Kacper Ryx i król alchemików

Ocena: 5 (4 głosów)

Czwarty tom przygód krakowskiego detektywa. Nobilitacja, ślub z Janką, stracenie Samuela Zborowskiego - Kacper Ryx może wreszcie odetchnąć i cieszyć się życiem. Nic bardziej mylnego. Przeszłość powraca w najmniej oczekiwanym momencie. Ryx musi po raz kolejny użyć swych inwestygatorskich talentów, by udaremnić spisek różokrzyżowców, odnaleźć księgę mistrza Twardowskiego, ocalić rodzinę i uniknąć śmierci.

Informacje dodatkowe o Kacper Ryx i król alchemików:

Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2012-07-02
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788375151992
Liczba stron: 560
Język oryginału: Polski

więcej

Kup książkę Kacper Ryx i król alchemików

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kacper Ryx i król alchemików - opinie o książce

O istnieniu tej serii poinformowała mnie koleżanka kilka lat temu, wielka fanka Gryzeldy Wiśniowieckiej. Kilka lat zwlekałam z lekturą, gdyż nie miałam czasu. Teraz go znalazłam. Seria pochłonęła moją wyobraźnię na półtora miesiąca. Ale było warto. Jestem nią zachwycona. To jedna z tych książek, które odrywają człowieka od rzeczywistości i przenoszą w świat przedstawiony powieści. A tu było razy 4, a każda po 600 stron. Tyle radości. 
Każdy z 4 tomów poświęcony jest innemu królowi: od Zygmunta Augusta zacząwszy i opisując jeszcze czasy świetności Krakowa i całej Rzeczypospolitej. Skończyła się na Zygmuncie III Wazie, czyli od Zygmunta do Zygmunta, ale jakże oni byli inni. W powieści pojawia się wiele.  Głównym bohaterem jest postać fikcyjna tytułowego Kacpra Ryxa, studenta medycyny, miłośnika rozumu i inwestygatora. W przeciągu jego życia zmieniło się wszystko. Widać to dopiero po przeczytaniu całości. Zmienił się Kraków, zmieniła Polska, zmieniło prawo i jego przestrzeganie, zmieniła religijność. A ryba psuje się od głowy, jak powiada stare polskie przysłowie. Ale w tej książce nie ma nudnego moralizatorstwa i wykładów, które zdzierżyłby tylko taki mój jak ja. O nie. To powieść w stylu książek Dumasa. Ich cechą było nastawienie na przygody głównego bohatera, a elementami były miłości, spiski, porwania, nieporozumienia i tajemnice. Tylko że Polskę i Francję dzieli wiele, więc w polskiej powieści historyczno-przygodowej dzieje się inaczej niż w tej francuskiej. Bo i realia mieliśmy inne, ale chyba ciekawsze i piękniejsze oraz smutniejsze. Tutaj jako wątki poboczne i bohaterowie zbiorowi występują: krakowscy arianie, kazimierscy żydzi, żebracy, mieszczanie, dworzanie, ale i ziemiaństwo kresowe, żacy i profesorowie Akademii Krakowskiej. Wszystko to wplecione w przygody Ryxa w sposób naturalny i ciekawy. 
Widać, że autor trzyma się prawdy historycznej, że przestudiował dokumenty epoki i różne źródła. Oczywiście wiadomo, że pojawia się fikcja historyczna, ale prawda o upadku obyczajów wraz ze śmiercią Jagiellonów jest chyba zgodna z historią. 
Książka nie jest nowatorska technicznie, bo schemat Dumasowski istnieje już od dawna, ale w sumie nie wymyślono nic lepszego w tym gatunku w popularnej powieści historycznej. Seria o Kacprze Ryxie wraca więc do sprawdzonych wzorów i dzięki temu odstaje od tego całego zalewu powieści z tłem historycznym, jakie masowo wypuszczane są na nasz rynek. 
Bawi i uczy. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AlopexLagopus
AlopexLagopus
Przeczytane:2017-07-29, Ocena: 5, Przeczytałam, 2017 - 100 książek ,

Ostatni tom przygód Kacpra nie zawiódł mnie ani trochę. Zagmatwana zagadka, zdrada stanu, rozgrywki polityczne, kilka trupów, porwań i zdrad wśród przyjaciół. Nie można się nudzić. Co prawda Kacper jako nobliwy pan doktor już nie bryka tak po mieście jak za młodzieńczych czasów, ale jest równie dociekliwy i uparty jak zawsze. Szkoda, że to koniec serii. Właściwie określiłabym zakończenie jako smutne gdyby nie epilog, który wywołał uśmiech :-)

