ta relacja przedstawiona została w takiej formie- pozwalającej na złapanie oddechu zarówno samej Posmysz, jak i czytelnikowi. Tematyka ta niezmiernie interesuje mnie od dłuższego czasu. Nie można jednak się oszukiwać, nie jest łatwo ją zgłębiać. Koniec każdej rozmowy był dla mnie dobrym pretekstem to krótkiej przerwy i czasem na zebranie myśli.

Pytania Wojcika i odpowiedzi Posmysz mocno oddziałują na naszą wyobraźnię, przede wszystkim za sprawą towarzyszącego im realizmu, ale także ze względu na szczerość i bezpośredniość kobiety, która bez większego zawahania przywołuje kolejne tragicznie wydarzenia. Dla niej właściwie nie ma żadnego tabu, powracanie do przeszłości wydaje się nie wprawiać jej w smutek i oszołomienie. To część jej przeszłości, której zmienić już nie można, a przekazywanie tej wiedzy dalej ma znaczenie bardzo istotne. Kolejne rozdziały to kolejne wspomnienia byłej więźniarki, hołd dla ludzi, których poznała i plama na naszej historii.

Żaden z tych rozdziałów nie był dla mnie mniej ważny czy mniej interesujący. W każdy z nich zagłębiałam się z wielką ciekawością, pozwalając sobie na smutek, niedowierzanie i melancholię, choć czasem (a jednak zbyt rzadko) towarzyszyły mi pozytywne emocje. Bo nieco przewrotnie w obozie też zdarzały się dobre chwile, piękne przyjaźnie i wspaniałe uczucia, które sprawiały, że na sercu robiło się nieco lżej. Lżej było czytać ze świadomością, że zdarzały się momenty niosące tym ludziom otuchę i nadzieję, nawet odrobinę.

Czyta się na tyle lekko, na ile lekko można przyjąć do wiadomości relację z pobytu w Auschwitz. Ta historia wymaga przerw i przystanków, pogodzenia się z faktami, nieco dystansu i próby zrozumienia pewnych spraw. Posmysz opowiada składnie, opisuje obrazowo, nie zapomina. Upływ czasu i wiek nie odebrały jej pamięci dotyczącej tamtych wydarzeń. Można by odnieść wrażenie, że potrafi przypomnieć sobie każdy szczegół, a może nawet, że nie musi sobie przypominać, bo wszystko jest wciąż żywe, choć może nieco mniej bolesne.

Ta relacja jest szalenie smutna i przytłaczająco emocjonalna. To wczoraj, które zakłóca dziś i mąci jutro. To przeszłość, która upomina się o swoje i wyciąga łapy próbując dosięgnąć tego, czego nie udało się jej odebrać w swoim czasie. To relacja z miejsc i wydarzeń, które już znamy, a jednak istotna poprzez pryzmat jednostki w nich uczestniczącej. To historia, którą koniecznie trzeba poznać.

Nie byłaby ona jednak tym samym bez udziału Michała Wójcika i o tym trzeba pamiętać. Dziennikarz okazał się bardzo dobrze przygotowany i kompetentny. Pytania zadawał z dużą odwagą, nie przekraczając jednak pewnej granicy i nie naciskając. Świetnie zorientował się w temacie, zagłębił w życie samej Posmysz, a także w obozową rzeczywistość. Kobieta była niesamowitym towarzyszem do rozmowy, a on wykorzystał każdą oferowaną mu godzinę. Bardzo dobry materiał. Serdecznie polecam.  

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - MarysiaK
MarysiaK
Przeczytane:2017-02-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Michał Wójcik to historyk i dziennikarz, już drugi raz w moje ręce trafia książka - wywiad rzeka, który przeprowadził. Tematy które porusza są tematami o których nie wolno nigdy zapomnieć, które muszą zostać ocalone w ludzkiej pamięci po to by już nigdy więcej się nie powtórzyły. ,,Królestwo za mgłą" to szczera rozmowa o trudnych przeżyciach i rzeczywistości Auschwitz. Nigdy jeszcze nie czytałam takiej relacji - opisów dnia codziennego w obozie. Pani Zofia wiele przeszła i nie o wszystkim chce mówić. Mimo że nigdy nie wyzbyła się przeżyć z tamtego okresu udało jej się je oswoić, uwolniła lęki zamieniając je w literaturę. Pani Zofia jest autorką Pasażerki która była słuchowiskiem radiowym a na jej podstawie powstał film, który porusza temat relacji kat - ofiara w obozie koncentracyjnym. Utwór jest tak emocjonujący i wielo-wymiarowy iż na jego podstawie wystawiono również operę. Ponadto do znanych utworów literackich pani Zofii należą Wakacje nad Adriatykiem i Do wolności, do śmierci, do życia. Pani Zofia stara się opowiedzieć o życiu za drutami, o walce o siebie i o każdy dzień. Marzenia o wolności, robienie planów na przyszłość - to demobilizowało. (...) Przeżyjmy najbliższe piętnaście minut, potem kolejne, potem godzinę, potem do obiadu. Myślenie o wolności działało rozbrajająco. A przecież aby tam żyć i funkcjonować, cały czas trzeba być zmobilizowanym. Czyli ta moja odpowiedź to forma samoobrony: nie dotykajmy tego tematu, nie oddawajmy się marzeniom. Marzenia mogą nas tylko osłabić. Pani Zofii udało się opuścić obóz fizycznie jak i psychicznie. Końcowe rozdziały to opis życia po wojnie, podjecie nauki i pracy, przystosowania się do nowej komunistycznej rzeczywistości. Pani Zofia mimo wieku (w tym roku skończy 94 lata) jest kobietą niezwykle aktywną, spotyka się z młodzieżą, nieustannie opowiada o Oświęcimiu. Holokaust to ciężki temat, dla nas niewyobrażalny, podczas czytania łzy same cisna się do oczu. Na mnie największe wrażenie zrobiły wiersze napisane w 1944, które cudem ocalały, bo znalazł się ktoś kto pomógł pani Zofii wysłać list do domu. Jak już napisałam jest to temat który musi być wciąż żywy, wciąż przypominany by już nigdy więcej nie dopuścić do podobnego okrucieństwa. Jeśli czujecie się zainteresowane tym tematem szczerze polecam ten wywiad. Ja ze swej strony na pewno rozpocznę w bibliotece poszukiwania Wakacji nad Adriatykiem, które często są w tej książce wspominane.
Link do opinii
Avatar użytkownika - telimena
telimena
Przeczytane:2018-09-25, Ocena: 6, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - malgosialegn
malgosialegn
Przeczytane:2018-01-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2018,
Avatar użytkownika - KrystynaS
KrystynaS
Przeczytane:2017-02-11, Ocena: 6, Przeczytałem, Przeczytane,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy