Sztuka, gra namiętności i mroczne sekrety gości hotelu mieszczącego się w XII-wiecznych murach Opactwa Cystersów. Artur, dziennikarz radiowy, otrzymuje zadanie przeprowadzenia wywiadu z piękną i utalentowaną malarką Dianą Bars. Udaje się do monumentalnego opactwa, gdzie artystka prowadzi warsztaty. Rodzi się uczucie, któremu towarzyszyć będą niezwykle silne emocje. Miłość, zdrada, a może zbrodnia? Co kryje się w duszach bohaterów? Czy Anita, policjantka lokalnej komendy, znajdzie klucz do rozwikłania tajemnicy tej pary? Czy zawsze to, co widzimy, jest prawdą? Czeka ją trudne zadanie, a finał totalnie ją zaskoczy. "Każdy jest cieniem" to druga książka Amandy Marii Chudek, jej debiut to "Rywalka". Autorka jest aktywną obrończynią praw zwierząt, działa w łódzkim Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami. Zakochana w klasyce kryminału, zwłaszcza książkach Agathy Christie. Tworzy literaturę łączącą wątki kryminalne, miłosne i psychologiczne. Uważa, że pisanie książek jest jak podróż bez mapy - "bo nigdy nie wiadomo, dokąd zaprowadzą nas ścieżki wyobraźni".
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2023-05-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 184
Język oryginału: polski
Byli i będą już na zawsze...
Twoim oczom ukazuje się tajemniczy świat. Nasz bohater Artur przekracza progi XII-wiecznego opactwa Cystersów. Zadanie przeprowadzenia wywiadu z Dianą Bars, piękną i utalentowaną malarką, prowadzi go w głąb historii i niespodziewanych emocji. W monumentalnych murach opactwa czuć mistycyzm i tajemniczość, której atmosfera staje się inspiracją dla artystki i jednocześnie głębszym źródłem uczuć między nią a Arturem.
W trakcie wywiadu Artur odkrywa, że Diana to nie tylko artystka z niezwykłym talentem, ale także kobieta, która kryje w sobie pewne sekrety. Ich wspólne chwile stają się areną namiętności, której nie sposób się oprzeć. Ich uczucie rozwija się wśród palet barw i zapachów farb, tworząc atmosferę, w której nie tylko miłość, ale także tajemnica mają swoje miejsce.
Pośród tych silnych emocji, Anita, policjantka lokalnej komendy, zaczyna podejrzewać, że istnieje coś więcej niż tylko zwykła miłość między Arturem a Dianą. Jej profesjonalna ciekawość i wrodzona intuicja prowadzą ją do większego zgłębiania dusz bohaterów. Wkrótce odkrywa intrygujące fakty, które sugerują, że miłość może być tylko fasadą dla czegoś bardziej mrocznego i niebezpiecznego. Prowadząc śledztwo, lawiruje w labiryncie mrocznych zakamarków opactwa. Stopniowo odkrywa ukryte związki, tajemnice między bohaterami. Czy zdoła znaleźć klucz do rozwikłania tajemnicy?
W miarę jak wątki się rozplatają, zaczynamy zastanawiać się z Anitą, czy to, co widzimy na zewnątrz, jest prawdziwym obliczem osób czy tylko zewnętrzną fasadą. W miarę zbliżania się do prawdy odkrywa, że prawdziwa natura bohaterów jest bardziej skomplikowana niż by się wydawało. Tajemnica, która kryje się w duszach artystów, zaczyna rozwijać się na wielu płaszczyznach, ukazując ich prawdziwe motywacje, lęki i pragnienia. W finale odkrywamy szokującą prawdę, która zaskakuje. Odkrycie to przewartościowuje wszystko, co myślimy o bohaterach i ich relacjach.
"Czy zawsze to, co widzimy, jest prawdą?" - to pytanie, które towarzyszy całej historii. Utwór przepojony jest tajemnicą, namiętnością i nieoczekiwanymi zwrotami akcji, pokazując, że nie zawsze można zaufać pierwszym wrażeniom.
W zderzeniu z prawdą nie można zawsze oceniać ludzi tylko na podstawie tego, co widać na zewnątrz. Tłem dla historii bohaterów była sztuka, która wydawała się być tylko piękną fasadą, za którą kryły się głęboko skrywane tajemnice odkrywane stopniowo, prowadząc czytelnika przez emocjonującą podróż w świat sztuki i ludzkich namiętności. Jednak pytanie to pozostaje otwarte, przypominając nam, że czasami rzeczywistość może być bardziej skomplikowana niż nam się wydaje. Historia również zwraca uwagę na to, że ludzkie relacje i emocje są złożone i wielowymiarowe. Wśród tajemniczych ścian opactwa Cystersów doświadczamy, jak ważne jest zrozumienie głębszych motywacji i lęków, które kształtują ludzkie działania. Polecam bardzo serdecznie ten niezwykły thriller.
Jakiś czas temu pisałam o debiucie, który wywarł a mnie ogromne wrażenie, a dziś mam okazję napisać kilka słów o drugiej książce, która wyszła spod pióra Amandy Chudek. Już poprzednio autorka podniosła wysoko poprzeczkę, a jak jest teraz? Nie będę opisywać fabuły krok po kroku, bo to mija się z celem, ale powiem tylko, że moje czytelnicze serce znów zostało zdobyte.
Sądzę, że zaintrygować i sprawić by czytelnik przepadł w stworzonej przez siebie historii, zapewne nie jest łatwo, ale w tym przypadku pani Amanda z fantastycznego pomysłu stworzyła fabułę wciągającą i nieprzewidywalną, od której bardzo trudno jest się oderwać.
"Każdy z nas jest cieniem" to poruszająca opowieść o sile miłości, radzeniu sobie ze stratą w najróżniejsze, a zarazem niezwykle poruszające sposoby, nieukojonym bólu, to opowieść o ucieczce od samotności i marzeniach, które stają się siłą napędową do pokonywania największych trudności, o uroczych miejscach w naszym kraju, imponującej architekturze, sztuce i historiach pisanych przez życie.
Autorka przy pomocy doskonale wykreowanych postaci pokazuje, co ludzka psychika potrafi zrobić, by się obronić przed przyjęciem najgorszej prawdy. Doskonale zarysowany syndrom stresu pourazowego, wyparcie z pamięci najgorszej i najtragiczniejszej prawdy, pozwala zbliżyć się nam do bohaterów i prześledzić ich cierpienie niemal pod lupą, zrozumieć ich emocje i motywy, które nimi kierują, współczuć, ale i zastanowić się ile człowiek jest zdolny unieść, zanim się załamie i totalnie oszaleje. Genialnie oddane emocje, udzielające się czytelnikowi już od pierwszych stron.
Akcja utrzymana jest w dość szybkim tempie, mocno zaskakuje, końcówka totalnie miażdży mózg, a retrospekcje stanowią przysłowiową ciszę przed burzą. Nie brakuje w tej opowieści znaków zapytania, autorka doskonale miesza wątki, wprowadza w uliczki, które prowadza do zaskakujących i wydawałoby się początkowo niepowiązanych ze sobą historii. Potrafi wyprowadzić czytelnika na manowce, by po chwili zaskoczyć i zszokować. Każdy z bohaterów jest tam po coś, i każdy z nich niesie wielobarwną, ale i nieoczywistą historię.
Napisana bardzo ładnym językiem, okraszona barwnymi opisami, przepełniona emocjami skradła moje serce od początku, choć momentami może być trudna (szczególnie pod koniec), czytało mi się ją naprawdę dobrze i bardzo płynnie a oko cieszyły czarno- białe grafiki przedstawiające mury Opactwa Cystersów. Autorka przekazuje wiele ciekawostek na temat niniejszego opactwa, przez co rozbudza chęć na kolejną wycieczkę.
Bardzo się cieszę, że ta książka trafiła w moje ręce, jestem nią oczarowana i z wielką niecierpliwością oczekuję kolejnych powieści, które wyjdą spod pióra pani Chudek.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Porywająca opowieść o ludzkich namiętnościach, skrywanych tajemnicach i zatrważającym zakończeniu.
Pasja i taneczna rywalizacja, skomplikowane relacje i sekrety. Co kryje się w duszy tancerki? Dora była utalentowaną nastolatką, dla której parkiet był...
Przeczytane:2023-07-12, Ocena: 5, Przeczytałam,
RECENZJA
🎨"KAŻDY JEST CIENIEM"🎨
AUTOR: AMANDA MARIA CHUDEK
WYDAWNICTWO: WFW
"- Wiesz, w pewnym sensie każdy jest cieniem. W trudnych momentach przywdziewamy maskę ciemności, czarną zasłonę duszy, za którą stara się ukryć ból, strach, rozczarowanie. Ale za każdą zasłoną kiedyś wychodzi słońce. Tylko od nas zależy, czy będziemy dostatecznie odważni, aby ją odsłonić i znów znaleźć się w świetle dnia."
"Każdy jest cieniem" to książka, w której autorka uchwyciła piękno sztuki i jej nietuzinkowość. Stworzyła pełną emocji, uczuć historię miłosną, która pochłania w świat sztuki,
walki ze swoimi uczuciami. Książka pełna zakrętów, zwrotów i walki o kolejny dzień, który okazuje się sztuką życia, gdy straciło się sens swojego życia.
Zobaczymy historię pełną pasji, niezwykłych miejsc, sztuki, przepełnioną paletą przeróżnych emocji, uczuć i grę namiętności. Wielobarwna, nieoczywista historia, która oczaruje czytelników swoją opowieścią.
Autorka stworzyła niepowtarzalną fabułę, która wciąga, zaciekawia, a końcówka totalnie zakręci, zamiesza i zaskoczy i rozbroi takim obrotem spraw.
Przy każdym rozdziale dostajemy przepiękne cytaty, które idealnie pasują do każdego rozdziału i przenosimy się w piękne, klimatyczne miejsce, pełne tajemnic, gdzie dostrzeżemy niesamowite piękno. Autorka w barwy i opisowy sposób pokazała przepiękne widoki, okazały i majestatyczny hotel i imponujące widoki Zalewu Sulejowskiego, Puszczy Pilickiej.
Zwolnimy i zobaczymy piękno świata, takim, jakim jest i poczujemy ducha przeszłości.
To powieść ukazująca ludzkie słabości, lęk przed rozczarowaniami, ból I prawdziwą miłość od pierwszego wejrzenia, która będzie wystawiona na wiele prób.
Zobaczymy miejsce, w którym teraźniejszość łączy się z przeszłością. Tu doświadczymy pewnego rodzaju magi.
Autorka pokazuje, że życie składa się z chwil pięknych, ale również i tych gorszych. Każde doświadczenie jest lekcją, z której wyciągamy wnioski na przyszłość.
To druga książka autorki, która znakomicie wpasowała się w moje gusta i jestem nią zachwycona. Choć historię w niej zawarta wcale do łatwych nie należy, początkowo jest pięknie, wręcz bajecznie, a potem wkrada się codzienność, trudności, zazdrość, niepewność, i coś jeszcze, jest, w niej coś takiego co pochłania od początku do samego końca.
Bohaterowie świetnie wykreowani, barwni, tak różni. Każda postać tutaj wiele wnosi do tej historii, jest po coś i określonym celu.
Artur ma czterdzieści lat i jest doświadczonym dziennikarzem, niekwestionowany perfekcjonistą. Był facetem z zasadami i swoim stylem.
Jego kariera rozkwitała, lecz życie osobiste odwrotnie. Doświadczył słodkiego smaku miłości i niestety gorzką gorycz bólu rozstania, co zraziło go do poważnych związków.
Diana to kobieta, która ma nietuzinkową urodę i temperament, który przyciągały wielu mężczyzn. Żyła jak chciała i nie ograniczała się w niczym. Czerpała z życia pełnymi garściami.
Potrafi dostrzec to czego inni nie widzą. Miała oryginalny styl, swobodę twórczą i była niepowtarzalna, nietuzinkowa.
Odpowiadało jej życie singielki, miewała romanse krótkie, burzliwe to ona dyktowała warunki.
Diana była jak motyl wznoszący się na skrzydłach sztuki.
Jedynym minusem tej postaci, było to, że była egoistyczna i tylko i wyłącznie myślała o sobie.
Czuć było między nimi to coś niewyjaśnionego, niepowtarzalnego.
Bardzo dobrze czuli się w swoim towarzystwie.
Izabela to również ciekawa postać, która okazała się być inną osobą niż myślałam.
"Życie to podróż bez mapy. Nie wiadomo, dokąd zaprowadzi nas los."
Artur jest dziennikarzem radiowym i dostaje pewne zadanie, a dokładnie wywiad z Dianą Bars, znaną malarką. A to wiąże się z wyjazdem do hotelu otoczonego murem dawnego opactwa cystersów, gdzie malarka prowadzi warsztaty. Nie na rękę mężczyźnie ten wyjazd, jednak nie mając, innego wyjścia wyrusza do centralnej Polski zrobić reportaż. Na miejscu od pierwszego wejrzenia coś zaskakuje między Dianą a Arturem, są siebie ciekawi, a z każdym dniem rodzi się między nimi uczucie.
-Jakie tajemnice kryje XII wieczna budowla Zakonu Cystersów?
-Czy opuszczając mury opactwa, zdobędą się na odwagę zawalczyć o to coś wyjątkowego między nimi?
-Czy Artur i Diana zawalczą o swoją miłość?
-Czy ich miłość przetrwa wszystko?
-Czy gra o szczęśliwą przyszłość okaże się dla Artura zwycięska?
-Jak zakończy się ich historia?
-Czy to, co widzimy zawsze, jest prawdą?
-Do czego można się posunąć z zazdrości?
Dziękuję autorce za egzemplarz do recenzji ❤️❤️❤️.