Oryginalne i wspaniale opowiedziane wspomnienia kultowej autorki komiksów, których szczególnymi wyróżnikami są gotyckie łuki, rodzinny dom pogrzebowy, erotyczne niespełnienie i wielka literatura. Ta niesamowita książka autorstwa Alison Bechdel jest śmieszno-straszną rodzinną opowieścią, perfekcyjnie skomponowaną z charakterystycznych, gotycyzujących rysunków Bechdel. Obok Persepolis Marjane Satrapi to jeden z najodważniejszych i najważniejszych pamiętników graficznych. Poznaj ojca Alison, specjalistę od konserwacji i obsesyjnego renowatora rodzinnego, wiktoriańskiego domu, prowadzącego – podobnie jak jego przodkowie – dom pogrzebowy, nauczyciela języka angielskiego, lodowato zdystansowanego rodzica i nieujawnionego homoseksualistę, który – jak wychodzi na jaw – przez wiele lat romansował z mężczyznami. Przez czasem wzruszającą, a czasem bezwzględnie zabawną narrację, odkrywamy tęsknotę za ojcem, o której opowiada córka. I mimo leżących w oddali zakurzonych trumien, ich relacje nabierają bardzo intymnego wyrazu dzięki ukrytym w książce kodom. Kiedy Alison „wychodzi z szafy” i oświadcza, że jest lesbijką, rozwiązanie jest błyskawiczne, drastyczne – i zbawcze.
Wydawnictwo: timof i cisi wspólnicy
Data wydania: 2006-11-01
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Fun Home. A Family Tragicomic
Język oryginału: angielski
Oto błyskotliwie opowiedziane rysunkowe wspomnienia Alison Bechdel, autorki bestselleru Fun Home, nr 1 na liście książek roku wg "Timesa", o tym, jak stała...
Przeczytane:2022-11-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2022, studia, lektury,
Ciekawy miks trudnego tematu i lekkiego pióra, Alison Bechdel wciąga czytelnika w swój świat i nim się obejrzy, lektura jest już za nim. Można by powiedzieć, że przedstawiona historia jest brutalnie prawdziwa, ale dla mnie jest po prostu niesamowicie szczera. Może się wydawać, że to opowieść rozliczająca ojca bohaterki (i autorki, ostatecznie jest tu wątek autobiograficzny), ale tak naprawdę to ona sama rozlicza się z uczuciami do niego w świetle odkrywania własnego homoseksualizmu. Tu nie ma nic, co by się narzucało, wszystkie wydarzenia płyną swoim rytmem i wprowadzają czytelnika w dziwny trans, z którego ciężko się wyrwać. Nie żebym próbowała, przeczytałam za jednym zamachem. Ciężko mi coś więcej dodać, ostatecznie to lektura na studia i pewnie jeszcze odkryję podczas omawiania jej dziesiątki kolejnych warstw znaczeniowych. Ogółem jednak polecam. Tak po prostu.