Jedna z najbardziej znanych powieści przygodowych w historii literatury opowiada dzieje życia Edmunda Dantesa.
Genialna powieść o wyrównaniu rachunku krzywd.
Dopiero treść drugiej części Hrabiego Monte Christo przynosi właściwą opowieść o czynach tytułowego bohatera najsłynniejszej opowieści Aleksandra Dumasa. Metamorfoza, jaką w tomie pierwszym przechodzi Edmund Dantès – młody i ubogi marynarz, odznaczający się zarówno szlachetnością, jak i naiwnością – sprawia, że w drugiej części powieści staje się on zupełnie innym typem bohatera. Dopiero tutaj poznajemy prawdziwe oblicze hrabiego Monte Christo – wyrachowanego, inteligentnego i ekscentrycznego arystokraty, ogarniętego żądzą okrutnej zemsty za niesprawiedliwe wieloletnie uwięzienie i pokrzyżowanie planów życiowych.
Pasjonująca i trzymająca w napięciu przygodowa powieść o zemście hrabiego Monte Christo pozwala także poznać mentalność i życie codzienne francuskich „ludzi pieniądza” pierwszej połowy XIX wieku.
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 624
Tytuł oryginału: Le comte de Monte Christo
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Klemens Łukasiewicz
Wielki minus za zakończenie. Część 2 zdecydowanie lepsza od pierwszej, co jest zrozumiałe - finał. Jednak spodziewałam się czegoś innego. Jestem zawiedziona.
Dumas jest mistrzem w tym co robi. Napisał zdumiewającą historię Edmunda Dantesa. Chłpiec w wieku młodzieńczym zosstaje pojamny i osadzony w lochach więziennych w dniu zaręczyn, tuż przed ślubem. 14 lat zajeło mu wydostanie się na wolnośc. Miał wspaniałego nauczyciela, więźnia z sąsiedniej celi, który stał mu się drugim ojcem. Już nie chłopiec, ale jako mężczyzna staje oko w oko z wrogami , przyjaciółmi i ukochaną. Powoli , krok po kroku, mści się na tych którzy pozbawili go młodości.
"„Hrabia Monte Christo” to dzieło genialne i zachwycające pod każdym względem. Napisane pięknym językiem. Wspaniałe studium ludzkiej natury. To jedna z tych powieści, które po prostu trzeba przeczytać, gdyż mimo upływu lat od jej napisania, tematy i kwestie w niej poruszane są nadal tak samo żywe i aktualne. Czym jest człowieczeństwo? Co znaczy prawdziwie kochać? Jak cienka granica dzieli miłość od nienawiści? Jak wiele krzywd wyrządzić może ludzka żądza i egoizm? Na czym polega wiara? Jak daleko posunąć się można w akcie zemsty? I czy naprawdę przynosi ona ukojenie i spokój dla duszy?"
Cała recenzja na moim blogu, zapraszam:
http://magicznyswiatksiazki.pl/hrabia-monte-christo-aleksander-dumas-tom-12/
Powieść jest kontynuacją Trzech muszkieterów, a dalsze losy jej bohaterów komplikują się, nabierając rozpędu, mimo upływu czasu. Atos, Portos...
Okrucieństwo wyrządzone Dantesowi przez tych, których miał za przyjaciół odebrało mu miłość, wolność i naiwną radość życia. Mroczne lochy...
Przeczytane:2017-05-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Egzemplarze recenzenckie, Klasyka, Mam,
Nienawiść to uczucie tak silne, gwałtowne i wyniszczające, że tylko człowiek o niezwykle odpornej psychice jest w stanie odeprzeć jego zgubne skutki. Natomiast, jeśli w parze z nią idzie zemsta tylko jej dopełnienie może wyzwolić takiego osobnika z trwania w bolesnej przeszłości. Ale czy na pewno owa zemsta będzie w stanie zapewnić spokój duszy nieszczęśnika?
Edmund nie przebierał w środkach by doprowadzić do końca to, co z takim rozmysłem zaplanował. Był jak wąż - skuteczny i zarazem niebezpieczny. Wślizgiwał się niepostrzeżenie w życie swoich nieprzyjaciół i rozpoczynał swoisty ,,taniec śmierci". Hrabia potrafił czarować i to w dosłownym znaczeniu tego słowa. Każde spotkanie tym niezwykłym mężczyzną uruchamiało ciąg wydarzeń, które pociągały za sobą kolejne i tak do końca - pytanie tylko, czyjego? Czy Monte Christo Christo dopełni złożonej sobie przysięgi i doprowadzi do upadku wszystkich tych, którzy przyczynili się do jego dramatu?
Druga część przygód Edmunda Dantesa w niczym nie odstaje od pierwszej, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest lepsza, ponieważ właśnie tutaj czytelnik ma czytelny obraz tego, kim naprawdę stał się niewinny marynarz z pierwszej części. Ta swoista wędrówka po umyśle Monte Christa sprawia, że człowiek zaczyna się dostrzegać kunszt pisarski Alexandra Dumasa, który stworzył tak niesamowitą i złożoną postać - z jednej strony człowieka troskliwego i szlachetnego, a z drugiej anioła śmierci.
Bardzo podobało mi się rozwinięcie historii Maksymiliana i Valentine, którzy pomimo piętrzących się na ich drodze przeszkód postawili wszystko na jedną kartę i zdecydowali sprzeniewierzyć się świętemu słowu pana de Villefort oraz ukazanie w wyraźniejszym świetle pana Noitiere, który okazał się - mimo paraliżu całego ciała - niezwykle szwarnym staruszkiem. Z niemałą przyjemnością obserwowałam, jak ten pokonany przez własne ciało mężczyzna staje do walki z własnym synem o szczęście wnuczki.
Samo zakończenie powieści było po prostu idealne i dokładnie takie, jakiego się spodziewałam - oczywiście nic nie powstrzymuje odbiorców przed dopowiedzeniem sobie tego, co nie zostało zapisane.
Po raz kolejny nie mogę nie zachwycić się okładką, która jest po prostu cudowna i jak nic innego wprowadza w świat ,,płaszcza i szpady".
Dzięki przeczytaniu całości dostrzegłam też jak bardzo różni się wersja filmowa od książkowej (umiem rozróżnić ekranizację od adaptacji, spokojnie). Najbardziej urzekła mnie ta z Jimem Caviezelem w roli głównej (z roku 2002) i chociaż wiem, jak naprawdę przedstawia się cała historia, to adaptacja ta nie straci ani trochę w moich oczach, a Edmund i Fernand na zawsze będą mieli twarze Cavieziela i Guy'a Pearce'a.