Gnój to przejmująca "antybiograficzna” opowieść o rodzinnej przemocy, historia traumatycznego dzieciństwa, a także historia pewnej rodziny i pewnego domu w jednym ze śląskich miast, w którym toczyło się życie trzech pokoleń. Debiutancka powieść prozaika i poety Wojciecha Kuczoka to przenikliwe studium przyczyn i skutków przemocy, pełne wewnętrznej prawdy, przesycone goryczą, portretujące bohaterów ostro, wyraziście - tak bardzo różne od częstych w literaturze sielankowych opisów dzieciństwa.
W dziejach opisywanej śląskiej rodziny wciąż powraca wątek presji wywieranej na któregoś z jej członków, narzucania im własnego ("właściwego”) wzorca życia, oraz wątek pogardy wobec innych (obcych) ludzi. W pewnym momencie tej opowieści wychowanie zastępuje tresura, istotną rolę zaczyna odgrywać pejcz. Perwersyjnym wychowawcą, który nazywa siebie "prawdziwym mężczyzną” i jednocześnie systematycznie upokarza żonę, nie jest przy tym prostak, ale inteligent, "magister sztuk pięknych”. Każdy powód jest dla "starego K.” dobry do wymierzenia kary - nie wyłączając słabości fizycznej dziecka, bo nie odpowiada ono tym samym wyobrażeniom rodzica. Gnój jest więc opowieścią o frustracji, poczuciu życiowej przegranej u bijącego oraz wewnętrznym okaleczeniu i buncie przeciwko wszystkiemu, co wpaja ojciec - u bitego. Bohater-narrator, mimo że to piekło ma już za sobą, na skutek przejść z dzieciństwa, jak mówi autor "dzieckiem być nie przestał”.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2003-06-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 213
Kiedy jesteśmy dziećmi, wszyscy dorośli w swoich infantylnych, sepleniących, ciumkających adoracjach dają nam do zrozumienia, że świat się składa wyłącznie z dzieci, my zaś jesteśmy tegoż świata „bozie- mój-bozie jakie to ślićne” pępkiem. Ledwie zdążymy wziąć to oszustwo za dobrą monetę, nagle poważnieją, przestają się wygłupiać i mają do nas pretensje, że sami przestać nie chcemy.
Senność Wojciecha Kuczoka to książka filmowa. Jej pierwszym szkicem był scenariusz pod tym samym tytułem, napisany na zamówienie reżyserki Magdaleny Piekorz...
Sny i koszmary Wojciecha Kuczoka... Każdy ze snów Wojciecha Kuczoka to smakowita miniopowieść. Czego tam nie ma! Jest powstanie warszawskie, w którym...