Los przynosi nam czasem to, co wydaje się nie do udźwignięcia.
W życiu Dagmary wszystko układało się tak, jak pragnęła: wspaniały mąż, własna firma, oddani przyjaciele. Do pełni szczęścia brakowało jej tylko jednego.
Gdy wydawało się, że marzenia kobiety się spełniają, los postanawia z niej zakpić i odebrać to, co najbardziej kochała. Niespodziewanie, każdy dzień staje się walką z samą sobą i otaczającą rzeczywistością.
Z pomocą przychodzą najbliżsi. Dzięki nim Dagmara spróbuje podnieść się z kolan po ciosie, jaki otrzymała.
Czy jej się uda? Czy będzie umiała odnaleźć w sobie siłę, by zawalczyć nie tylko o siebie?
Wzruszająca, pełna ciepła historia o przyjaźni, rodzinie i nadziei na to, że nawet w najtrudniejszych chwilach gdzieś za chmurami świeci słońce…
Wydawnictwo: selfpublishing
Data wydania: 2022-05-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 326
Język oryginału: polski
??Recenzja książki ??
?" JESZCZE BĘDZIESZ SZCZĘŚLIWA" ?
AUTOR : Magdalena Madejska
Wydawnictwo : Self-publishing - wydaj książkę samodzielnie - grupa wsparcia
Książkę przeczytałam dzięki Booktour który zorganizowała Kasia Wierzbicka
Czy po nocy zawsze przychodzi dzień, a po burzy słońce.
BO TO MIŁOŚĆ NADAJE ŻYCIU SENS.
" Nie czuła się na siłach, by wrócić do mieszkania, w którym na każdym kroku czaiły się wspomnienia, gotowe uderzyć z niewobrażalną siłą. Nie miała odwagi spojrzeć w przyszłość bez jego silnego ramienia obok, oczu patrzących z czułością i wrodzonego optymizmu, jakim zarażał wszystkich dokoła. "
" JESZCZE BĘDZIESZ SZCZĘŚLIWA " to książka o stracie, ogromnym cierpieniu, pełna bólu, emocji, nadziei historia. Opowieść o prawdziwej miłości, przyjaźni, która jest niesamowita i o której każdy z nas marzy.
O tym, że wszystko, co nas spotka, dzieje się z jakiegoś powodu i ma w tym jakiś cel.
Aby doceniać, każdą chwilę, która jest nam dana.
Opowieść, która niesie nadzieję, że w najtrudniejszych chwilach naszego życia, może zaświecić słońce.
Ważne jest w życiu aby otaczały na osoby, na które zawsze możemy liczyć, a najbardziej w tych trudnych momentach naszego życia.
Autorka przeprowadza nas przez każdy etap żałoby.
Pokazuje niesamowitą siłę przyjaźni.
Czytając tą książkę czułam ogromny smutek, przeżywałam wszystko razem z bohaterami. Ile łez wylałam podczas jej czytania. Książka niesamowicie ujęła moje serce i oplotla duszę.
Autorka pokazuje w niesamowicie obrazowy sposób swoją opowieść. Ma przyjemny i lekki styl w odbiorze.
Umiejętnie pokazuje wszystko co chciała nam w niej przekazać.
Bohaterowie genialnie wykreowani, wyraziści którzy zastają w pamięci. Bardzo ich polubiłam.
Edyta zasługuje na wyróżnienie, za to że Dagmara mogła na nią liczyć w każdej chwili i momęcie.
Bardzo ciekawą postacią był tutaj Marcin tajemniczy, empatyczną, pomocny świetny gość.
" Mówią, że najlepszym lekarstwem jest czas. Ale to nie prawda. Najlepszym lekarstwem jest ludzka życzliwość i obecność drugiego człowieka."
Dagmara ma 28 lat. Prowadzi z przyjaciółka Edytą swój biznes. Ma kochającego męża którego kocha nad życie. Wspierających i kochających rodziców, oraz prawdziwą przyjaciółkę, na którą może zawsze liczyć. Tylko do pełni jej szczęścia brakuje dziecka. Bardzo przeżywa, że o dłuższego czasu pomimo starań, nic nie dzieje się w tym kierunku. Gdy nadszedł ten upragniony dzień jeden z najszczęśliwszych bo marzenia o upragniony maleństwie właśnie się ziściły, w jednej chwili traci wszystko. Jej miłość, jej sens życia. Pozostała tylko pustka w sercu i małe serduszko, z którego nie potrafi się cieszyć.
Każdy dzień staje się walką z szarą rzeczywistością. Walką o lepsze jutro, ale jak żyć jak już nic nie będzie takie samo.
Niesamowicie cierpi, nie umie się pogodzić z tym co ją spodkało.
Całymi dniami spędza na plaży, w swoim azylu.
Zamknęła się w sobie i swoim bólu, własnych myślach, ogromnej tęsknocie.
Razem ze śmiercią Radka, skończyło się jej życie, ale zarazem nie mogła się poddać bo miała o co walczyć.
Miał wiele szczęścia że obok siebie miała najbliższych, swoją przyjaciółkę, która jest z nią każdego dnia.
Pomimo ogromnej straty zyskała i dostała od Boga najwspanialszy dar.
- Czy Daria odnajdzie sens życia.
- Czy może być jeszcze szczęśliwa.
- Czy znajdzie w sobie siłę żeby walczyć.
- Czy małymi kroczkami powróci do życia.
Polecam bardzo.
Powieść "Jeszcze będziesz szczęśliwa" Magdaleny Madejskiej jest debiutem, który skradł moje czytelnicze serce. Autorka porusza bardzo trudne tematy takie jak śmierć ukochanej osoby, przeżywania żałoby, macierzyństwa w różnych wymiarach. Znajdziecie też przyjaźń taką prawdziwą, na dobre i złe.
Emocje będą wami rządzić, bo jak to w życiu bywa raz będzie lepiej raz gorzej. Bohaterowie będą mierzyć się z wyzwaniami jakie stawia przed nimi życie. Ale przecież tak jest w prawdziwym życiu, nic nie trwa wiecznie. Nawet po największej tragedii w końcu otrząśniemy się i zaczniemy wszystko od nowa, tak jak Dagmara, która miała ogromne wsparcie od rodziców i przyjaciółki.
Jest powieść, która daje nadzieję na lepsze jutro. Autorka pokazuje różne oblicza naszych emocji i sposoby radzenia sobie z nimi. I mimo poruszonych tematów książkę czyta się bardzo przyjemnie, nie odczuwa się przytłoczenia, a wręcz przeciwnie. Lekki styl autorki sprawia, że sami stajemy się częścią tej historii i kibicujemy Dagmarze by w końcu nauczyła się żyć na nowo.
"Jeszcze będziesz szczęśliwa" to piękna, ogromnie wzruszająca powieść, która przede wszystkim jest bardzo realistyczna. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, jak wiele kobiet mierzy się z problemami, które dotykają tu główną bohaterkę. Autorka z dużym wyczuciem oddaje wszystkie emocje towarzyszące Dagmarze, które udzielają się podczas lektury także czytelnikowi. Nie jest to opowieść łatwa, podobnie jak niełatwe często są ludzkie losy. A jednak porusza czułe struny w sercu, nakazuje zastanowić się nad kruchością życia, wartościami, którymi kierujemy się na co dzień, docenianiem obecności bliskich, ich małych gestów i miłości, którą od nich otrzymujemy. Tematy poruszone w książce dotyczące rodzicielstwa, małżeństwa, radzenia sobie z tragediami, są przede wszystkim rzeczywiste i wiele czytelniczek z pewnością odnajdzie w nich skrawki własnych losów. I to z uwagi na to, tak mocno trafia do czytającego ta pozycja, choć atutem jest również lekkość pióra Autorki, dzięki czemu historię czyta się wręcz jednym tchem. Istotne są tu także postaci poboczne, których losy splatają się z losami Dagmary, bowiem i one muszą mierzyć się z własną codziennością i własnymi problemami. Pięknie ukazana zostaje tu także miłość rodzicielska oraz przyjaźń ale znajdziemy także bohaterów, którzy przywracają wiarę w bezinteresowne, ludzkie dobro. Koniec końców książka daje nadzieję, że pomimo wszystko warto żyć, walczyć o każdy dzień, otaczać się szczerymi ludźmi, gotowymi wesprzeć w gorszych momentach i wierzyć, że nawet te najmroczniejsze dni przeminą- trzeba jedynie znaleźć siłę by je przetrwać. Gorąco polecam!
Przeczytane:2022-09-27, Ocena: 6, Przeczytałem,
Jeszcze będziesz szczęśliwa Magdalena Madejska
Bardzo ciekawa historia o miłości ,wierze i nadziei , a także o stracie ,przemijaniu . O miłości, bo tylko ona nadaje sens naszemu życiu ,naszym działaniom ,wierze i nadziei że będzie dobrze ,że przeminą smutki ,że wszystkie trudne sprawy się rozwiążą. Wzruszająca, pełna ciepła historia o przyjaźni, rodzinie i nadziei na to, że nawet w najtrudniejszych chwilach gdzieś za chmurami świeci słońce…
Nad morzem spotykamy siedzącą zapłakaną kobietę i wiemy tez że pod je sercem poczęło się nowe życie.
….Wpatrywała się w przypływające i odpływające fale. Wiał silny wiatr. Czuła jedynie pustkę w miejscu w którym kiedyś było jej serce i tęsknotę. Jeszcze kilka tygodni temu była szczęśliwa ,pełna radości i wiary w ludzi. Miała plany ,marzenia ,miłość...”Boże …Dlaczego-zadawala ciągle to samo pytanie. Przecież byli młodzi ,mieli przed sobą cale życie. Byli szczęśliwi. Tak cholernie szczęśliwi.(…)Miała dwadzieścia osiem lat i w jednej chwili straciła wszystko .Pozostała teraz pustka w sercu…i małe serduszko ,które bilo teraz także i za nią.
Co takiego wydarzyło się w jej życiu ,że teraz siedzi sama nad brzegiem morza i płacze. Różne snują się domysły ..
Kobieta ma na imię Dagmara ,wzrastała w kochającej rodzinie ,miała przyjaciółkę Edytkę …Szczęśliwie wyszła za mąż za Radka (miłość licealna ).Ma dom ,dobra prace ,kochającego męża ,ale do pełni szczęścia brakuje jej (im) –dziecka. Małżonkowie starają się o niego od paru miesięcy .Dagmara jest zrozpaczona , rozczarowana ,gdy każda próba kończy się niepowodzeniem. Pewnego dnia, kiedy Radek wyjeżdża w delegacje ,ona zrobiwszy test odkryła ze jest w ciąży. Szaleje z radości ,chce podzielić się wiadomością ze wszystkimi. I kiedy kobieta widzi upragnione dwie kreski na teście ,los wystawia ja na okrutną próbę. Nagle telefon ! Wiadomość :mąż miał wypadek , jest w szpitalu ! Na miejscu okazuje się że nie żyje. W jednej chwili „cały świat jej się zawalił …I co dalej? Jak sobie Dagmara poradzi ?Jak przyjmie tę stratę .Co da jej sens życia ?Odsyłam do lektury. Bo autorka bardzo dokładnie przedstawia stany emocjonalne przezywania żałoby przez bohaterkę. Cierpią tez z nią jej bliscy. Staja się dla niej ogromnym wsparciem. Są i czekają, aż pozwoli sobie pomóc. To rodzice –Wanda i Jurek ,przyjaciółka Edyta ,Adam i Marcin.
"Mówią, że najlepszym lekarstwem jest czas. Ale to nieprawda. Najlepszym lekarstwem jest ludzka życzliwość i obecność drugiego człowieka."
Na wszystko musi być czas , by rany choć trochę się zabliźniły ,by ten ból złagodniał.
Poruszone w książce problemy śmierci ,żałoby to trudny czas, zwłaszcza gdy odchodzi Ktoś Bliski nagle .Wtedy pomimo bólu i tęsknoty na zawsze zostaje w naszym sercu i w naszej pamięci. Prawdą w tej powieści jest ,że autorka nie,, zamknęła bohaterki w jej bólu ,odcięła od „świata”, ale ukazała drogę powolnego powracania do życia ,do codziennych spraw ( tu wielka motywacją było mające się urodzić dziecko ),pomoc przyjaciół. Cała książka pomimo smutku tchnie nadzieją ,wiarą i miłością , że będzie dobrze ,że przez ciemne burzowe chmury życia przedrze się ciepły słoneczny promyk i rozświetli je ,i sprawi ,że jeszcze (Dagmara )będzie szczęśliwa.