Link do opinii

Śmierć króla Stefana Batorego ponownie postawiła polską szlachtę przed koniecznością wyboru władcy. Głównymi kandydatami byli Zygmunt z rodu Wazów, syn królewny polskiej, Katarzyny Jagiellonki, wnuk Zygmunta Starego, i Maksymilian z Habsburgów, arcyksiążę austriacki. Tarcia między zwolennikami obu kandydatów doprowadziły do obwołania w ciągu kilku dni królem obydwu, a to stało się powodem wojny o tak łakomy kąsek, jakim była Polska. Kacper i Janka mogli wreszcie odetchnąć - śmierć Samuela Zborowskiego oddaliła czarne chmury, zbierające się nad ich głowami. Wzięli ślub, dochowali się syna, Kacpra juniora, jednak proza życia i szara codzienność nie ominęła i tego, zdawałoby się, wytęsknionego stadła. Drobne nieporozumienia doprowadziły ich niemal na skraj rozłąki. Dopiero oblężenie Krakowa i konieczność podjęcia walki o życie pomogła zwalczyć ten kryzys. Ryx, ponownie raniony w starciu ze swym najstarszym wrogiem, albinosem Kettlerem (który kojarzy mi się luźno z Moriartym), leczy się w zaciszu rezydencji hetmana Zamoyskiego, w towarzystwie Staszka Żółkiewskiego. W zastępstwie męża to Janka musi podjąć kroki zmierzające do uratowania rodziny, zwłaszcza że sprzysięgły się przeciw nim siły nieznane i tajemnicze. Również ostatni tom przygód Ryxa mnie nie rozczarował. Jak poprzednio i tu jest dużo akcji, szybkie tempo, zmiany konfiguracji wśród wrogów, bowiem trup ściele się gęsto, a także emocje związane z walkami, porwaniami i pościgami, malowniczo przedstawionymi. Wszystko to zanurzone jest w sosie alchemii, sztuki tajemnej, stawiającej sobie za cel przemianę metalu w złoto - wabik, przyciągający natury małe i chciwe. Swojego protektora znajdują alchemicy w królu Zygmuncie, bardzo zainteresowanym magiczną sztuką, co i rusz wypróbowującym nowe receptury przez kolejnych szarlatanów przynoszone. Kacper, jako człek trzeźwo myślący, do cudów podchodzący ze sceptycyzmem, a dostrzegający najdrobniejsze szczegóły, ma wyjątkowe predyspozycje do ujawniania szalbierstw, co powiększa jego sławę, ale wcale nie przysparza mu przyjaciół. Na dodatek w Krakowie wybucha epidemia dżumy, a po tajnych przejściach zamku i miasta plączą się różokrzyżowcy. Roboty jest więc sporo, Kacper musi się nieźle uwijać, by zdążyć wszystko zgrać, żonę i syna ocalić, a i królowi, czwartemu już z kolei, się przysłużyć i do kryzysu politycznego nie dopuścić. Tradycyjnie już świetnie zarysowane jest w powieści tło historycznie, z mnóstwem szczegółów, sprawnie i strawnie podanych, w których można się zagłębić i wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć. Aż chciałoby się więcej takich powieści, by historię spopularyzować i zniechęconych do niej w szkole przekonać. Mnie wprawdzie przekonywać nie trzeba, ale i tak wdzięczna jestem panu Wollnemu, że tak ciekawie pokazał okres dziejów, do którego jakoś wcześniej serca nie miałam, a teraz już unikać go nie będę. (Ocena: 5/6)

Link do opinii
Avatar użytkownika - madziq
madziq
Przeczytane:2024-09-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024, Przeczytane,
Inne książki autora
Był sobie król... Poczet Piastów
Mariusz Wollny 0
Okładka ksiązki - Był sobie król... Poczet Piastów

Trzytomowy cykl popularnonaukowy Był sobie król... to dopiero drugie po słynnej trylogii Pawła Jasienicy literackie opowiadanie o dziejach Polski. Wzorowane...

Krwawa jutrznia
Mariusz Wollny0
Okładka ksiązki - Krwawa jutrznia

Dno Czarciego Oka skrywa straszną tajemnicę. Pełno w nim okaleczonych ludzkich zwłok, a każde z ciał pozbawiono głowy. Okolice Sambora nawiedzili czarni...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy