Ivan Jablonka (ur. 1973), francuski pisarz i historyk, wykładowca akademicki, wyrusza w podróż śladami swoich żydowskich dziadków, którzy wychowali się i poznali w Parczewie; tam także podjęli działalność w nielegalnej Komunistycznej Partii Polski (KPP). Kolejne dokumenty znalezione w archiwach polskich oraz francuskich, a także rozmowy z członkami rodziny, pozwoliły autorowi zrekonstruować historię dziadków, którzy po kolejnych odsiadkach w polskich więzieniach za działalność w partii uciekli z Polski do Francji w 1937, a stamtąd zostali w 1943 roku deportowani do Auschwitz, gdzie zginęli. Książka to osobista podróż autora w czasie, próba poznania rodzinnej historii, ale też zrozumienia własnej tożsamości.
Informacje dodatkowe o Historia dziadków, których nie miałem :
Wydawnictwo: Ośrodek KARTA
Data wydania: 2022-10-18
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 447
Tytuł oryginału: Histoire des grands- parents que je n'ai pas eus. Une enquěte
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Katarzyna Marczewska
Przeczytane:2022-12-27, Ocena: 5, Przeczytałam, Żydzi, Holokaust , 90 książek w 2022, Antysemityzm , Auschwitz ,
Autor książki Ivan Jablonka - historyk i pisarz, opisuje historię swoich dziadków, których nigdy nie poznał, gdyż zginęli długo przed jego narodzinami.
Autor wykonał mnóstwo dobrej roboty (m.in. prześledził archiwa polskie oraz francuskie, odbył mnóstwo podróży i rozmów z członkami rodziny i innymi osobami, przeczytał dziesiątki zachowanych listów itp.) i napisał książkę nie tylko o swoich dziadkach, ale też o trudnej i skomplikowanej sytuacji przedwojennej Polski i Francji, a także o sytuacji w czasie II wojny światowej.
Jego dziadkowie pochodzili z Polski (dokładnie z Parczewa), byli żydowskiego pochodzenia. Przed wojną uciekli do Francji, a wcześniej siedzieli w więzieniu za komunizm.
Jeżeli chcecie się dowiedzieć o historii dziadków Ivana Jablonki i losach jego ojca i ciotki, to koniecznie przeczytajcie tę książkę.
Dla mnie była to bardzo ciekawie napisana książka, choć czasami niełatwa w odbiorze, gdyż dużo w niej francuskich imion i nazwisk, sporo polityki. Nie mniej jednak warta przeczytania.
"Nawet za życia byli niewidzialni, a historia obróciła ich w popiół".