Godzina Diabła

Ocena: 5 (3 głosów)

Godzina, sześćdziesiąt minut, trzy tysiące sześćset sekund. 
W tym czasie może wydarzyć się niemal wszystko... 
Zapraszamy cię na hipnotyzującą podróż w Godzinę Diabła. Historie zebrane w niniejszej antologii zawładną twoimi zmysłami, wciągną w otchłań mrocznych doznań i niespodzianek, przenosząc do świata, który staje się realny tylko w jednym momencie... 
Masz dość odwagi, by nam towarzyszyć?

Spis treści:
Under – Monika Bochenko
To tylko stary zegar – Zuzanna Bukowska
Tessa Brown – D. B. Foryś
Maska Demona – Agata Głowacz
Mandy – Gościnnie: Monika Pawliczak 
Przegrany – Ammalinne Whites
Najgorszy – Gościnnie: A. M. Juna
Prometejski Żar – Gościnnie: Agnieszka Zawadzka 
Niewidzialny dotyk – Anna Tuziak
Demon pod skórą – Wiktoria Anna Mikulska
Josephine – D. B. Foryś
Smoke and Mirrors – Gościnnie: Monika Staroń 
Wyspa – Aleksandra Kopeć
Czarny Anioł – Ewa Pirce 
Osobiste Demony – Gościnnie: Anita Brzozowiec
Godzina Diabła – Gościnnie: Katarzyna Sandra Zygan 
Ateński Podpis – Paula Ołdak
Alison – Gościnnie: Tomasz Kilan
Rykoszet – Gościnnie: Magdalena Rewers 
Vlad Tepes – Gościnnie: Monika Pawliczak 
Squire's Castle – Zuzanna Bukowska

Patronat:
Patrycja Socha - agencja-runa.pl
Aleksandra Jesiołowska - aleksandrowemysli.blogspot.com
Hubert Szewczyk - maasonpl.blogspot.com,
Wioleta Sadowska - subiektywnieoksiazkach.pl
Beata Matuszewska - recenzje-beaty.blogspot.com
Paulina Balcerzak - citeofbooks.blogspot.com
Oliwia Bogusz - wysnioneksiazki.blogspot.com
Natalia Zaczkiewicz - bookparadise.pl
Martyna Kubacka - zakochaniwslowach.blogspot.com
Michalina Janczak - michalinowebuki.blogspot.com
Justyna Leśniewicz - ksiazkomiloscimoja.pl
Daria Błaszczyk - zaczytana-brunetka.blogspot.com
Lis W.A. Mikulska - lisiapisanina.blogspot.com
suomianne.blogspot.com
porozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com
Orestes Kowalski @veganheropl
I Fundacja Pomocy Zwierzętom ROKA

Grupa zysk ze sprzedaży przeznaczyła na Fundację Pomocy Zwierzętom "ROKA".

Informacje dodatkowe o Godzina Diabła :

Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2017-09-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788378598558
Liczba stron: 660

więcej

Kup książkę Godzina Diabła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Godzina Diabła - opinie o książce

"— Nazywam się Jane... — Odchrząknęła, żeby poprawić brzmienie swojego głosu. Nadal wydawał jej się mało profesjonalny. — Nazywam się Jane Sorensen i... Serio? Znowu?! — krzyknęła, kolejny raz przerywając próbę przed popołudniową rozmową z szefem. Zdecydowała, że zawalczy o nowe zlecenie."

Jakiś czas temu został zaproponowany mi patronat nad tą pozycją i bez zastanowienia zgodziłam się.  Opowiadania tak wielu autorów ogromnie mnie zachęcały, a dodatkowo spodobało mi się, a nawet byłam zachwycona, że pieniążki ze sprzedaży zostaną przekazane dla fundacji ROKA. Uważam, iż jest to czyn godny podziwu i należy naśladować Grupę Ailes, bo połączyli swoją pasję z pomocą, czyli przyjemne z pożytecznym i pomagają w ten sposób zwierzakom.

