Mężczyzna, który w jawny sposób zdradzał swoje żony, ,,łapanie za cipki" uważa za sztukę uwodzenia i twierdzi, że chętnie umówiłby się na randkę ze swoją najstarszą córką gdyby nie fakt, że jest jej ojcem. Czy którykolwiek prezydent w historii Stanów Zjednoczonych miał bardziej napięte relacje z kobietami niż Donald Trump?
Kobiety Donalda Trumpa to obszerna i prowokacyjna książka opisująca życiorysy kobiet z najbliższego otoczenia 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Nina Burleigh opowiada o o jego babci Elizabeth, matce Mary, żonach: Ivanie, Marli i Melanii oraz najstarszej córce Ivance, która odziedziczyła po ojcu smykałkę do interesów. Wspomina również o dwóch starszych siostrach Trumpa, o jego często pomijanej córce Tiffany.
Autorka przedstawia jego podejście Donalda Trumpa do płci przeciwnej przez analizę życiorysów i pochodzenia kobiet, które wywarły lub w dalszym ciągu wywierają wpływ na jedną z najpotężniejszych osób na świecie.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2019-04-03
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Golden Handcuffs: The Secret History of Trumps Women
Książka nie jest idealna. Ciekawe spojrzenie, troszkę infantylności słychać w narracji. Pierwsze strony wskazują na sensację, a na końcu ma się wrażenie że był to zbiór historii kobiet, które wpływały lub miały okazję działać z Donaldem. Brakuję mi trochę spotkania z drugą stroną, ale czy kiedyś te kobiety rzeczywiście powiedzą prawdę, wątpię, nikt nie powinien mówić wielu rzeczy o swoich partnerach, bo nikt nie ma prawa patrzeć na relację między dwojgiem ludzi. Niezależnie od tego kim są, mają prawo być niezrozumiali dla nas.
"Bogacze różnią się od ludzi takich jak ty i ja, ale Donald Trump różni się od przeciętnego bogacza. Jego życie emocjonalne można opisać jako szereg transakcji, a jego namiętności biorą się raczej z pragnienia zemsty i aprobaty aniżeli z miłości. Ma wiele zabawek, lecz wydaje się nie czerpać osobistej satysfakcji z posiadania swoich łodzi, prywatnych samolotów i eleganckich apartamentów. Przedmioty są dla niego po prostu dekoracjami pomagającymi w prowadzeniu biznesu. W podobny sposób traktuje kobiety."
Brzmi szokująco? Witajcie w Trumplandii – świecie, w którym Donald Trump jawnie zdradzał swoje żony, a „łapanie za cipki” uważa za sztukę uwodzenia. Gdyby nie fakt, że jest ojcem Ivanki, to chętnie umówiłby się z nią na randkę. Jaki jest naprawdę prezydent Stanów Zjednoczonych? Dlaczego właśnie w taki sposób traktuje kobiety? Odpowiedź znajdziemy w książce Niny Burleigh „Kobiety Donalda Trumpa”.
Jak tylko mogę — unikam polityki. Dlaczego zatem zdecydowałam się na przeczytanie tej książki, w której dziennikarka postanowiła zagłębić się w życiorys prezydenta 45. Stanów Zjednoczonych? Wygrała przede wszystkim ciekawość. Możliwość poznania najbardziej skrywanych tajemnic Donalda Trumpa, jego życia a przede wszystkim sposobu, w jaki traktuje najważniejsze mu kobiety, wydała mi się niezwykle intrygująca. Jako że nie śledziłam nigdy jego kariery (zanim został prezydentem) nie zdawałam sobie sprawy z iloma kobietami był wcześniej związany poprzez związek małżeński. Dzięki tej książce nadrobiłam braki!
Nina Burleigh przybliża czytelnikowi najbliższe kobiety z jego otoczenia – zaczynając od babci Elizabeth, przyjrzymy się też relacji z matką Mary oraz trzema żonami – Ivanie, Marli oraz Melanii. Autorka opowie także o najstarszej córce Ivance, która tak jak i ojciec ma smykałkę do interesów. Ale dlaczego tak bardzo pomija się córkę Tiffany? Odpowiedź znajdziecie w książce. Autorka bardzo dokładnie zanalizowała podejście prezydenta do płci przeciwnej i w bardzo ciekawy sposób opisała losy każdej z tych kobiet. Każda z nich stworzyła swoją markę i choć są one warte miliony, to przypłacone to zostało życiem w złotej klatce i wcale nie było idealne.
Czy wiecie, że Donald był kształtowany przez kobiety – emigrantki? To bardzo ciekawe, zwłaszcza że prezydent jest osobą nietolerancyjną i wrogo nastawioną do emigrantów. Czy takie nastawienie Donald wyniósł z własnego domu? Ogromny wpływ na kształtowanie prezydenta miał jego ojciec. Donald, który zgwałcił swoją żonę, chce przede wszystkim „wyszkolić” swoje kobiety i przygotować je do życia w świecie show-biznesu. Ich prezencja odegra bardzo ważną rolę w prezentowaniu samego Donalda.
Szokująca – tak jednym słowem można podsumować książkę „Kobiety Donalda Trumpa”. Książkę, mimo że jest pełna kontrowersyjnej treści, czyta się bardzo przyjemnie i lekko. To ciekawa lektura pomoże nam zrozumieć historię samego prezydenta i jego rodziny. Autorka stara się nie szokować czytelnika, lecz dzięki dobremu reaserchowi za pośrednictwem ogolnodostępnych źródeł chce pokazać po prostu prawdę. Bo czy taka osoba, która nie cieszy się dobrą opinią, na pewno powinna być głową państwa? Na to pytanie odpowiedzieć musicie już sobie sami.
Przeczytane:2019-04-28,
Zawsze obawiam się takich książek, bo już nie raz czytałam tak obszerne reportaże i czasami po prostu gubię się w natłoku różnych nazwisk i postaci. Tutaj nie miało to miejsca!
Książka to bardzo dobry i rzetelny reportaż, który pozwoli nam bardzo dokładnie poznać pochodzenie oraz rodzinę Donalda Trumpa. Zaczyna się to jeszcze przed jego narodzeniem i zaczynamy od samej imigracji jego rodziny do Stanów Zjednoczonych! Książka analizuje również bardzo dokładnie jego ojca i jego podejście do kobiet. Czy Donald Trump wyniósł je z własnego domu?
Mi on głównie kojarzy się z osobą, która jest nietolerancyjna i wrogo nastawiona do emigrantów. Czy wiecie, że wśród sześciu bliskich mu kobiet, które na niego wpłynęły i go ukształtowały aż cztery z nich to emigrantki!? Wszystko zaczęło się już od jego babki, która z pochodzenia była Niemką! Dalej mamy żonę Czeszkę i Słowenkę oraz matkę, która była Szkotką. Sporo tutaj różnych narodowości i kultur, prawda?
Książka podzielona jest na główne działy i przyjrzymy się jego kontaktom i relacjom z jego matką, trzema żonami oraz córką Ivanką. Zobaczymy co go ukształtowało, jaki ma on na nie wpływ i jak mocno liczy się z ich zdaniem oraz czy mają jakikolwiek autorytet. W historiach i opisach przeplatają się również i inne kobiety, nie były one jednak aż tak długo i mocno obecne w jego życiu.
Książki łatwo się nie czytało, ale uważam, że nie było to żadnym problemem, ponieważ jest to bardzo rzetelny i dokładny reportaż! Wszystko oparte na rozmowach, wywiadach i kontaktach z tymi kobietami. Ja z każdą moją książką czytaną o tym człowieku jestem coraz bardziej nim przerażona...