,,W nadchodzącym roku skupię się na zadbaniu o siebie i swoje życie". Doktor Jennifer Ashton każdy nowy rok rozpoczyna - jak wielu ludzi - od postanowień noworocznych. W książce ,,Jak być szczęśliwszą, zdrowszą i piękniejszą" prezentuje roczny plan poprawy kondycji emocjonalnej i zdrowotnej. Znalazła na to skuteczny sposób! Na każdy miesiąc wyznaczyła jedno zadanie - od rezygnacji z alkoholu, przez ograniczenie cukru i mięsa w diecie, nawadnianie organizmu, poprawienie jakości snu, poprawienie pracy aż po cyfrowy detoks.
Skupienie się na konkretnym aspekcie życia sprawia, że trwanie w postanowieniu jest znacznie łatwiejsze, a trzydziestodniowy okres to właśnie tyle, ile potrzeba, by wyrobić nawyk.
Jennifer Ashton przetestowała cały program na sobie, dzięki czemu w każdym z rozdziałów znajdziemy część tydzień po tygodniu opisującą jej osobiste doświadczenia. Oprócz tego czytelnicy zostają zapoznani z naukowymi dowodami na zasadność podjęcia danego wyzwania i korzyściami z niego płynącymi, a także konkretnymi poradami dotyczącymi wdrożenia go w życie.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-01-20
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Self-Care Solution A Year of Becoming Happier, Healthier, and Fitter - One Month at a Time
Nowy Rok to dla wielu z nas czas nowych postanowień.
Ja od wielu lat ich nie robię,bo..przyznaję bez bicia-jestem leniwa i niekonsekwentna.
Dlatego nigdy nic z nich nie wychodzi.
Sięgnęłam więc po książkę Pani doktor,aby w niej znaleźć jakiś ,,cudowny" środek na moje wady i wiecie co?
Z tej mąki może być,jeśli nie chleb,to z pewnością mała bułeczka.
Bo,według autorki, wystarczy wyznaczyć sobie cel i skupić się na nim tylko przez jeden miesiąc, i to wystarczy,aby wyrobić sobie zdrowy nawyk.
Potem kolejny miesiąc i kolejny cel..i tak powoli po nitce do kłębka nasze życie stanie się zdrowe i lepsze.
Bardzo jestem tego ciekawa.
Tak bardzo,że postanowiłam osobiście to sprawdzić.
Od przyszłego miesiąca nie jem przez 30 dni fast foodów(a będzie to nie lada wyczyn,bo są moją namiętnością).
Myślicie,że wytrzymam?
A co do książki.
Jest podzielona na rozdziały miesiącami.
Napisana przystępnie.
Najpierw poznajemy cel autorki i jej próbę osiągnięcia go.Potem następują rady dla czytelnika jak wytrwać w swoim postępowaniu.
Dlatego trzymajcie za mnie kciuki.
Może dzięki temu ja też,jak autorka,stanę się szczęśliwsza,zdrowsza i piękniejsza.
Niedawno skończyłam ją czytać i mogę powiedzieć, że jestem mile zaskoczona. Bardzo mi się ona podobała. Myślałam, że będzie napisana ciężkim językiem, a tutaj niespodzianka. Była lekka jak piórko, a strony same się przewracały.
Lubię czasem przeczytać coś innego, świeżego. I ta książka właśnie taka jest. A przy tym ciekawa. 12 miesięcy i wyzwania, które mogą pomóc nam w byciu szczęśliwszą, a przede wszystkim zdrowszą. Np. Medytacja, uzależnienie od technologii, spożywanie alkoholu. Niektóre nie są mi obce, z niektórych skorzystam, np. najcięższe będzie mniej cukru... Bo strasznie go pochłaniam. To będzie dopiero wyzwanie.
A Wy macie swój sposób na bycie szczęśliwszą??
Przeczytane:2021-02-03, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki 2021, Mam,
Czy dwanaście miesięcy wystarczy, by poczuć się szczęśliwszą, zdrowszą i piękniejszą? Na to pytanie próbowała odpowiedzieć Autorka – Jennifer Ashton, podejmując co miesiąc inne wyzwania, by móc podzielić się z nami swoimi obserwacjami.
Czy Wy wprowadzacie w swoje życie jakieś postanowienia noworoczne? Domyślam się, że łatwiej postawić sobie jakieś cele, niż je realizować. Jeżeli tak, to ten poradnik jest dla Was!
Autorka wiele przeżyła w ciągu ostatnich miesięcy, dlatego postanowiła zrobić coś dla siebie. Mianowicie zadbać o swoje zdrowie, podejmując miesięczne wyzwania przez cały, okrągły rok. Zatem na każde kolejne zadanie miała 30 dni, czyli tyle, ile potrzebujemy, by wyrobić w sobie nawyk.
Porady są przeznaczone dla każdego z nas, ponieważ nie wymagają one ani wielkiego wysiłku, ani ogromnej ilości poświęconego czasu. W każdym miesiącu Ashton opisuje swoją historię, dodaje garść informacji, podpartych badaniami naukowymi oraz podrzuca nam cenne rady od siebie, które ułatwią wykonanie danego zadania.
Wiecie co się okazało? Każde wyzwanie sprawiło, że Autorka poczuła się lepiej we własnym ciele! To było dla niej wielkim zaskoczeniem, że tak małe zmiany wpływają na jej dobre samopoczucie i lepszy wygląd.
Wracając do pierwszego pytania: czy dwanaście miesięcy wystarczy, by być się szczęśliwszą, zdrowszą i piękniejszą? Jak najbardziej tak! Autorka udowadnia na samej sobie, że niemożliwe nie istnieje. Mimo, iż sama jest bardzo zapracowaną osobą, potrafiła znaleźć w sobie siłę, by podołać wyzwaniom. Ponieważ dbanie o siebie to nie tylko fryzjer czy manicure, ale również to, jak czujemy się wewnętrznie same ze sobą. Jak gospodarujemy czasem, jak dbamy o nasze zdrowie, czy jesteśmy przyjaciółkami same dla siebie. Taka samoświadomość kształtuje zarówno nasze wewnętrze, jak i zewnętrzne „ja”.
„Gorąco zachęcam cię do tego, żebyś spojrzała na każde z wyzwań jak na eksperyment. Daj sobie szansę na poznawanie siebie i na nauczenie się, jak być swoją najlepszą wersją każdego dnia.”
Uważam, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto naprawdę chce wprowadzić w swoje życie zmiany, a może nie do końca wie, jak się za to zabrać.