Zbiór opowiadań zawiera ich aż 21! Czyli mamy grubo ponad 600 stron niesamowitych historii, które z przyjemnością się czyta.

"Archanioł Gabriel to jeden z trzech najwyższych rangą aniołów, książę nieba. Wysłannik Boga, który przekazuje ludziom przesłanie od Niego. Jest aniołem zwiastowania, zmartwychwstania, miłosierdzia, kary, śmierci i objawienia. Jego imię oznacza „Bóg jest moją siłą”. Zarządza tajemnicą wcielenia wszystkich dusz przychodzących na świat. To zwiastun potężnego, działania Boga w sytuacjach po ludzku niemożliwych. Pojawia się zawsze tam, gdzie trzeba chronić to, co naturalne i czyste wewnątrz nas."

Spis treści:
Under – Monika Bochenko
To tylko stary zegar – Zuzanna Bukowska
Tessa Brown – D. B. Foryś
Maska Demona – Agata Głowacz
Mandy – Gościnnie: Monika Pawliczak 
Przegrany – Ammalinne Whites
Najgorszy – Gościnnie: A. M. Juna
Prometejski Żar – Gościnnie: Agnieszka Zawadzka 
Niewidzialny dotyk – Anna Tuziak
Demon pod skórą – Wiktoria Anna Mikulska
Josephine – D. B. Foryś
Smoke and Mirrors – Gościnnie: Monika Staroń 
Wyspa – Aleksandra Kopeć
Czarny Anioł – Ewa Pirce 
Osobiste Demony – Gościnnie: Anita Brzozowiec
Godzina Diabła – Gościnnie: Katarzyna Sandra Zygan 
Ateński Podpis – Paula Ołdak
Alison – Gościnnie: Tomasz Kilan
Rykoszet – Gościnnie: Magdalena Rewers 
Vlad Tepes – Gościnnie: Monika Pawliczak 
Squire's Castle – Zuzanna Bukowska

Chociaż każde opowiadanie jest niesamowicie ciekawe, to moje serce najbardziej skradły "Czarny anioł, "Osobiste demony", "Godzina diabła", "Maska Demona" oraz "Demon pod skórą". Te opowiadania mają w sobie taką nutkę tajemniczości, która mnie przyciąga do nich najmocniej. Oczywiście pozostałe też są tajemnicze, ale ta złota piątka jest taka inna, niebywała, interesująca, 
wciąga w siebie czytelnika. 

Każdy autor w antologii przedstawił nam nieco inną historię, pełną emocji, tajemnic, wiary, nadziei. Wszystkie przedstawiają niesamowite historie, które zachwycają czytelnika. Bohaterowie borykają się bardzo często z własnymi demonami. W większości jest to po prostu nasza szara codzienność. 

Godzina diabła to nietypowa lektura, którą czyta się przyjemnie. Przy każdym opowiadaniu poznajemy inny styl pisania, odkrywamy duszę autora. I powiem Wam, że jest to niesamowite, te przeskoki w stylu. Każdy autor wyróżnia się czymś innym. Wiele opowiadań jest wartościowych, inne są mniej interesujące, ale razem tworzą ciekawą całość. Uważam, że warto sięgnąć po tę książkę i poznać wszystkie opowiadania. Z pewnością wiele wniosą do waszego życia i sprawią, że pomyślicie nad sensem życia.

Godzina diabła skierowana jest przede wszystkim do osób, które lubią opowiadania i odnajdują się w nich. Sięgając po nią, należy nastawić się, że niektóre opowiadania czyta się lżej, a inne nieco ciężej, ale każde jest wartościowe. Ja podczas czytania bawiłam się wyśmienicie i dlatego też zachęcam Was, do sięgnięcia po książkę. Gorąco polecam, nie zdołasz się oderwać, dopóki nie doczytasz ostatniej linijki. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Aivalar
Aivalar
Przeczytane:2018-02-15, Ocena: 5, Przeczytałam,

Ailes to grupa literacka działająca od 2012 roku. Celem inicjatywy jest zrzeszanie początkujących (i nie tylko) autorów. Słowo „ailes” pochodzi z języka francuskiego i oznacza „skrzydła” – projekt pomaga je rozwinąć osobom, którzy swoją pasję znaleźli właśnie w pisaniu. Pod szyldem grupy ukazały się już dwie antologie opowiadań; druga z nich, czyli „Godzina Diabła”, to zbiór kilkunastu różnych historii, które łączy jedno: klimat pełen szatańskich planów, demonicznych sił i i innych istot z piekła rodem.

Przyznaję bez bicia, że po antologie opowiadań sięgam niezwykle rzadko. Prawdopodobnie popełniam błąd, z czego zaczęłam zdawać sobie sprawę w trakcie lektury „Godziny Diabła”. Po raz pierwszy od dawna doceniłam piękno krótkiej formy, gdzie na niewielu stronach można zawrzeć coś, co spokojnie mogłoby być materiałem na długą powieść – jednocześnie prowadząc wątki na tyle ciekawie, że jedyny niedosyt, jaki po tym zostaje, to ten przyjemny, związany z rozczarowaniem, że coś tak dobrego już się skończyło.

Oczywiście, jak to w przypadku takich zbiorów bywa, opowiadania są bardzo różne, nie tylko pod względem fabuły, ale także poziomu – jedne zdecydowanie wyróżniają się na tle innych i zapadają w pamięć, drugie są dobre, jednak bez fajerwerków, a jeszcze inne przechodzą bez większego echa. Nie ulega wątpliwości, że niemalże każdy może odnaleźć w tej antologii coś dla siebie. Pomysłowość autorów robi wrażenie; mimo że nastrojowość i motyw główny przewijają się przez każde z opowiadań, to jednak wybór jest niesamowicie szeroki. Twórcy bawią się konwencją, tematyką, czerpią inspirację z różnorodnych źródeł (mitologia, historia, szeroko pojęta popkultura... długo by wymieniać), przy czym fundują czytelnikowi dziwną, a przy tym niemal uzależniającą mieszankę emocji – jeśli będziecie czytać te opowiadania jedno po drugim, to błyskawicznie możecie przejść od uczucia niepokoju do rozbawienia. Nie wiem, na ile kompozycja antologii była przemyślana, ale ktoś, kto ustalał kolejność, odwalił świetną robotę, bo tak gwałtownych zmian atmosfery nie doświadczyłam chyba przy żadnej książce.

Oczywiście nie mogłabym sobie odmówić wyróżnienia ulubionych opowiadań. Jak już wspomniałam, jest w czym przebierać, jednak po dotarciu do ostatniej strony było dla mnie jasne, że najdłużej będę wspominała pięć tytułów. „Najgorszego” A. M. Juny, za niesamowitą zmysłowość, genialne nawiązanie do Kaina i Abla oraz za zakończenie – którego niby się spodziewałam, ale i tak zrobiło to na mnie duże wrażenie. „Prometejski Żar” Agnieszki Zawadzkiej, bo po prostu kocham historie inspirowane mitologią grecką, a ponadto czytało się tak dobrze, że po skończeniu miałam ochotę pisać list do autorki, żeby przekształciła to opowiadanie w pełnowymiarową powieść. „Czarnego Anioła” Ewy Pirce, za kawał porządnego wątku kryminalnego z religijnymi nawiązaniami, dzięki któremu śledziłam akcję z zapartym tchem. „Vlada Tepesa” Moniki Pawliczak, które wielu osobom może się wydawać banalne ze względu na powrót do tematu przerobionych już z każdej strony wampirów; nie da się jednak ukryć, że autorka ponownie tchnęła życie w hrabiego Draculę i trudno było się temu bohaterowi oprzeć. No i wreszcie „Smoke and Mirrors” Moniki Staroń. Ujęło mnie tutaj wiele rzeczy: kreacja głównej postaci, głębia, bardzo dobry styl i piękna, poruszająca fabuła, która ujęła mnie za serce. Nie jestem w stanie jednoznacznie wskazać, które z tych opowiadań jest najlepsze, bo tak naprawdę moją uwagę przykuły w nich różne elementy – a co za tym idzie, nie sposób je porównywać i wybrać to najciekawsze i najlepiej napisane.

Zbiór jak to zbiór, jakościowo jest nierówny, ale jako całość broni się doskonale. Jedyne, co mnie wyprowadzało z równowagi, to niektóre zakończenia, które można właściwie nazwać cliffhangerami – czułam wówczas, że potencjał danej historii nie został w pełni wykorzystany, że chciałabym dowiedzieć się jeszcze więcej, że wątki powinny pójść dalej. Nie jest to minus, bo jeden z takich cliffhangerów trafił się w wyróżnionym wyżej „Prometejskim Żarze”; trudno było nie poczuć frustracji na myśl, że wcale nie ma kolejnego rozdziału i muszę się rozstać z bohaterami opowiadania. W tamtych chwilach żałowałam, że to gatunek z natury krótki, bo sporo z wykorzystanych przez autorów motywów z powodzeniem mogłoby funkcjonować w formie osobnej książki albo i nawet całej serii.

„Godzina Diabła” to świetna antologia, szczególnie dla fanów fantasy czy grozy, którzy lubią poczytać zarówno o wychowywaniu demonów (sic!), jak i o bezwzględnym mordercy, pozostawiającym przy ciałach swoich ofiar fragmenty Pisma Świętego. Nie zrażajcie się, jeśli wolicie powieści i uważacie, że opowiadanie nie będzie dla was satysfakcjonujące – mimo, siłą rzeczy, czasem niezakończonych wątków, możecie się świetnie bawić, a do niektórych bohaterów przywiążecie się w ciągu zaledwie kilku minut.

Link do opinii

"CZAS KIEDY GINĄ SNY"
Trudno o bardziej adekwatną dla Diabła lekturę niż omawiany dziś zbiór opowiadań. "Godzina diabła"- Grupa Literacka Ailes, 2017. Rzekomo godzina trzecia w nocy, to pora, gdy budzą się demony. Czego się boimy i jakie upiory żyją w nas samych? Z antologiami bywa tak, że poziom utworów w nich zawartych jest bardzo zróżnicowany. Opowiadanie to bardzo trudna forma literacka. Nawet najwięksi miewają problemy z pisaniem dobrych, zbliżonych równym poziomem opowiadań. Tym większe było moje zaskoczenie, gdy przeczytałam ten zbiór. "Godzina diabła" zawiera utwory często debiutantów, a mimo to ich poziom jest naprawdę bardzo wysoki. Choć różnią się stylem, narracją, formą, wszystkie są bardzo dobre. Gdy zaczęłam czytać "Godzinę diabła" nie mogłam się oderwać. By zachować świeże i obiektywne spojrzenie czytałam opowiadania, a dopiero póżniej sprawdzałam kto jest autorem danego tytułu. "Godzina diabła" to dwadzieścia jeden opowiadań mieszczących się na 660 stronach. Trudno opowiedzieć o wszystkich dlatego napiszę kilka słów o tych, które na mnie zrobiły największe wrażenie. Jednym z nich jest " Tessa Brown" D.B Foryś. Pełna akcji, mroczna i porywająca historia, której bohaterką jest kobieta-demon. D.B Foryś posługuje się bardzo ładnym stylem, ma lekkie pióro i bardzo miłą wiadomością dla mnie było przeczytanie, że "Tessa Brown" to wstęp do pisanej przez Foryś powieści. Zapowiada się lektura, o której może być głośno. Autorka bardzo sprawnie łączy style. Mamy tu i trochę horroru i co nieco romansu. Ciekawa opowieść, która ma bardzo duży potencjał. Myślę, że nazwisko D.B Foryś stanie się głośne. Innym opowiadaniem , które zrobiło na mnie spore wrażenie jest "Under" Moniki Bochenko. Gdyby czytając ten utwór włączyć jakiś starszy album Pink Floyd uzyskalibyśmy połączenie stanowiące kwintesencję psychodelii. Niesamowity klimat. Tik-tak, tik-tak i czytając czułam niepokój. Emocjonalne, lekko schizofreniczne- zapada w pamięć. "Wyspa" Aleksandry Kopeć to przejmująca i przepełniona smutkiem opowieść o samotności. Również zasługuje za uwagę. Jedno opowiadanie szczególnie chwyciło mnie za serce. I nie tylko serce, ponieważ czytając je dosłownie czułam ciarki. A może to nie były ciarki tylko muśnięcie lodowatej dłoni? Zuzanna Bukowska- "To tylko stary zegar". Dawno nie czytałam czegoś równie przejmującego. Tajemnicze odgłosy, powiew tajemnicy i interwencje z zaświatów. Zuzanna Bukowska stworzyła świetny, krótki horror, który naprawdę może sprawić, że człowiek postanowi jednak spać przy zapalonym świetle. Lubię proste historie. Napisane lekko, świeżo, bez zbędnego patosu. Wywołujące emocje i wszystkie te cechy ta historia zawiera. Moim zdaniem, to najmocniejsze opowiadanie w antologii. Na pewno będę do niego wracała. Jak i do całej "Godziny diabła", która pozytywnie mnie zaskoczyła i sprawiła , że przepadłam. Wszystkie opowiadania czyta się bardzo dobrze, choć wiadomo, że krótkie formy pozostawiają czasem niedosyt, szczególnie, gdy są dobre i docierając do ostatniej kropki chcielibyśmy , by ta opowieść toczyła się dalej. Jednak zaletą krótszych form jest właśnie to, że pozostawiają nas z przemyśleniami. Osobiście po lekturze tego zbioru miałam sporo refleksji. Bardzo dziękuję Grupie Ailes za podarowanie mi recenzenckiego egzemplarza, bo teraz nie wyobrażam sobie bym mogła nie znać "Godziny diabła". Jest rzecz ważna, o której po protu nie mogłabym nie napisać- wszelki dochód ze sprzedaży "Godziny diabła" przekazywany jest na Fundację Pomocy Zwierzętom Roka. Podsumowując- utalentowani młodzi ludzie obdarzyli nas opowieściami płynącymi prosto z ich serc. Ze spokojną głową antologię wydaną przez Ailes polecić mogę każdemu, a w szczególności miłośnikom emocjonalnych historii. Bez wahania wystawiam ocenę 5 i z dumą oświadczam, że mamy wokół wiele talentów, które zapewne nie raz jeszcze nas zaskoczą. Diabeł poleca z czystym sercem.

Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2017-11-28, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,

"Niektórzy nie mogą uwolnić się od demonów przeszłości, inni ciągle wpadają w pułapkę demonów dnia codziennego".

 

Godzina trzecia w nocy, nazywana godziną diabła bądź też godziną demonów. Uważajcie, bowiem właśnie o tej porze siły nieczyste nabywają największej mocy. W czasie tych sześćdziesięciu minut może zdarzyć się niemal wszystko, tak jak w opowiadaniach zawartych w zbiorze Literackiej Grupy Ailes.

Ailes to grupa literacka powstała w 2015 r., która zrzesza początkujących autorów. Jej nazwa pochodzi z języka francuskiego i oznacza skrzydła. W skład grupy wchodzą pasjonaci pisania w różnym wieku, którzy nie boją się wyzwań w obliczu rozwoju swoich pisarskich umiejętności.

"Godzina Diabła" to zbiór dwudziestu jeden opowiadań, których motywem przewodnim jest tytułowa godzina diabła. W antologii można znaleźć utwory takich autorów jak: Monika Bochenko, Zuzanna Bukowska, D. B. Foryś, Agata Głowacz, Monika Pawliczak, Ammalinne Whites, A. M. Juna, Agnieszka Zawadzka, Anna Tuziak, Wiktoria Anna Mikulska, Monika Staroń, Aleksandra Kopeć, Ewa Pirce, Anita Brzozowiec, Katarzyna Sandra Zygan, Paula Ołdak, Tomasz Kilan, Magdalena Rewers.

Antologie opowiadań, w szczególności tak obszerne jak ta, zazwyczaj zawierają utwory mocno zróżnicowane pod względem kompozycji, warsztatu i objętości po zupełnie odmienne interpretowanie motywu przewodniego. I tak dokładnie jest w przypadku tego zbioru, w którym znalazłam opowiadania świetne, wciągające od pierwszego akapitu oraz takie, które nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Jedno jednak jest wspólne dla wszystkich krótkich form zawartych w tej antologii – zupełnie odmienne osadzenie w fabule, wątku godziny diabła. Ilu ludzi, tyle różnych scenariuszy, od których włos jeży się na głowie.

Z całej antologii to właśnie gościnne opowiadanie pt. “Najgorszy” autorstwa A. M. Juna wywołało we mnie najwięcej emocji. To w mojej subiektywnej opinii najlepszy utwór z całego zbioru, którego treść pod postacią historii ponadludzkiej więzi dziewczyny o imieniu Abel z mężczyzną o imieniu Kain, wywołała we mnie dreszczyk fascynacji i przerażenia jednocześnie. Nawiązanie do znanych nam biblijnych imion, odczuwalne pożądanie, namiętność i spójna kompozycja to elementy, które czynią to opowiadanie iście rewelacyjnym. W zasadzie, gdyby autorka jeszcze bardziej rozbudowała całą fabułę, wyszłaby z tego pełnokrwista powieść, której stale towarzyszy napięcie. A więc "Najgorszy" okazał się najlepszym.

Oprócz wyżej wymienionego utworu, moją uwagę zwróciło także opowiadanie Zuzanny Bukowskiej pt. "To tylko stary zegar", którego klimat grozy jest dość mocno wyczuwalny, a obecny w tytule stary zegar do dzisiaj budzi mój strach. Świetnym utworem jest także "Mandy", którego gościnnie napisała Monika Pawliczak. Opowieść o nawiedzonej lalce od razu przywiodła mi skojarzenie z filmem pt. "Laleczka Chucky". Byt, który zamienia ludzkie życie w piekło – to dosyć mroczne i jednocześnie pobudzające wyobraźnię. Moją uwagę przykuło także opowiadanie Ewy Pirce pt. "Czarny Anioł", w którym autorka nawiązała do motywu seryjnego mordercy opętanego wizją zbawiania świata. Wyczuwalny dreszczyk napięcia zachęcił mnie do zgłębienia prozy tej pisarki. Nie mogę także nie wspomnieć o opowiadaniu Anity Brzozowiec pt. "Osobiste Demony". Autorka przedstawiła w nim ciekawą wizję swoistego domu opieki dla demonów, w którym opiekunka Jane musi podjąć nowe wyzwanie.

To niesamowite, w jaki sposób jeden motyw może zostać wykorzystany przez różnych twórców - z odczuwalną grozą, ze śmiechem, z poczuciem beznadziei i z samą nadzieją. Mnogość wątków do jakich nawiązali pisarze, czyli wizje katastrofy, zjawiska paranormalne, łapanie demonów, przestrogi przed nocnym życiem, nawiedzenia, kartele narkotykowe, anioł stróż, choroby psychiczne, świętowanie Halloween, czy też czarownice to niezaprzeczalny dowód na nieograniczoną moc ludzkiej wyobraźni. "Godzinę Diabła" polecam wszystkim miłośnikom krótkich form - z pewnością się nie zawiedziecie.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy