Grimm Fairy Tales #6: Zbójecki narzeczony

Ocena: 4 (1 głosów)

Dwieście lat. Już tak długo opowieści snute niegdyś przez braci Grimm zachwycają pokolenia czytelników. Oparta na motywach z tych baśni komiksowa seria "Grimm Fairy Tales" na nowo odkrywa mroczną stronę popularnych historii, ożywia je dzięki płynnej narracji i wyrazistym ilustracjom. Dwie dziewczyny, jeden chłopak. Tak prezentuje się sytuacja Tary i Michelle, które ulokowały swoje uczucia w tym samym mężczyźnie. Gdy na jaw wychodzi, że John umawia się z obiema siostrami jednocześnie, rodzinne więzi zostają wystawione na ciężką próbę. Królewicz Iwan ze Szczeropola przybywa do malowniczej osady w poszukiwaniu wybranki swojego serca. Przewrotny los stawia na jego drodze dwie piękne siostry, lecz poślubić przyszłego króla może tylko jedna z nich. Którą z dziewcząt Iwan uczyni swoją małżonką?

Informacje dodatkowe o Grimm Fairy Tales #6: Zbójecki narzeczony:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2017-01-25
Kategoria: Komiksy
ISBN: 978-83-946151-1-6
Liczba stron: 24
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: Dariusz Stańczyk

więcej

Kup książkę Grimm Fairy Tales #6: Zbójecki narzeczony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Grimm Fairy Tales #6: Zbójecki narzeczony - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-01-24, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
BAJKI, GROZA I SZCZYPTA EROTYKI Pierwsze pięć zeszytów serii ,,Grimm Fairy Tales" na nowo zinterpretowało najsłynniejsze baśnie braci Grimm, takie jak na przykład ,,Czerwony kapturek", ,,Kopciuszek" czy ,,Śpiąca królewna". Teraz nadszedł czas by autorzy sięgnęli po coś mniej znanego. Na pierwszy ogień poszedł napisany w roku 1812 ,,Zbójecki narzeczony", a Joe Tyler i Ralph Tadesco przepuścili go przez filtr młodzieżowego horroru z odrobiną krwi i szczyptą erotyki. Fani zatem jak zwykle nie będą zawiedzeni. Tary i Michelle to dwie siostry, które wydają się być ze sobą blisko, ale do czasu. Przystojny John umawia się z pierwszą z nich, ale na imprezie dziewczyna widzi, że w pustym pokoju obściskuje się z nikim innym, jak Michelle właśnie. Wzbiera w niej wściekłość, obie zaczynają się kłócić, wymyślać sobie nawzajem... i wtedy na scenę wkracza tajemnicza kobieta, prosząca je by wysłuchały opowieści, którą ma im do opowiedzenia. Dawno, dawno temu żył sobie królewicz Iwan, który by móc odziedziczyć tron ojca, musiał wpierw znaleźć sobie żonę. I tak wędrował przez kraj, aż trafił do osady, gdzie poznał dwie piękne siostry. Którą jednak z nich wybrać? I do czego może doprowadzić taka sytuacja? Scenariusz ,,Zbójeckiego narzeczonego" to, tak jak w poprzednich zeszytach, całkiem udana młodzieżowa adaptacja baśni przeniesiona na grunt opowieści grozy. Mamy więc nico rozlanej krwi, demoniczne postacie, śmierć, mrok i erotyzujące ukazanie bohaterek. Żadna z dziewczyn/kobiet pojawiających się na łamach tego zeszytu (chyba poza tajemniczą postacią łączącą poszczególne epizody) nie nosi biustonosza, a ich stroje, nawet jeśli są to długie do ziemi suknie, są skąpe i wydekoltowane. Czyli to, na co liczy grupa docelowa niniejszego komiksu. Abstrahując jednak od owych treści, ,,Grimm Fairy Tales" to całkiem ciekawa dekonstrukcja znanych treści i niezła komiksowa rozrywka. Szósty zeszyt graficznie tkwi w latach 90. XX wieku. Wprawdzie kolor jest jak najbardziej nowoczesny, jednak kreska, obfite kształty i stylizacja na Todda McFarlane'a przypomina to, co widzieliśmy w owym okresie w ,,Amazing Spider-Manie" (,,Clone Saga") czy ,,X-Menach". Odpowiedzialny za rysunki Josh Medors to przy okazji autor doskonale obeznany z grozą. W swojej karierze zilustrował takie komiksy, jak ,,30 Days of Night Annual" czy ,,Chucky" (tak, tak na podstawie ,,Laleczki Chucky"), a z szerzej znanych tytułów ,,Wolverine: Weapon X 100 Project" oraz ,,G.I. Joe: America's Elite". Wprawdzie zdarzają mu się wpadki, ale dobrze pasuje do treści. Podsumowując: szósty zeszyt ,,Grimm Fairy Tales" to przyjemna, niezobowiązująca lektura. Szybka w odbiorze, nieźle napisana i narysowana. Fanom polecać nie trzeba, ale myślę, że niejeden nieznający wcześniejszych numerów czytelnik będzie się nieźle bawił. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/01/24/grimm-fairy-tales-6-zbojecki-narzeczony-ralph-tedesco-joe-tyler-josh-medors/
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy