Gnój

Ocena: 4.42 (19 głosów)
Inne wydania:

Gnój to przejmująca "antybiograficzna” opowieść o rodzinnej przemocy, historia traumatycznego dzieciństwa, a także historia pewnej rodziny i pewnego domu w jednym ze śląskich miast, w którym toczyło się życie trzech pokoleń. Debiutancka powieść prozaika i poety Wojciecha Kuczoka to przenikliwe studium przyczyn i skutków przemocy, pełne wewnętrznej prawdy, przesycone goryczą, portretujące bohaterów ostro, wyraziście - tak bardzo różne od częstych w literaturze sielankowych opisów dzieciństwa. 

 

W dziejach opisywanej śląskiej rodziny wciąż powraca wątek presji wywieranej na któregoś z jej członków, narzucania im własnego ("właściwego”) wzorca życia, oraz wątek pogardy wobec innych (obcych) ludzi. W pewnym momencie tej opowieści wychowanie zastępuje tresura, istotną rolę zaczyna odgrywać pejcz. Perwersyjnym wychowawcą, który nazywa siebie "prawdziwym mężczyzną” i jednocześnie systematycznie upokarza żonę, nie jest przy tym prostak, ale inteligent, "magister sztuk pięknych”. Każdy powód jest dla "starego K.” dobry do wymierzenia kary - nie wyłączając słabości fizycznej dziecka, bo nie odpowiada ono tym samym wyobrażeniom rodzica. Gnój jest więc opowieścią o frustracji, poczuciu życiowej przegranej u bijącego oraz wewnętrznym okaleczeniu i buncie przeciwko wszystkiemu, co wpaja ojciec - u bitego. Bohater-narrator, mimo że to piekło ma już za sobą, na skutek przejść z dzieciństwa, jak mówi autor "dzieckiem być nie przestał”.

Informacje dodatkowe o Gnój:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2003-06-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-89291-35-5
Liczba stron: 213

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Gnój

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Kiedy jesteśmy dziećmi, wszyscy dorośli w swoich infantylnych, sepleniących, ciumkających adoracjach dają nam do zrozumienia, że świat się składa wyłącznie z dzieci, my zaś jesteśmy tegoż świata „bozie- mój-bozie jakie to ślićne” pępkiem. Ledwie zdążymy wziąć to oszustwo za dobrą monetę, nagle poważnieją, przestają się wygłupiać i mają do nas pretensje, że sami przestać nie chcemy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Gnój - opinie o książce

Avatar użytkownika - semiramis81
semiramis81
Przeczytane:2014-02-24, Ocena: 4, Przeczytałam,
specyficzna, ale podobala mi sie
Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowo_czyta
ksiazkowo_czyta
Przeczytane:2013-08-24, Ocena: 2, Przeczytałam, 2013,
Hmmm rzadko się zdarza abym miała spory kłopot z napisaniem chociażby kilku słów na temat przeczytanej książki, a jednak w przypadku niniejszej publikacji tak właśnie jest... W oparciu o książkę w roku 2004 powstał film pt. "Pręgi", w reżyserii Magdaleny Piekorz. A wracając do książki... Postanowiłam sięgnąć po nią, gdyż w swoim czasie było o niej dosyć głośno i była niezwykle zachwalana... Niestety moje rozczarowanie podczas jej czytania sięgnęło zenitu... Historia opowiada o rodzinie mieszkającej na Śląsku, w której dochodzi do "wychowywania" poprzez kary cielesne i przemoc słowną... Jednakże całość napisana jest w sposób niesamowicie monotonny przez co czytanie ciągnie się niczym przysłowiowe flaki z olejem... Stąd moja tak niska ocena tej publikacji... Natomiast Wam drodzy Czytelnicy pozostawiam ten tekst do własnego osądu jeśli postanowicie sięgnąć po tę lekturę...
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-11-06,
Powieść Wojciecha Kuczok "Gnój" porusza serca swoją treścią, która jest przerażająca. Kogo przeraża? Wszystkich, tych którzy poczuli dreszcz. Owy, dreszcz powinien pojawić się na plecach, za każdym uderzeniem pasa! Gra emocji, nienawiść a wszystko to połączone w konflikcie ojca i syna. Jeden nie wie czego chce, błądząc po omacku. Odreagowując, tylko wtedy, gdy trzyma bicz w ręku. Jednocześnie wzbudzając uczucie ohydy w czytelniku a drugi chce spokoju. Litości! Chce się krzyczeć -okaż trochę litości ojcze dla syna, twojego syna.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mama_kazala
mama_kazala
Przeczytane:2013-10-04, Ocena: 6, Przeczytałem,
Mocne, bardzo mocne, jeszcze mocniejsze.. Czasem świat jest taki ciężki do czytania...
Link do opinii
Avatar użytkownika - miedzystronami
miedzystronami
Przeczytane:2011-09-02, Ocena: 3, Przeczytałam,
Przyznam, że jest mi trudno oddać swoje wrażenia po przeczytaniu tej książki. Mam dylemat co do oceny z tego względu, że podobała mi się treść – fabuła, która robi kolosalne wrażenie. Fabuła, która traktuje o sprawach trudnych, a często jakby nie zauważanych albo wręcz ukrywanych, o sprawach poważnych i bolesnych. Z drugiej jednak strony zupełnie nie mogłam odnaleźć się w stylu pisarskim Kuczoka. Szczególnie trudno mi było przebrnąć przez cześć pierwszą „Przedtem” – to historia rodziny, pisana językiem bardzo szczególnym. Ale cała powieść to mieszanka różnych stylów. Jest powaga i ironia, naturalizm i piękno i poetyckość. Owszem jest to język, w kontekście tematyki, adekwatny i dobrze oddaje klimat osiedlowego życia jednak odbiór mi bardzo utrudniał, mimo dziecięcej interpretacji. Ale o fabule. Powieść traktuje o dysfunkcyjnej rodzinie, gdzie na porządku dziennym jest przemoc. Przemoc tworzy tu wszelkie relacje międzyludzkie, relacje oparte na nacisku, napięciach, bólu i strachu. Wszystkich członków rodziny zalewa ich gnój zła, brudu i negatywnych emocji. I to wszystko między ludźmi, którzy powinni być sobie bliscy, powinni jako rodzina tworzyć jedność i żyć w zgodzie. „Stary K” to ojciec znęcający się nad swoim synem, wręcz tresujący go. Ten nie spełnia jego oczekiwań, zawodzi go na każdym kroku. Ojciec uważa go za słabeusza, wymaga od niego całkowitego posłuszeństwa, jest sfrustrowany i daje temu ujście w fizycznym i psychicznym maltretowaniu syna. Sam jest człowiekiem, który nic nie osiągnął, jest niespełniony i bardzo nieszczęśliwy i samotny, swoje niepowodzenia chce przelać na syna. W ten specyficzny sposób rozumiał pojęcie wychowania i tylko poprzez bicie i słowne naciski potrafił nawiązać kontakt z synem, a tym samym uważał to za dobry sposób na zbudowanie swojego ojcowskiego autorytetu. Całość wydarzeń poznajemy z relacji właśnie pokrzywdzonego bohatera, który dość oschle, beznamiętnie oddaje wszystko to, czego doświadczył. Jego styl chyba tym bardziej frapuje i zastanawia, pobudza do myślenia bo o rzeczach złych, o bólu i cierpieniu opowiada czasem nawet z humorem i ironią. Chłopiec nigdy nie mógł wiedzieć czego się spodziewać, z której strony otrzyma kolejny raz. Codzienność bitego chłopca zmusiła go do wypracowania sobie systemu obrony, do rozwinięcia takich cech jak spryt, przebiegłość, umiejętność przetrwania i do jednoczesnego pielęgnowania w sobie wielkiej nienawiści do prześladowcy. Ale ta sama codzienność na zawsze naznaczyła jego i jego pamięć, skaziła jego wspomnienia, zabrała podstawę niezbędną do budowania pięknego i szczęśliwego życia w dorosłości. Powieść pobudza wyobraźnię, skłania do refleksji i naprawdę nie pozwala przejść obojętnie. Zakończenie dość zaskakujące nie do przewidzenia. Ale czy na pewno dobre i szczęśliwe? Czy po tym jak pejcz zadawał cierpienie i niszczył ciało i duszę chłopca, ten może się podnieść czy wyrośnie na takiego samego człowieka jak jego ojciec? Przeczytajcie!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Madaleno
Madaleno
Przeczytane:2010-05-17, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Książka co prawda została uhonorowana Nagrodą Nike, jednak nie uważam jej ze najlepszą w dorobku Kuczoka. Czytało się dość ciężko, wręcz żmudnie, nie porwała mnie. Znacznie ciekawszy wydaje mi się film "Pręgi", który jest oparty na tej powieści.
Link do opinii
Avatar użytkownika - pobarski
pobarski
Przeczytane:2020-10-26, Ocena: 4, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - Terenia
Terenia
Przeczytane:2017-03-05, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Kirjanna
Kirjanna
Przeczytane:2017-02-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
To piekielne kino
Wojciech Kuczok0
Okładka ksiązki - To piekielne kino

„Można mieć nadzieję, że podobnie jak w muzyce, definitywnie wyodrębni się kino popularne i kino poważne, klasyczne – ograniczone jedynie wewnętrzną...

Senność
Wojciech Kuczok0
Okładka ksiązki - Senność

Senność, nowa powieść Wojciecha Kuczoka to książka filmowa. Jej pierwszym szkicem był scenariusz pod tym samym tytułem, napisany na zamówienie reżyserki...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy